Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Tatrzański Tryptyk Zimowy
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=12981
Strona 1 z 1

Autor:  SeReK312 [ Wt lut 07, 2012 11:20 am ]
Tytuł:  Tatrzański Tryptyk Zimowy

Już od kilku miesięcy planowaliśmy z kolegą Markiem zimowy wyjazd w Tatry. Niestety przyszło nam długo na to czekać, przez prawie cały styczeń warunki były fatalne a lawinowa czwórka i komunikaty Topru zniechęciły nas całkowicie.
Na szczęście pojawił się ruski wyż, który scementował śnieg, szlaki w innych górach były nieprzedeptane, a akcja na Babiej i Baraniej Górze utwierdziła nas w przekonaniu, że w Beskidach może być ciężko.
Dlatego też wróciliśmy do pomysłu wyjazdu w Tatry z nastawieniem, że pójdziemy do Murowańca, rozeznamy warunki na szlakach, może uda się wyjść na Kasprowy czy na Beskid, może później jakiś Ornak czy Sarnia Skała.
Do Zakopca przybyliśmy 30 stycznia wieczorem, nocleg w stałym miejscu a we wtorek 31 pobudka o 4.00 i o piątej kierunek -> Murowaniec.
Obrazek
W Murowańcu krótki postój i świetne informacje w dyżurce Topru, szlaki przetarte, można śmiało walić gdzie się chce.
W takim razie nasz plan to Świnica.
Krótki postój na Beskidzie
Obrazek
i wejście na Świnicę - wierzchołek taternicki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na drugi dzień zaplanowaliśmy Kozi Wierch przez Dolinę Pięciu Stawów.
Już na Palenicy niespodzianka - zagrożenie lawinowe spadło do jedynki.
Obrazek
Całą drogę do Piątki rozmyślaliśmy o Rysach, Marek twierdził, że jak nie teraz to kiedy. Dałem się namówić i po telefonie na Moko i rezerwacji noclegu pozostało nam na dzisiejszy dzień wejść na Kozi Wierch a potem dojść do Morskiego Oka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dzień trzeci czyli 02.02.2012 zaczęliśmy od pobudki o 4 rano. Szybkie śniadanie, kontrola termometru (-26 stopni), wszystkie ubrania na siebie i o 5 rano wychodzimy. Na środku Morskiego Oka temperatura spadła do około -32 (może i mniej ale termometr na tylu się kończył).
O świcie jesteśmy już nad Bulą.
Obrazek
Na szczycie mimo słońca nadal -30, do tego wiatr.
Obrazek
Dlatego też nie siedzieliśmy tam dłużej niż pół godzinki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Było to jedyne wejście na Rysy tego dnia (prawdopodobnie najzimniejszy dzien w roku).
Do schroniska wróciliśmy około 14.00. Chwilka na ogrzanie się i z buta na Palenicę.

Podsumowując: był to mój pierwszy pobyt w Tatrach zimą, Marek był już chyba piąty raz.
Udało mi się zdobyć trzy najwyższe szczyty dostępne szlakiem turystycznym.
Jak na zimowy debiut tatrzański to chyba nieźle - zwłaszcza, że jadąc do Zakopanego nastawialiśmy się maksymalnie na Beskid czy Kasprowy.
Jeszcze jedno - jakby ktoś zakładał fanklub ruskiego wyżu to ja się zapisuję :D
Dziękuję za uwagę :)

Autor:  zephyr [ Wt lut 07, 2012 11:34 am ]
Tytuł: 

nieźle jak na debiut :wink: pogodę i widoczność mieliście super :). Nice foty. Mam podobne zdjęcie Krywania :wink:

Autor:  SeReK312 [ Wt lut 07, 2012 11:54 am ]
Tytuł: 

zephyr napisał(a):
Mam podobne zdjęcie Krywania :wink:
Wiem, chyba widziałem gdzieś tu niedawno :)

Autor:  kefir [ Wt lut 07, 2012 11:57 am ]
Tytuł: 

Graty za łojenie.

Pogoda godna pozazdroszczenia...

Autor:  Krabul [ Wt lut 07, 2012 12:09 pm ]
Tytuł: 

O to chodzi, fajnie że wykorzystaliście szansę.

Autor:  rynnn [ Wt lut 07, 2012 12:20 pm ]
Tytuł: 

piękne zdjęcia!!! zazdroszczę takiej pogody, widoków i całej wyprawy:)

Autor:  marek_2112 [ Wt lut 07, 2012 1:41 pm ]
Tytuł: 

piękne szlaki zrobiliście...
przy tak stabilnej zimowej pogodzie mz chodzenie jest przyjemniejsze niż latem, z wielu względów...
siedząc kilka dni wcześniej w MOku również myśleliśmy o Rysach, lecz zabrakło dodatkowego wolnego dnia... :evil:
powodzenia :)

Autor:  Mazio [ Wt lut 07, 2012 2:05 pm ]
Tytuł: 

Oj chyba ta zima was w Tatrach rozpieszcza.
Gratulacje.

Autor:  SeReK312 [ Wt lut 07, 2012 2:12 pm ]
Tytuł: 

No właśnie, zima rozpieszcza a jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że nic z tej zimy nie będzie. Brak słońca, codzienne opady śniegu, szlaki zasypane, zagrożenia lawinowe itp. Nawet w Bieszczadach była lawinowa trójka. A tu ruski wyż ścisnął wszystko za jajca i warunki nagle zrobiły sie piękne :)

Autor:  Hania ratmed [ Wt lut 07, 2012 4:55 pm ]
Tytuł: 

Z racji wyjazdu w nadchodzącą niedziele odczuwam coraz większą inspirację :)

Autor:  rogerus72 [ Wt lut 07, 2012 7:35 pm ]
Tytuł: 

pięknie, gratuluję udanego łojenia.
kiedy dokładnie byliście? my w piątek wchodziliśmy na Zadni Granat tym żlebikiem, który widać na fotce nr 3 (wyprowadził nas na tą połać śnieżną spływającą z ZG - żleb jest do połowy całkiem zacieniony, a od połowy w górę jest zacieniona jego prawa strona)

Autor:  SeReK312 [ Wt lut 07, 2012 7:51 pm ]
Tytuł: 

rogerus72 napisał(a):
pięknie, gratuluję udanego łojenia.
kiedy dokładnie byliście?

Dzięki, we wtorek 31 stycznia Świnica, 01.02 Kozi Wierch, 02.02. Rysy.

Autor:  matragona [ Wt lut 07, 2012 8:36 pm ]
Tytuł: 

Bardzo udany debiut :) gratuluję!!
Ładne zdjęcia!! Może w końcu przerwę moją złą passę i w niedzielę też się ruszę w Tatry :oops:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/