Okolice Tomic. Relacja z wycieczki pieszej Klubu Sudeckiego z Poznania
W niedzielę 17 kwietnia odbyło się spotkanie klubowiczów i wycieczka piesza w okolice Tomic (teren położony między Bukiem a Stęszewem). Spotkaliśmy się w umówionym miejscu przy kościele w Tomicach, gdzie po zwiedzeniu zabytkowego kościoła rozpoczęliśmy naszą wędrówkę.
Kościół p.w. św. Barbary w Tomicach
Tomice - to stara miejscowość, w istniejącym tu grodzie w 1464 r. urodził się Piotr Tomicki, sekretarz Zygmunta Starego, dyplomata, wybitny humanista, autor słynnego zbioru akt dyplomatycznych wydanych w 17 tomach jako "Acta Tomiciana". Kościół gotycki p.w. św. Barbary w Tomicach zbudowano ok. 1468 r. Fundatorem kościoła był Mikołaj Tomicki, chorąży poznański. W 1770 r. przebudowano go staraniem Doroty Jabłonowskiej ze Stęszewa i zmieniono wystrój na barokowy. Wewnątrz kościoła znajduje się wiele cennych zabytków, m.in. ołtarz wczesnobarokowy z pierwszej połowy XVII w., renesansowa płyta nagrobna Mikołaja Tomickiego z piaskowca, oraz unikatowa brązowa płyta nagrobna również Mikołaja Tomickiego warsztatu Vischera młodszego z Norymbergii. Obok kościoła znajduje się dzwonnica drewniana z dwoma dzwonami z 1541 r. i 1613 r.
Trasa wiodła wokół Jeziora Tomickiego po malowniczych wzgórzach i dolinkach polodowcowych Ozu Bukowsko-Mosińskiego, w drodze czekała nas przeprawa przez mostek na Samicy i odpoczynek na uroczej polanie. Szybkim tempem doszliśmy do wsi Mirosławki podziwiając po drodze rozległe widoki na błękitne wody jeziora i zieleniejące wiosennymi barwami wzgórza. Nieco kłopotu sprawiło nam przejście przez zalany wodami Samicy mostek na drodze prowadzącej obok rezerwatu "Trzcielińskie Bagno".
Rezerwat ten utworzony został w 1959 r., ma powierzchnię 29,7 ha, i stanowi bardzo ciekawy pod wiełoma względami obszar lęgu i gnieżdżenia się wielu gatunków ptaków wodnych i błotnych oraz roślinności bagiennej - trzciny, oczerety, zarośli wierzbowych, fragmentów łęgu olsowego. Nam udało się wypatrzyć parę żurawi.
Widoki na zalesione zbocza Ozu Bukowsko-Mosińskiego przypominaly
nam do złudzenia ulubione góry, takie "Wielkopolskie Bieszczady"
Po przejściu przez osadę Lisówki podążaliśmy wiejską drogą obsadzoną wierzbami w kierunku Żarnowca, podziwiając widoki na zalesione wzgórza Ozu Bukowsko-Mosińskiego. Przy drodze znaleźliśmy miejsce na odpoczynek, gdzie posililiśmy się co nieco i ruszyliśmy w stronę Żarnowca.
Po dotarciu w okolice osady Żarnowiec zatrzymaliśmy się u podnóża stromego zbocza, z którego wypływa niewielkie źródełko. Niektórzy z nas odświeżyli się chłodną wodą z tego źródła. W 1994 r. decyzją władz wojewódzkich "Źródełko" zostało uznane za pomnik przyrody. Jest to jedyne we Wielkopolsce źródło, będące pomnikiem przyrody. Urozmaicona rzeźba terenu i bogaty drzewostan oraz przełomowa dolina Samicy stanowią uroczy zakątek. Niedawno powstał tu punkt widokowy, na który wiedzie 128 stopni, zbudowano stylową wiatę, ustawiono ławki, a strumień wypływający ze źródełka ujęto w kamienne koryto.
Wypływające ze stromej skarpy źródełko w Żarnowcu
Nie zatrzymywaliśmy się jednak zbyt długo, ponieważ nasza wycieczka zbiegła się w tym samym czasie z metą rajdu zorganizowanego przez Oddział PTTK z Buku. Zrobiło się tam dość tłoczno i hałaśliwie, na mecie przygrywała nawet orkiestra dęta... Postanowiliśmy opuścić to miejsce i udaliśmy się już w drogę powrotną przez malownicze łąki do Tomic. Łącznie przeszliśmy około 10 km. W Tomicach obejrzeliśmy jeszcze albumy z poprzednich naszych imprez, wymieniliśmy fotki, po czym rozjechaliśmy się do domów.
Widok na okolice Żarnowca