Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt maja 24, 2024 12:38 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 5:15 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:51 pm
Posty: 397
Lokalizacja: R.Ś.
e tam na szlaku, piwo najlepiej smakuje jak się przyjdzie do schronu padniętym po całym dniu w górach :D choćbym już na oczy nie widziała, do bufetu po browara zawsze trafię :lol:

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 2:21 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 6:38 pm
Posty: 188
Lokalizacja: spodchmurykapelusza
golanmac napisał(a):
A ja tam nie ruszam się nigdzie bez browara .... od cukierków to tylko zęby mogą powypadać ;)


lubię cukierki, ale co do browara się zgadzam :D

generalnie w dłuższe wyprawy zawsze biorę ze sobą suchą kiełbasę albo salami


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 9:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
No to tak :

poranny batonik (na drugie śniadanie, zazwyczaj jakieś pół godz od kwatery 8) )
mineralna 1,5l dwie sztuki lub jedna sztuka plus termos z herbatą/kawą (w zależnosci czy jestem bardzo śpiąca czy niekoniecznie :P )
powerrade
drugi batonik
albo i trzeci
czasem żelki
konserwa + najlepiej świeże bułeczki (ale nie zawsze takowe się znajdą, więc czasem są i takie 3dniowe :P )
zupka chińska do rozpuszcenia w schronisku jeśli będzie czas i możliwość
herbata w torebkach (na sztuki) j.w. + cukier ostatnio bo zdażyło mi się płacić po 50 gr za torebkę :evil:

czasmi zamiast żelek albo batonika jakeś ciasta, bułki drożdzowe etc, ważne żeby było coś słodkiego :P

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 11:51 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt wrz 18, 2007 11:26 am
Posty: 59
Jak dla mnie, to piwo najlepiej smakuje wieczorem, po całodziennym chodzeniu. Już od jednego mi się nieco kręci :roll: , bom nieprzyzwyczajona, więc spożywając je o poranku, raczej daleko bym nie zaszła :wink: Ale za to wieczorem, w pościeli - jak najbardziej.... :D

Ale miało być o jedzeniu, więc:
- kanapki z czymkolwiek, nawet z pasztetem :wink:
- baaaatoooooony:D snikers podwójny, kitkat, zbożowe crunchy - właściwie obojętnie, nie wybrzydzam :wink:
- tzw. landrynki czy inne cukiery
- czasem jakieś jabłko/nektaryna


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 14, 2007 8:54 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Ja na szlak biorę:
-termos z kawą
-dwie czekolady (jak kiedyś trafiliśmy na promocje Milki za 1,79 to kupiłem chyba ze 30 :D)
- 1,5 L mineralnej niegazowanej
-2-3 bułki (w sensie kanapki)
-gumy do żucia
- jakiś kubeczek Knora + kupek termiczny (jak jest zimniej)

No i to by było na tyle ;]

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 14, 2007 11:47 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:51 pm
Posty: 397
Lokalizacja: R.Ś.
Drazz napisał(a):
jak kiedyś trafiliśmy na promocje Milki za 1,79 to kupiłem chyba ze 30



:shock: na 1 wypad w góry? :lol:
chociaż w górach dostawa energii do organizmu to żelazna zasada :wink:

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 14, 2007 12:34 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Niee...byliśmy na tydzień w 5 osób ;] A przecena była bardzo opłacalna :]

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 14, 2007 5:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Drazz napisał(a):
(jak kiedyś trafiliśmy na promocje Milki za 1,79 to kupiłem chyba ze 30


Rozumiem,że temperatura nie zakrawała na upały :twisted: ...bo w sumie to nie chciałabym wiedzieć jak wygląda 30 czekolad roztopionych w plecaku :twisted:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 14, 2007 10:00 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Nie to było niedawno, chyba koniec września. Rano przymrozki itd :P Także czekolady w najlepszym porządku ;] poza tym nie nosiliśmy wszystkie naraz tylko po kilka :P

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 17, 2007 8:28 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:46 pm
Posty: 201
Lokalizacja: Warszawa
Ja muszę mieć kilka kanapek, coś słodkiego i duuuuuużo wody Żywiec Zdrój.A wieczorem niezbędne jest piffko :D

_________________
''Góry wysokie.wiem co z Wami walczyć każe...''


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 17, 2007 8:52 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 12:30 pm
Posty: 1075
Lokalizacja: Pyrlandia
Kanapki, batonik albo czekolada.
Jak mi zabrakło chlebusia w drodze z Psiej Trawki, to tak gnałam do Murowańca jak by mnie michu gonił. Na miejscu wielka porcja z drobiowym kotletem na pierwszym planie. Od razu zachciało się na nowo żyć. Wniosek z tego, że głodna być nie mogę :)

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 17, 2007 9:23 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Tak czytam i czytam i sam nie wiem, większość z was to wędrowne sporzywczaki ... chce się wam to nosić ? ja mam w plecaku snikersa jest tam już od roku ... czasem 0,5 wody ... i to wszystko ... jak bym chciał się najeść to bym polazł do knajpy a nie w góry, zresztą szkoda czasu na jedzenie a po za tym i tak gów,no z tego hehe


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 17, 2007 9:36 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
golanmac napisał(a):
zresztą szkoda czasu na jedzenie


Na jedzenie nigdy nie szkoda czasu, poza tym można jeść idąc...

Ja osobiście muszę coś jeść często, bo później ciężko kilogramy nadrobić jak w górach dużo pobiegam i spalę ;]

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 17, 2007 9:42 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Drazz napisał(a):
bo później ciężko kilogramy nadrobić jak w górach dużo pobiegam i spalę

zakładam że plecenie głupot wynika z młodego wieku ....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 5:53 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Nie... zakładam, że kolega chodzi na siłownie...

P.S. Przez kilogramy nie rozumiem przecież tłuszczu...

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Dokładnie.. Przez intensywne 2 tygodnie w górach można stracić kilka kg i w większości będą to niestety mięśnie (dotyczy ćwiczących na siłowni, którzy tych mięśni mają więcej niż "potrzeba"), które to (a właściwie białko - aminokwasy z mięśni) organizm "spala" na potrzeby wytworzenia energii niestety prędzej niż tłuszcz.. Nie mówię o stracie wody z organizmu, bo tę nadrabia się szybko. Ja po takim wyjeździe dochodzę do siebie przez 2 miesiące, w tym np. cykl kreatynki.. :) Ale nie żałuję "spadków" mięśni w górach! :) Aby jakoś chronić mięśnie, trzeba w miarę często jeść niewielkie posiłki z udziałem białka, i/lub podjadać np. aminokwasy w kapsułkach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:10 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Potwierdzam. Jak np w miesiąc mogę zrobić (przy dobrym odżywianiu) 1-2kg to w górach mogę stracić to, a nawet ciutkę więcej z łatwością w tydzień...W domu da się jeść 5-6 posiłków dziennie, w górach nie zawsze są na to możliwości, dlatego warto mieć przy sobie trochę jedzenia ;]

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Leppy nigdy w życiu nie korzystałem z suplementów. Fakt, będąc w górach dużo piję, ale jadam mało i nieczęsto. Czy tak istotne narażanie swoich mięśni przez już bez mała kilkadziesiąt lat może być dla mnie niebezpieczne ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Hehe, Jędruś nie o to chodzi! Mi chodzi o zapobieganie "spadkom" mięśni. Ale to w odniesieniu do ludzi, których interesuje duża (większa niż u "normalnego" człowieka) masa mięśniowa, i budują ją na nizinach przez większą część roku, a w górach nie chcieliby za dużo tych mięśni stracić. "Normalny" człowiek zrzuci w górach w większości tłuszcz, tylko ci, którzy mają - jak to określiłem - więcej mięśni niż "potrzeba", będą spalać tą nadwyżkę mięśni bardziej niż nadwyżkę tłuszczu; i mogą ją chronić m.in. suplementami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:25 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Jędruś napisał(a):
będąc w górach dużo piję

Na zdrowie :)
leppy napisał(a):
Mi chodzi o zapobieganie "spadkom" mięśni.

gdzie te czasy, gdy ludzie nieświadomi zagrożeń, beztrosko chodzili po górach ? ech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Zasadniczo wódki czyste. Ale trzeba uważać. Gówniane Absolwenty, Smirnoffy i podobne podrabiane bywają często ze spirytusu technicznego. Poznaje po tym, że są wyraźnie słodkie jakby słodzone cukrem i w chwile po strzale rozchodzi sie po podniebieniu taka dziwna nienaturalna gorycz (bitrex) no i gdybym popił tego świństwa będzie mnie napierdzielać pęcherzyk żółciowy (NoSpa pomaga). Radzę uważać ! Serio !

leppy czyli nic mi nie grozi ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Jędrusiu stwierdzenie/pytanie "nic mi nie grozi" jest zbyt szerokie. Bowiem jeśli chodzi o "spadki" mięśni to chyba nie (bo rozumiem, że nie jesteś zainteresowany utrzymaniem "ponadnaturalnej" masy mięśniowej), ale uważaj np. na drabince na Kozią. ;) Nie mogę więc zagwarantować, że NIC w górach - a tym bardziej NIC w ogóle - Ci nie grozi. :)


Ostatnio edytowano Cz paź 18, 2007 12:35 pm przez leppy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Jak czytam tą radosną twórczość na temat jedzenia w górach ( za niedługo co niektórzy będą nosić ze sobą tabelki z kaloriami :lol: ) to mis się to przypomina:

Łukasz T napisał(a):
"Na temat jedzenia podczas wycieczki także wypowiadał się wszechstronny Przewodnik:
Z pomiędzy żywności zabieranej zwykle na wycieczki, okazał się bardzo pożądanym przede wszystkim bigos. Odgrzany na popasie, syci pragnienie i głód, a zwłaszcza na forsownych wyprawach, gdy się traci apetyt do mięsnych potraw, jedynie bigos, a choćby sama kapusta wybornie smakuje. Potem dobry jest bulion i czarna kawa.
Zwykle ładują goście na wycieczki oprócz chleba i bułek, pieczone lub smażone kurczęta, huzarską pieczeń, kiełbasę, słoninę węgierską, szynkę, jaja, masło, ser owczy, ciasta różne, wędliny, a z napojów wódkę, wino, arak i najważniejszą herbatę, do której trzeba mieć cukier w kawałki drobne potłuczony. Praktycznymi okazały się na wycieczkach ozory, lub mięso zaprawiane w puszkach."

To ze wspomnień M. Karłowicza.


I goście żyli, piekne trasy robili. Bez umęczonego biadolenia o witaminach i innych "niezbędnych" rzeczach :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Bo też to rozmowy czysto teoretyczne, co i jak by było jeść najlepiej itp., a w praktyce pewnie każdemu z nas zdarzyło się np. nie jeść przez cały dzień i przeżyć. :) Tak samo przez przykładowe 2 tygodnie wyjazdu w góry można żywić się "chlebem i wodą" i tez się przeżyje i będzie cieszyć górami. Ale na dłuższą metę takie żywienie nie byłoby właściwe.. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 12:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Ali7 napisał(a):
A najlepsza jest obecnie pewna tania wódka z Polmosu BB, nazwy nie wymienię bo chcę się jak najdłużej cieszyć jej powszechną dostępnością w przystępnej cenie :lol:

Nie być wiśnia ! Daj na priva !

golanmac napisał(a):
Ja tam jestem zwolennikiem swojaczków :D, jak to mówią, jak chcesz coś zrobić dobrze, zrób to sam :D

Brawo Adam Słodowy :brawo: Zdecydowanie najlepsze rozwiązanie ! :D

leppy napisał(a):
Jędrusiu stwierdzenie/pytanie "nic mi nie grozi" jest zbyt szerokie. Bowiem jeśli chodzi o "spadki" mięśni to chyba nie (bo rozumiem, że nie jesteś zainteresowany utrzymaniem "ponadnaturalnej" masy mięśniowej), ale uważaj np. na drabince na Kozią. ;) Nie mogę więc zagwarantować, że NIC w górach - a tym bardziej NIC w ogóle - Ci nie grozi. :)

Na Koziej od lat nie bywam. Nie lubię tłoku. Tylko jak czytam, że coś "trzeba" robić a ja tego nie robię to zaczynam sie zastanawiać, a czasem bać

leppy napisał(a):
Bo też to rozmowy czysto teoretyczne...

Teoretycznie będziesz na Kozią właził czy normalnie se weźmiesz coś do żarcia i picia i pójdziesz ?
Gadanie o suplementach, tłuszczu, mięśniach i rekrutacji ma sens u łojantów gdzieś tam od 6.4 bo tu wydaje się na serio istotne. Reszta to bzdet komplet

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 1:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Jędruś napisał(a):
Gadanie o suplementach, tłuszczu, mięśniach i rekrutacji ma sens u łojantów gdzieś tam od 6.4 bo tu wydaje się na serio istotne. Reszta to bzdet komplet

Jędrusiu z całym szacunkiem, ale zdaje się że nie rozumiesz sensu rozmowy o "suplementach, tłuszczu, mięśniach". Nie chodziło o osiąganie lepszych wyników w górach itp. dzięki zastosowaniu suplementów, ale o ochronę masy mięśniowej przez ćwiczących na codzień na siłowni - utrzymujących ponadprzeciętną masę mięśniową i chcących ją utrzymać przez okres pobytu w górach, by potem miesiącami nie nadrabiać "spadków". I używających suplementów na codzień! I tylko o takich ludzi! Innym osobom, nie zainteresowanym swoją masą mięśniową, sumplementy takie nie są potrzebne! :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 1:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Ufffff... odetchnął z ulgą i po chwili dodał: Wiem, jednakże nie było to dla mnie takie całkiem oczywiste. Po prostu przestraszyłem się i spanikowałem
:wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 1:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
leppy napisał(a):
nie zainteresowanym swoją masą mięśniową

Moja masa mięśniowa jest niczym przy mojej masie tłuszczowej ale zaczyna mnie interesować Twoja masa mięśniowa :!: :D Może wrzuć jakąś swoją fotkę, np przed i po "spadku" masy. Popatrzymy, podyskutujemy, może wydamy jakiś werdykt ... :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 1:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Nie no, wstydzę się. :)
Na zakończenie tego naszego krótkiego OT dodam, że generalnie duża masa - w tym mięśniowa - nie jest w górach wskazana. Rzadko kto z wielką masą chodzi po górach, dlatego temat ochrony masy przy użyciu suplementów nie jest popularny wśród braci górskiej. :) Duża masa = kondycja słabsza, "elastyczność" poruszania się w eksponowanym terenie skalnym również, a jak kolana dostają - zwłaszcza przy zejściu - to już nie muszę wspominać.. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 18, 2007 2:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
leppy napisał(a):
generalnie duża masa - w tym mięśniowa - nie jest w górach wskazana

Mnie to nie dotyczy bo nie mam dużej masy. Mam masę ogromną ... :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 20  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL