Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:04 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 4:32 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
[25.03.2016]
Wysoka (Vysoká 2560 m n.p.m.)
droga: Motyka (IV) [WI3]

Obrazek
Źródło: http://www.drytooling.com.pl

Polecam zapodać sobie muzyczkę: https://www.youtube.com/watch?v=xuoXkMZvD5Q
I lecimy…

Kiedy to ja ostatni raz wspinałem się w Tatrach? Coś mi się kojarzy, że wtedy jak mi głaz na nogę spadł, ale kiedy to dokładnie było… Sprawdziłem – we wrześniu! To już pół roku odkąd nic a nic… Toż to przecież niezdrowe! No dobra, co prawda zaliczyłem turystycznie zimowy wschód słońca na Krywaniu, ale umówmy się – to trochę nie to. Oczywiście nie mam nic do szybkich numerków i również lubię, no ale…

W końcu zrobił się przyzwoity warun, więc chciałem przerwać złą passę i trochę poruszać się w górę i w dół. Prawdziwym wyzwaniem okazało się jednak znalezienie partnera, bo Ci, z którymi do tej pory się umawiałem, po prostu nie mogli. Chęć jednak była ogromna, więc trochę wbrew sobie postanowiłem się ogłosić na popularnym portalu. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Nie czekałem długo, praktycznie od razu dostałem kilka propozycji. Niestety, żadna nie dotyczyła wspinu w Tatrach :)

Zanim dostałem konkret, skończyła się już kalendarzowa zima. Nie mogłem jednak narzekać, warunki były coraz lepsze, dużo bezpieczniejsze no i przyszły partner z entuzjazmem przyjął moją propozycję drogi. Pozostało tylko ustalić szczegóły i jechać.

W piątkowy poranek startujemy z parkingu w Popradzkim. Nie przywykłem podchodzić tędy za jasności, więc czuję się trochę nieswojo, ale specjalnie się tym nie przejmuję – wszak dzień już długi. Podejście mija przyjemnie. Co prawda spodziewałem się, że dolina będzie bardziej przetarta, tymczasem nikły ślad urywa się już w pobliżu ściany Tępej, ale nie narzekam. Jestem tak spragniony tych gór, że dziś nie przeszkadza mi ani torowanie, ani plecak, który zwłaszcza zimą wydaje się zbyt ciężki. Zresztą co tu narzekać – w dolinie, nie licząc zespołu zmierzającego na Puškášove rebro, w zasadzie jesteśmy zupełnie sami, pogoda dopisuje, a otaczające nas szczyty dumnie prezentują się w zimowej szacie. K@rva, ale mi tego brakowało!

Obrazek
Nasz cel nieśmiało chowa się za chmurą

Obrazek
Podejście słabo przetarte, więc rozgrzewka przed drogą zapewniona

Obrazek
Szarpane jak zwykle prezentują się kozacko

Po dotarciu do Doliny Rumanowej, zmierzamy wprost pod wschodnią, 450 metrową ścianę Wysokiej, a konkretnie pod rynnę, którą startuje nasza droga. Wszystko pięknie, ale wypadałoby się jeszcze ubrać w majtki, założyć raki i oszpeić, tymczasem ciśniemy w gorę jak zahipnotyzowani. Nie wiem na co my liczyliśmy, ale chyba nie na to, że nagle zrobi się płasko. Przyznam, że byłem trochę zły na siebie, bo zakładanie raków i uprzęży na malutkiej platformie jaką wydeptaliśmy sobie na stromym zboczu nie było raczej super bezpieczne, a już na pewno nie było wygodne.

Obrazek
Zachodni filar Ganku z tej perspektywy prezentuje się wspaniale – miło wspominam tę drogę.

Obrazek
Rynna startowa (z prawej)

Startujemy na lotnej śnieżnym kuluarem. Przy idealnych warunkach, podobno na całych 100 m jest tu lód, my zaczynamy jednak brodząc w kopnym śniegu. Nie nastraja to optymistycznie na dalszą część drogi, na szczęście im wyżej tym śnieg robi się coraz bardziej zbity – może nie ma betonów, ale powodów do rzucania mięsem też nie ma. Kuluar kończy się ciekawym, płytowym zacięciem, po pokonaniu którego, z odchyleniem na lewo, kierujemy się w miejsce, gdzie przy odpowiednich warunkach tworzy się próg lodowy (WI3). Koledzy, którzy robili tę drogę początkiem stycznia, relacjonowali, że lodu na progu nie zastali i obchodzili to miejsce. Patrząc na ogólne warunki jakie mieliśmy do tej pory sądziłem, że również zmuszeni będziemy do obejścia, ale postanowiliśmy atakować próg. Lodu może nie było tu dużo, ale wystarczająco by podziabać. Niestety gorzej było z jego jakością, gdyż niesamowicie się kruszył. Przez tą całą kruszyznę, najpierw stałem w deszczu odłamków lodowych, a jak przyszło się wspinać to lodu było jakby mniej. Trochę się zgrzałem na tym kilkunastometrowym odcinku – trzeba było skrupulatnie wybierać miejsce osadzenia dziabki i precyzyjnie ją wbijać, bo lód był tak kruchy i cienki, że jak nie siadła za pierwszym razem, za drugim nie było już w co wbijać. Mój brak większego doświadczenia we wspinaniu lodowym oraz tępa dziabka na pewno nie były tu czynnikami ułatwiającymi pokonanie tego odcinka i miałem moment, gdzie do tej pory nie wiem jak to ustałem. W każdym razie było gorąco. Jeszcze bardziej gorąco zrobiło mi się jak po wyjściu z trudności zobaczyłem stanowisko – dwie dziaby wbite w słabo trzymający śnieg [sic!].

Dalsza część drogi, to nietrudny, śnieżny teren. Czasem trafi się niewielki prożek, tudzież żeberko skalne, ale prawdziwym wyzwaniem są pola śnieżne z kopnym śniegiem – chyba nic tak nie męczy. Prawdziwe apogeum kopania w śniegu przeżywamy w kopule szczytowej, jakieś 50 m od szczytu. Słabo związanego śniegu jest tak dużo, a teren tak stromy, że 5 min walczę, by urobić pół metra wysokości. Dawno nie dostałem tak w kość i nie skłamię jak napiszę, że cała droga mnie tak nie sponiewierała jak te ostatnie metry. Już miałem poważne obawy, czy w ogóle dotrę na szczyt, ale jakimś cudem udało się po morderczej walce stanąć na południowo-wschodnim wierzchołku Wysokiej. Zajęło nam to nieco ponad 4h, co biorąc pod uwagę ile czasu straciliśmy na grzebanie się w śniegu, wydaje się niezłym wynikiem.

Na szczycie trochę zaciągnęło się chmurami przez co widoczność jest mocno ograniczona, ale jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza, zwłaszcza, że niemal równo co do dnia, 4 lata temu wygrzewałem się tu w słońcu, pijąc drinka i podziwiając widoki po horyzont.

Obrazek
Fot. Nutshell /Tak było 24.03.2012/

Obrazek
A tak 25.03.2016

Obrazek

Obrazek

Wierzchołek z krzyżem postanawiamy sobie darować – po pierwsze już tam byłem, a po drugie nie wyobrażam sobie mielić pod górę jeszcze choćby pół metra. Co do sporu o wysokość poszczególnych wierzchołków - według ostatnich danych przyjmuje się, że są równe i wznoszą się 2560 m n.p.m. – jakby to miało jakiekolwiek znaczenie, to mój wysokościomierz również pokazał dokładnie tyle.

Na Przełączkę w Wysokiej dostajemy się schodząc najpierw na wschód, po czym okrążamy pd. – wsch. wierzchołek wygodną ścieżką. Wchodzimy do żlebu, którym szybko wytracamy wysokość, a następnie trawersujemy w kierunku Siarkańskiej Przełęczy i schodzimy do Złomiskiej Zatoki, gdzie łączymy się z naszymi śladami. Do auta docieramy styrani, ale szczęśliwi. Lubię to!

http://mountainadventure.weebly.com/dro ... i-iv1.html

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano Cz mar 31, 2016 9:02 pm przez Madness, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 5:11 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Porządna wyrypa nie jest zła :)

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 8:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14874
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Uuuuuuuuu.
Szacun!

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 8:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Przepiękne, zazdroszczę bardzo specjalisto od Motyk!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 8:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Madness napisał(a):
Wierzchołek z krzyżem postanawiamy sobie darować – po pierwsze już tam byłem, a po drugie nie wyobrażam sobie mielić pod górę jeszcze choćby pół metra. Co do sporu o wysokość poszczególnych wierzchołków - według ostatnich danych przyjmuje się, że są równe i wznoszą się 2650 m n.p.m
Hmmmm, to znaczy że nie byłeś na szczycie Wysokiej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jak zwykle przednia akcja, dzięki za relację! Motyka to jest firma!

Tzn, nie żebym jakąś drogę zrobił, tylko mi się Twoje relacje podobają.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 9:01 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Dzięki Pany!

Krabul napisał(a):
Hmmmm, to znaczy że nie byłeś na szczycie Wysokiej


Wszystko przez to, że Smocza blisko ;) Dzięki za czujność ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 9:06 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt cze 29, 2010 11:06 am
Posty: 219
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Graty Łukasz . Czekam na kolejna relację :)

_________________
KASIA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 31, 2016 9:22 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
kacha napisał(a):
Czekam na kolejna relację


Coś mi się wydaje, że to ja szybciej przeczytam Twoją z Kołowego ;)

EDIT: Ewentualnie z Chochołowskiej :twisted:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 7:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3046
Jak zwykle bomba !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 8:06 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Ładny czas wykręciliście w takich warunkach :)

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 8:27 am 
Swój

Dołączył(a): Pt kwi 18, 2014 2:21 pm
Posty: 40
Gratulacje! Zazdroszczę bardzo. Motyka na Wysokiej to moje największe tatrzańskie marzenie :oops:. Trzymam kciuki za dużo dobrego warunu i wolnego czasu :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 3:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 2:30 pm
Posty: 1407
Lokalizacja: Warszawa
Bardzo ładne zdjęcia ze szczytu :D no i doskonała relacja z fajnej akcji!

_________________
Nie sprytem, lecz siłą!

"Gdyby ministranci zachodzili w ciążę, aborcja byłaby refundowana"

V kolumna szatana


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 3:55 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 04, 2009 9:21 am
Posty: 686
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Super, graty - piękna droga, do której się już sam jakiś czas przymierzam.
Mało nawet brakło a robiłbym ją 2 dni po Tobie :wink:
Po Twoim opisie chyba jednak wbiję w grudniu :mrgreen:

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 6:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
semow napisał(a):
Ładny czas wykręciliście w takich warunkach


W sumie to sam byłem zaskoczony - wydawało mi się, że całą wieczność mielę w tym śniegu.

Endrju BB napisał(a):
Mało nawet brakło a robiłbym ją 2 dni po Tobie :wink:
Po Twoim opisie chyba jednak wbiję w grudniu :mrgreen:


Racja, cały lód teraz wykruszyłem ;)
Jakby tak trafić w betony i obficie wylane te progi, do tego bezwietrzna pogoda, lekki mrozik i piękne słonko to by była bajka - niestety w taki warun trafić w Tatrach to prawie jak wygrać na loterii ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So kwi 02, 2016 9:40 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 04, 2009 9:21 am
Posty: 686
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Madness napisał(a):
Jakby tak trafić w betony i obficie wylane te progi, do tego bezwietrzna pogoda, lekki mrozik i piękne słonko to by była bajka - niestety w taki warun trafić w Tatrach to prawie jak wygrać na loterii


Już drugi zimowy sezon wspinaczkowy dochodzę do wniosku, że trzeba napierać w grudniu.
Słyszałem i o takich co zrobili 4 przejścia właśnie w tym miesiącu, po czym zakończyli sezon :)
No bo jak później są takie warunki jak w tym roku to w drogi, które prowadzą głównie w depresjach, odechciewa się wbijać. Mimo iż tej zimy spędziłem w Tatrach jakieś 15 dni, dobry warun śniegowy trafił się może z 2 razy. A o kilku planowanych drogach można było zapomnieć albo przeorać na siłę. No ale cóż zrobić, taki mamy klimat :mrgreen:

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N kwi 03, 2016 9:36 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
w ch uj dobre... akcja ,foty ..
ale i tak najbardziej zazdroszczę przyszłych współlokatorek :mrgreen:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn kwi 04, 2016 10:14 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
prof.Kiełbasa napisał(a):
ale i tak najbardziej zazdroszczę przyszłych współlokatorek :mrgreen:


Wpadnij na piwko to Cię przedstawię przy okazji ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz kwi 07, 2016 7:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Mega! Pysznie! 8)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 08, 2016 8:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Elegancko!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 08, 2016 11:53 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
szasun :!: jak zwykle fajnie napisana relacja i świetne foty ;) na pierwszym zdjęciu zarys drogi wygląda imponująco :shock: pięknie wygląda ten filar Ganku :D co do akcji to nie zazdroszczę przedzierania się w kopnym śniegu na dodatek w takim terenie. Podobną akcję miałem rok temu na Pośredniej Baszcie i to była niezła masakra jak przyszło ciorać w śniegu po klatę.
Ja nie byłem od grudnia w Tatrach więc trochę mnie wkurzyłeś tą relacją :P zatęskniłem za Złomiską w zimie.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn kwi 11, 2016 7:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Madness napisał(a):
prof.Kiełbasa napisał(a):
ale i tak najbardziej zazdroszczę przyszłych współlokatorek :mrgreen:


Wpadnij na piwko to Cię przedstawię przy okazji ;)

przekonałeś mnie 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So kwi 16, 2016 11:21 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Przepieknie i szybko! Brawo!

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL