Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 12:21 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1918 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 64  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:08 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
Lech napisał(a):
W zeszłym roku fakt taki został potwierdzony.

To jest życzeniowe przenoszenie wygodnych dla Twoich, nigdzie nie sprawdzonych w praktyce tez z jednej sprawy na drugą, całkowicie od pierwszej odrębną i od niej niezależną.
To się nazywa myślenie życzeniowe, albo wańkowiczowskie chciejstwo.
Nie ma najmniejszych nawet przesłanek, by dokonywać tak wątpliwych "operacji" stricte myślowych.
Wystarczy na spokojnie się zastanowić, czy aby na pewno załamania pogody nie dało się przewidzieć lub wyśledzić byle zwykłym naręcznym barometrem choćby godzinę wcześniej, gdy był jeszcze stosowny czas, by zawrócić z kluczowego na tej trasie podejścia pod Krzemień?
Ja wiem, nie ma żadnej pewności, że ów hipotetyczny przewodnik bieszczadzki by takiego nosa czy barometr miał. Ale także nie da się zaprzeczyć, że kogoś z dużo większym niż trzyletnie doświadczenie jednak w tej szturmującej grupie ZABRAKŁO...!
Więc nie mów nam, że co by nie było, to nic by nie zmieniło, bo zwykłe doświadczenie górskie podpowiada, żeś się uparł na tę jedną tezę, zakułeś sobie nią łepetyne i świata ani rozumu poza nią nie widzisz.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Ostatnio edytowano Wt lut 05, 2013 9:18 pm przez Zygmunt Skibicki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:15 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
Lech napisał(a):
Nie zauważasz, że sam stałeś się hieną...

A w Guantanamo biją muzułmanów!

Lechu, ochłoń!
Znajdź mi tam jeden cytat z INTERPRETACJĄ faktów lub OSĄDEM uczestników wypadków górskich, o których to wypadkach informacje kwerenduję.
Tam są Lechu wyłącznie informacje o faktach. Gdyby były jakiekolwiek dywagacje, to bym to powycinał.
Zatem... ochłoń, boś się niepotrzebnie zaperzył w sprawie, którą lepiej, byś... "przeoczył"... strategicznie. :lol:

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:16 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Linku z tym filmem chyba jeszcze nie było.
Po obejrzeniu szczęka mi opadła na asfalt.

http://wiadomosci.wp.tv/i,Akcja-GOPR-w- ... index.html

"Azymut 30 stopni" - to skąd dokąd oni właściwie szli ?
"Chodzili przy trójce lawinowej" - no tym to się należy chwalić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:21 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 19, 2010 9:55 pm
Posty: 494
Lokalizacja: Olkusz
Basia Z. napisał(a):
Linku z tym filmem chyba jeszcze nie było.
Po obejrzeniu szczęka mi opadła na asfalt.

http://wiadomosci.wp.tv/i,Akcja-GOPR-w- ... index.html

"Azymut 30 stopni" - to skąd dokąd oni właściwie szli ?
"Chodzili przy trójce lawinowej" - no tym to się należy chwalić.

...dla dzieciaka zabawa się nie skończyła (przecież akcja GORP to też fajna przygoda) :roll: ..."ogółem jest ok" ...tak to sobie podsumował :idea:

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Ostatnio edytowano Wt lut 05, 2013 9:22 pm przez benji, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Zygmunt Skibicki napisał(a):
Wystarczy na spokojnie się zastanowić, czy aby na pewno załamania pogody nie dało się przewidzieć lub wyśledzić byle zwykłym naręcznym barometrem choćby godzinę wcześniej, gdy był jeszcze stosowny czas, by zawrócić z kluczowego na tej trasie podejścia pod Krzemień?.
Temu przypadkowi właśnie przeciwstawiłem podobny przypadek z przewodnikami na Babiej Górze. Jako zbierający niczym hiena wszystkie takie informacje dobrze przecież wiesz co się wtedy wydarzyło i jak zwykle rżniesz głupa.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
No własnie dwóch juz wczoraj nie mogło iśc więc w śniezycy wezwali GOPR i ogólnie jest OK. :lol:
:mrgreen:
Masakra jakaś.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:45 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
Basia Z. napisał(a):
Linku z tym filmem chyba jeszcze nie było.
Po obejrzeniu szczęka mi opadła na asfalt.

Był ten link, ale lepiej to dwa razy obejrzeć niż raz przeoczyć...

Basia Z. napisał(a):
"Azymut 30 stopni" - to skąd dokąd oni właściwie szli ?

Z wypowiedzi wynika, że chłopak w ogóle tego nie wiedział...
Niebieski w tym rejonie nigdzie nie układa się na azymucie 30 stopni poza krótkim odcinkiem "windy" Krzemienia i dalej dojściem do B.Berda...
Tyle że akurat idąc nie w kierunku Wołosatego, a w przeciwną stronę.
Basia Z. napisał(a):
"Chodzili przy trójce lawinowej" - no tym to się należy chwalić.

Szerzej bym na ten fragment wypowiedzi spojrzał - cytuję z pamięci:
głos kobiecy: Podobno goprowcy wam mówili, że warunki są niebezpieczne i nie należy wychodzić w góry.
bohater wywiadu odpowiada: No tak, tak, ale postanowiliśmy pójść, bo w sumie to chodziliśmy już przy trójce lawinowej, więc...

Ta smarkateria najnormalniej kozakuje, dopóki sami się nie pozabijają.
W końcu wcale nie taki rzadki znowu przypadek...
Zbieraj Basiu swą szczękę z asfaltu, bo się jeszcze przyda, a jeszcze niejedną taką hucpę przyjdzie w górach zobaczyć.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Ostatnio edytowano Wt lut 05, 2013 10:24 pm przez Zygmunt Skibicki, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
WILCZYCA napisał(a):
Masakra jakaś.

Gdzież, Ty widzisz w tym masakrę?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 9:59 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
Lech napisał(a):
Jako zbierający niczym hiena wszystkie takie informacje dobrze przecież wiesz co się wtedy wydarzyło i jak zwykle rżniesz głupa.

Lechu, umyślnie bluzgasz nieudolnie naciąganymi obelgami licząc, że wyprowadzisz mnie z równowagi.
Od kiedy poznałem tę Twą podłą "zaletę" nie masz na to najmniejszych nawet szans. Oszczędź sobie, bo takie zachowanie wyłącznie Tobie wystawia stosowną cenzurę. Rzucający we wszystkich gównami, to jest gówniarz, wiesz?
Ludzie tu zaglądający są w kolosalnej większości samodzielnie myślącymi istotami - potrafisz to zrozumieć i przyswoić?
I tu mają Ci zagrozić, że wsadzą w jedną pancerną klatkę wszystko, co napiszesz?

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:09 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
_Sokrates_ napisał(a):
Po co więc te głupie pytania, na które każdy z nas zna odpowiedź?


Wydawało mi się, że rozmawiamy tutaj o wyprawie w Bieszczady?

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:13 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
W linkowanym przez Basię wywiadzie jest jeszcze jedna znamienna wypowiedź filmowanego bohatera: "wszyscy mieliśmy przemrożone buty" - mówi sobie chłopaczek do kamery tak... od niechcenia...
I to ponoć była jego trzecia "już" zimowa "szkoła przetrwania"...
Gościu się zachowuje jak by był w tamtym towarzystwie najbardziej górsko doświadczonym...
Organizator w jednej ze swych wypowiedzi ocenił, że oni byli dobrze wyszkoleni do takiej wyprawy...
No, to ja czegoś tu nie rozumiem, ale to jest pomimo tego bardzo ważne:
Kto ich - urwał nać! - uczył tej roboty?

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:21 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Chief jezeli oni już poprzedniego dnia mieli problemy z dwójką ludzi a zdecydowali sie na nocleg w tak niesprzyjajacych warunkach to to już daje do myslenia o ludziach ich nadzorujacych. A ten chłopak nie widzał w tej całej sytuacji wogóle nic dziwnego. Zaryzkowali sprowadzono ich nic sie nie stało wszyscy szcześliwi. :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:22 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 8:29 am
Posty: 10
Nie wszyscy mają konto na Facebooku. Oświadczenie organizatora.

"Oficjalne stanowisko Fundacji Hobbit w sprawie biwaku szkoły SAS w Bieszczadach:

Program edukacyjno-wychowawczy dla młodzieży pod nazwą Szkoła Przetrwania i Przygody SAS działa nieprzerwanie w ramach wrocławskiej Fundacji Hobbit od wiosny 1993 roku, a więc od 20 lat.

Każdego roku w ramach programu dla ok. 100 uczestników prowadzone są systematyczne cotygodniowe zajęcia szkoleniowe i kondycyjne, a raz w miesiącu każda grupa wyjeżdża na weekendowe wyprawy tematyczne, głównie w góry. W czasie wakacji organizowane są 2 obozy stałe pod namiotami (na Pojezierzu Lubuskim) dla początkujących uczestników programu oraz 3-4 obozy wędrowne – nizinne dla średniozaawansowanych i górskie dla najstarszych i najbardziej doświadczonych uczestników.
W okresie ferii zimowych organizowane są obozy zimowe- dla młodszych stałe w schroniskach, dla średnich półwędrowne z oparciem o chatki górskie, a dla najstarszych- wyprawy wędrowne na nartach śladowych lub rakietach śnieżnych z nocowaniem w namiotach. Do każdego poziomu wypraw i obozów młodzież jest przygotowywana w toku szkoleń oraz jest zaopatrzona w odpowiedni ubiór, ekwipunek i sprzęt.
Pełny cykl szkolenia w programie trwa 2,5 roku i kończy się 3-dobowym egzaminem praktycznym.
Dorośli absolwenci wyjeżdżają na obozy zagraniczne, przede wszystkim wysokogórskie.

Kadra programu rekrutowana jest wyłącznie spośród pełnoletnich absolwentów programu i kierowana na odpowiednie szkolenia, w tym kursy wychowawców i kierowników placówek wypoczynku. Pomocą instruktorom służy młoda kadra- uczestnicy najstarszej grupy szkoleniowej.
Warto wspomnieć, że wśród absolwentów programu jest kilkunastu ratowników GOPR.

W ciągu minionych 20 lat zorganizowaliśmy więc co najmniej 1000 wypraw weekendowych i nie mniej niż 100 obozów letnich i 60 obozów zimowych dla co najmniej 2000 młodych ludzi.
Przez cały ten okres nie wydarzył się żaden poważny wypadek wśród uczestników.

Sytuacja, jaka miała miejsce w Bieszczadach w dniu 04.02.2013 była pierwszym przypadkiem w 20-letniej historii programu, kiedy opiekunowie podjęli poprosili o wsparcie GOPR.
Zimowe wyprawy biwakowe w Bieszczadach organizujemy od 5 lat. Od tego czasu datuje się też nasza współpraca ze Stacją Ratunkową GOPR w Ustrzykach Górnych- m.in. uczestniczymy w spotkaniach, podczas których ratownicy opowiadają o swojej służbie i wyczulają na górskie niebezpieczeństwa, a my ze swojej strony korzystamy z ich rad przy planowaniu tras oraz sprawdzamy prognozy pogody.

Na początek chcemy zdementować kilka nieprawdziwych informacji, które pojawiły się w mediach:
- nie jest prawdą, że uczestnicy mieli po 10-12 lat; byli w wieku 16-19 lat
- nie jest prawdą, że zgubili się na szlaku; przez cały dzień poprzedni poruszali się szlakami i rozbili planowany biwak w pobliżu szlaku na Bukowym Berdzie
- nie jest prawdą, że nie byli przygotowani do zimowej wyprawy; uczestnicy należeli do najstarszej i najbardziej zaawansowanej w szkoleniu grupy, brali udział w zajęciach, wyprawach i obozach (w tym zimowych) od dwóch lat, posiadali odpowiedni do pory roku i warunków ubiór, ekwipunek i sprzęt (m.in. wielowarstwową odzież termo aktywną, buty trekkingowe, plecaki anatomiczne, zimowe śpiwory, ogrzewacze chemiczne, apteczki osobiste, liofilizaty, kuchenki alpinistyczne z kartuszami gazowymi, namioty, folie NRC, karimaty, zimowe śpiwory, rakiety śnieżne i kije trekkingowe)
- nie jest prawdą, że byli wycieńczeni, a niektórzy doznali odmrożeń rąk i nóg oraz znajdowali się w stanie hipotermii; wszyscy byli w dobrym stanie fizycznym i psychicznym, nikt nie doznał żadnych obrażeń, poza jedną osobą wszyscy samodzielnie zeszli z ratownikami z góry, a jedyna osoba, która została przewieziona do szpitala jest w dobrym stanie ogólnym i również nie miała odmrożeń, a jedynie objawy osłabienia i wszystko wskazuje na to, że w dniu dzisiejszym zostanie wypisana
- nie jest prawdą, że był to „dziki” obóz, nie zarejestrowany w kuratorium oświaty; była to wyprawa zimowa, mająca charakter kilkudniowego biwaku wędrownego - nazywana „wyprawą partnerską”. Uczestnicy wspólnie z kadrą planowali jej przebieg i program. O wszystkim byli poinformowani rodzice uczestników i wyrazili zgodę na taką formę wyjazdu.
Nie zaniedbujemy nigdy formalności zgłaszania obozów w kuratorium- robiliśmy to zawsze od 20 lat, a najlepszy dowód, że organizowany niemal „po sąsiedzku” obóz wędrowny w Beskidzie Sądeckim posiada takie zgłoszenie. Forma wędrownej wyprawy biwakowej nie podlega naszym zdaniem zgłoszeniu i dlatego nie dokonywaliśmy takiej formalności
Przebieg zdarzeń na Bukowym Berdzie

Z informacji, które uzyskaliśmy od opiekunów 10-osobowej grupy młodzieży i samych uczestników wynika, że:
- w dniu 03.02. grupa wędrowała zgodnie z założonym planem
- późnym popołudniem rozbiła namioty w rejonie szczytu Bukowego Berda
- uczestnicy znajdowali się w okopanych w śniegu namiotach, w śpiworach, spożyli ciepłe posiłki przygotowane na własnych kuchenkach alpinistycznych i położyli się spać
- w nocy nastąpiło gwałtowne załamanie pogody- silna śnieżyca, bardzo silny wiatr wiejący z prędkością 70 km/h
- rano, wobec skrajnie trudnych warunków pogodowych, zawiadomili znajdujących się nieopodal opiekunów (biwak miał charakter egzaminu praktycznego), że mogą mieć problem z wyruszeniem w dalszą zaplanowaną trasę
- zostali poinstruowani, że mają zostać na miejscu, a opiekunowie wyruszyli w ich kierunku
- jeden z opiekunów zatelefonował na dyżurkę GOPR, w celu zorientowania się co do przewidywań pogodowych oraz radząc się, co robić w tej sytuacji, przy braku bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia uczestników. Przekazano ratownikom numer telefonu do jednego z uczestników biwaku
- ratownik dyżurny GOPR skontaktował się z uczestnikami biwaku i po wypytaniu ich o sytuację w jakiej się znajdują, zgodnie z własną oceną sytuacji podjął suwerenną decyzję o uruchomieniu procedur związanych z organizacją akcji poszukiwawczo-ratunkowej
- zorganizowanie akcji i samo dotarcie do biwakującej grupy wobec bardzo trudnych warunków terenowych i pogodowych zajęło ratownikom GOPR i funkcjonariuszom Straży Granicznej wiele czasu i wysiłku. Jesteśmy pełni uznania dla ich poświęcenia i trudu oraz wyrażamy nasze podziękowanie za udzieloną pomoc
- na miejscu, według słów Naczelnika Grupy Bieszczadzkiej GOPR Grzegorza Chudzika „sytuacja nie była tak dramatyczna, jak to wyglądało”. Biwakujący znajdowali się w dobrym stanie psychofizycznym, jedynie jedna osoba była transportowana saniami. Uczestnicy w zdyscyplinowany sposób i w pełnym porządku spakowali ekwipunek do plecaków i samodzielnie, w towarzystwie ratowników zeszli z góry
- w Mucznem, gdzie uczestnicy dotarli przewiezieni skuterami śnieżnymi przez ratowników GOPR i funkcjonariuszy SG, zostali przebadani przez lekarzy i okazało się że nikt nie jest w stanie hipotermii, nie ma odmrożeń ani innych obrażeń
- uczestnicy zostali zakwaterowani w hotelu „Białym” w Ustrzykach Górnych, gdzie skorzystali z ciepłych napojów i posiłków oraz noclegu
- z Wrocławia został w godzinach popołudniowych wysłany po nich bus

Podsumowanie
10-osobowa grupa doświadczonej, odpowiednio ubranej i wyekwipowanej młodzieży ze szkoły przetrwania, pod opieką dwóch instruktorów wybrała się na kilkudniową zimową wędrówkę górską w Bieszczady. W nocy na biwaku zaskoczyło ich gwałtowne załamanie pogody. Sytuacja taka przydarza się w górach nawet najlepszym. Kluczem do jej przetrwania jest nieuleganie panice, właściwe zabezpieczenie się przed utratą ciepła i odmrożeniami oraz powiadomienie we właściwym momencie górskich służb ratunkowych. Wszystkie te zasady zostały przez tych młodych ludzi zastosowane. Ponieważ rankiem pogoda nie poprawiła się, a prognozy były niesprzyjające opiekunowie, upewniwszy się, że wszyscy są w dobrym stanie psychofizycznym i zabezpieczeni przed zimnem, polecili im pozostać w namiotach, a sami telefonicznie skonsultowali sytuację z ratownikiem dyżurnym GOPR. Działanie takie, co potwierdzają ratownicy GOPR było wobec zaistniałej sytuacji odpowiedzialne i profesjonalne. Naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR podjął adekwatnie do własnej oceny sytuacji suwerenną decyzję o udzieleniu wsparcia. W jej wyniku uczestnicy biwaku samodzielnie (poza jedną osobą), w towarzystwie ratowników zeszli do miejsca, gdzie czekały na nich skutery śnieżne, którymi zostali przewiezieni do miejscowości Muczne. Tu zostali zbadani przez lekarzy- u nikogo nie wykryto objawów hipotermii, odmrożeń ani innych obrażeń. Jedna osoba została przewieziona na obserwację do szpitala. Pozostali w dobrym stanie psychofizycznym zostali zakwaterowani w hotelu w Ustrzykach Górnych, gdzie skorzystali z przygotowanych dla nich ciepłych napojów i posiłku. To, że wszyscy uczestnicy wyszli z tej przygody bez szwanku zadaje kłam twierdzeniom, że byli do wyprawy nieprzygotowani, a wychowawcy zachowali się nieodpowiedzialnie.
Uważamy, że w tej trudnej sytuacji, spowodowanej gwałtownym załamaniem pogody, wszyscy zdali egzamin: młodzież- stosując się do zasad wpojonych im przez instruktorów i wykorzystując swoją wiedzę, umiejętności i posiadany ekwipunek; instruktorzy- podejmując w odpowiednim momencie, zanim sytuacja wymknęła się spod kontroli, na pewno trudną, patrząc na konsekwencje, które ponoszą, ale racjonalną i odpowiedzialną decyzję o powiadomieniu GOPR; ratownicy GOPR i funkcjonariusze SG- niosąc skuteczną pomoc „w górach ludziom jej potrzebującym, bez względu na porę roku, dnia i stan pogody”.
A wszyscy, którzy komentowali to zdarzenie z oddali, niech sami osądzą, czy zdali egzamin… "


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:25 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Nie mogli zawrócić, warunki ich przerosły. Nie mogli także podać dokładnych współrzędnych obozu, w sumie nie wiedzieli, gdzie są. To jeden z powodu wezwania ratowników, sami do tego przyznali się. Ratownicy musieli ich dość długo szukać, gdyż namiary na biwak były bardzo niedokładne.

Wbrew pozorom nie mieli dobrego zimowego ekwipunku. To były zwykłe letnie namioty, nie mieli ani rakiet ani nart. I ta współpraca z GOPR. Oni tak twierdzą, GOPR się odcina.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:31 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Panie i Panowie - stuknijcie się po klacie i powiedzcie szczerze - nigdy nie popełniliście żadnejgłupoty w górach?
Ten chłopak niewątpliwie plótł androny, ale gdyby tak dobrze poszperć po rozmaitych relacjach tutaj to buy się znalazło sporo cytatów, świadczących, że miał rozlicznych nauczycieli (Wilczyca - błagam - nie każ mi wyszukiwać linki - jestem zbyt leniwy aby to robić).

Prokuratura postawiła zarzut, śledztwo toczy się nie "w sprawie" ale "przeciw" a więc jest poważnie, nie ma żartów. Napewno zostaną powołani biegli, miejmy nadzieję, że ludzie doświadczeni i odpowiedzialni oraz odporni na naciski mediowe.

Ja nie przesądzam w tej sprawie ani czyjejkolwiek winy ani braku winy, po pierwsze mam za mało informacji a nawet gdybym miał, to sprawa zaszła tak daleko, że nie czuję się uprawniony do zastępowania prokuratury a może i Sądu.

Jedyna refleksja - pewnie wszystkim się to kojarzy z tragedią na Rysach? Jeślli tak, to ci młodzi zachowali się bardziej odpowiedzialnie niż tamci, bo nie parli jak głupi do przodu i nie wywierali nacisku na swojego opiekuna aby napierał. Tylko jedno - jakaś nadal nie wiemy gdzie właściwie był ten opiekun? I to jest sprawa zasadnicza.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:36 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Sonka napisał(a):
Nie mogli zawrócić, warunki ich przerosły. Nie mogli także podać dokładnych współrzędnych obozu, w sumie nie wiedzieli, gdzie są. To jeden z powodu wezwania ratowników, sami do tego przyznali się. Ratownicy musieli ich dość długo szukać, gdyż namiary na biwak były bardzo niedokładne.

Wbrew pozorom nie mieli dobrego zimowego ekwipunku. To były zwykłe letnie namioty, nie mieli ani rakiet ani nart. I ta współpraca z GOPR. Oni tak twierdzą, GOPR się odcina.


Przestań judzić, kobieto! Nie wiem jaki masz w tym interes ale chyba masz.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:39 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Judzić? Po prostu nie chcę aby doszło do sytuacji, że panowie organizatorzy zmanipilują opinię publiczną. Bardzo proszę nie dyktować mi co mam pisać.

Kilka godzin od nich. Do młodzieży najpierw mieli dotrzeć opiekunowie, ale nie wiedzieli, gdzie jest obóz. Samo dojście, a jeszcze nie wiedzieli jakie są warunki powyżej granicy lasu, miało zająć opiekunom kilka godzin. Warunki były tak trudne, że w porywach wiatr rzucał ratownikami ważącymi ze sprzętem ponad sto kilogramów.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:49 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Sonka napisał(a):
Judzić? Po prostu nie chcę aby doszło do sytuacji, że panowie organizatorzy zmanipilują opinię publiczną. Bardzo proszę nie dyktować mi co mam pisać.



Ależ proszę bardzo - napisz do Prezydenta, pani Marszałek Sejmu, pana Marszałka Senatu, Premiera, Vicepremiera, pani Minister Sportu i Turystyki, szefów partii opozycyjnych, kogo się da, tylko szybko bo zaraz zmanipulują i jeszcze zamiast bbyć ukarani dostaną nagrodę, oczywiście z Twoich pieniędzy. Jeden z aktywnych użytkowników chyba Ci w tym pomoże.

Ja nie twierdzę, że organizatorzy są bez winy, ale pozwólmy to ocenić właściwym do tego instancjom.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:52 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Markiz napisał(a):
Wilczyca - błagam - nie każ mi wyszukiwać linki
:lol: Markiz ja czytuję to forum :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Prawdopodobnie kilku pasjonatów chciało młodziaków odciągnąć od komputer i cóż... Tak wyszło... Trochę kiepsko....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:54 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Ależ panie Janie śledzę to co dzieje się w mediach. Konferencje prasowe i wypowiadające się matki. Właśnie oglądam telewizję lokalną. Ciekawe jak to ma się do ustawy o bezpieczeństwie i artykułu 4
Art. 4.
Osoby przebywające w górach obowiązane są do zachowania należytej staranności w
celu ochrony życia i zdrowia własnego oraz innych osób, a w szczególności:
1) zapoznania się z zasadami korzystania z danego terenu, obiektu lub urządzenia
i ich przestrzegania;
2) stosowania się do znaków nakazu i zakazu umieszczanych przez podmioty,
o których mowa w art. 3 ust. 1;
3) zapoznania się oraz dostosowania swoich planów aktywności do umiejętności,
aktualnych warunków atmosferycznych, prognozy pogody, komunikatu
lawinowego dla danego obszaru i zastosowania się do zaleceń i ograniczeń
wynikających z ogłoszonego stopnia zagrożenia lawinowego oraz z panujących
i przewidywanych warunków atmosferycznych;
4) użytkowania sprzętu odpowiedniego do rodzaju podejmowanej aktywności,
sprawnego technicznie i zgodnie z jego przeznaczeniem i zasadami użycia;

5) bezzwłocznego informowania podmiotów uprawnionych do wykonywania
ratownictwa górskiego o zaistniałym wypadku lub zaginięciu osoby oraz o
innych zdarzeniach nadzwyczajnych mogących mieć wpływ na bezpieczeństwo

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:57 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
kilerus napisał(a):
Prawdopodobnie kilku pasjonatów chciało młodziaków odciągnąć od komputer i cóż... Tak wyszło... Trochę kiepsko....

To zbyt piękne aby było prawdziwe. Robili to za pieniądze.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 10:57 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Cóż, czytamy słowa przeciwko słowom, i niespecjalnie mamy podstawy, żeby cokolwiek ustalić na pewno (zresztą nie od tego jesteśmy). Ale rozdźwięk między relacjami organizatorów, uczestników i ich rodziców a wersją "medialną" jest po prostu porażający. W którejś migawce - bodaj na TVN24, ale głowy nie dam sobie uciąć - pojawiła się, przy dyskusji o kosztach akcji informacja, że udział w niej wzięły...dwa śmigłowce! Czy ktoś jest w stanie to potwierdzić?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:02 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N maja 04, 2008 2:55 pm
Posty: 371
Lokalizacja: Łódź
Z wypowiedzi przedstawiciela tego całego SAS-u wynika, że właściwie nic się przecież nikomu nie stało i w przyszłym roku zorganizują zapewne kolejną, szóstą już zimową "szkołę przetrwania" w Bieszczadach.
Praktycznie wszyscy na miejscu to wiedzą, że oni tam biwakują zimą po graniach, z wszystkimi oni się tam znają, a z GOPR-em są nawet zaprzyjaźnieni, mają wspólne posiady...
Kuratorium nic do tego, bo tak sobie właściciel SAS-anek wymyślił...
Sam sobie szkoli kadrę do kolejnych takich... "szkół".
No to... o co chodzi?
Ktoś coś rozdmuchał, czy ktoś inny jednak sporo na nie swój rachunek... przegwizdał?
Bo ja nadal jakoś nie potrafię znaleźć, czego bym się miał w tej sprawie wstydzić?
Markiz ma rację: trza poczekać, co w tym całym bałaganie uporządkuje najpierw prokurator, a potem sąd. Bo chyba bez sądu się tam nie obędzie.

_________________
Na świecie nie ma miejsc nieciekawych,
Natomiast ludzie... owszem, są.
http://www.turystyka.skibicki.pl


Ostatnio edytowano Wt lut 05, 2013 11:10 pm przez Zygmunt Skibicki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:05 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Sonka napisał(a):
Nie mogli zawrócić, warunki ich przerosły

Litości Sonko !!! :mrgreen: :wink:
A kogo by takie warunki nie przerosły, jak wieje kole 100-tki i widzialność prawie, że zerowa. Jedynie osoby bardzo dobrze znające topografie tamtego rejonu mogłyby sobie poradzić, choć czasem i one mogą mieć problemy.

Sonka napisał(a):
Nie mogli także podać dokładnych współrzędnych obozu, w sumie nie wiedzieli, gdzie są. To jeden z powodu wezwania ratowników, sami do tego przyznali się

Biwak robili w warunkach w miarę dobrych, inaczej by nie byli w stanie rozbić namiotów. Wiedzieli, gdzie są, ale mieli na tyle dużo zdrowego rozsądku, ze przy takiej widzialności nie zdecydowali sie schodzić samodzielnie, gdyż wtenczas dopiero mogliby sie pogubić. Wezwanie GOPR-u, było jak najbardziej prawidłową decyzją. Wezwanie ratowników, to żaden wstyd, tym bardziej, ze zarówno uczestnicy, a także opiekunowie, doskonale sobie zdawali z tego sprawę, ze to będzie temat medialny. Pomimo to nie zaczęli kombinować na własną rękę, lecz postąpili tak, jak mieli postąpić.

Co do zachowania tego chłopaczka z wywiadu. Jakąż w tym widzicie „masakrę”? Co, miał płakać przed kamerą? Ja tam widziałem zadowolonego i raczej nieosłabionego chłopaka. Jak wszyscy byli w takiej kondycji jak on, to potwierdza to, że tam nie działy się jakieś wielkie tragedie. Po prostu, wezwali GOPR i na nich czekali.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N cze 17, 2012 7:20 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Bieszczady
Artur1683 napisał(a):
Cóż, czytamy słowa przeciwko słowom, i niespecjalnie mamy podstawy, żeby cokolwiek ustalić na pewno (zresztą nie od tego jesteśmy). Ale rozdźwięk między relacjami organizatorów, uczestników i ich rodziców a wersją "medialną" jest po prostu porażający. W którejś migawce - bodaj na TVN24, ale głowy nie dam sobie uciąć - pojawiła się, przy dyskusji o kosztach akcji informacja, że udział w niej wzięły...dwa śmigłowce! Czy ktoś jest w stanie to potwierdzić?

Dwa w pogotowiu, lotniczego pogotowia i straży granicznej.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Artur1683 napisał(a):
Ale rozdźwięk między relacjami organizatorów, uczestników i ich rodziców a wersją "medialną" jest po prostu porażający.


To jest właśnie bardzo dziwne.

W sumie to co się dziwić.

Tak oczami wyobraźni, to wolałbym żeby moje dziecko się szlajało gdzieś po Bieszczadach nawet zimą, niż ćpało, kvrwiło po dyskotekach, czy przeżywało depresję na FB. Nawet jakby miało lekkie odmrożenia, to wyszłoby na plus.

Nie wiem, dziwna sytuacja. Wydaje mi się, chociaż nie śledzę tego jakoś mocno, że rodzice dobrze się znali z tymi organizatorami i po prostu inaczej, bardziej ufnie, na to patrzą.
Młodość rządzi się swoimi prawami.

A za coś trzeba żyć. Nie przesadzajmy!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:10 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 8:29 am
Posty: 10
Sonka napisał(a):
kilerus napisał(a):
Prawdopodobnie kilku pasjonatów chciało młodziaków odciągnąć od komputer i cóż... Tak wyszło... Trochę kiepsko....

To zbyt piękne aby było prawdziwe. Robili to za pieniądze.


Właśnie judzisz, jak została już na to Ci zwrócona uwaga, wieszczysz czarne scenariusze "co teraz będzie". Co chcesz osiągnąć tym cynizmem przy okazji tego wydarzenia? Sama starasz się teraz zmanipulować tutejszą opinię.
Za chwilę wydasz wyrok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:11 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Tiaa, Sonka, ja też potrafię czytać przepisy.
Cholernie lubię takich teoretyków - pani przewodnik bieszczadzka po wysłuchaniu wszystkich możliwych komunikatów meteo, wykonaniu kilku telefonów, w tym do okolicznych sołtysów itd itd spogląda sobie w niebo i stwierdza - tak, jest prześlicznie, pogoda murowana, zabieram grupę w góry.
No właśnie - w góry. A te kur.ewskie góry potrafią być nieprzewidywalne i mieć w nosie wszystkie prognozy, przepisy a także wiedzę i doświadczenie pani przewodnik i zamienić dotychczasową cacypogódkę w przedsionek piekła. Gdyby było inaczej to by w górach nikt nigdy nie zginął, szczególnie po zapoznaniu się z przepisami.

I dlatego piszę - przestań judzić i wyręczać właściwe do oceny do tego instancję. A szczególnie nie wydawaj wyroki na tego biednego opiekuna, chłopak chyba nadal siedzi w areszcie i już został w sporym stopniu ukarany.

No i przypominam - W Ewangelii napisano - "nie sądźcie abyście i wy nie byli sądzeni"

A teraz oddal się stąd, jeśli to możliwe to dość szybko.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 05, 2013 11:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lut 05, 2013 8:29 am
Posty: 10
chief napisał(a):
Wiedzieli, gdzie są, ale mieli na tyle dużo zdrowego rozsądku, ze przy takiej widzialności nie zdecydowali sie schodzić samodzielnie, gdyż wtenczas dopiero mogliby sie pogubić. Wezwanie GOPR-u, było jak najbardziej prawidłową decyzją. Wezwanie ratowników, to żaden wstyd, tym bardziej, ze zarówno uczestnicy, a także opiekunowie, doskonale sobie zdawali z tego sprawę, ze to będzie temat medialny. Pomimo to nie zaczęli kombinować na własną rękę, lecz postąpili tak, jak mieli postąpić.


I tego, zdaje się, nie pojmować Sonka w swej zaciekłości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1918 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 64  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL