Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Szpiglasowy i Kozi zimą http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=4113 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ptokarz [ Śr lip 04, 2007 5:12 pm ] |
Tytuł: | Szpiglasowy i Kozi zimą |
Wiem, wiem, że zima dawno za nami no ale powspominać czasem można, a nawet trzeba... 19 lutego - piękna data - właśnie zaczynam tydzień urlopu:) Oczywiście nie sposób wykorzystać wolnego nie jadąc w hory:) Przyjeżdżam do Zakopca, pogoda nieciekawa ale zima ma tą przewagę nad latem, że przynajmniej deszcz nie pada, a i burza piorunami nie straszy... Droga do Moka dziwnie cicha i pusta, trochę się dłużyło ale pomagał dzielnie mp3 player na uszach z dobrą muzą. W schronisku na dzień dobry zostałem zrugany przez dwóch "alpinistów", bo kto to widział, żeby w lutym wychodzić gdziekolwiek powyżej schronisk, a już na pewno nie na dwutysięcznik i to jeszcze samemu... Grzecznie podziękowałem za dobre słowa i wszystkie te rady "doświadczonych taterników" i wyszedłem stamtąd jak najszybciej. Swoją drogą jestem pełen uznania dla pracownika sklepu górskiego, któremu nie dość, że udało się wcisnąć chłopakom najdroższe ciuchy z kolekcji The North Face, to jeszcze przekonał ich, że do dojścia z Łysej Polany nad Morskie Oko potrzeba raków, liny, uprzęży i po dwa czekany do dry-toolingu na każdego... Jak dla mnie pracownik miesiąca i chętnie widziałbym go w swoim sklepie:) Trasa na Szpiglasowy słabo przetarta, miejscami tylko jakieś ślady z wcześniejszego dnia ale już przywiane. Śnieg raczej słabo związany - taka dobra 3 lawinowa, gdzieniegdzie świerze ślady po małych lawinkach i mimo, że samemu ciężko coś zrzucić, szedłem ostrożnie. W między czasie chmurki zaczęły się podnosić i robiło się coraz ciekawsze widowisko: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Na szczycie niestety znowu zebrały się chmurzyska, myślałem jeszcze żeby pójść na Miedziane ale było już późno i trzeba było zacząć myśleć o schodzeniu. Swoją drogą można przecież zejść do Piątki przez Miedziane i Niedźwiadka ale wtedy jakoś o tym nie pomyślałem. No i męczyłem się w chmurach i mgle schodząc na dół, a w samej dolinie 3 razy nieświadomie okrążyłem schronisko zanim je znalazłem... Kolejnego dnia wyjście na Kozi. W schronisku poznałem Kasię i Adama (pozdrawiam!!!) i właśnie z Adamem postanowiliśmy uderzyć na Koziego. Trasa prosta orientacyjnie, trudności technicznych w zasadzie nie ma, potrzebne tylko raki, miejscami czekan, trochę doświadczenia i deczko odwagi, no i ważne żeby iść po terenie wypukłym o ile to możliwe ( a tam jest to możliwe). Zmagaliśmy się powoli z wysokością, a w między czasie zaczęło robić się wokół nas całkiem ciekawe widowisko...: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pod sam koniec podejścia parę trudniejszych momentów, troszeczkę stromiej, konkretniej i kilkanaście metrów graniówką. Temperatura znacznie spadła i wiał silny wiatr więc zdjęć za bardzo nie chciało się już robić, chociaż widoki były nieziemskie... ![]() ![]() ![]() ![]() Na drogę powrotną wymyśliliśmy sobie atrakcję - zjazd na 4 literach do Doliny Piątki... Hmm, wyglądało dość stromo ale czego nie robi się dla zwiększenia emocji ![]() http://www.youtube.com/watch?v=F-oOxUyh7js http://www.youtube.com/watch?v=CFtf5kY1LoM W sumie zjazd udał się rewelacyjnie, była tylko jedna ofiara... moja lewa rękawiczka zakupiona za 10pln dwa dni wcześniej w Geancie na wyprzedaży. A ponieważ szybko przywiązuję się do rzeczy jest mi jej żal po dzień dzisiejszy... Następnego dnia już bez ekstremów, pogoda zresztą nie była już tak ciekawa. Trasę ( odbytą wraz z Markiem z Bonn - pozdrawiam!!!) : Dolina Piątki - Zawrat - Mały Kozi Wierch - Zawrat - Kuźnice przedstawiam na samych tylko zdjęciach: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | kilerus [ Śr lip 04, 2007 5:26 pm ] |
Tytuł: | |
no ekstra, fajne foty! dupozjazdy rzadza! juz czekam na zime! |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr lip 04, 2007 5:29 pm ] |
Tytuł: | |
kilerus napisał(a): juz czekam na zime!
![]() wyprawa na plus ![]() |
Autor: | maniek [ Śr lip 04, 2007 5:58 pm ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | gosc_w_dom [ Śr lip 04, 2007 6:24 pm ] |
Tytuł: | |
Jedna zimą góry są piękniejsze niż latem ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr lip 04, 2007 6:33 pm ] |
Tytuł: | |
gosc_w_dom napisał(a): zimą góry są piękniejsze
wysiłek inny i satysfakcja tez..i adrenalinka ![]() |
Autor: | kilerus [ Śr lip 04, 2007 6:38 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): gosc_w_dom napisał(a): zimą góry są piękniejsze wysiłek inny i satysfakcja tez..i adrenalinka ![]() zimno i ten... dzwiek! |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr lip 04, 2007 6:39 pm ] |
Tytuł: | |
kilerus napisał(a): ! napisał(a): gosc_w_dom napisał(a): zimą góry są piękniejsze wysiłek inny i satysfakcja tez..i adrenalinka ![]() zimno i ten... dzwiek! ta to Twoje zboczenie-czekan uderzajacy o skały ![]() |
Autor: | dresik [ Śr lip 04, 2007 7:04 pm ] |
Tytuł: | Re: Szpiglasowy i Kozi zimą |
ptokarz napisał(a): W schronisku na dzień dobry zostałem zrugany przez dwóch "alpinistów", bo kto to widział, żeby w lutym wychodzić gdziekolwiek powyżej schronisk, a już na pewno nie na dwutysięcznik i to jeszcze samemu... Grzecznie podziękowałem za dobre słowa i wszystkie te rady "doświadczonych taterników" i wyszedłem stamtąd jak najszybciej. Swoją drogą jestem pełen uznania dla pracownika sklepu górskiego, któremu nie dość, że udało się wcisnąć chłopakom najdroższe ciuchy z kolekcji The North Face, to jeszcze przekonał ich, że do dojścia z Łysej Polany nad Morskie Oko potrzeba raków, liny, uprzęży i po dwa czekany do dry-toolingu na każdego... Jak dla mnie pracownik miesiąca i chętnie widziałbym go w swoim sklepie:) Pozwól, że tego nie skomentuje. ptokarz napisał(a): Śnieg raczej słabo związany - taka dobra 3 lawinowa,
Powód do dumy ![]() |
Autor: | tomek.l [ Śr lip 04, 2007 7:18 pm ] |
Tytuł: | |
Ale żeś się dresik przyczepił. Nie wiesz, że dwa czekany i linę się nosi dla lansu? ![]() A śnieg słabo związany? Się czepiasz. Nie ma ryzyka, nie ma zabawy ![]() |
Autor: | dresik [ Śr lip 04, 2007 7:23 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Ale żeś się dresik przyczepił. Nie wiesz, że dwa czekany i linę się nosi dla lansu?
![]() A śnieg słabo związany? Się czepiasz. Nie ma ryzyka, nie ma zabawy ![]() Wiesz jakoś mi to wyleciało z glowy, dawno. |
Autor: | tomek.l [ Śr lip 04, 2007 7:49 pm ] |
Tytuł: | |
Co ryzyko czy lans? ![]() Ale kolega był tam sam więc mógł ocenić jakie są warunki śniegowe. Ale z tego co pamiętam to przy III lawiny już same schodzą i jedna osoba jest już w stanie też je wywołać. Czy Ci nie pasuje, że był sam czego się w terenie lawinowym nie robi? |
Autor: | dresik [ Śr lip 04, 2007 7:52 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Czy Ci nie pasuje, że był sam czego się w terenie lawinowym nie robi?
Yes yes yes. Zresztą na JKW temat byl walkowany, a napewno prelekcji nie przespałem. Żal mi tylk takich "bohaterów". |
Autor: | Grygiel [ Śr lip 04, 2007 8:02 pm ] |
Tytuł: | |
musze przyznać że nieźle. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | piomic [ Śr lip 04, 2007 8:04 pm ] |
Tytuł: | |
Widzisz, Dresie, z kim tu mamy? Jakbym widział "młodych" na Chłopku. |
Autor: | Grygiel [ Śr lip 04, 2007 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
![]() |
Autor: | tomek.l [ Śr lip 04, 2007 8:09 pm ] |
Tytuł: | |
Jak dla mnie pozory często mylą A jakby ptokarz w Moku poszedł do toprówki to pewnie mógłby usłyszeć przy III coś podobnego. |
Autor: | kilerus [ Śr lip 04, 2007 8:26 pm ] |
Tytuł: | |
Grygiel napisał(a): :?: to się tyczy mnie ? jeśli tak...to kim są "młodzi" na chłopku
to miedzy innymi ja. |
Autor: | Grygiel [ Śr lip 04, 2007 8:31 pm ] |
Tytuł: | |
dobra ale dalej nic nie wiem pozdr. |
Autor: | kilerus [ Śr lip 04, 2007 8:35 pm ] |
Tytuł: | |
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=3717 |
Autor: | zolffik [ Śr lip 04, 2007 9:01 pm ] |
Tytuł: | |
fajne zdjecia. oj brakuje mi zimy... |
Autor: | ptokarz [ Śr lip 04, 2007 9:13 pm ] |
Tytuł: | |
dresik napisał(a): Pozwól, że tego nie skomentuje.
ptokarz napisał: Śnieg raczej słabo związany - taka dobra 3 lawinowa, Powód do dumy do dumnych to ja raczej nie należę, nie wiem skąd to wywnioskowałeś, zresztą nieważne, wszelkie próby oceniania anonimowej osoby przez pryzmat anonimowych wypowiedzi uważam za co najmniej nieistotne. |
Autor: | don [ Śr lip 04, 2007 9:21 pm ] |
Tytuł: | |
Zdjęcia są rewelacyjne, ta gra gór i chmur. Relacja z dreszczykiem, ale " wicie wahom sie" z jednej strony wolność wyboru ( chce to idę), a z drugiej brak pewnej odpowiedzialności za działania innych które mogę wywołać swoim wyborem( ew. akcja ratunkowa). Natomiast całkowicie dziwi mnie tekst o dobrych radach, bo jak ich nie chcę słuchac to nie mówię gdzie idę i sprawa prosta. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr lip 04, 2007 9:37 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Jakbym widział "młodych" na Chłopku.
najwazniejsze by wyciagac wnioski i nauke na przyszłość ![]() ![]() |
Autor: | gosc_w_dom [ Śr lip 04, 2007 9:52 pm ] |
Tytuł: | |
ptokarz napisał(a): wszelkie próby oceniania anonimowej osoby przez pryzmat anonimowych wypowiedzi uważam za co najmniej nieistotne. psycholog? ![]() |
Autor: | tomek.l [ Śr lip 04, 2007 10:23 pm ] |
Tytuł: | |
ptokarz napisał(a): wszelkie próby oceniania anonimowej osoby przez pryzmat anonimowych wypowiedzi uważam za co najmniej nieistotne. Wystawiając swoją opowieść do publicznego wglądu poniekąd wystawiasz ją i siebie na ocenianie, i poniekąd tracisz trochę z anonimowości
A te oceny, o ile zauważyłem, dotyczyły tylko tego co napisałeś. Nikt nie oceniał jakie masz raki bo ich nie widać, ale skomentowane zostało to co napisałeś. Tak to już jest, trzeba być na to przygotowanym, że ktoś będzie miał uwagi czy się do czegoś przyczepi, a nie liczyć tylko na to, że pojawią się same pochwały i zachwyty. I jeśli uwagi są rzeczowe to najlepiej się do nich po prostu odnieść. Może Ci się nie podobać, że ktoś ma do Twojej relacji jakieś uwagi, ale tak samo może się nie podobać kolegom w The North Face`ach to co o nich napisałeś. Bo być może czekanów nie mieli tylko dla lansu, ale są dobrymi wspinaczami z dużym doświadczeniem i chcieli Ci pomóc. Jako, że ich nie znasz, nie możesz wiedzieć czy to tylko chłopcy naciągnięci na drogi sprzęt w sklepie czy też może taternicy. I nie widzę powodu dlaczego by do opisanego przez Ciebie postępowania w górach nie mieć uwag jeśli się widzi jakieś błędy. Dla mnie jest jeden podstawowy błąd. Już tu przytoczony. W terenie zagrożonym lawinowo nie chodzi się w pojedynkę |
Autor: | Łukasz T [ Cz lip 05, 2007 7:30 am ] |
Tytuł: | |
ptokarz napisał(a): dresik napisał:
Pozwól, że tego nie skomentuje. ptokarz napisał: Śnieg raczej słabo związany - taka dobra 3 lawinowa, Powód do dumy do dumnych to ja raczej nie należę, nie wiem skąd to wywnioskowałeś Kolega Dresik użył tam znaku zapytania. Ty go jakoś obciełeś zmieniając sens wypowiedzi. |
Autor: | KWAQ9 [ Cz lip 05, 2007 10:51 am ] |
Tytuł: | |
Świetna wyprawa na Kozi. Pierwszy filmik pięknie pokazuje kosmiczne ułożenie chmurek, pozazdrościć widoczków... ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |