Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Witajcie Sokoły! http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=15303 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Mroczny [ Śr lip 31, 2013 3:27 pm ] |
Tytuł: | Witajcie Sokoły! |
![]() Podczas ostatniego pobytu w Tatrach z Nucteą zrodził się pomysł na Sokoliki. Jako, że mnie tam jeszcze nigdy nie było, a nowiusieńki przewodnik z regału już od tygodni wołał do mnie: “Weź mnie! Pojedźmy! Użyj mnie!” ![]() Parkujemy Black Swifta na campowym parkingu, szybki przepak i od razu w skały, przewodnika mam doskonałego, więc bez zbędnego motania się docieramy pod pierwszą skałę, wybór pada na Sukiennice. Od czego by tu zacząć.., wertujemy topo i wybieramy drogę Szare Zacięcie, VI-. Ja oczywiście nie wierzę tarciu, przed wyjściem do ostatniej wpiny nieźle się bułuję, pojawiają się też pierwsze otarcia o ostry granit, ale pierwsza moja droga w Sokołach pada ![]() Co by tu teraz..? Z polecenia mej partnerki idziemy na Przełyk. ![]() Piękna i wymagająca szóstka, niestety wystawa ściany i niemożliwa lampa robi swoje, wszystko z rąk wyjeżdża. Mimo prób – Nuctei jednej i moich dwóch – Przełyk nie pada w ciągu :-/ a my umordowani słońcem, postanawiamy podnieść sobie morale na czymś łatwiejszym i przede wszystkim w cieniu! Idziemy na Zipserową Czubę, gdzie najpierw rozprawiamy się z piątkową Ku chwale kursantów a następnie wbijamy się z powodzeniem ładną Hiperdozenttissime, VI. Tyle w pierwszy dzień Sokołowy. Wracamy na camp, rozbijamy namiot a wieczór spędzamy przy pysznych – lokalnym piwku i giętej z ogniska ![]() Dzień numer dwa zaczynamy od Zamkowych Skał. Na początek nieco parchate ale czujne Zajęcze serce, V+ , a następnie ciekawa Szklana Pułapka, VI. Myślę jeszcze o innych dwóch drogach, ale są zajęte, więc na propozycję Nuctei by przenieść się na Krzyżną Strażnicę i spróbować drogi Kto się boi ten nie stoi, VI+ przystaję ochoczo ![]() ![]() ![]() Poza wspinaniem znajdujemy również czas na bliższe spotkania z interesującą martwą naturą. ![]() ![]() Gdy już zmierzamy pod Jastrzębią Turnię, w długim murze Krzyżnej Strażnicy wypatrujemy samotną, interesującą, obitą spitami linię. Przeglądamy topo i jest – Nawet mrówki nie jedzą parówki, VI.1. Chwila na decyzję: próbujemy, nie próbujemy… próbujemy! Początek idzie sprawnie, trochę osy przeszkadzają ![]() ![]() Czas na Jastrzębią Turnię i wypatrzony w przewodniku tarciowy klasyk – Płytę Kurczaba, VI. Docieramy pod skałę i obezwładnia nas… błogie lenistwo ![]() ![]() W między czasie, ktoś inny wbija się w naszą płytę. ![]() Jako, że zbyt długie leżenie szkodzi, wbijam się w rekomendowaną i wychwalaną Mandalę Życia, VI.2, co na zmęczonego już, jest oczywistym szaleństwem ![]() ![]() Sokolik ![]() Krzywa Turnia, Sukiennice ![]() Mały Szyszak, Śmielec, Wielki Szyszak, Śnieżne Kotły, Łabski Szczyt, Szrenica ![]() Na tym klasyku kończymy wspinanie tego dnia, wracamy na camp i jedziemy na obiad do zaprzyjaźnionej z nim, Karczmy MamaRosa’ – “gdzie smak – a nie cena zwala z nóg” ![]() ![]() ![]() Na campie jeszcze parę piwek (już oboje) i nawet nie wiemy kiedy zasypiamy ![]() Rano od razu po śniadaniu, sprawne zwinięcie obozu, żeby wykorzystać maksymalnie czas na wspinanie. Zgodnie z wieczornymi ustaleniami idziemy najpierw na Chatkę. ![]() Na “rozgrzewkę” obieramy azymut na drogę Chatka Puchatka, VI-. Linia przez wymagające ściski, przewieszkę – dawno się tak nie zasapałem! Walka – a nie rozgrzewka. Kolejna droga to ładny klasyk na Chatce, mianowicie – Środek Chatki, VI. Nuctea pokonuje linię trudniejszym wariantem na wprost (VI+/VI.1) ja idę ściśle z moim “gwiazdkowym” postanowieniem z topo . Bardzo ładna droga! Skoro już się rozgrzaliśmy celujemy w hit dnia, czyli wielowyciąg Risk of dramatic falls, 2xVI+ na Krzywej Turni. Chwile jednak musimy poczekać, bo para przed nami omyłkowo schodzi ze swojej drogi i wbija się w naszą. W końcu zjeżdżają i możemy iść, (uwaga spoiler – dla nie chcących sobie zepsuć OS-a!) ![]() pierwszy wyciąg prowadzi Nuctea. Wyciąg biegnie najpierw przez bambułkę na tarcie, potem cud ryską na odciąg, by przejść w wymagającą płytę i filarek. Słońce niesamowicie przypieka, wysysa energie i spocone dłonie Nuctei niestety wyjeżdżają z obłych chwytów filarka. Druga próba i filarek, a tym samym pierwszy wyciąg pokonany! Na półce zakłada stan i ściąga mnie do siebie, zachwycam się ryską i jestem pełen podziwu dla partnerki za pokonanie wymagającego filarka, gdzie sam, wyjeżdżając spoconymi dłońmi, przez parę sekund obciążam linę. Na stanowisku chwila odpoczynku. ![]() Zamieniamy się, teraz ja prowadzę równie ciekawy, choć nieco krótszy, drugi wyciąg. Najpierw w ładnej ekspozycji po dobrych chwytach pod przewieszkę, następnie przewiniecie się trochę w prawo i w górę. Końcówka to kilka metrów bardzo fajnego rajbungowego wspinania z wyjściem przez ścisk do klamy wyjściowej. Zakładam stan z taśm i ściągam partnerkę do siebie. Na Lotnisku: ![]() ![]() Widoki też całkiem niebrzydkie: Jastrzębia Turnia ![]() Kowarski Grzbiet, Czarny Grzbiet, Śnieżka, Smogornia, Mały Szyszak, Śląskie Kamienie ![]() Stóg Izerski, Smrk ![]() Z góry wykonujemy zjazd na całą długość liny do półek. ![]() Po daniu dnia ![]() ![]() ![]() I już na zupełny koniec pierwszego (mojego) spotkania z Soko, bierzemy na cel kolejną (któraż to już podczas tego wyjazdu?!), ładną linię, tym razem na Ptaku – Kant Brzętysława, V+ ![]() Piękna sprawa! I to już koniec pierwszego spotkania z Sokolikami, jedno jest pewne, wrócę tu niebawem ![]() Oryginał relacji jak zawsze na Pionowych. |
Autor: | zyl3k [ Śr lip 31, 2013 6:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
gdybym wiedział podjechałbym ..może następnym razem ![]() pogodę fajną trafiliście |
Autor: | Zombi [ Śr lip 31, 2013 10:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
Super! Fajne przejścia! Mam wielki sentyment do Sokołów. Masę samym dobrych wspomnień ![]() ![]() ![]() Z opisywanych miejsc, mam zdjęcia z kantu J.T. ![]() Płytę też robiłem, ale zdjęcia już brak ![]() Z którejś z tych dróg z Ch-P też mam zdjecia, ale już zapomniałem z jakich dróg ![]() ![]() Ostatnim razem byłem tam jeszcze przed wspinaczkową "emeryturą": jakbym teraz tam pojechał, wszystkie drogi traktowałbym jako potencjalny OS ![]() |
Autor: | zephyr [ Pt sie 02, 2013 7:40 am ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
sporo tego przeszliście ![]() ![]() |
Autor: | Endrju BB [ Pt sie 02, 2013 9:24 am ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
No pięknie, ze mną to nie ma czasu jechać a z koleżanką to co chwilę ![]() Żartuję oczywiście. Ładne przejścia i przede wszystkim w pięknym terenie. Sokoliki kursowo, 9up i wieczory z Benkiem w chmurze ![]() No i Płyta Kurczaba, czyli moja pierwsza droga w skałach i to w deszczu, eh ![]() PS. Liczę na wypożyczenie przewodnika ![]() |
Autor: | Mroczny [ Pt sie 02, 2013 12:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
zyl3k napisał(a): gdybym wiedział podjechałbym ..może następnym razem Będziemy kombinować next time, ja bym chciał jeszcze w tym roku z raz w Soko zawitać, może jesienią jakoś?pogodę fajną trafiliście Zombi napisał(a): Z opisywanych miejsc, mam zdjęcia z kantu J.T. Kancik też ładnie wygląda, będzie wstawka next time przed wbiciem się w Mandale ![]() Zombi napisał(a): Ostatnim razem byłem tam jeszcze przed wspinaczkową "emeryturą": jakbym teraz tam pojechał, wszystkie drogi traktowałbym jako potencjalny OS Emeruturę ![]() ![]() zephyr napisał(a): sporo tego przeszliście . Jest moc Fakt, trochę dróg padło, ale mocy jeszcze brakuje (plus parę ograniczeń ruchowych) przez tę cholerną wiosenną kontuzję ![]() Endrju BB napisał(a): No i Płyta Kurczaba, czyli moja pierwsza droga w skałach i to w deszczu, eh W deszczu, mokrej skale to na tym tarciowym fragmencie musiało być nieźle bojowo ![]() Endrju BB napisał(a): PS. Liczę na wypożyczenie przewodnika No nie wiem, pogadamy ![]() |
Autor: | Zombi [ Pt sie 02, 2013 7:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
Endrju BB napisał(a): No i Płyta Kurczaba, czyli moja pierwsza droga w skałach i to w deszczu, eh Czy dobrze rozumiem: pierwsza droga, i to podczas kursu, w deszczu, za sześć? ![]() ![]() |
Autor: | tomek.l [ Pt sie 02, 2013 10:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
Zombi napisał(a): Z którejś z tych dróg z Ch-P też mam zdjecia, ale już zapomniałem z jakich dróg Środek Chatki VI
|
Autor: | Endrju BB [ So sie 03, 2013 9:45 am ] |
Tytuł: | Re: Witajcie Sokoły! |
Zombi napisał(a): Endrju BB napisał(a): No i Płyta Kurczaba, czyli moja pierwsza droga w skałach i to w deszczu, eh Czy dobrze rozumiem: pierwsza droga, i to podczas kursu, w deszczu, za sześć? ![]() ![]() Tak to jest jak się bierze szkoleniowca-sadystę ![]() I nie myśl, że szedłem na wędce ![]() Ale przyznają, że sam nie wiem jak to zrobiłem bo później podobnej rzeczy zrobić mi się już nie udało. Chyba musiałem być w jakimś transie ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |