Forum portalu turystyka-gorska.pl

W ramach „odświeżenia” przyjaźni i podtrzymania tradycji, spontanicznie, bez ciśnień moralnych i „karuzelowych” na zupełnym luzie i to w środku tygodnia, umawiamy się z Pawłem na celebrację polskiej pięknej jesieni. Miejscem po wielu negocjacjach staje się, jedna z najpiękniejszych polskich dolina – Dolina Pięciu Stawów. Złaknieni resztek słońca przystawiamy się do Południowego Filara na Kozim Wierchu. Droga, zwłaszcza z podejścia na Kozią Przełęcz, wydaje się być interesująca ze względu na swoją charakterystyczną „nielogiczną” linię.


O godzinie 9:00, na tle wodospadów chmur przewijających się przez Liptowskie Mury, wbijamy się w ścianę. Podczas kolejnych wyciągów, kluczenia zygzakiem i zadawania sobie pytania, gdzie teraz? i co dalej?, nie znajdujemy trudności technicznych. Oboje również nie zauważyliśmy kilku kluczowych miejsc m.in. takich jak słynny teren zapychowy, płytowy zachód, czy eksponowane przewinięcie filara. Pewnie dlatego, że nie odrywaliśmy oboje nosów z wyrysowaną linią przejścia. Cóż, po 2 godzinach i 40 minutach nieco zaskoczeni figlarną linią drogi widmo meldujemy się na ostatnim wyciągu, po czym kluczymy na odległy wierzchołek Koziego Wierchu.


Krótki film z przejścia:
http://kt-livetheadventure.blogspot.com ... larek.html

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik

No i tak było Jaki wariant tej drogi my zrobiliśmy to ja nie wiem.

Zdjęcie mnie zmiażdżyło Rewelacja!

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

Widziałem tą "niagarę" na plfoto. Miazga!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

kiler wrzuc jeszcze pare zdjec

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Nie ma ani jednego. Zrobiłem tylko kilka podobnych ujęć. Wybrałem jedno najlepsze i włala...

Jak nie mam pomysłu, lub warunków to nie robię zdjęć, bo po co?

Przepiękna droga! Super widoki, takich chmur jeszcze nie widziałem
Jaką ta trasa ma wycenę?

Podobno jest gdzieś tam piątkowe miejsce

Kapitalny wodospad.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Jest piątkowe miejsce i ruszająca się klama. Ale faktycznie łatwo ominąć, sam zresztą nie wiem czy szedłem zgodnie z przebiegiem. Przewinięcie filara robiliśmy z takiej kazalniczki: https://lh3.googleusercontent.com/-A420 ... M_0077.JPG
Droga ciekawa, ale nie lubię szukania przebiegu na siłę, kiedy teren dookoła puszcza...

zdjęcie piękne!

_________________
wertykalnie
flickr

Zdjęcie boooskie Jak nietatrzańskie...

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."

Cholera nie kojarzę.

Ale na filmie go nie widać?

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Ja tam nie wiem. Ja się nie znam...

Na moje oko zrobiliście plus minus "starą" drogę, znaczy to co WHP ocenia na III. A już na pewno u dołu. Wejście nowym wariantem jest jakieś "dobre 50 m." po prawej "nieco na lewo od miejsca gdzie filar schodzi najniżej" i prowadzi do góry z szukaniem możliwości tego by iść możliwie albo ostrzem filara albo nawet nieco po prawej
O dziwo mimo że to 17 lat temu chyba dość dobrze poznaję ściankę z 1:50, pamiętam że miała tak jednak pod IV. Tam się najwyraźniej na chwilę połączyliście z "kursowym wariantem". Pod tą czwórkową ścianką jest całkiem wygodna półka a nad nią następna i taki wielgaśny lity blok wielkości kontenera wrośnięty w ścianę filara. Wariant "za V" dochodzi do dolnej półki po ścianką z prawej wąskim gzymsikiem, którego widać tutaj może z 5-7 metrów, bo tam właśnie jest przełamanie filara i owe piątkowe przewinięcie właśnie.
Na tej górnej półce się idzie właśnie trawersem w prawo i robi się opisane w WHP trójkowe "efektowne przewinięcie".
A w górnej części chyba też szliście za bardzo po lewej.
Ale... Macie zaliczony własny wariant . Tylko w górze te rzęchy to aż bym się chyba bał.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Niagara z chmur jest przednia. Bardzo mi się to zdjęcie podoba.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Też mi się wydaje, że jakoś inaczej poszliście. Pierwszy wyciąg wariantu V zaczyna się takim małym parchatym zacięciem i wygląda tak:




Potem jest stan z kilku pętli na takim dużym kamieniu a potem stan z dwóch haków powyżej tej płyty:



Wyjście z mroku, czyli końcówka trawersu V (tego miejsca się po prostu nie da nie zauważyć ):




A połogi zachód wygląda tak za plecami kamerzysty jest to trójkowe przewinięcie (którego też bym pewnie nie zauważyła, gdyby mi Marcin nie powiedzieł, że to tam... )

_________________
Keep calm and carry on.

To ten połogi zachód jest nad stanem z dwoma hakami połączonymi czerwoną pętlą?

Ja cały czas się bałem tych zapychów.

mnie tam się podoba
ten moment z niagarką to złoty strzał ,takie zjawiska są genialne

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Topograficzne ...*









*Ale wam motyla noga zazdroszczę. Dla mnie ten sezon to łagodnie mówiąc porażka

No a mój, jak się patrzę na pogodę na następny weekend,już się skończył. No ale to pewnie tez Cię nie cieszy

Jeden sezon się kończy, inny zaczyna..

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Pierwsze zdjęcie: podchodziliśmy tym terenem do pierwszego stanowiska
Drugie zdjęcie: bodajże 2 wyciąg - zrobiony
Trzecie zdjęcie - nie mam pojęcia. Poza naszą drogą.
Czwarta fota - płytowy zachód przed niby eksponowanym wywinięciem

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik

Ominęliście najfajniesze miejsce na drodze


Hmm nie pamiętam czy tam była pętla. Wydaje mi się, że był jeden hak i trzeba było dołożyć coś swojego . A ten połogi zachód jest równolegle ponad trawersem na trzecim zdjęciu

_________________
Keep calm and carry on.

Po prostu wyszliśmy o półkę za wysoko... wsio.

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik

Ale dziwna droga. A wydawało się naturalne, ze tam trzeba się wbić.

To mnie tym bardziej motyla noga, bo właśnie będę miał wolny weekend, ale chyba sypnie już śniegiem, więc co najwyżej na Gubałówkę sobie wyjdę.

Pierwsze zdjęcie - no kuuuuurde!!!

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Czas chyba zejść pod ziemię

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik