Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 8:10 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn wrz 18, 2017 9:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Obrazek
Panorama po wyjściu z lasu

Budzik 2:30, wszystko spakowane, śniadanie w lunch-boxie, kawa na ze stacji i rura w Tatry!
Pomysł na dzisiaj to przejście od Trzydniowiańskiego granią do Wołowca. Na początku za najtrudniejszą część wycieczki uważałem przejście jakże ciekawej Doliny Chochołowskiej (w dalszym ciągu upieram się, że najładniejsza jest w nocy), lecz po wyjściu na grań, kiedy zaczęliśmy dostawać podmuchami wiatru w głowie zapaliła się lampka ostrzegawcza i wiedzieliśmy, że trasę musimy zmienić. Wiatr wiał z prędkością 60, może 80 km/h, ciężko przy takich warunkach utrzymać się na grani, a jeżeli niesie się na plecach dziecko to nie jest to ani mądre, ani zabawne, więc naukę latania postanowiliśmy sobie odpuścić i po rozbiciu obozu śniadaniowego pod szczytem Trzydniowiańskiego Wierchu, napatrzeniu się na Tatry (bo po wstaniu już nie było okazji) i zdobyciu szczytu zeszliśmy do schroniska po drodze ratując się butlami z tlenem. Tak przy okazji, od naszej ostatniej wizyty kosówka na Trzydniowiańskim strasznie urosła. Oprócz tego słyszeliśmy od ludzi mijanych na szlaku, że to jest najbardziej eksponowana grań tatr zachodnich czy jakoś tak:)

Obrazek
Lato się kończy, dni coraz krótsze, znowu będzie chodzenie z czołówkami

Obrazek
Pamiętałem to podejście jako łagodniejsze

Obrazek
Trochę urosła ta kosówka

Obrazek
Grześ, Osobita, Bobrowiec

Obrazek
Obóz śniadaniowy w krzaczorach

Obrazek
Wołowiec i Rochacze z tej perspektywy prezentują się super

Obrazek
Chciało nas zdmuchnąć

Obrazek
Jak na dłoni widać jakie podejścia czekają w Tatrach Zachodnich

W Chochołowskiej kolejki masakryczne i rozwiązania logistyczne przekraczające moją zdolność rozumowania niektórych zdarzeń przyczynowo-skutkowych: Stoimy w kolejce nr 1 żeby złożyć zamówienie, płacimy, dostajemy paragon, stajemy w kolejce nr 2 żeby dać paragon i czekać na przygotowaniu tylko tego jednego zamówienia.. nie ważne, że z kilkudziesięciu osób połowa pewnie bierze kiełbasę, a druga połowa naleśniki, ew. pierogi i wszystko można by robić naraz. Dawno nas nie było w Tatrach (mnie nawet dłużej niż Ewy) i zaczynamy szukać po mapie gdzie można jeszcze iść żeby za wcześnie nie wrócić. Urodził nam się w głowie pomysł, żeby przejść Ścieżką nad Reglami do Doliny Lejowej i później Ścieżką pod Reglami do parkingu. Sensu w tym nie było za dużo, ale poszliśmy.

Obrazek
Chyba jeszcze mamy po co wracać do Chochołowskiej

Obrazek
Widoki ze Ścieżki nad Reglami

O dziwo na tych mniej uczęszczanych szlakach też spotkaliśmy sporo osób, a Ścieżka nad Reglami poza zafajdanym początkiem zafundowała nam niezłe podejście i z kulminacyjnego punktu widoki na Giewont i Czerwone Wierchy. Dolina Lejowa niech pozostanie milczeniem, bo poza obitą skałą przy wylocie nie ma tam nic ciekawego.

Obrazek
Najciekawsza część Doliny Lejowej

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 6:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
kefir napisał(a):
kosówka na Trzydniowiańskim strasznie urosła.

nie tylko tam. Strasznie się rozrasta to cholerstwo. Niektóre ścieżki zaraz będą nie do przejścia. Do dol. Złomisk zaraz się nie będzie dało wejść.

kefir napisał(a):
Oprócz tego słyszeliśmy od ludzi mijanych na szlaku, że to jest najbardziej eksponowana grań tatr zachodnich czy jakoś tak:)

dobre :lol: :lol:

fajne zdjęcie młodego w oknie ;)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 8:28 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
No to młody zażył tatrzańskiego powietrza! :) brawo! :D

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 8:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Nie potrzebujesz drugiej żony? Ja bym też chętnie o 2.30 wyjeżdżała żeby pomarznąć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Okienko pogodowe i fajnie jest :) :thumleft:

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 9:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
kefir kiedy dokładnie byliście?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 3:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
kefir napisał(a):
Wiatr wiał z prędkością 60, może 80 km/h, ciężko przy takich warunkach utrzymać się na grani, a jeżeli niesie się na plecach dziecko to nie jest to ani mądre, ani zabawne
Dokładnie. Parę lat temu chciałam przejść z Trzydniowiańskiego na Raczkową Czubę przy halnym. I jak wiatr przewrócił mnie na trawersie Czubika i przez dobrą chwilę nie mogłam wstać, to weszłam tylko na Kończysty i zawróciłam. A na wejście na Trzydniowiański przez Kulawiec to nikt by mnie nie namówił, te drewniane schody i te wystające korzenie bliżej szczytu to masakra.
No i podziwiam, wstać w środku nocy :D
Ścieżką nad Reglami między Chochołowska a Kościeliską jeszcze nie szłam a widzę, że warto. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 7:32 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr cze 04, 2014 7:19 pm
Posty: 138
Lokalizacja: Dankowice/Bielsko-Biała
Nie ma to jak rodzinne wędrówki :)
... a Chochołowską też wolę w ciemności pokonywać :lol:
pozdrawiam ;)

_________________
http://mateuszorantek.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 9:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Dzięki Wszystkim za dobre słowa :)

1. Co do drugiej żony to najpierw z pierwszą musisz się dogadać, ale nie wiem czy pranie moich skarpetek jest tego warte.
2. Byliśmy 9 września
3. Schodów na Trzydniowiański jest coraz mniej, jakieś lipne drzewo było chyba bo środek jest wyoarany tak, że idzie się po rumoszu. Pamiętam, jak mnie wkurzały parę lat temu takie czyściutkie, kanciaste, teraz już ciężko sobie wyobrazić ile ich było.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 19, 2017 10:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3046
Fajny klimat tak z rodzinką!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 20, 2017 6:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
kefir napisał(a):
2. Byliśmy 9 września
Tak właśnie myślałem jak wspomniałeś, że piździło i że najprawdopodobniej było to w weekend.
Byłem wtedy z rodzinką na Pilsku i też piździło. Tatr niestety nie bylo widać.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 20, 2017 8:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
kefir napisał(a):
nie wiem czy pranie moich skarpetek jest tego warte.
pralki nie ma? :D

e_l bo to masy trzeba nabrać trochę :D

Na Pilsku też byłam w końcu, chyba w czerwcu i trafiła nam się piękna pogoda, ale Tatry takie sobie przymulone były...

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 20, 2017 12:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
Oj przypomniałem sobie, w Zachodnich nie byłem całe wieki :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 20, 2017 9:10 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
kefir napisał(a):
Byliśmy 9 września
Krabul napisał(a):
...że piździło i że najprawdopodobniej było to w weekend.
Byłam na Osterwie 9 września i wiało jak w kieleckim. Ale coś było widać, bo ten lodowaty wiatr przeganiał chmury.
Redemption MM napisał(a):
e_l bo to masy trzeba nabrać trochę
Jak nabiorę masy to nie będzie mi się chciało chodzić po górach :D lepiej nie mnie halny przewraca :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 21, 2017 8:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Nad ranem, po wschodzie widoki były konkretne, ale im bliżej południa tym więcej chmur nadciągało.
Dzisiaj byłem służbowo w Zakopcu i powiem Wam, że pogoda masakra. Ściana deszczu, 7* na dole, a widoczność na 20 metrów.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 27, 2017 1:04 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sty 08, 2011 2:47 pm
Posty: 253
Lokalizacja: Gliwice
kefir napisał(a):
Budzik 2:30

Jak daliście radę Młodzieńca dobudzić w środku nocy? :D

Jakie macie nosidło?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz wrz 28, 2017 8:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Deuter Kid Comfort II. Jak dzień wcześniej mówimy, że jedziemy w góry to Norbert sam mówi, że mamy jechać w nocy. Podczas ubierania jest trochę zadżumiony, później jak się ubieramy do wyjścia to jest już radocha, w samochodzie radyjko, kanapka z masłem orzechowym i po 30 minutach ciąg dalszy spania. Kwestia nastawienia dzień wcześniej.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 29, 2017 7:26 am 
Zasłużony

Dołączył(a): So sty 08, 2011 2:47 pm
Posty: 253
Lokalizacja: Gliwice
U nas nie działa, może jeszcze za mały (25 miesięcy), zawsze jest masakra przy pobudce w nocy, ale to może być dziedziczne po mnie :lol: Za dwa tygodnie jedziemy z noclegiem. Mam nosidło Tula, ale może wypożyczę turystyczne dla porównania.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 29, 2017 7:29 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Tak wcześnie nigdy nie wstawałam, ale np. 5 czy cuś, to dzień wcześniej szedł spać w dresie. Potem przenioska do auta, kocyk i spał dalej.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL