Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Gdzie można zrobić kurs przewodnika górskiego? http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=1876 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Ultima_Thule [ Śr kwi 26, 2006 12:49 pm ] |
Tytuł: | Gdzie można zrobić kurs przewodnika górskiego? |
Jak w temacie. Jakby ktoś coś wiedział, proszę o informacje. Znalazłem studium, w którym jest taki kierunek "przewodnik górski" ale nie wiem czy to nie jakaś ściema. Z góry dzięki za odpowiedzi. |
Autor: | Inka:) [ Śr kwi 26, 2006 7:13 pm ] |
Tytuł: | |
Jeśli jesteś z okolic Katowic to wiem, że jest ogranizowany przez PTTK kurs przewodnika beskickiego. Więcej szczegółów poznam jutro, gdyż dziś dopiero kolega był na spotkaniu organizacyjnym. Na chwile obecną wiem, że koszty są w granicach 250 zł i sam kurs trwa 1, 5 roku. pozdrawiam |
Autor: | hwyhobo [ Śr kwi 26, 2006 7:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Gdzie można zrobić kurs przewodnika górskiego? |
Ultima_Thule napisał(a): Znalazłem studium, w którym jest taki kierunek "przewodnik górski" ale nie wiem czy to nie jakaś ściema. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Brzmi ciekawie. Masz na mysli takie normalne, pomaturalne dwuletnie czy roczne studium? Czy z czegos takiego mozna sie utrzymac? |
Autor: | klin86 [ Śr kwi 26, 2006 8:29 pm ] |
Tytuł: | |
hwyhobo napisał(a): Brzmi ciekawie. Masz na mysli takie normalne, pomaturalne dwuletnie czy roczne studium? Czy z czegos takiego mozna sie utrzymac? podejżewam, że mieszkając w miarę blisko gór i mając stałych klientów (reklama oraz na zasadzie "zadowolony klient poleci mnie znajomym") da sięz tego wyżyć. Poza tym wielu przewodników jest równocześnie GOPRowcami. Można też uprawiać wolny zawód i równocześnie być przewodnikiem.
|
Autor: | hwyhobo [ Śr kwi 26, 2006 9:08 pm ] |
Tytuł: | |
klin86 napisał(a): Można też uprawiać wolny zawód i równocześnie być przewodnikiem.
Na pewno masz racje. Bylem tylko ciekawy na ilu takich przewodnikow moze byc zapotrzebowanie aby cale studium otwierac, ale potem pomyslalem ze to w koncu po calej Polsce moga sie rozejsc, a studium moze przeciez byc male. Tutaj jakos nikt na taki pomysl nie wpadl, ale to moze dlatego ze w wiekszosci miejsc nie ma wymagan przewodnikow. Idac do studium Park Rangers (straz parkowa z uprawnieniami policji), mozna brac sobie specjalizacje przewodnika, ale jest to wtedy pochodna twojej pracy w parku na pelen etat. Sa oczywiscie przewodnicy z biur turystycznych, ale to prywatna inicjatywa, i ludzie z nich korzystaja bo biuro turystyczne organizuje wycieczke. Jakbym byl mlodszy to taka kariera (Park Ranger/Przewodnik) calkiem bylaby pociagajaca (niezle uposazenie jak na miejsce gdzie sie mieszka, dobre swiadczenia emerytalne, no i praca w naturze ![]() ![]() |
Autor: | Nordland [ Śr kwi 26, 2006 10:42 pm ] |
Tytuł: | |
Mój nauczyciel historii też jest przewodnikiem beskidzkim, o! (a zwie się Sowiński, może ktoś zna - taki arabowaty typ ![]() |
Autor: | hwyhobo [ Cz kwi 27, 2006 12:10 am ] |
Tytuł: | |
Nordland napisał(a): Mój nauczyciel historii też jest przewodnikiem beskidzkim, o! (a zwie się Sowiński, może ktoś zna - taki arabowaty typ
![]() Znanie historii jest super dodatkiem do bycia przewodnikiem. Mozna wtedy nie tylko o okolicy opowiadac w sensie topografii ale rowniez etnografii, historii i kultury. |
Autor: | Lech [ Cz kwi 27, 2006 11:38 am ] |
Tytuł: | |
hwyhobo napisał(a): Bylem tylko ciekawy na ilu takich przewodnikow moze byc zapotrzebowanie aby cale studium otwierac, ale potem pomyslalem ze to w koncu po calej Polsce moga sie rozejsc, a studium moze przeciez byc male. Tutaj jakos nikt na taki pomysl nie wpadl, ale to moze dlatego ze w wiekszosci miejsc nie ma wymagan przewodnikow.
Tu nie chodzi bynajmniej o wykształcenie konkurencji, a o zgarnięcie kasy z pocencjalnych adeptów. Odsiew jest bardzo duży (wiadomo, że konkurencja nie jest w tym środowisku pożądana) i tylko niewielu dotrwa do końca, a jeszcze mniej kandydatów na przewodników zdaje egzaminy. Utrzymanie się wyłącznie z tej profesji, zwłaszcza osób zamieszkałych w głębi kraju (z dala od gór), jest całkowicie niemożliwe z uwagi na wybitnie sezonowe zapotrzebowanie na usługi przewodnickie. Dużo szczęścia mają ci adepci kursów, którym udaje się załapać na dwie-trzy wycieczki w roku, przeważnie autokarowe, na których kontakt z górami ogranicza się do boiska spacerowego w pobliżu wyciągu. Reszta to oprowadzanie po muzeach, skansenach czy obiektach sakralnych oraz pokazywanie wycieczce gór z pozycji fotela pilota w autokarze. |
Autor: | Ultima_Thule [ Cz kwi 27, 2006 2:58 pm ] |
Tytuł: | |
Czyli, tak jak myślałem, to raczej jakaś lipa.. Tu daję link, jakby ktoś chciał zobaczyć co miałem na myśli. http://www.apedukacja.pl/index.php?ids=164&plan=1 |
Autor: | hwyhobo [ Cz kwi 27, 2006 5:51 pm ] |
Tytuł: | |
Lech napisał(a): Dużo szczęścia mają ci adepci kursów, którym udaje się załapać na dwie-trzy wycieczki w roku, przeważnie autokarowe, na których kontakt z górami ogranicza się do boiska spacerowego w pobliżu wyciągu. Reszta to oprowadzanie po muzeach, skansenach czy obiektach sakralnych oraz pokazywanie wycieczce gór z pozycji fotela pilota w autokarze.
To tak raczej jak przewodnicy w ogole na calym swiecie. W koncu to business, a najwiecej go jest z emerytami, a oni daleko w gory nie chodza. Jesli sie lubi swoj zawod, to i lazenie po plaskim i pokazywanie gor z daleka tez nie jest zle. Trzeba sobie tylko zdawac sprawe z natury pracy i wiedziec czego oczekiwac. Trzeba chciec byc przewodnikiem wycieczek, a nie koniecznie siedziec w gorach. ![]() |
Autor: | hwyhobo [ Cz kwi 27, 2006 5:54 pm ] |
Tytuł: | |
Ultima_Thule napisał(a): Czyli, tak jak myślałem, to raczej jakaś lipa.. Tu daję link, jakby ktoś chciał zobaczyć co miałem na myśli.
http://www.apedukacja.pl/index.php?ids=164&plan=1 No tak, tylko ten program wskazuje bardziej na teoretyczne przygotowanie pracownika administracyjnego niz przewodnika. Inaczej mowiac, jest to pojscie na latwizne. "Ogolno-wojskowe" przedmioty z ksiazki, nic przygotowania merytorycznego do konkretnych terenow, to wszystko musi kandydat nauczyc sie sam. Czy egzamin jaki rozumiem przewodnicy musza zdac na licencje swoja jest oddzielny, czy ukonczenie szkoly go gwarantuje? Jesli nie gwarantuje, to czy w ogole ma jakies znaczenie? Czy mozna sie po prostu samemu do egazaminu przygotowac? |
Autor: | intruzik [ N cze 25, 2006 10:40 pm ] |
Tytuł: | |
Na pewno kurs na przewodnika beskidzkiego organizowany jest przez Stowarzyszenie na AGH-u w Krakowie, szczegółowych informacji nie posiadam ale jak tylko coś znajdę to z pewnością dopiszę może komuś się przyda na chwilę obecną wiem że spotkania organizowane są na AGH jak również w terenie - wyjazdy w Beskidy. Sam chciałem kiedyś skorzystać ale niestety moja praca mi nie pozwalała ale kto wie może na jesień oczywiście jak tylko będzie nadal organizowany to skorzystam a może się ktoś tam wybiera albo posiada szczegółowe informacje jak tak to proszę o info. Pozdrawiam intruzik |
Autor: | intruzik [ N cze 25, 2006 11:11 pm ] |
Tytuł: | |
Szperam w necie i... jeżeli kogoś interesuje to poniżej linki do wyszukanych organizacji zajmujących się przeprowadzaniem kursów na przewodnika beskidzkiego. Gliwice http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/kurs_about.htm Warszawa http://www.skpb.waw.pl/modules.php?op=m ... =0&thold=0 http://www.skg.uw.edu.pl/skg/kurs25/index.html Lublin http://www.skpb.lublin.pl Kraków http://www.skpg.e-gory.pl/kurs_informacje.php i wiele innych w wyszukiwarce znajdziecie na pewno. Pozdrawiam intruzik |
Autor: | Agawa [ Pn cze 26, 2006 9:51 pm ] |
Tytuł: | |
Kurs przewodników sudeckich organizuje z kolei we Wrocławiu SKPS. Zajęcia rozpoczęły się już w marcu, ale jak sądzę, można jeszcze dołączyć. Szczegóły pod linkiem: http://skps.wroclaw.pl/kurs.php[/i] |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |