Forum portalu turystyka-gorska.pl

Latem się chyba tam wstrzelę. Wszyscy to chwalą. Generalnie za II, ale ponoć pysznie.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

Zdecydowanie warto, bardzo przyjemna trasa, lina niezbędna tylko przy zjeździe z durnego (~2 x 25 więc 50-tka), raczej nie skomplikowana orientacyjnie, po za dwoma miejscami, pierwsze to schodząc z wierzchołka Durnego w stronę Łomnicy, nie schodzimy w dół kominkiem, tylko prawie od razu po zejściu z wierzchołka dwa kroki w lewo po płycie i stamtąd pierwszy a następnie drugi zjazd (ringi). Drugie miejsce to obejście Posledniej Turni, kilka kroków w górę, dalej w prawo trawersem do widocznego ringa i dalej do końca płyty (w której jest ring) i po skosie w tył, wprost na wierzchołek (nie iść prosto, strasznie krucho) dalej są już do końca łańcuchy ...

golanmac:
Dzięki za info. Jak już będzie tak daleko to pewnie się odezwę jeszcze po jakieś informacje- wtedy, mam nadzieję, będę już bardziej obeznany z tematem.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

W przyszłym roku w lecie wybyć w Gorgany,przejść GR20 na Korsyce.a na teraz wreszcie ruszyć na urlop w Karkonosze,we wrześniu zahaczyć o Czerwoną ławkę w Tatrach,a zimą śmigać na rakietach po Fatrach..i nie tylko no..tak to skromnie póki co się rysuje

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Moje marzenie?Wrócić za rok w Tatry.Będzie piekielnie cięzko bo urlopu raczej nie będzie.

O ktoś odkopał ten wątek i co widzę:




Otóż oba te plany udało mi się już zrealizować

B.

Orla Perć i poznać Tatry Słowackie bo jak narazie chodze tylko po polskich...

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

Pierwszy - zaliczony

- jeden padł, może padnie w tym roku jeszcze jeden - zostanie 8

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Korona Ziemi

Widze że bardzo ambitnie, w sumie nie znam Twoich możliwości, ja narazie pozostaje na Polskich Górach i Słowackich tatrach które właśnie chce poznać.

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

ta część mi się pokrywa, bo zawsze mi coś przeszkadza z tą Orlą nieszczęsną. Jak nie pogoda, to zaspanie albo inna przypadłość. Może za rok...

Oprócz tego
- z górskich to: Dolomity, Ural i Skandynawskie chodzą mi po głowie
- a typowo z krain/krajów to: Syberia, Islandia, Chiny i Madagaskar. Aaaa...no i oczywiście Spitzbergen

górskie cele i marzenia? mieć tyle czasu, tyle zdrowia, i tyle pieniędzy by móc bez przeszkód chodzić po górach i jeździć po górach tak długo, aż nastanie piekielnie gorące globalne ocieplenie i śnieg będzie tylko w bajkach! a cele? kiedyś - Czarny Mięgusz śladami Piotra Konopki i/lub Edwarda Lichoty(piękna linia:), freeride w Kaukazie... plany?tegosezonowe - Miedziane, Rysy, Niżne Rysy, Kościelec żlebem Zaruskiego, Skrajny Granat a z tych lajtowych to Kopa Kondracka

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8

plany:
- Słowenia, poznać i zobaczyć via ferraty - niektore zdjęcia rozczarowują, jak już się przepinać to do czegoś trudniejszego
- dalsze poznanie Tatr w tym wiele planow ofroadowych
- przejść wszystkie szkockie munrosy (zostało jeszcze ponad dwieście), oraz wszystkie szkockie drogi scramblingowe jakie znam
- nauczyć się podstaw asekuracji w terenie nie trudniejszym niż trojka tatrzańska

marzenia:
wyższe Alpy, w tym Matterhorn

na razie tyle

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Zrób Mangarta z Włoskiej strony, nie bedziesz rozczarowany

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

poczytam o tym gouterze, najpierw chciałbym wiedzieć, ktora z via ferrat na Triglava jest najtrudniejsza

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

To ja napiszę sobie, na czym przegrałem więc chciałbym na to wrócić:
- Hornligtrat zimą (Matterhorn)
- Liongrat latem (Matterhorn)
- Martin od Mięguszowieckiej Przełęczy Wyżniej (MSW)
- Pallavicinirinne (Grossglockner)
- Groggerrinne (Grossglockner)
- North face (Gross Wiesbachhorn)
- Żleb Karczmarza zimą (Gerlach)
- North face (Hohberghorn)

To bodaj tyle, z tych istotniejszych...trzeba teraz powoli i systematycznie
(Zaczynając od piwa).

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...

Ponoć najtrudniejszy jest ten pierwszy krok

Obecnie - wyjechać gdziekolwiek.

_________________

Jejku widze, że wy to tak ambitnie.
Może się przy was wygłupię, ale ja na razie marzę o tym żeby w końcu wejść na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem (Mam pecha do tej przełęczy. Ciagnie mnie tam jak nie wiem co, ale jakoś okazji nie miałam zbyt wiele by tam pójść. Raz wchodziłam to mnie burza przegoniła). Poza tym chciałabym poznać też trochę Tatry Słowackie i więcej pochodzić po Zachodnich.

Wygłupi się ten, który by Cię za to wysmiał. To najcudowniejsze "oficjalne" miejsce w "naszych" Wysokich.

Idź - będziesz zachwycona.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Mmm tylko czekam na coś co mnie zachwyci bardziej niż Wrota Chałubińskiego i OP albo przynajmiej podobnie. Na pewno kiedyś pójdę!

A tak apropo nieoficjalnych zachwycających miejsc to co proponujesz? Ja stawiam na Głażną Czubę nad Wrotami.

No to można powiedzieć, że Przełęcz pod Chłopkiem to takie rozszerzone Wrota .

Dla Wrota to było pierwsze miejsce w Tatrach powyżej 2000 metrów na jakie wlazłem.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

W zyciu sie nie odważę pisać o pozaszlakach

P.s. Ostatnio zachwycił mnie widok z Zawratowej Turni

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Oczywiście.

Kurde aż żałuje, bo moje chłopaki wbiegli wtedy na tą przełęcz. Na ostatnich metrach już w gradzie i deszczu i przy akompaniamencie grzmotów, które uznali za odgłos przelatującego samolotu. A ja wtedy toczyłam sie w dół w okolicy Mięguszowieckiego Kotła, bo tylko tam doszłam. Ależ byłam na nich zła, że nie zawrócili.

Udało sie ! Weszłam ! Wprawdzie aura podobna jak przy pierwszej próbie. Na sczęście bez burzy i gradu. Widoki miałam do Kazalnicy, potem się zachmurzyło i spadł deszcz. Na Przełęczy posiedziałam tylko 10 minut, bo trzeba było sie szybko ewakuować. Ale fotki piękne, widoki z Kazalnicy rewaelacja. Szlak ciekawy, mało uczęszczany. Podobało mi się i jeszcze tam pójdę. Zemsta była słodka.

Brawo!

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

I potraktuj Przełęcz jako miejsce startu na okoliczne pagórki.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dzięki
Oj Prowokatorze ! Nie powiem, korci oj korci... Może kiedyś zabiorę kolegów ze sprzętem i przy lepszej pogodzie uda mi się gdzieś wkulać.

Dobry film z elementami gorskimi



Na Czarny Mięguszowicki to kieliszki i kask na główkę wystarczą.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Karpaty Rumuńskie!!!

_________________
"Czego krzyczysz... co noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. "(Józef Piłsudski)

Kask mam, a szkła w plecaku nie lubię nosić. Wystarczy mi piwo (w puszce ).

To następne marzenie górskie Czarny Mięgusz, (nawet boję się to wypowiedzieć na głos).