Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Ból głowy w górach :( jakieś rady ?
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=13879
Strona 2 z 2

Autor:  sonia [ Pt wrz 06, 2013 11:39 pm ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

Szarotka2 napisał(a):
Dodam, że mimo niskiego ciśnienia mój organizm nie toleruje kawy, przy wszelkich próbach pozbycia sie bólu głowy zauważyłam, ze kawa nigdy mi nie pomogła, a nawet czasami nasilała dolegliwości.

To ja mam całkiem na odwrót - na ogół ból głowy o charakterze migrenowym dopada mnie na drugi dzień po przyjeździe... i leczę właśnie kawą. Po dwóch mocniejszych przechodzi.

Metoda zresztą działa nie tylko w górach :P

Autor:  WILCZYCA [ So wrz 07, 2013 7:05 am ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

sonia napisał(a):
Szarotka2 napisał(a):
Dodam, że mimo niskiego ciśnienia mój organizm nie toleruje kawy, przy wszelkich próbach pozbycia sie bólu głowy zauważyłam, ze kawa nigdy mi nie pomogła, a nawet czasami nasilała dolegliwości.

To jak kawa nasila to piwo powinno obniżać. :wink:

Autor:  Szarotka2 [ Pn wrz 09, 2013 8:01 am ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

WILCZYCA napisał(a):
sonia napisał(a):
Szarotka2 napisał(a):
Dodam, że mimo niskiego ciśnienia mój organizm nie toleruje kawy, przy wszelkich próbach pozbycia sie bólu głowy zauważyłam, ze kawa nigdy mi nie pomogła, a nawet czasami nasilała dolegliwości.

To jak kawa nasila to piwo powinno obniżać. :wink:



I tak jest :lol:
z tym, że piwo dopiero po zejściu ze szlaku, ewentualnie grzane, jak trzeba gdzieś na dole przeczekać marną pogodę :drink:

Autor:  Puńdzia [ Cz wrz 12, 2013 11:11 am ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

Mnie ostatnio , kiedy byłam w Tatrach też bolała głowa, dodatkowo wieczorem doszły do tego dreszcze i uczucie zimna, pomimo tego, że nie maiłam temperatury. Wydaje mi się, że mogło to być przemęczenie organizmu, ponieważ jak na pierwszy dzień zrobiłam sporo kilometrów. Rano czułam się dobrze i tak już pozostało do końca. Ogólnie głowa boli mnie często, są to na ogół bóle migrenowe. Ostatnio, gdzieś przeczytałam, że skutecznym sposobem na pozbycie się bólu głowy jest wypicie szklanki niegazowanej wody. Podobno duża część tych bóli spowodowana jest niewłaściwym nawodnieniem organizmu. Pamiętając o tej zasadzie piję więcej niż kiedyś i moje bóle głowy są rzadsze(oczywiście więcej wody :D )

Autor:  stan-61 [ Cz wrz 12, 2013 12:02 pm ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

Puńdzia napisał(a):
piję więcej niż kiedyś
I tak trzymaj! :D
Puńdzia napisał(a):
oczywiście więcej wody
Buuu. :roll:

Autor:  Jackal [ Cz wrz 26, 2013 6:53 pm ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

Beata0808 zbadaj się pod kontem nadciśnienia labilnego.

Autor:  gb [ Cz lut 25, 2016 1:53 pm ]
Tytuł:  Re: Ból głowy w górach :( jakieś rady ?

sonia napisał(a):
na ogół ból głowy o charakterze migrenowym dopada mnie na drugi dzień po przyjeździe..

Dawniej - podobne dolegliwości - składano na karb aklimatyzacji (w rozumieniu przyzwyczajenia się organizmu do innych warunków niż zwykle. Nie tylko klimatycznych ) :) Jeśli nawet nie wszystkie, to znaczną część...

pozdrawiam
gb 8)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/