Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
pbm: podsumowanie 2019 http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=20690 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | pbm [ Śr gru 25, 2019 5:04 pm ] |
Tytuł: | pbm: podsumowanie 2019 |
Jako że w tym roku niestety już nigdzie wybierał się nie będę postanowiłem wrzucić krótkie podsumowanie tego roku. Mimo że kilku rzeczy, które miałem zaplanowane nie udało mi się zrealizować to chyba i tak nie było najgorzej... ![]() 9 lutego - Monadnock State Park, New Hampshire, USA - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20370 Szybki wyjazd z Bostonu na górę Mount Monadnock. Szlak dość krótki ale bardzo fajny - w dodatku dlatego, że to moje pierwsze zimowe wyjście w góry. ![]() ![]() ![]() 22-23 lutego - Masada i Ein Gedi oraz okolice Ejlat - Black Canyon i Red Canyon - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20390 oraz viewtopic.php?f=11&t=20404 Kolejny pierwszy raz - tym razem pierwszy raz łażenia po pustyni. Krajobrazy zupełnie odmienne od tego co widziałem do tej pory. Bardzo polecam! Masada: ![]() ![]() ![]() ![]() Ein Gedi: ![]() ![]() ![]() Black Canyon i okolice ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 3 marca - Ślęża Start z Sobótki, potem pętelka na około Ślęży szlakiem czarnym i w górę i dół czerwonym i żółtym. Niestety zdjęć w zasadzie brak... ![]() ![]() 4 marca - Wałbrzych - Borowa - Jedlina Zdrój - Wałbrzych Chyba 25-30 kilometrów po okolicy Borowej. Mega ciężkie podejście na Borową zaśnieżonym i zabłoconym szlakiem czarnym. Dobrze że miałem ze sobą raczki... ![]() ![]() ![]() 23-24 marca - trochę wspinaczki w kamieniołomie w Peak District ![]() ![]() 29 marca - 1 kwietnia - Korona Beskidów Czeskich Super trasa po Beskidzie Śląsko-Morawskim. Pierwsze dwa dni to bardzo porządne cioranie po górach. Powyżej 900 metrów jeszcze dość dużo śniegu, na szczęście dość ubitego. W dolinach pogoda letnia na tyle, że w jednym miejscu po prostu zdrzemnąłem się na łące... Dzień 1: Mosty u Jablunkova - Velky Polom - Horni Lomna - Ropice - Moravka ![]() ![]() ![]() Dzień 2: Moravka - Travny - Krasna - Lysa Hora - Ostravice ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dzień 3: Ostravice - Smrk - Samčanka - autostop do miejscowości Bila ![]() ![]() ![]() Dzień 4: Bobek - transport do Frenštát pod Radhoštěm - Velky Javornik ![]() ![]() ![]() 13 kwietnia - Scaffel Pike, Anglia - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20436 ![]() ![]() ![]() ![]() 10-11 maja - nieudany Główny Szlak Świętokrzyski - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20472 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 18-19 maja - Izrael - Wzgórza Golan i Galilea - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20496 Golan: ![]() ![]() ![]() Galilea: ![]() ![]() ![]() ![]() 23-26 maja - kurs wspinaczkowy z KW Kraków ![]() ![]() 15 czerwca - Franconia Ridge, New Hampshire, USA - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20578 Piękne góry we wschodniej części Stanów. Niestety miałem tylko jeden dzień, ale zdecydowanie było warto. Fajnie byłoby odwiedzić wszystkie schroniska AMC w okolicy... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 22 czerwca - krótki spacer w Pescadero Creek County Park, Kalifornia ![]() 29 czerwca - 1 lipca - Lake Tahoe i Potato Peak - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20522 Tym razem wyjazd trochę na północ do Yosemite, coby coś dla odmiany było. Niestety na szczytach śniegu masa, więc zostały szlaki dolinne do jeziorek. I tak było warto. Ostatniego dnia szczyt, który chciałem odwiedzić od dłuższego czasu - Potato Peak. Zapewnia świetne widoki na pokryte śniegiem góry Sierra Nevada. Lake Tahoe i okolice: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Potato Peak: ![]() ![]() ![]() ![]() 13 lipca - Carrauntoohil, Irlandia Akurat trafił się wyjazd do Irlandii i wyszło tak, że będę miał weekend na zrobienie czegoś. Stanęło na Carrauntoohil - najwyższy szczyt Irlandii. Po obczajeniu trasy stanęło na Coomloughra Horseshoe - graniowa pętelka, która prowadzi przez kilka szczytów od 800 do trochę ponad 1000 metrów wysokości. Start o 7, ale pogoda bardzo taka sobie. Początkowo idziemy szeroką drogą pomiędzy pastwiskami pełnymi owiec. ![]() ![]() Już po pół godziny docieram do pierwszego z jezior otoczonych szczytami, po których prowadzi moja pętelka. Szczyty - tak gdzieś od połowy wysokości całe we mgle. ![]() Tutaj po lewej zaczyna się ścieżka na pierwszy ze szczytów. Z dołu niby ładnie widoczna, ale już po chwili gubię drogę i po prostu poruszam się na przełaj po kamieniach. ![]() ![]() Pojawia się też słońce i piękny widok na kolejne dwa jeziora w centrum "podkowy". ![]() ![]() ![]() Niestety im wyżej tym widoków mniej. Szczyty całe w wilgotnej mgle. Dodatkowo strasznie wieje. ![]() Na szczycie co? Oczywiście owca. Że im się tak chce... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Po przejściu prawie połowy trasy i w zupełnie nie ustępującej mgle decyduję się na odwrót. Trasę kiepsko widać, a dalej podobno taka prawdziwa graniówka się zaczyna - nie chcę się zapchać w jakiś ślepy zaułek. ![]() ![]() Już po zejściu na dół i dotarciu do cywilizacji wygląda na to, że szczyty się przejaśniły tak koło 12. Ale w sumie nie wiem czy bym tam wysiedział 2 godiny po prostu czekając. Trzeba będzie się kolejny raz wybrać... ![]() ![]() 14 lipca - Skellig Micheal O Skellig Michael napisałem w 2013 wyróżniony artykuł na Wikipedii - https://pl.wikipedia.org/wiki/Skellig_Michael ale nigdy tam nie byłem. Skellig Micheal jest wyspą, ale w sumie też górą... ![]() Teraz będąc już o rzut beretem postanowiłem się wybrać. Niestety po dojeździe na wybrzeże okazało się, że na samą wyspę biletów na rejsy już nie ma, ale są rejsy na około, bez lądowania na wyspie. Dobre i to. ![]() ![]() ![]() 17 sierpnia - Tatry Jakoś się tak złożyło, że byłem w Krakowie i postanowiłem wyskoczyć na weekend w Tatry. Trasa planowana na dzień 1: Kuźnice - Murowaniec - Krzyżne - D5SP - Morskie Oko - Palenica. Super trasa. Piękne widoki z Krzyżnego. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 7 września - Mount Hoffman - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20185#p769811 ![]() ![]() ![]() ![]() 7-10 listopada - Beskidy w okolicy Bielska - relacja: viewtopic.php?f=11&t=20664 ![]() ![]() ![]() ![]() 27-28 listopada - Zwardoń - Wielka Racza - Przegibek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() =============== W sumie po górach ponad 500 kilometrów. Z GPSa wychodzi ponad 51 kilometrów przewyższenia (chyba zawyżone, ale z połowa tego to chyba będzie). Dodatkowo około 100-120 kilometrów po nizinach. Chyba nie tak źle... ![]() |
Autor: | sprocket73 [ Śr gru 25, 2019 6:35 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Niezły rozrzut... Ameryka, Azja... i nasze Beskidy. Nietypowy repertuar ![]() Gratuluję udanego roku! |
Autor: | kefir [ Śr gru 25, 2019 6:59 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Gdzie palec wyląduje na globusie tam lecisz? ![]() Nie zawsze coś skomentuję w Twojej relacji, ale zawsze chętnie pooglądam egzotykę którą wrzucasz na forum. |
Autor: | pbm [ Śr gru 25, 2019 9:48 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Dzięki! A poza Polską i Anglią to lecę tam gdzie mnie praca potrzebuje... |
Autor: | TataFilipa [ Śr gru 25, 2019 10:19 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Dokładnie ! Najbardziej rozrzucony po świecie użytkownik Forum. Stąd mi się wziął pomysł na nową kategorię w MA - " Największy rozrzut " ![]() |
Autor: | Damian78 [ Śr gru 25, 2019 11:51 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Wybitnie "egzotyczny" rok, gdyby nie ten tatrzański incydent ![]() Powodzenia w 20. |
Autor: | anke [ Śr sty 01, 2020 5:38 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Bardzo wypasiony wpis, brawo ![]() pbm napisał(a): O Skellig Michael napisałem w 2013 wyróżniony artykuł na Wikipedii - https://pl.wikipedia.org/wiki/Skellig_Michael ale nigdy tam nie byłem. Skellig Micheal jest wyspą, ale w sumie też górą... W dodatku w 2015 pojawiła się w końcowych scenach pierwszej części z trzeciej trylogii Gwiezdnych Wojen. Oby w 2020 dalej chciało ci się pisać na forum. |
Autor: | pbm [ Pt sty 03, 2020 2:37 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Dzięki. Na 2020 planuję mniej egzotyki a zdecydowanie więcej Polski (i może okolic). Tak więc nie jestem pewien czy będzie jakiś mega sens wrzucać relacje z miejsc, które wszyscy znają i pojawiały się na forum już nie raz. Ale to jeszcze zobaczymy. |
Autor: | Redemption MM [ Pt sty 03, 2020 7:39 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Ale wiesz, że zostałeś tu Debiutem roku? I że tytuł zobowiązuje? Ja sobie życzę żebyś pisał, bo dobrze Ci to wychodzi ![]() |
Autor: | anke [ So sty 04, 2020 1:39 am ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
pbm napisał(a): Na 2020 planuję mniej egzotyki a zdecydowanie więcej Polski (i może okolic). Tak więc nie jestem pewien czy będzie jakiś mega sens wrzucać relacje z miejsc, które wszyscy znają i pojawiały się na forum już nie raz. forum to także miejsce do magazynowania swoich wycieczek, przy okazji czasem ktoś do nich zaglądnie, może skorzysta, i jest przyjemnie |
Autor: | Krabul [ Pn sty 06, 2020 10:35 am ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Powiedzieć, że rok urozmaicony to jak nie nie powiedzieć. Pisz dalej, fajnie poczytać o tak mało popularnych u nas miejscach. |
Autor: | Fenomen [ Wt sty 07, 2020 8:59 am ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Ale turboegzotyka o_O Super, dawaj wiecej! ![]() |
Autor: | Carcass [ Wt sty 07, 2020 12:27 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Kawał świata zwiedziłeś. Pogratulować. Piękne zdjęcia. W tym samym czasie byliśmy w Beskidzie Śląsko - Morawskim. http://www.turystyka-gorska.pl/forum/vi ... 11&t=20430 |
Autor: | pbm [ Wt sty 07, 2020 3:18 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Carcass: wiem, nawet skomentowałem w twojej relacji... ![]() |
Autor: | Krystek [ Wt sty 07, 2020 3:51 pm ] |
Tytuł: | Re: pbm: podsumowanie 2019 |
Sporo ładnych gór, ale Tatry robią największe wrażenie ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |