Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Alpejski Sabat Czarownic - Breithorn 4164m http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=10425 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Ivona [ Śr wrz 29, 2010 10:53 pm ] |
Tytuł: | Alpejski Sabat Czarownic - Breithorn 4164m |
Po zejściu z na camping w Randzie, zgodnie z prognozami pogoda się załamuje. Całą noc leje dość obficie, leżąc w śpiworze z niepokojem myślę o tym ile świeżego śniegu dowali i jakie po tych 2 dniach będą warunki na górze. Od tego zależy sens porywania się na główny cel naszego wyjazdu. Za dnia na dole jest w miarę znośnie, lekka mżawka lub przerwa w deszczu umożliwiają nam spacer do Täsch w celach informacyjno-rozpoznawczych. Po 2 dniach przychodzą od chłopaków optymistyczne prognozy, będzie chłodniej ale słonecznie. Nie chcemy tracić czasu na zmianę doliny i podejścia ,zatem decydujemy się na łatwy cel w pobliżu,aby obadać stan pokrywy śnieżnej i zaplanować dalszy pobyt w górach. Wybór pada na Breithorna w wersji „super light turistas”, czyli kolejką na Klein Matterhorn i stamtąd jakieś 2godziny podejścia na szczyt :alien: Bilet strasznie wali po kieszeni ,zakupujemy go na campingu, gdyż uprzejma Pani przy okazji rejestracji poinformowała nas, że istnieje taka opcja , tańsza od zakupu przy kasie kolejki w Zermatt o 12 franków. A zatem wywalamy po 78 franków z bólem serca ![]() Wreszcie stajemy pod stacją kolejki, a tam już kręci się parę osób objuczonych sprzętem, jak wygłodniałe wilki, mają niemalże wypisane na twarzy ”okno pogodowe!”.Mimo to zerkamy na tablice ze wskaźnikiem temperatury na górze z pewną taką nieśmiałością…jest –9C ![]() Nagle wszyscy nieruchomieją i rozdziawiają gęby...”o ku….a!”, nad Matterhornem wschodzi słońce. Podróż trwa dość długo ok. 45 min, a za szybą niezmiennie ośnieżony ,biały Matt. Człowiek niby czuje się osaczony jego ciągłym widokiem, ale co tu dużo gadać, zerka i wzdycha podświadomie.. Na górze urządzamy sobie szybkie wyjście na wierzchołek Klein Matterhorna po stalowych konstrukcjach. Jak się patrzy na te wszystkie zabudowania i infrastrukturę na górze to jakoś cały smak gór pryska…W duchu tęsknie za naszym biwaczkiem pod Alphubelem ,ale jest szansa ,że niedługo przeniesiemy się znów na łono natury. Choć z drugiej strony nie jesteśmy tu dla przyjemności! Ze szczytu Klein Matterhorna znów widok Matta ,ale trochę z innej perspektywy: No to czas zacząć spacer, na trasę wyruszyły już przed nami pierwsze „tramwaje”. Idzie się bardzo fajnie, nareszcie słońce zaczyna coś grzać, bo to oziębienie ,nie powiem, konkretne było. Z drugiej jednak strony to dobrze wróży naszym dalszym planom. Po ok. 2 godzinach docieramy na kopułę szczytową. Niby droga prosta, ale grań dość eksponowana i wąska, no jest gdzie polecieć. Tym bardziej, że zaczyna robić się tłoczno i trzeba patrzeć pod nogi przy mijankach co by w swoją lub czyjąś linę się nie zaplątać albo nie wleść na mniej pewny śnieg. Ogólnie świeża warstwa to ok. 20-30cm,a pod spodem stary, twardy beton. Na szczycie w całym tym rozgardiaszu szybko cykamy fociaka. Nareszcie nie jesteśmy jedynymi babami ..dołącza do nas wesoła kobieca trójka z Niemiec. Schodzimy inną drogą -wschodnią granią Breithorna. Bardzo ciekawy i ekscytujący odcinek.Obie z Anią mamy uśmiechnięte banany , stwierdzamy, że to najprzyjemniejszy prezent jaki mogła nam ta góra zaoferować od tej strony ![]() Podczas zejścia zaczyna się chmurzyć. My myślimy jeszcze po cichu o podejściu lodowcem w kierunku Polluxa a właściwie schronu-bivacco Rosi e Volante pod Roccia Nera (4075m) w celach rozpoznawczych na poczet przyszłej działalności na tym terenie, ale chmury robią się tak gęste, że za chwilę wszystko nam się zakrywa mgłą i tylko czujemy jak słońce pali po twarzy. Z daleka jeszcze rzut oka przed zachmurzeniem na Castora Schodzimy do stacji kolejki ,siedzimy chwilkę w kafejce zajadając potworną sałatkę na spółkę a na zewnątrz mleko i przelotny opadzik śniegu. Współczujemy tym, którzy właśnie teraz docierają tu kolejką za 90Fr ![]() Zjeżdażmy na dół i wszystko wraca do normy wraz z wysokością… Teraz podziwiamy wspaniałą północną ścianę Breithorna. Z tej strony jest przepiękny! Wracamy do Randy busikiem z Zermatt i urządzamy suszenie. Poznajemy naszych sąsiadów z Turcji ,którzy właśnie wracają spod Matterhorna ,na którym przeżyli ciężki kibel z poniedziałku na wtorek. Oj dostali chłopcy w d..ę. ![]() Następny dzień to już ciężkie tyranie z domem na plecach..i smak całodniowego podchodzenia, ale to już inna historia. http://picasaweb.google.pl/iwonka.stank ... a09092010# EDIT: Aktualny link do zdjec https://photos.app.goo.gl/j8Xz93yjC1LKiq613 |
Autor: | grubyilysy [ Śr wrz 29, 2010 11:13 pm ] |
Tytuł: | |
Ja ja je, Koko Jumbo, ja ja je! |
Autor: | Mooliczek [ Cz wrz 30, 2010 12:07 am ] |
Tytuł: | |
No, pogoda, jak dzwon ![]() ![]() |
Autor: | Fenomen [ Cz wrz 30, 2010 10:08 am ] |
Tytuł: | |
mnie sie najbardziej spodobalo to przedostatnie ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Cz wrz 30, 2010 10:11 am ] |
Tytuł: | |
wszystkie te alpejskie akcję są rewelacyjne. Tatry piękne ale widoki już opatrzone i trzeba kombinować by było coś nowego ,a tu większe pole do popisu ![]() |
Autor: | kefir [ Cz wrz 30, 2010 10:46 am ] |
Tytuł: | |
Na wiosne pasuje uderzyć gdzieś dalej ![]() |
Autor: | raffi79. [ Cz wrz 30, 2010 11:36 am ] |
Tytuł: | |
Superr!! Gratulacje! Ivona napisał(a): Nagle wszyscy nieruchomieją i rozdziawiają gęby...”o ku….a!”, nad Matterhornem wschodzi słońce.
Kapitalne! ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz wrz 30, 2010 11:41 am ] |
Tytuł: | |
Dziękuje Ivono w imieniu Aliego, Lufki i własnym ( Biskup był tam już wcześniej i ponoć coś widać ) . Wreszcie zobaczylismy co mieliśmy zobaczyć ze szczytu Breithorna. Dzięki ![]() ![]() ![]() |
Autor: | keff79 [ Cz wrz 30, 2010 11:50 am ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): Schodzimy inną drogą -wschodnią granią Breithorna. Bardzo ciekawy i ekscytujący odcinek.Obie z Anią mamy uśmiechnięte banany , stwierdzamy, że to najprzyjemniejszy prezent jaki mogła nam ta góra zaoferować od tej strony
![]() Łooo, ale! ![]() |
Autor: | grubyilysy [ Cz wrz 30, 2010 12:19 pm ] |
Tytuł: | |
Chciałem zaproponować drobną oprawę muzyczną do relacji z babskiego tripu. http://koza350.wrzuta.pl/audio/aJn4ireB ... coco_jumbo |
Autor: | Vespa [ Cz wrz 30, 2010 12:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Alpejski Sabat Czarownic - Breithorn 4164m |
Ivona napisał(a): Nagle wszyscy nieruchomieją i rozdziawiają gęby...”o ku….a!”, nad Matterhornem wschodzi słońce.
Zobaczyć to na żywo - bezcenne... ![]() |
Autor: | gouter [ Cz wrz 30, 2010 1:58 pm ] |
Tytuł: | |
W końcu ile tych czterotysiaków złoiłyście ![]() Ivona napisał(a): nie jesteśmy jedynymi babami ..dołącza do nas wesoła kobieca trójka z Niemiec.
Fajnie byłoby być tam jakąś "Wielką Stopą" albo innym Yeti ![]() Możnaby przez przypadek wieczorkiem wstąpić do namiotu |
Autor: | Ivona [ Cz wrz 30, 2010 3:09 pm ] |
Tytuł: | |
Mooliczek napisał(a): Ostatnie zdjęcie podoba mi się szczególnie ech te nortfejsy ![]() Cytuj: mnie sie najbardziej spodobalo to przedostatnie no Castor jest w planach wcześniej czy później ! napisał(a): większe pole do popisu kefir napisał(a): Na wiosne pasuje uderzyć gdzieś dalej eksploracja wskazana ![]() Łukasz T napisał(a): Wreszcie zobaczylismy co mieliśmy zobaczyć ze szczytu Breithorna. no to fajnie,że mogłam pomóc,bo tam na prawdę widoki smaczne ![]() a jak Wy Brethorna urabialiście? po purytańsku szlakiem z Zermatt czy też kolejką? keff79 napisał(a): Łooo, ale! Keff, to moje ulubione zdjęcie ![]() grubyilysy napisał(a): Chciałem zaproponować drobną oprawę muzyczną do relacji z babskiego tripu. no myślę,że wkrótce Coco Jumbo stanie sie forumowym szlagierem ![]() nasz repertuar na trasie był bardzo szeroki,były śpiewające Panie, ale chyba najdłużej gościł Pearl Jam. Vespa napisał(a): Zobaczyć to na żywo - bezcenne... chciałabym go też kiedyś dotknąć ![]() raffi79. napisał(a): Kapitalne! jeszcze będzie się przewijał w następnej relacji ten koleżka ![]() gouter napisał(a): W końcu ile tych czterotysiaków złoiłyście mało brakło i byłoby 5 sztuk,ale wyszło 3 ![]() gouter napisał(a): Fajnie byłoby być tam jakąś "Wielką Stopą" albo innym Yeti
Możnaby przez przypadek wieczorkiem wstąpić do namiotu ![]() ![]() |
Autor: | jck [ Cz wrz 30, 2010 3:52 pm ] |
Tytuł: | |
Owszem, grań do przełęczy między wierzchołkiem głównym a centralnym jest miła. Trafiło się okno pogodowe, ładnie. |
Autor: | Łukasz T [ Cz wrz 30, 2010 3:53 pm ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): też kolejką?
Też. Ale chodziliśmy w niej żeby się rozkręcić ![]() |
Autor: | trekker [ Cz wrz 30, 2010 4:50 pm ] |
Tytuł: | |
90 franków (czy tam te 78 ze zniżką) to jest cena w obie strony ? |
Autor: | Ivona [ Cz wrz 30, 2010 5:01 pm ] |
Tytuł: | |
trekker napisał(a): 90 franków (czy tam te 78 ze zniżką) to jest cena w obie strony ?
tak,to są ceny w obie strony.Z tym,że nie wiem czy przypadkiem ta niższa cena 78Fr nie jest przewidziana tylko dla użytkowników campingu. Pytałyśmy też o zniżki na bilety z tytułu Alpenverein,ale niestety nie honorują. |
Autor: | awake [ Cz wrz 30, 2010 10:50 pm ] |
Tytuł: | |
zdjęcia oszałamiające! Ivona napisał(a): Bilet strasznie wali po kieszeni ,zakupujemy go na campingu, gdyż uprzejma Pani przy okazji rejestracji poinformowała nas, że istnieje taka opcja , tańsza od zakupu przy kasie kolejki w Zermatt o 12 franków.
Proszę o więcej strzegułuw ![]() |
Autor: | trekker [ Pt paź 01, 2010 10:58 am ] |
Tytuł: | |
Ivona napisał(a): tak,to są ceny w obie strony
A jest możliwość kupienia tylko w jedną stronę po niższej cenie ? |
Autor: | Ivona [ So paź 02, 2010 10:35 am ] |
Tytuł: | |
awake napisał(a): Proszę o więcej strzegułuw , bo się tam wybieram na szybką 2-dniową akcję w czerwcu trekker napisał(a): A jest możliwość kupienia tylko w jedną stronę po niższej cenie
szczerze mówiąc w przypadku tej góry nie zainteresowałyśmy się biletem w jedną stronę,gdyż potrzebowałyśmy siły na kolejną 3 dniową wyrypę. Tak więc miałyśmy okazję posmakować zejścia do samego Zermatt na nogach z 18kilogramowymi plecakami 2 dni później ![]() Nie mniej jednak polecam tą stronkę ,na której można znaleść przeróżne cenne informacje łącznie z kamerkami,stanem pokrywy śnieznej,pogodą i itd. http://www.zermatt.ch/en/page.cfm/exper ... r_paradise Jak wynika z aktualnego cennika, który umieszczono w tagu "prices" jest opcja wyjazdu do góry za 58 franków. Oni mają tam jeszcze zniżki na nijaką Swisscard,ale szczegółów zdobycia takiej karty nie śledziłam.Może ktoś z forumowiczów będzie coś wiedział. |
Autor: | Jesienny Deszcz [ Wt paź 12, 2010 6:26 pm ] |
Tytuł: | |
nieco wiecej zdjec z wejscia na Breithorn: http://picasaweb.google.com/wiatr.na.grani/Breithorn# ![]() zapraszam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |