Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:02 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt paź 11, 2022 1:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Góry Czerchowskie nie są popularnym rejonem wycieczek z Polski, sam dopiero teraz je odwiedziłem i zdecydowanie chętnie tu powrócę. Może podczas innej pory roku, na wschód słońca, albo w ogóle z namiotem? Dojazd bezproblemowy, gęsta sieć szlaków, taki trochę większy Beskid Niski, tylko z polanami widokowymi. A jest na co popatrzeć, od Tatr, aż po Bieszczadzkie Połoniny.

Zacznijmy jednak od początku. Sobota, budzik na 4:30, wstawać się nie chce, ale i tak mam lepszą wizję zwleczenia się z łóżka bo z Norbertem jedziemy odkrywać nowe pasmo górskie, a nie do pracy.

Odstawiamy Ewę i kierujemy się w stronę przejścia granicznego w Leluchowie. Na drodze pusto, autostrada, więc nie ma co się wlec i myślę, że postój na kawę i przegryzkę ze stacji zrobimy po zjechaniu z obwodnicy. Jadę i nagle słyszę, ze zmieniła się praca silnika, obroty spadają i zaczynam zwalniać… tak zepsuję niespodziankę, napiszę, że od początku świeciła się kontrolka paliwa i po raz pierwszy miałem wątpliwą przyjemność przekonać się jak to jest jak masz pusty bak. Do stacji zostało niecałe 3 km. Ale niefart! Jak zadzwonię po lawetę w sobotę rano to pewnie skasuje mnie co najmniej na 500 zł. Zakładam kamizelkę odblaskową, wychodzę oglądnąć samochód z nadzieją, że jednak nie doznam tego upokorzenia i po prostu się coś zepsuło… Chyba jednak lepiej, że to moja lekkomyślność. Na moje szczęście (jak to mówią „głupi ma zawsze szczęście” :F )po krótkiej chwili nadjeżdża samochód obsługi autostradowa. Jak powiedziałem, że mi się paliwo skończyło, to z politowaniem usłyszałem „pieniądze masz?”, mówię, że mam.

„Co lejesz?”, mówię, że 95.

„To chyba coś jeszcze mam.”

Królu złoty!

Nawet nie pytałem o cenę i zostałem mile zaskoczony, że stawka uśredniona, normalna jak na stacji. Resztę zostawiłem. W międzyczasie podjechała policja z ponurymi minami i pewnie chcieli mi wlepić mandat za brak trójkąta, ale sympatyczna Pan z obsługi spławił ich mówiąc, że już odjeżdżam.

Nie nastrajało to dobrze na resztę dnia, a zanim dojechaliśmy do stacji na autostradzie była kolejna akcja i służba autostradowa z policją próbowała złapać psa biegającego między pasami.

Dobra, stacja, tankowanie, kawa, jedzenie i ciśniemy dalej. Na szczęście reszta trasy przebiegła już spokojnie, im bliżej gór tym lepsze widoki, przy granicy fajnie pokazały się ośnieżone Tatry, a o 9:30 mogliśmy rozpocząć wycieczkę.

Zaparkowaliśmy kawałek za cmentarzem w Kyjovie i na dzień dobry przywitały nas kapitalne widoki na Góre Lewockie i Sokołową/Sokolią Skałę na którą będziemy się kierować.

Obrazek
Widok z miejsca gdzie zaparkowaliśmy. To przed nami to chyba Śpiący Mnich

Obrazek
Sokolia skala

Obrazek
Tutaj widziana en face, lub jak kto woli ą fas, albo nawet anfas

Przed odbiciem w stronę skały jest jeszcze Odpocivadlo SOKOL (czyli ławeczki, stoły, wiata).

Krótkie, podejście i jesteśmy przy skale. Kolejna ławeczka, zaczynają się szersze widoki, a w ramach atrakcji jest jest jeszcze okno skalne z widokiem na Góry Czerchowskie, żeby był widok w drugą stronę to trzeba by się trochę powspinać bo jest niezła lufa.

Obrazek
Ławeczka pod Sokolią Skałą

Obrazek
Okno skalne

Obrazek
Widok z okna na jesienne Góry Czerchowskie

Widok z okna na jesienne Góry Czerchowskie

Teraz ruszamy w stronę Bukovej 903 m n.p.m. i co sprzyjało wędrowaniu, co chwilę były polany z widokiem na Tatry. Po wejściu na szczyt panorama otwarła się na Beskid Sądecki, Niski, Bieszczady i jakieś góry na południu. Na polanie szczytowej przerwa na posiłek, zwiedzanie ambony i szukanie oznaczeń szlaku. Dobrze, że jest mapy.cz bo na początku poszliśmy nie tam gdzie chcieliśmy, chociaż patrząc później na mapę to tam jest tyle leśnych ścieżek, że i tak doszlibyśmy do celu. Idziemy czerwonym zahaczając o utulnię pod Bukovą (zamknięta), obniżamy się, przechodzimy obok źródła Kaldorina i później znowu do góry, tym razem zielonym na przełęcz Kalinov i w stronę utulni pod Mincolem.

Obrazek
Ustalanie dalszej trasy

Obrazek
Z Bukovej można było dostrzec Bieszczady

Obrazek
Utulnia pod Bukovą

Obrazek
Utulnia pod Mincolem

Przy utulni pod Mincolem spotykamy pierwszych turystów. Wszystko pozamykane, więc nie tracąc czasu idziemy w stronę partii szczytowych. Norbert zaczął odczuwać pierwsze oznaki zmęczenia, ale jak pojawiły się widoki i szczyt na horyzoncie to znalazł siłę żeby pobiec i ścigać się z rowerzystami kto pierwszy. Widoki po wyjściu z lasu – PETARDA!

Obrazek
Wyszliśmy z lasu, Mały Mincol tuż, tuż

Obrazek
Ośnieżone Tatry super wyglądały w towarzystwie jesiennych kolorów

Obrazek
Mały Mincol

Sesjona, podziwianie widoków, wypatrzyliśmy nawet Stebnicką Magurę na której byliśmy kilka miesięcy temu. Na szczyt Mincola już na prawdę blisko, więc idziemy i podziwiamy widoki z grzbietu.

Obrazek
Tatry mogliśmy oglądać prawie cały dzień

Obrazek
Południowa część Gór Czerchowskich

Obrazek
Lans pod szczytem

Obrazek
Narysuję, że goni nas niedźwiedź…

Z Mincola widoki też super, ale jednak z Małego Mincola mi się bardziej podobały. Na szczycie tabliczka, zeszyt do wpisania się, obelisk wzniesiony w latach 30 XX wieku z herbami trzech miast – siedzib powiatów, których granice stykają się na wierzchołku Minčola.

Przerwa na uzupełnienie kalorii i powoli schodzimy w stronę auta w dalszym ciągu podziwiając Tatry i inne pasma górskie. Właściwie prawie do końca wycieczki.

Obrazek
Grzyb

Obrazek
Tam widać Trzy Korony w Pieninach

Obrazek
Kolory jesieni

Obrazek
Obszar chroniony Lysá hora

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 11, 2022 8:56 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Mnie się jeszcze nie przytrafił brak paliwa, ale raz było blisko - w Bośni. Tam jest stacja co kawałek, więc jechałem bez stresu. No i tak sobie jechałem i rezerwa się świeciła, a ja mijając kolejne stacje mówiłem sobie "na następnej". Jak już postanowiłem, że ok, to teraz już naprawdę na następnej, to nagle stacje się skończyły i zacząłem wjeżdżać w teren górski. Zobaczyłem w nawigacji, że do najbliższej miejscowości na pewno dojadę, więc byłem spokojny. Stres pojawił się, jak stacja w tej miejscowości była nieczynna. Wkrótce zasięg pokazał 0 km, a ja jechałem dalej. Przejechałem tak z 20 km, z zasięgiem 0, pod górę. Potem była przełęcz i rozpocząłem zjazd, kolejne kilkanaście km. Większe miasto było pod górami i doturlałem się do niego. Do baku weszło 55 litrów, a teoretyczna pojemność 53, tak więc mało brakowało :D

Co do gór - nigdy nie byłem, a widzę, że błąd, bo ciekawe.

p.s.
Prawie na każdym zdjęciu w oczy rzuca mi się paproch na matrycy.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 11, 2022 10:15 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
W życiu o takich górach nie słyszałem :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 15, 2022 3:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
No matryca koniecznie do czyszczenia. O tym paprochu przypominam sobie jak oglądam zdjęcia po powrocie z gór.

Co do Gór Czerchowskich to jak x lat temu o nich usłyszałem to sama nazwa brzmiała dla mnie na tyle egzotycznie, że wpisałem jej do listy "do odwiedzenia", natomiast widoki jakie nam zafundowały zdecydowanie przekroczyły nasze oczekiwania. Warto spędzić kilka godzin w aucie żeby tam pochodzić.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N paź 16, 2022 1:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3185
Lokalizacja: Nowy Sącz
Byłem tam dokładnie rok temu. Mincol to takie mini Bieszczady, ale o połowę bliżej dla mnie.
Tutaj opis

http://naszczytach.cba.pl/geografia-linki/

Jesienią rewelka - swoje dodaje Sokolova Skala.

Obrazek

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So paź 29, 2022 2:37 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 11, 2011 9:25 pm
Posty: 1493
Lokalizacja: W-wa
Ładnie tam, aż się prosi, żeby przejść całe pasmo z dołu do góry z finiszem np. w Muszynie.
Z Krakowa do Presova jeździ Flixbus.

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 31, 2022 9:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Na tyle ładnie, że z chęcią wrócę tam o innej porze roku, a nie każda słowacka kapusta tak przyciąga.
Z tym flixbusem to może się przydać :)

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz gru 15, 2022 1:16 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1607
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Piękna jesień i piękne rejony, w które z tego co pamiętam jeszcze nie dotarłem, a planuje od dawna. Co do paliwa to proponuje samochód na LPG. Jak skonczy sie gaz, to zawsze dojedziesz na benzynie do najbliższej stacji...

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL