Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Rzeźnia, czyli z Kilerem jak z defetystą.
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=7065
Strona 1 z 1

Autor:  zjerzony [ N mar 01, 2009 7:41 pm ]
Tytuł:  Rzeźnia, czyli z Kilerem jak z defetystą.

Wywlekają mnie z domu przed trzecią, to gorzej niż Gestapo, bo oni dają się wyspać do piątej.
Zbieramy po drodze ekipę, jedzie Golanmac, Kiler, Rochu i zjerzony. Jedziemy niespiesznie do Stolicy Polskich Tatr. Swit zastaje nas już na początku szlaku. Pogoda na razie piękna, tylko powyżej 1800m są chmury, za to nie wieje wiatr. Spacerowym tempem podeszliśmy pod najbliższy wyciąg, ale po sprawdzeniu cen biletów i godziny otwarcia cofamy się i szukamy wrażeń.
Z początku idziemy szlakiem, który ku naszemu zadowoleniu jest przetarty. Mimo braku trudności orientacyjnych po drodze szlak nam gdzieś umyka. Początkowo nie zrażeni tym napieramy dalej. Niestety, z każdym metrem jest coraz gorzej. Początkowo śnieg sięga kolan, po chwili pasa. Jakoś idziemy. Miejscami wpadamy w śnieg po pachy. Opracowujemy strategię. Na czole Kiler, który nie chce się zapadać głęboko, potem na zmianę my. Warunki się pogarszają. Jak jest tylko po kolana to jest luz. Większość odcinków czołgamy się na kolanach i łokciach. Są zaspy, które pokonujemy w tempie trzech metrów na minutę. Tak mija niemal dwie i pół godziny. Z wolna nabieramy wysokości, Na Kilera zmęczenie i rozrzedzone powietrze źle wpływa. Cały czas kombinuje a to z drabinką, którą kładł by na śniegu i po niej moglibyśmy przejść a to ze zwykłą deską o której z lubością opowiada, jak bardzo ułatwiła by marsz. Ani prośby ani groźby ani obietnica darmowego seksu nie mobilizuje go do wysiłku. Ale kto by chciał z nim seksu, w dodatku za darmo.
Wreszcie nieludzko zmordowani dochodzimy na dwadzieścia metrów do pierwszego wybitnego punktu naszej trasy. Siadamy na grani, jemy i pijemy. Niestety, choroba wysokościowa dopadła Kilera. Marudzi. A to śnieg intensywnie zawiewa, a to jest zmęczony, a to już by wracał, bo celu i tak nie osiągniemy.
Tu niestety popełniłem błąd. Trzeba było tego defetystę zepchnąć albo w prawo do Zakopanego albo w lewo pod hotel. Morale od razu by wzrosło.
Zostawiamy wory i tylko z czekanami idziemy na Szczerbinkę. Nie wiele widać, śnieg pada, idziemy bez entuzjazmu. Próbujemy i z prawej i z lewej ale bez raków przytrzymuje nas żleb, który pasowało by obejść górą, albo śliski wapień pokryty śniegiem. Golanmac i Kiler wracają po raki, my z Rochem onanizujemy się chwilę i z braku efektów wracamy do reszty.
Decyzja: wracamy. Nie powiem, w duchu jestem zadowolony, choć głośno się do tego nie przyznaję. Dzięki temu sprytnemu posunięciu utrzymałem pozycję twardziela, który przeszedł wszystkie ubezpieczone polskie szlaki i nie tylko.
Powrót po przetartej trasie wcale nie był łatwy. Mimo, że z góry, wiele razy się zapadałem i potykałem. Nie wiadomo kiedy odnalazł się szlak. Schodzimy do Zakopca , po drodze Kiler robi lodzika, cepry patrzą w niemym zachwycie, lans, niemal zwycięstwo, mimo wszystko radość.
Wracamy.

Autor:  Mazio [ N mar 01, 2009 7:44 pm ]
Tytuł: 

:mrgreen:

A mnie się takie pytanie nasunęło - co się dzieje z Luką?

Autor:  golanmac [ N mar 01, 2009 7:58 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
co się dzieje z Luką

Niestety, praca, praca, praca ...

Autor:  mischa [ N mar 01, 2009 8:23 pm ]
Tytuł: 

No wielu pracuje..ale to nie powód do takiej absencji przeogromnej, myślę że koledzy z Krakowa powinni przywołać Lukę do porządku

Autor:  Luka3350 [ N mar 01, 2009 8:36 pm ]
Tytuł: 

No jak milo ,że mnie jeszcze ktoś pamięta :lol:

Obiecuję się sam przywolać do porządku ,bo już brakuje mi gór.
Niestety ostatnie tygodnie bardzo wymagaly ode mnie czasu
Wrócilem do domu w sobotę w nocy i jakoś tak jak zobaczylem prognozę
to ochota na akcję górską stopniala .....

Niestety kolejny weekend też spędze okolo 1000 km od Tatr-ale .....
mam nadzieję ,że sezon zimowy trwać będzie jeszcze trochę i się uda coś fajnego upolować :lol:

Autor:  leppy [ N mar 01, 2009 8:41 pm ]
Tytuł: 

Cześć Luka! :)

Panowie, to skąd ta relacja, gdzie byliście? Butorowski Wierch?

Autor:  Luka3350 [ N mar 01, 2009 8:46 pm ]
Tytuł: 

Cześć Leppy :D

Nie bylo mnie z nimi ale podpowiem ,że góra ma krzyż .
A ma też część tzw długą .

Autor:  leppy [ N mar 01, 2009 8:47 pm ]
Tytuł: 

Wiedziałem. Szczerbinka mnie naprowadziła. :)

Autor:  zjerzony [ N mar 01, 2009 8:47 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
mam nadzieję ,że sezon zimowy trwać będzie jeszcze trochę i się uda coś fajnego upolować

Ja liczę, że pomolestuję Cię gdzieś na szlaku. Liczę na Twoją wiedzę zawodową.
leppy napisał(a):
Panowie, to skąd ta relacja, gdzie byliście?

Nie zgaduj, bądź cierpliwy...

Autor:  mischa [ N mar 01, 2009 8:49 pm ]
Tytuł: 

noo...a upolować sie da napewno hehe..wracaj zatem szybko

Autor:  Mazio [ N mar 01, 2009 8:49 pm ]
Tytuł: 

Fajnie, że żyjesz. I magda się też odnalazła. Od razu lepiej. Na zdjęcia trzeba będzie poczekać, nespa? :)

Autor:  Luka3350 [ N mar 01, 2009 8:50 pm ]
Tytuł: 

zjerzony fajnie ,że dolączyeś do Ekipy .
Przynajmniej stan się zgadza :lol:
Akurat tak się sklada ,że praca zaatakowala mnie w weekendy i do tego wyjazdowo ,więc jak wracam to się regeneruje :lol:

Ale pogloski o mojej śmierci są zdecydowanie przesadzone :D

Autor:  golanmac [ N mar 01, 2009 9:08 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
No jak milo ,że mnie jeszcze ktoś pamięta

A czy da się Ciebie zapomnieć ? :D

hehe powiem hej i idę spać :D

Autor:  Luka3350 [ N mar 01, 2009 9:09 pm ]
Tytuł: 

Hej i dobrej nocki :lol:

Autor:  zjerzony [ N mar 01, 2009 9:38 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Na zdjęcia trzeba będzie poczekać,

Zjerzony nie umie fotografować, mocny jest tylko w gębie.
Zresztą nie było czego fotografować, marna widoczność, aparatu nie chciało się wyjmować. Może Kiler coś tam sfotoszopuje.

Autor:  kilerus [ N mar 01, 2009 9:41 pm ]
Tytuł: 

Nie :|

Autor:  Luka3350 [ N mar 01, 2009 9:45 pm ]
Tytuł: 

kilerus ,zjerzony nie ma problemu.
Ja mam takie zdjęcie z Granatów / akcja 19.01.2008 / , które może ilustrować każdą akcję górską . Możecie go opisać dowolnie,a i tak będzie pasować :

Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/