Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
ALE NYKA TO JEST CHAM (!) czyli TRUDNOŚCI UMIARKOWANE. http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=12170 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Mazio [ Pn sie 29, 2011 8:07 pm ] |
Tytuł: | |
krzysgd napisał(a): - Ale Nyka to jest cham! Ty wiesz … ty wiesz … co on napisał? Że efektowna przeprawa skalna, zgadzam się i owszem. Ale on jeszcze napisał „trudności umiarkowane”. Rozumiesz. Jak on mógł napisać trud-noś-ci u-miar-ko-wa-ne? Przecież to był istny horror.
To chyba standardowy problem przewodnikow i ludzi, ktorzy opisują gorskie drogi - jest bardzo trudno tak wyważyć opis by stał się uniwersalny. Vespa miała ostatnio małą przeprawę na blogu w notce o Zawracie, ktora stała się dość popularna. Została obarczona odpowiedzialnością do umniejszania trudności wejścia na tę przełęcz nawet jeśli w mojej opinii jej opis jest mocno zachowawczy. Z problemem zetknąłem się w szkockich przewodnikach - większość opisow podbija trudność tak, że przy naszych jeszcze miernych umiejętnościach, przed decyzją wyboru trasy jesteśmy często przekonani, że piszemy się na coś co jest znacznie trudniejsze. Potem w praktyce okazuje się z reguły, że charakter oceny miał na celu odstraszyć lub przynajmniej wyolbrzymiać trudności trasy (nie wspominam o naszej niesławnej wyprawie na Tower Ridge ale tam zbiegło się wiele naszych błędow przynosząc porażkę) i myślę, że jest to spowodowane ostrożnością autorow w celu nie podejmowania ryzyka moralnego płynącego z dostępności do informacji. Jak widać Nyka jest w tej materii mniej bojaźliwy. ![]() |
Autor: | Chariot [ Pn sie 29, 2011 8:24 pm ] |
Tytuł: | |
przechodzilem bardzo dawno temu Kozia Przelecz od Dolinki Pustej nie bylo latwo mysle, ze spokojnie mozna jej dac etykietke ''trudnosci znaczne'' na pewno jest trudniej od ''umiarkowanych'' jezeli Zawrat od Gasienicowej ma tez ''umiarkowane'' (a nie jestem pewien, bo przewodnik Nyki mialem w rece ostatnio kilkanascie lat temu), to Nyka sie ewidentnie pomylil |
Autor: | krzysgd [ Cz wrz 01, 2011 12:19 pm ] |
Tytuł: | |
Mazio napisał(a): To chyba standardowy problem przewodnikow i ludzi, ktorzy opisują gorskie drogi - jest bardzo trudno tak wyważyć opis by stał się uniwersalny.
Ująłeś to perfekcyjnie. Nigdy nie pakuję małżonki na trudniejszy szlak, jeżeli go nie znam. Byłem więc przekonany, że z Kozią sobie spokojnie poradzi. Sprawę skomplikował głównie deszcz i mokra skała, ale nie tylko. Pojawił się pewien problem z motywacją i dekoncentracją po osiągnięciu targetu, jakim była Świnica. Mimo wszystko, jak znam życie, najlepiej wspominana będzie właśnie ta wycieczka (właściwie już jest) z uwagi na większe trudności techniczne i konieczność przełamania samej siebie. W końcu po coś się w te cholerne góry łazi. |
Autor: | Kaytek [ Cz wrz 01, 2011 12:47 pm ] |
Tytuł: | |
krzysgd napisał(a): - Ale Nyka to jest cham! Ty wiesz … ty wiesz … co on napisał? Że efektowna przeprawa skalna, zgadzam się i owszem. Ale on jeszcze napisał „trudności umiarkowane”. Rozumiesz. Jak on mógł napisać trud-noś-ci u-miar-ko-wa-ne? Przecież to był istny horror.
![]() |
Autor: | zephyr [ Cz wrz 01, 2011 1:12 pm ] |
Tytuł: | |
hehe fajnie napisana relacja ![]() |
Autor: | Spiochu [ Cz wrz 01, 2011 2:53 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: mysle, ze spokojnie mozna jej dac etykietke ''trudnosci znaczne''
A ja myślę że spokojnie można dać etykietę "trudności nieznaczne", tylko jakie to ma znaczenie? Najlepsza jest skala porównawcza do tego co już znamy. Wygodne są przy tym oznaczenia liczbowe jak we wspinaniu i jednolity system oceny dróg. Dla jednego trudna może być ceprostrada (no bo pod górę i "przepaście" w około) dla innego łatwa może być droga o trudnościach VI UIAA (bo robi IX-tki). A jeśli wybieramy się w deszczu na nieznaną drogę o potencjalnie sporych jak na nasze możliwości trudnościach to należy się spodziewać dużej dawki emocji a nie winić autorów przewodników. |
Autor: | raffi79. [ Cz wrz 01, 2011 5:40 pm ] |
Tytuł: | |
krzysgd napisał(a): . Jak on mógł napisać trud-noś-ci u-miar-ko-wa-ne? Przecież to był istny horror
A ja uważam że jest to max 0+ |
Autor: | Chariot [ Cz wrz 01, 2011 6:06 pm ] |
Tytuł: | |
raffi79. napisał(a): krzysgd napisał(a): . Jak on mógł napisać trud-noś-ci u-miar-ko-wa-ne? Przecież to był istny horror A ja uważam że jest to max 0+ no to tak jak na Hinczowa Przelecz przez Galerie i Ganek najlatwiejsza droga ![]() czyli niby latwo, ale czasem trudno ![]() jak dla mnie Kozia Prz. od Pustej Dolinki to drugi najtrudniejszy szlak turystyczny w Polsce (po OP) |
Autor: | leppy [ Cz wrz 01, 2011 10:46 pm ] |
Tytuł: | |
Chariot napisał(a): mysle, ze spokojnie mozna jej dac etykietke ''trudnosci znaczne'' (...) Nyka sie ewidentnie pomylil Tu się z Tobą nie zgodzę. Chariot napisał(a): Kozia Prz. od Pustej Dolinki to drugi najtrudniejszy szlak turystyczny w Polsce (po OP)
I tutaj też nie. A relacja fajna! ![]() |
Autor: | Chariot [ Cz wrz 01, 2011 11:26 pm ] |
Tytuł: | |
leppy napisał(a): Chariot napisał(a): mysle, ze spokojnie mozna jej dac etykietke ''trudnosci znaczne'' (...) Nyka sie ewidentnie pomylil Tu się z Tobą nie zgodzę. Chariot napisał(a): Kozia Prz. od Pustej Dolinki to drugi najtrudniejszy szlak turystyczny w Polsce (po OP) I tutaj też nie. ![]() ![]() |
Autor: | Burza [ Pn wrz 05, 2011 8:21 am ] |
Tytuł: | |
raffi79. napisał(a): A ja uważam że jest to max 0+
No niby tak, ale biorac pod uwage tylko trudnosci techniczne w porownaniu ze skalami to gorskie 0+ byloby przynajmniej II. |
Autor: | Chariot [ Pn wrz 05, 2011 10:37 am ] |
Tytuł: | |
Burza napisał(a): raffi79. napisał(a): A ja uważam że jest to max 0+ No niby tak, ale biorac pod uwage tylko trudnosci techniczne w porownaniu ze skalami to gorskie 0+ byloby przynajmniej II. w skalach bylem tylko ze 6 dni, wiec raczej wielkiego pojecia nie mam, ale mysle, ze troche przesadziles-np Czarny Miegusz raczej nie ma takich trudnosci jak II-kowa droga w skalach owszem, w trudnych warunkach zimowych tatrzanskie 0+ moze byc porownywalne z II w skalkach (dlatego czasem stosuje sie asekuracje na tych drogach) natomiast w lecie wydaje mi sie, ze np tatrzanskie I jest tylko minimalnie trudniejsze od skalkowego I (moze o pol stopnia) |
Autor: | Lita [ Pn wrz 05, 2011 11:25 am ] |
Tytuł: | |
![]() |
Autor: | adhezja [ Pn wrz 05, 2011 1:13 pm ] |
Tytuł: | |
relacja pasjonująca ![]() ![]() Chariot napisał(a): jak dla mnie Kozia Prz. od Pustej Dolinki to drugi najtrudniejszy szlak turystyczny w Polsce (po OP) dla mnie ten odcinek tez był bodajże najtrudniejszy, ale przechodziłam go w deszczu (ulewa) na zmęczonych nogach (po 2 dniach dłuuugich tras), na pusty zołądek i kryzys jaki mnie tam złapał 2 lata temu pamietam do dziś. mamrotałam ze 'zaraz stąd zlece, zaraz tu umreee, o jezuuu"
tak wiec wszystko zalezy- jak leży ![]() ale przeżycia sa niezapomniane ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |