Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Karkonosze - noclegi http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=5728 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Keyrah [ Wt lip 08, 2008 9:58 am ] |
Tytuł: | Karkonosze - noclegi |
Witajcie! Planuję wybrać się w Karkonosze na 4 dni (3 noclegi) i przejść trasę ze Szklarskiej Poręby przez Szrenicę, Śląskim Grzbietem na Śnieżkę i dalej Czarnym i Kowarskim Grzbietem do Przełęczy Okraj i samych Kowar. Możecie mi pomóc w zaplanowaniu noclegów na tej trasie? Jakie są Wasze wrażenia z pobytu w poszczególnych schroniskach karkonoskich? Z tego co już zdążyłam przeczytać na forum, "Odrodzenie" nie cieszy się pozytywną opinią Jak tam warunki w schroniskach po stronie czeskiej? Help! Ps. Jeśli był już podobny temat na tym forum to proszę o link. |
Autor: | drol3 [ Śr lip 09, 2008 11:48 am ] |
Tytuł: | |
byłem z tydzień temu, na Szrenicy pełen komfort, pod Śnieżką w schr.Nad Łomniczką jest tylko podłoga w sali jadalnej ale klimacik był (nie ma prądu, a i 7 zł taka przyjemność mnie kosztowała)) |
Autor: | cantona21 [ Cz lip 17, 2008 5:48 pm ] |
Tytuł: | |
Postaram Ci sie pomóc. Przede wszystkim propono9wał bym troszkę wydłużyć okres pobytu jeśli to możliwe wtedy więcej zobaczysz ale jeśli masz 4 dni to postaram ci się pomóc. Zaczynając od Szklarskiej poręby - można wjechać na Szrenicę wyciągiem albo wejść i stamtąd iść szlakiem grzbietowym w kierunku śnieżnych kotłów i zejść di schroniska pod łabskim szczytem ( moim zdaniem najfajniejsze schronisko w Karkonoszach ) No chyba że idziesz dobrym tempem to dasz rady dojść do przełęczy karkonoskiej czyli do odrodzenia ( tu z moich doświadczeń odradzam nocować - choć podobno zmienił sie zarządca więc nie wiem jak jest teraz) i jeżeli wybierzesz tą opcje polecam wybrać któreś z (trzech bodajże) schronisk po czeskiej stronie w rejonie przełęczy karkonoskiej( nie nocowałem w żadnym ale miałem okazje spędzić kilka chwil w tym które leży przy głównym szlaku grzbietowym przed przełęczą - i było tam czysto i schludnie ) Z pośród tych trzech czeskich schronisk które znajdują sie w tamtej okolicy odradzam tylko to w najbliższym sąsiedztwie naszego odrodzenia bo to już nie jest schronisko a raczej hotel wysokogórski Jeżeli przenocujesz jednak pod łabskim( tą opcje ci polecam ) do z tamtąd idąc dobrym tempem możesz dojść w rejon wielkiego i małego stawu a tam masz trzy opcje nocować pod strzecha akademicka ( duże schronisko bez klimatu ale zawsze znajdziesz tam jakiś nocleg ) bądź możesz nocować w samotni nad małym stawem ( ale tam zazwyczaj trzeba dużo wcześniej sobie miejsce zarezerwować ) to super schronisko położone malowniczo nad małym stawem lub iść pod śnieżkę do domu śląskiego ( tam nie nocował) Z tego schroniska super widok na śnieżkę | A stamtąd możesz wejść na śnieżkę i wrócić się do Karpacza |
Autor: | cantona21 [ Cz lip 17, 2008 6:21 pm ] |
Tytuł: | |
Pomyślałem że może pokrótce opisze ci wszystkie schroniska w Karkonoszach 1 Na Hali Szrenickiej - duże schronisko troszkę zalatuje prl-em nie jest to może ideał czystości ale jak śpisz to robaki po tobie nie chodzą. Tak jak mówiłem schronisk oduże więc człowiek czuje się tam anonimowy i troszkę osamotniony ( schronisko PTTK) 2 Na Szrenicy Schronisko prywatne standard raczej hotelowy ale jak na ten standard to ceny jeszcze przystępne . Podobnie jak na hali szrenickiej duże schronisko bez klimatu 3 Pod Łabskim Szczytem - moje ulubione schronisko , Bardzo fajna babka je prowadzi , można wieczorem posiedzieć przy piwku i długo pogadać z ludźmi Naprawdę warto się zatrzymać 4 Odrodzenie - zdecydowanie najgorsze schronisko ODRadzam nocleg w tym obiekcie - syf kiła i mogiła a ceny jak w hotelu 5 Strzecha akademicka jak większość karkonoskich schronisko - duży moloch bez klimatu ale za to czysto schludnie i ceny przystępne no i zawsze można liczyć na jakiś nocleg 6 Samotnia - piękne klimatyczne schronisko nad małym stawem , warto przenocować - jeden minus ciężko z marszu znaleźć tam jakiś nocleg. Schronisko malowniczo położone nad małym stawem 7 Dom śląski - czyste schludne schronisko, ładny widok na śnieżkę - tylko te ceny jakieś takie wygórowane 8 Na Śnieżce - tylko bufet choć słyszałem dwa lata temu że chcą tam zrobić dosłownie kilka miejsc noclegowych (ale nei wiem jaki stan obecny) 9 Nad łomniczką tylko bufet ale jeśli jest taka potrzeba udzielą ci schronienia na podłodze 10 Na przęłęćzy okraj - schronisko przy przejściu granicznym działający troszkę jak hotel , całkowicie bez klimatu Co do czeskich schronisk raczej czyste i spokojne a ceny podobne do polskich - więc nie ma co się bać w nich nocować Pominąłem oczywiście schroniska znajdujące się niżej bo ciebie raczej interesują te a w okolicach grzbietu Karkonoszy Co mogę ci podpowiedzieć to lepiej wydłuż sobie pobyt o kilka dni i zacznij wędrówek od Świeradowa zdrój i przejścia gór izerskich w stronę Karkonoszy o dalej przez Jakuszyce na Karkonosze i w kierunku przełęczy okraj - Polecam taką trasę w Izery warto iść tam cisza is pokój mało turystów i dwa bardzo fajne schroniska - chatka górzystów i stacja turystyczna Orle. Mam nadzieje że ci jakoś pomogłem Pozdrawiam Eryk |
Autor: | Keyrah [ Pn lip 21, 2008 10:27 am ] |
Tytuł: | |
Dzięki wielkie! Moje plany dotyczące zrobienia tej trasy musiałam odłożyć na inny termin, tymczasem wylądowałam w Szklarskiej Porębie i stamtąd robiliśmy różne mini-wycieczki Byłam w prawie wszystkich schroniskach górskich w polskich Karkonoszach, ale być to nie znaczy tam spać I tak jak mogę ocenić położenie, klimat, jedzenie - tak na sam nocleg i ceny za niego nie zwracałam jakoś uwagi - stąd była moja prośba o pomoc. Jak będę się wreszcie wybierać w tę trasę grzbietem to na pewno wezmę pod uwagę info zawarte w postach! Chętnie bym wydłużyła sobie termin wędrówek, ale urlop przerażająco się kurczy ... :/ Thanks again! Pozdrawiam! |
Autor: | Pudelek [ Wt lip 22, 2008 11:41 am ] |
Tytuł: | |
cantona21 napisał(a): 5 Strzecha akademicka jak większość karkonoskich schronisko - duży moloch bez klimatu ale za to czysto schludnie i ceny przystępne no i zawsze można liczyć na jakiś nocleg
6 Samotnia - piękne klimatyczne schronisko nad małym stawem , warto przenocować - jeden minus ciężko z marszu znaleźć tam jakiś nocleg. Schronisko malowniczo położone nad małym stawem po noclegach i w jednym i drugim stawiam na Strzechę. brak problemów z noclegiem, a obsługa o niebo sympatyczniejsza niż w Samotni, gdzie im się chyba w głowach poprzewracało ("bo my są sławni, więc możemy se pozowlić!"). no, i za wrzątek nie musieliśmy płacić, a obsługa nie czyściła chemią podłogi o godzinie 21 wieczorem (gdy wszyscy szli się myć, bo przecież w ciągu dnia nie można, jak nikogo nie ma). nie było tez problemów z ciepłem w zimie, natomiast w Samotni było w nocy nieco chłodno |
Autor: | karlos [ Wt wrz 15, 2009 10:07 pm ] |
Tytuł: | |
czy w samotni można na glebie chodzi oczywiście o nocleg czy wygonią pod strzeche |
Autor: | karlos [ Śr wrz 16, 2009 12:36 pm ] |
Tytuł: | |
ok spamuje, ale juz wiem jak wyglada sytuacja w karkonoszach na wekeend ... -szrenica ma wolne miejsca w wieloosobowych -samotnia wszystko zaklepane (jedynie gleba, ale to tylko jak strzecha bedzie pełna) -strzecha tylko wieloosobowe -odrodzenie nie pytałem, bo to tylko "przelotowe" ... naczytałem się że ekipa nowa, wiec bede miał okazje sprawdzić organoleptycznie |
Autor: | adhezja [ Śr wrz 16, 2009 12:43 pm ] |
Tytuł: | |
karlos a to gdzies w schroniskch bedziesz nocowac? na Szrenicy fajny klimat, troszku peerelowski, ale cieplutko tam bylo w pażdzierniku (jak bylo chlodnawo na zewnatrz ) |
Autor: | karlos [ Śr wrz 16, 2009 1:02 pm ] |
Tytuł: | |
niestety starujemy w piatek po pracy i w szklarskiej bedziemy kolo 16-17 więc czasu starczy na szrenicę lub łabski ... padło na szrenice, bo bedziemy smarowac czerwonym az do śnieżki ... zreszta juz ci napisałem w drugim temacie cały plan |
Autor: | klin86 [ Pn wrz 21, 2009 11:50 am ] |
Tytuł: | |
cantona21 napisał(a): (...) 4 Odrodzenie - zdecydowanie najgorsze schronisko ODRadzam nocleg w tym obiekcie - syf kiła i mogiła a ceny jak w hotelu (...) Do niedawna faktycznie tak było, obiekt nie miał szczęścia do ajentów. Ale od marca Odrodzeniem zajęła się nowa osoba i wszysko idzie w dobrą stronę. Wzrósł standard, ceny pozostały na poziomie przeciętnej schroniskowej, pod prysznicami nie ma już grzyba, obsługa jest miła, a schronisko odzyskuje klimat. Obecnie na powrót staje się ono wartym odwiedzenia. |
Autor: | karlos [ Wt wrz 22, 2009 5:39 pm ] |
Tytuł: | |
właśnie wróciłem z 4 dniowego wypadu w karkonosze i potwierdzam doniesienia o Odrodzeniu sprawdzone organo-leptycznie od marca jest tam nowa ekipa i od razu widać zmiany schronisko zaczyna odżywać jeśli chodzi o remonty to sala główna, łazienki są juz odnowione i można spokojnie iść się odświerzyć ... na korytarzach ściany szpachlowane i remont idzie dalej ... w pokoju gdzie nocowaliśmy nowe łóżka, wykładziny i pomalowane ściany ... obsługa milutka i nie tylko "obsłuży" ale i pogada z mama Piotra ogladaliśmy nawet "taniec z gwiazdami" choć w domu tego nie robimy ... no chyba że Muche w obcisłych ciuszkach wiadomo że pracy jeszcze sporo zostało, ale widać pozytywne podejście nowej ekipy |
Autor: | Artur1683 [ Śr wrz 23, 2009 11:10 am ] |
Tytuł: | |
Byle tylko po remoncie Odrodzenia PTTK nie stwierdziła, że skoro swoje zrobił, to można wypowiedzieć umowę i wcisnąć innemu "byznesmenowi" za większą kasę... |
Autor: | adhezja [ Śr wrz 23, 2009 2:22 pm ] |
Tytuł: | |
pod Łabskim bardzo miło i sympatycznie, pokoik pikny i romantyczny, zasłonki w rózyczki i kołderka też w rózyczki chatarka robi bardzo dobry klimat. a w Odrodzeniu podają herbate w kubkach, jak sie należy! a w zeszlym roku w pazdzierniku dostalismy w szklankach na spodkach, jak w peerowskiej restauracji i faktycznie sympatycznie pani gadała do jakichś tam ludzi, że na pewno gdzies ich połoza spać, niech sie nie martwią i idą poopalac tymczasem mimo braku rezerwacji O! a weekend był super gorący i ludzi tez troche |
Autor: | Hania ratmed [ Śr wrz 23, 2009 6:08 pm ] |
Tytuł: | |
adhezja napisał(a): zasłonki w rózyczki i kołderka też w rózyczki
Pewnie z tego samego materiału |
Autor: | aneczka [ Śr wrz 23, 2009 11:53 pm ] |
Tytuł: | |
Artur1683 napisał(a): Byle tylko po remoncie Odrodzenia PTTK nie stwierdziła, że skoro swoje zrobił, to można wypowiedzieć umowę i wcisnąć innemu "byznesmenowi" za większą kasę...
Śmiem twierdzić,że tak niestety będzie za czas jakiś |
Autor: | adhezja [ Cz wrz 24, 2009 8:55 am ] |
Tytuł: | |
Hania ratmed napisał(a): adhezja napisał(a): zasłonki w rózyczki i kołderka też w rózyczki Pewnie z tego samego materiału własnie nie i dlatego nie zauwazyłysmy, dopiero chatarka nas uświadomila zasłony rózowe a kolderki biale w różyczki, pierwszy raz w schronisku takie ladne nowe kolderki widzialam |
Autor: | majka777 [ Wt sie 03, 2010 2:01 pm ] |
Tytuł: | |
Ostatni tydzień żerowaliśmy w tych terenach we czwórkę. Opinie są uśrednione 1. Samotnia - miło, tanio, klimatycznie 2.Strzecha akademicka - moloch to najmilsza rzecz jaką mogę napisać o tym schronisku - niekompetentna, nieżyczliwa obsługa ( dopiero po zapłaceniu za pokój poinformowano nas, że woda ciepła kończy się o 22 ). Dla mojego lubego, który czystość ceni ponad wszystko, było to dramatem. Zdesperowany postanowił wziąć rano prysznic zimny. Niestety okazało się, że prysznice są w ogóle zamknięte. Jedzenie średnie. Palić można wszędzie, właścicielowi nie przeszkadza dym w sali jadalnej, my i inni niepalący nie mieliśmy wiele do powiedzenia. Miejsce to więc polecam tylko osobom, które pragną w/w "atrakcji." 3.Schronisko pod Łabskim Szczytem. Napisałam już tyle dobrego o tym schronisku, że chyba nie trzeba się powtarzać. Trzyma mocny, medalowy poziom. Gospodyni wydaje się być jeszcze żwawsza niż rok temu, w tym roku nawet dołączyła do nas w disco-polo-karaoke-like. Pokój policzyła dwuosobowy, z tym, że umotywowaliśmy swoją prośbę tym, że wszyscy jesteśmy nie tylko piękni, ale i tak szczupli, że wystarczy jedno łoże na dwoje. 4. Chatka Górzystów. Spałam tam pierwszy raz. Nam przypadła Zbirownia. Niestety nie złapaliśmy się ani na Wytrzeźwiałkę, ani na Kopularkę i w sumie jest to jedyny minus pobytu w tym miejscu. Polecamy serdecznie! |
Autor: | anninred [ Cz sie 05, 2010 6:24 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki za opinie:) W Samotni spaliśmy 2 lata temu z dziećmi - bardzo miło było i pyszne kakao dla nieletnich. Rezerwowaliśmy wcześniej i nie było miejs do momentu gdy powiedzieliśmy, że z dziećmi chcemy przyjechać:) zalety posiadania przychówku hehe Teraz chcieliśmy młodym Śnieżne kotły pokazać - i - kicha, wszystko we wszystkich schroniska porezerwowane na maraton. Ale i tak pogoda podejrzana, pojedziemy kiedy indziej - nocleg będzie na Szrenicy, też mi się moloch nie podoba, ale blisko wyciągu - nie wiem, jak kondycja nieletnich będzie, na pewno wjedziemy na górę, a być może trzeba będzie po łażeniu też zjechać. Można tam plecaki zostawić? Jest coś w rodzaju przechowalni? |
Autor: | Artur1683 [ Pn sie 16, 2010 1:10 am ] |
Tytuł: | |
Odkopuje temat, bo w ten weekend udało mi się wreszcie przenocować w Odrodzeniu. Jednoosobowa, samozwańcza komisja kontrolna stwierdziła co następuje: 1. Kontakt w celu rezerwacji - bezproblemowy i sympatyczny. Za noclegi z własnymi śpiworami zapłąciliśmy po 25zł - mniej niż w cenniku, więc może to jakaś zniżka grupowa czy cuś? Jesli tak, to z intencji gospodarzy, bez naszej inicjatywy. 1.a kołdra, poducha i komplet pościeli kosztowały chętnych dodatkowe 7zł. Nie ma powodu do narzekań. Pościel czysta, nie podarta, zdecydowanie nie pochodząca ze szpitalnego "demobilu", jak to ma miejsce w niektórych schroniskach 2. Pokój w standardzie schroniskowym bez zarzutu - łóżka zwykłe i piętrowe, z sensownymi materacami (choć niektóre były wyraźnie z innej bajki). Łożka wyraźnie nienowe, ale trzymające się w całości. Na pewno niedawno wymieniono podłogi (panele), grzejniki (stos starych i zardzewiałych budzi nieprzyjemne wspomnienia, leżąc obok budynku) i odmalowano ściany. Nowe wyposażenie (półki, szafki itd). Elektryka bez zastrzeżeń, żadnych sterczących kabli. Na wymianę oczekują okna - na razie tylko pancernie uszczelnione i ocieplone. 3. Łazienka - z publicznej nie korzystałem, grpę zakwaterowano w dwóch pokojach z przedsionkiem i łazienką - świeżo odremontowaną, czystą bardzo przestronną - przystosowaną dla niepełnosprawnych - mnóstwo miejsca i poręcze. Absolutnie pierwsza klasa. Brakuje tylko jacuzzi, ale jeśli ktoś go pragnie, może równie dobrze kopnąć się 5 minut w dół do Spindlerowej Boudy - zabierając ze sobą zwitek banknotów o dużych nominałach. 4. Bufet - Bufet jak bufet. Ceny porównywalne z okolicznymi schroniskami - 8 pierogów (dowolny rodzaj) za 11zł, sensowny zestaw obiadowy w postaci kotleta, frytek i surówki za 19. Herbata bodaj za piątaka. Śniadania w postaci jajecznicy po 5-6zł. Wrzątek podawany od ręki, bez czekania, bez łaski i bez jakiejkolwiek opłaty. Z uśmiechem. Jeśli chodzi o inne dobra, to przebitki nie są straszne. 1,5l Kropla Beskidu za 5zł ciut zgrzyta, ale 0,5l Cola/Neste za czwórkę to już nie tragedia. O fajki nie pytałem, a wszelkie snickersy i czekolady zawsze zabieram z dołu. Więc też nie pytałem 5. Obsługa - Sympatyczna, Miła. Tolerancyjna Ze względu na "własne" towarzystwo nie dane mi było poznać samych gospodarzy ani poczuć odradzającej się górskiej atmosfery, ale nie mam też podstaw, by relacjom o niej mówiącym zaprzeczyć. Może następnym razem. Podsumowanie - No cóż schronisko jakich wiele. Dużo jest jeszcze do zrobienia, ale biorąc pod uwagę, że obecni najemcy działają od mniej niż 1,5 roku, postęp jest wyraźny i naprawdę nie ma o co się czepiać. Osobiście trzymam kciuki, że właściciele nie stracą zapału, energii czy możliwości - i naprawdę zrobią z tym rewelacyjnie położonym obiektem porządek. Na dzień dzisiejszy mogę z czystym sumieniem polecić. Może nie jest to jeszcze schron klasy Samotni czy Łabskiego, ale za to położenie niemal dokładnie w połowie grzbietu sprawia, że jest sensownym wyborem na dwudniówkę - zwłaszcza zimą. Na pewno nie ma już żadnego powodu, żeby Odrodzeniem straszyć i do niego zniechęcać. Ugh! |
Autor: | anninred [ Pn sie 16, 2010 11:10 am ] |
Tytuł: | |
My spaliśmy z sob/niedz (14/15.VIII.2010) w schronisku na Szrenicy. Schronisko wygląda jak bunkier, na stronie internetowej ma wielki napis 'prywatne schronisko' - nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Na Szrenicy jestem 2 razy w roku, ale o schronisko nie zachaczałam nigdy. I zaskoczenie totalne: - rezerwacja bez problemu przez telefon (i to bez problemu na propozycję upchania 4 osób w dwójce, przy czym 2 osoby to takie niewielkie) - obsługa sympatyczna - na hasło, że młody zbiera monety i takie tam - młody dostał takie okolicznościowe 'coś' z widoczkiem schroniska za darmo - mieliśmy pokój 2 osobowy z dodatkowym łóżkiem a zapłaciliśmy tyle co za 2 łóżka, pokój z umywalką, dużo wieszaków różnych, szafa, szafeczka, lampka - pościel 7 zł - kołdry nowe i czyste, pościel młody dostał specjalnie z barankami:) koce polarowe nowe i czyste - pokoje odnowione, pomalowane, łóżka szerokie na 90 cm, nowe, zasłonki w czystych! oknach:) okna zamykane na zamek, kluczyk do otwierania jest przy kluczu do pokoju, - łazienki i prysznice - poezja, czyste, odremontowane, - kuchnia - czynna 8:00-19:00: żadnych fastfood-ów, porcje duże i ładnie podane - wrzątek dostaje się bez problemu za darmo - żadnych bezsensownych zakazów jedzenia swojego żarełka, tylko napis że swojego alkoholu nie można wnosić i pić (piwo kupione w schronisku 6 zł, duży wybór) - przechowalni jako takiej nie ma, ale plecaki przechowano nam bez problemu i za darmo - atmosfera schroniskowa - cóż, siedzieliśmy na zewnątrz i focili zachód słońca, podobnie jak połowa mieszkańców schroniska, innych akcji nie było (typu śpiewy i takie tam). Podsumowując: jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Pojedziemy tam jeszcze:) |
Autor: | Fenomen [ Pn sie 16, 2010 11:31 am ] |
Tytuł: | |
a to ciekawe, bo moje ostatnie wspomnienia z tego schroniska raczej nie naleza do ciekawych... chociaz ostatni raz w samym schronisku bylem z piec lat temu i od tej pory, nim zrażony, do niego nie zagladalem ;] zazwyczaj jak pojawialem sie na Szrenicy to od razu sie kierowalem na Kotly jedzac cos po drodze ;] |
Autor: | anninred [ Pn sie 16, 2010 11:48 am ] |
Tytuł: | |
No my tak samo:) ale tym razem byliśmy z dziećmi i miała być atrakcja pt. śpimy w schronisku:) malutki off-top: byliśmy z młodymi (10 i 7) na Kotłach górą i dołem w niecałe 6h całość Teraz myślimy o tym, co by za rok przejść od Szrenicy na Śnieżkę (albo w drugą stronę) Szlakiem Przyjaźni. I spanie to by tak wypadało w Odrodzeniu - dlatego dzięki za komentarz dot. Odrodzenia:) |
Autor: | Fenomen [ Pn sie 16, 2010 11:53 am ] |
Tytuł: | |
w Odrodzeniu spalem w zeszlym roku idac wlasnie Droga Przyjazni i niestety musialem o 19 zejsc ze szlaku bo byla fatalna widocznosc (malo braklo, a bym przegapil schronisko ) - wtedy byl tam remont, ale dalo sie przekimac, ceny niewysokie - ze znizka PTTK zaplacilem 18zl na noc; lazienki sprawne, ogrzewanie dzialalo, wszystko elegancko, tylko pogoda na zewnatrz byla do bani ale na szczescie szlo przez noc wszystko wysuszyc wiecej nie ma co pisac, bo nie chce sie powtarzac po Arturze ;] |
Autor: | Fenomen [ Pn wrz 27, 2010 4:29 pm ] |
Tytuł: | |
mam takie pytanie: czy ktos sie orientuje jak wyglada sprawa wynajmu pokoju w Odrodzeniu w okolicach Sylwestra? planuje sobie pojechac ze znajomymi, ale chce najpierw zasiegnac jezyka, czy w ogole warto sie tam pchac jak w ogole wyglada czerwony szlak od odrodzenia (w lewo i w prawo) w srodku zimy? da rade dojsc na Szrenice i Sniezke? |
Autor: | zjerzony [ Pn wrz 27, 2010 7:36 pm ] |
Tytuł: | |
Fenomen napisał(a): jak w ogole wyglada czerwony szlak od odrodzenia (w lewo i w prawo) w srodku zimy? da rade dojsc na Szrenice i Sniezke?
Pewnie bez problemu. Czesi pracowicie przecierają szlak na biegówkach. Może być problem z fragmentem przed Śnieżnymi Kotłami, od przekaźnika codziennie w kierunku Szrenicy jeździ ratrak z zaopatrzeniem. |
Autor: | anninred [ Pn wrz 27, 2010 7:43 pm ] |
Tytuł: | |
Ze dwa razy byłam tam w zimie. No ślicznie szlak wygląda Jak idziesz po ścieżce - tj. po śladach stóp innych co to szli przed tobą - to ok. Albo gdy masz rakiety. Po takim wyjściu odczuliśmy potrzebę posiadania rakiet:) Niektóre szlaki zamknięte - kolorów nie pamiętam, chodzi np. o szlak biegnący przez Biały Jar i szlak dookoła Kotła Łomniczki - ten od góry blisko kotła (co by turyści po nawisach nie chcieli łazić). Może być mgła, ale wszystkie szlaki oznaczone tyczkami. Sporo Czechów na biegówkach. |
Autor: | anninred [ Pn wrz 27, 2010 7:45 pm ] |
Tytuł: | |
Fajnie jest gdy się odejdzie na krok-dwa od wydeptanej ścieżki:) łuuuup po pas w śniegu:) atrakcja:) |
Autor: | Fenomen [ Pn wrz 27, 2010 8:04 pm ] |
Tytuł: | |
nie no, nie bede chodzil po szlakach w kotlach polodowcowych - nie jestem samobojca a takie pytanie odnosnie rakiet - mozna je gdzies w Szklarskiej / Karpaczu wypozyczyc? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |