Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 11:03 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lis 28, 2011 4:35 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 11, 2011 1:58 pm
Posty: 34
Lokalizacja: Bydgoszcz
Może nie będzie to relacja na miarę tego forum, wszak szlak to prosty i mało spektakularny, ale mam nadzieję, że nawet takie sprawozdanie średnio wprawionego górołaza ma tu jednak prawo bytu ;)

25 listopada 2011

Po dwóch dniach lekkich spacerków (na Sarnią Skałę, nad Morskie Oko i Czarny Staw) nadszedł w końcu czas na trochę dłuższą trasę. Wypad planowany był ostrożnie ze względu na to, że był to mój pierwszy wyjazd w Tatry w okresie jesienno-zimowym i nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się na szlakach.
W planach było przejście z Kuźnic na Kalatówki i dalej na Halę Kondratową, a stamtąd podejście na Kopę Kondracką na tyle, na ile będzie to możliwe bez sprzętu. Warunki okazały się bardzo łaskawe, więc ok. godziny 11 wyruszyłyśmy niebieskim szlakiem z Hali Kondratowej na Przełęcz Kondracką.

Obrazek

Obrazek


W wielu miejscach kamienie pokryte były cienką warstwą srebrzystego szronu, na którym moje buty ślizgały się bez litości, za to najzwyklejsze kozaki mojej towarzyszki radziły sobie całkiem nieźle. Podejście pod przełęcz, zważywszy na absolutny brak kondycji, dość mocno nas wymęczyło i z zazdrosnym podziwem spoglądałyśmy na parę, która minęła nas po drodze i tylko co jakiś czas wyłaniała się zza zakrętów na coraz wyższych odcinkach drogi :)
Po 1,5h dotarłyśmy na przełęcz, gdzie zrobiłyśmy krótką przerwę na zdjęcia i ciepłą herbatę z termosu.

Obrazek

Szlak na Kopę Kondracką, mimo że nieco łagodniejszy, również dał nam się we znaki. Specyfika Czerwonych Wierchów polegająca na łudzącej obietnicy zdobycia szczytu po wejściu na najbliższe widoczne wzniesienie, potwierdziła się także w drodze na Kopę ;)
Większość drogi przebyłyśmy po trawie, ze względu na niewielkie ilości zmarzniętego śniegu zalegające na szlaku. Marsz i wznoszące się ponad masywami gór słońce, rozgrzewały nas na tyle, że nie odczuwałyśmy panującego wokół mrozu. Kopa przywitała nas dość silnym wiatrem, ale i pięknymi widokami. Widoczność okazała się fantastyczna, ostre wierzchołki Tatr, gdzieniegdzie pobielone śniegiem, odcinały się na tle pogodnego, błękitnego nieba. Gdzieś w oddali, pomiędzy szczytami, majaczyło białe "morze chmur". Po raz kolejny zrobiłyśmy przerwę na herbatkę i zdjęcia, po czym zaczęłyśmy się zbierać do drogi powrotnej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Planowałyśmy wrócić drugą stroną, schodząc do Przełęczy pod Kopą Kondracką i dalej do Hali Kondratowej. Patrząc na drogowskaz i mając na uwadze nasze zmęczenie w drodze na szczyt, rzuciłam półżartem do mojej towarzyszki: "a może chcesz iść na Kasprowy?", po czym ogarnęło mnie jakieś dziwne poczucie winy i żalu, że nie odwiedzę w tym roku jednego z moich ulubionych szczytów. Spoglądając w stronę widniejącej w oddali stacji meteorologicznej już czułam, że skały uśmiechają się zawadiacko i wzywają do dalszego spacerku po grani :)
Z szybkiej kalkulacji wynikało, że zarówno do Kuźnic, jak i na Kasprowy mamy jakieś 2h drogi, więc spontanicznie wyrzuciłam z siebie niecenzuralne "p***dolić, idziemy na Kasprowy" i tak postanowiłyśmy zdobyć jeszcze ten jeden szczyt, a potem zjechać kolejką (chociaż nieco godziło to w moje ambicje, jednak nigdy wcześniej nie korzystałam z usług PKL, więc uznałam to za dodatkową atrakcję).
Szlak okazał się niemal całkiem suchy i tylko w miejscach, w których skały rzucały nieco cienia na drogę, leżały płaty twardego, zmarzniętego śniegu, przez które przechodziłyśmy po wydeptanych wcześniej śladach.
Piękne widoki, przyjemna i atrakcyjna trasa utwierdziły nas w przekonaniu, że podjęłyśmy słuszną decyzję.

Obrazek

Obrazek

Niedaleko Goryczkowej ponownie minęła nas sympatyczna para, którą spotkałyśmy wcześniej. Jak się okazało, zdążyli zdobyć po drodze jeszcze Giewont i po raz kolejny nas przeganiali :) Po przewidywanych 2 godzinach dotarłyśmy na Kasprowy, gdzie spotkałyśmy ich po raz trzeci i tym razem dostałyśmy nawet bilet na zjazd kolejką, więc drugi kupiłyśmy na pół :)

Obrazek

O 15.45 opuszczałyśmy Kasprowy, rzucając zza szyb wagonika ostatnie tęskne spojrzenia na górskie krajobrazy.

_________________
Vill'em all


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 28, 2011 4:59 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Villemo napisał(a):
Może nie będzie to relacja na miarę tego forum, wszak szlak to prosty i mało spektakularny, ale mam nadzieję, że nawet takie sprawozdanie średnio wprawionego górołaza ma tu jednak prawo bytu ;)

zawsze musi być ten pierwszy raz, a i nie każdy jest hardkorem - relacja jak najbardziej wskazana.
pozazdrościć pogody.

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 29, 2011 6:04 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 08, 2011 8:10 am
Posty: 69
Lokalizacja: Kraków, Żywiec
Faktycznie pogoda świetna... aż się tęskno robi że człowiek nawet w weekendy nieraz napitala się z robotą zamiast wybyć w góry... :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 30, 2011 12:14 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
Villemo napisał(a):
Planowałyśmy


Villemo napisał(a):
przebyłyśmy


Malo ostre zdjecia.

Pierwsze koty za ploty. Tez nie dawno bylam na Kopie K.

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 01, 2011 8:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Uwielbiam szlak Kasprowy - Kondracka Kopa :) Coś pięknego, gratuluję wyprawy :)

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL