Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
na szczęście w mordę nie dali http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=8945 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | aankaa [ Pt sty 15, 2010 3:57 am ] |
Tytuł: | na szczęście w mordę nie dali |
2009 rok zamknął za sobą drzwi na amen! Nowy wlazł z zaśnieżonymi buciorami i od od razu wydał rozkaz: NIE SPAĆ, ZWIEDZAĆ!!! Ma rację, ma rację! Cel wycieczki jak zwykle do końca nie jest znany. Bieszczady czy Świętokrzyskie? W końcu, nie samymi Tatrami człek żyje ![]() W pociągu szukamy całego wolnego przedziału by móc się rozłożyć jak przystało na prawdziwe turystki. Znalazłyśmy... Ale nie cieszyłyśmy się samotnością zbyt długo.Wpakowali się do nas dwaj bracia, których poczucie humoru nie bardzo spasowało się z naszym. Nie było jednak AŻ tak tragicznie. Koledzy wysiedli w Wa-wie więc miałyśmy jeszcze 4 godziny wygodnego snu. Budzę się. Żona mówi, że w sumie już powinnyśmy być, bo jest po czasie. Nieee - pomyślałam - przecież nie może tak być, żeby pociąg był na czas, jakaś godzina spóźnienia to przecież norma. I tak też jest. Siedzimy sobie, patrzymy przez okno, podziwiamy piękną zimę, śmiejemy się z niewyspanych twarzy. - dobra, idę umyć zęby - mówię - O QR.WA!!! Gdzie mój plecak??? - o ja pier.dole Pięknie się - jasna dupa - zaczął roczek... niech to szlak!!! - nie, nie!!! żaden skur.wysyn nie popsuje mi tego wyjazdu!!! Tu stacja Kielce, tu stacja Kielce Lniany worek, a w nim: śpiwór, termos, 2 pary rękawiczek, książka, pusty karton po soku; kubek z resztą zimnej herbaty w ręku - to cały mój bagaż (całe szczęście kasa, dokumenty i komórka były całą noc przy mnie). Olśnienie: ja pier.dzielę... w plecaku był aparat! nieeeee!!!!! ![]() Szybka ocena sytuacji i plan: 1 - najpierw sprawdzamy o której mamy coś do Bodzentyna, hmmm... a może do Katarzyny? potem szlakiem do Bodzentyna? (grunt to sprecyzowane plany ![]() 2 - idziemy coś zjeść 3 - a potem na zakupy, / muszę se kupić jakieś skarpety i gacie... (a może nie... nie, no muszę ![]() PKS i bus sprawdzony! Zapiekanka zjedzona. Idziemy na miasto! O!!! - "wszystko po 2,90" - wchodzimy! Teraz pewexy. Nie ma problemu: jeden tu, drugi kilkadziesiąt metrów dalej. Zakupy zrobione! Najgorzej było z mapą. Nie kupowałyśmy nic w Gdańsku, bo przecież w Kielcach na pewno będzie większy wybór! Taaa! Większy!!! Dupa, nie większy! Zaopatrujemy się w jakiś przewodnik i ruszamy na Św. Katarzynę. Idziemy do schroniska / agroturystyki czy coś w ten wzorek. Bardzo miły Pan mówi nam, że owszem, nie ma problemu z noclegiem: - 25 zł, pokoje z łazienką - ile? 25 zł? ale nam łazienka w pokoju nie potrzebna... - miły Pan wzrusza ramionami - a dla studentów jakieś zniżki? - tak - 22 zł, ale to wcale nie jest drogo, są noclegi i po 30 zł - ok, niech sobie będą ale my dziękujemy! w Bodzentynie czeka na nas nocleg za 15. Żegnamy się i pytamy jeszcze o drogę. ![]() Szlak przez las wyceniony na 3 h robimy w 2.40 (plan był na dwie ale zanim ja się rozbujaaam...) czy jakoś tak. Piękny, biały, pusty szlak; a przepraszam - nie pusty: w towarzystwie ptaszków (wg mojej znajomości: większych i mniejszych wróbli - hehe). Wychodzimy z lasu, zaczyna się robić szaro. Droga prowadzi w dół do głównej ulicy. Przecudna szklanka pozwala na zaliczenie dupozjazdu. Gdy jesteśmy na dole jest już ciemno. Padający deszcz i mróz tworzy na warstwie śniegu - warstwę lodu. Przy świetle lamp wygląda to bosko! Schronisko młodzieżowe prawie całe nasze! - będą Panie jeszcze gdzieś wychodziły? - tak, jest tu jeszcze jakiś sklep otwarty? - tak, jest - najlepiej monopolowy - ale w schronisku nie można spożywać alkoholu - dobra, dobra... Jako, że grzeczne dziewczynki jesteśmy, posłuchałyśmy się Pana i poszłyśmy na grzane piwko do kawiarni: "Mała czarna". Polecamy! Tyle by było jeżeli chodzi o dzień pierwszy. Drugiego dnia łapiemy stopa i jedziemy do Nowej Słupii aby stamtąd zaatakować Łysą. Nasz kierowca po tym, jak się dowiedział, gdzie chcemy iść: gdzie? na Łysą? w takie warunki? wiecie, ile będziecie szły? dziewczyny! ze 4, no może 3 godziny! Zastanawiam się co to za szlak, że tak krótki odcinek pokonuje się w tyle godzin. Oczywiście nie rezygnujemy z wędrówki i w 45 min jesteśmy przy Św. Krzyżu. Szoferowi się chyba coś popierd... ![]() ![]() dalmatyńczykom dziękujemy: ![]() brama: ![]() klasztor: ![]() punkt widokowy: ![]() wracamy: ![]() kulawa jaskółka: ![]() Po nacieszeniu się tymi widokami, schodzimy do Huty: ![]() Łysa zaliczona, to teraz Łysica! Pięknie ośnieżone szlaki to to, co zimową porą lubimy w niskich górach najbardziej! ![]() Udało się!!! Hurraaaa!!! ![]() Kaplica i źródełko Św. Franciszka: ![]() Powrót do Katarzyny i kolejny stop do "domu". Zaliczamy jeszcze ściankę: ![]() i idziemy zwiedzać ruiny zamku. ![]() Blask ulicznych latarni i chór z pobliskiego kościoła sprawiają, że klimat jest wyjątkowy! ![]() Dzień kończymy ponownie ciepłym piwkiem i wracamy do schroniska. Czas na plan na kolejny dzień! Pociąg do domu ok. 19-tej więc cały dzień do dyspozycji. Pomysłów cała masa: Bodzentyn, Kalisz, Sandomierz, Ujazd, Krzyżtopór, Warszawa, Niekłań... Po długich rozmowach telefonicznych głównie nt. rozkładu pociągów i pks-ów w różne rejony wybór pada na pozycję ostatnią: Jedziemy oglądać piaskowce w Rezerwacie: "Skałki Piekło pod Niekłaniem". Jak ustaliły, tak zrobiły: bus do Kalisza, pociąg do Skarżyska-Kamiennej, bus do Odrowąża, stop do Niekłania i włala! jesteśmy na miejscu. Powrót stopem do Skarżyska, potem pociąg do Warszawy, kolejny do Gdańska, nocny autobus... i jesteśmy w domu... Mimo, że była to najdroższa z moich weekendówek uważam ją za bardzo udaną! Dziękuję Państwu za uwagę i zapraszam na kolejny odcinek z serii: małe i duże aankii podróże ![]() ![]() ps. Dziękujemy również zimie, dzięki której PKP miało wielogodzinne opóźnienia - dzięki temu byłyśmy w domach ponad 3,5 godziny szybciej ![]() ![]() http://picasaweb.google.pl/aankaa.gd |
Autor: | antyqjon [ Pt sty 15, 2010 7:06 am ] |
Tytuł: | |
W mordę nie dali, ale plecak zajumali. Syf :/ A wycieczka ok, nawet mrok tu i ówdzie ![]() |
Autor: | piomic [ Pt sty 15, 2010 7:45 am ] |
Tytuł: | |
aankaa napisał(a): wysiedli w Wa-wie więc miałyśmy jeszcze 4 godziny wygodnego snu To Ty nie wiesz, co jest pomiędzy Warszawą i Kielcami? Ciesz się, że żyjesz. Nie na darmo Radom jest turystyczną stolicą Polski.
|
Autor: | gouter [ Pt sty 15, 2010 8:20 am ] |
Tytuł: | |
Dobra reklama PKP |
Autor: | Mazio [ Pt sty 15, 2010 9:04 am ] |
Tytuł: | |
zajebisty klimat tych zdjęć Aniu |
Autor: | aankaa [ Pt sty 15, 2010 9:37 am ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): aankaa napisał(a): wysiedli w Wa-wie więc miałyśmy jeszcze 4 godziny wygodnego snu To Ty nie wiesz, co jest pomiędzy Warszawą i Kielcami? Ciesz się, że żyjesz. Nie na darmo Radom jest turystyczną stolicą Polski.teraz już wiem... ps. nie raz już jechałam nocnym pociągiem - praktycznie zawsze... zawsze mi się wydawało, że mam czujny sen; niestety - tylko mi się wydawało ![]() druga rzecz to to, że nie poprzywiązywałam troków do bagażnika - mea kulpa generalnie... ehhh nie ma co - trzeba się cieszyć, że agi zostawili ![]() - anka, ale pamiętaj, wstajemy rano i się nie grzebiesz tylko rachu ciachu i wychodzimy - okej, wiesz... za dużo do pakowania nie mam więc powinno się udać foty by Nokia więc wybaczcie jakość ![]() ![]() |
Autor: | Basia Z. [ Pt sty 15, 2010 11:06 am ] |
Tytuł: | |
aankaa napisał(a): druga rzecz to to, że nie poprzywiązywałam troków do bagażnika - mea kulpa generalnie... ehhh Ja (po wcześniejszych doświadczeniach, kiedy to w pociągu relacji Muszyna - Kraków zajumano mi portfel z paszportem i kasą, na szczęście paszport się znalazł dwa wagony dalej w koszu w ubikacji, a gotówki miałam tylko 30 zł) od środka zapinam przedział na jakieś troki lub zawiązuję sznurkiem, dodatkowo przypinam plecak trokami do półki, a portfel i aparat wkładam pod głowę. Ale i tak mam zawsze pietra. Pozdrowienia Basia |
Autor: | Hathor [ Pt sty 15, 2010 11:16 am ] |
Tytuł: | |
skałki pod niekłaniem są fajne. Z tego co pamiętam miejscowi nazywają je piekiełkiem ![]() Dawno tam byłam, ale sympatycznie wpsominam |
Autor: | maju [ Pt sty 15, 2010 3:27 pm ] |
Tytuł: | |
Dobrowolne wybieranie się w tamte rejony może być porównane tylko z wejściem z monstrancją do meczetu! Odbiło Ci? |
Autor: | kefir [ Pt sty 15, 2010 4:11 pm ] |
Tytuł: | |
My na Łysice planujemy jechac w 2 fury i zamiast czekanów kije nie trekkiengowe bierzemy. Macie jaja dziołchy |
Autor: | aankaa [ N sty 17, 2010 9:47 pm ] |
Tytuł: | |
maju napisał(a): Odbiło Ci?
TAK ![]() |
Autor: | tatromaniak24 [ N sty 17, 2010 10:26 pm ] |
Tytuł: | |
czy ten punkt widokowy to jest na gołoborza? tak on teraz wygląda? |
Autor: | Kasia86 [ N sty 17, 2010 10:31 pm ] |
Tytuł: | |
tatromaniak24 napisał(a): czy ten punkt widokowy to jest na gołoborza?
tak on teraz wygląda? Ale to już dawno tak zrobili ![]() |
Autor: | KWAQ9 [ N sty 17, 2010 10:41 pm ] |
Tytuł: | |
aankaa napisał(a): Warszawa
Byłaś i się nie odezwałaś... ![]() WIELKI MINUS. ![]() |
Autor: | piomic [ Pn sty 18, 2010 7:11 am ] |
Tytuł: | |
Ty to mówisz? Pod domem mi spacerowała bez zezwolenia... |
Autor: | Sofia [ Pn sty 18, 2010 7:33 am ] |
Tytuł: | |
Jeremiego odwiedziły? |
Autor: | piomic [ Pn sty 18, 2010 7:35 am ] |
Tytuł: | |
Były w klasztorze, jak nie odwiedziły krypty to będzie je straszył po nocach. |
Autor: | Łukasz T [ Pn sty 18, 2010 7:36 am ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Były w klasztorze, jak nie odwiedziły krypty to będzie je straszył po nocach.
Taaaa, z tego trupa taki Jeremi jak ze mnie palacz papierosów ![]() ![]() |
Autor: | aankaa [ Pn sty 18, 2010 9:32 am ] |
Tytuł: | |
Sofia napisał(a): Jeremiego odwiedziły? eeee - jakoś nie w naszym guście... z resztą słyszałyśmy, że z niego taki Jeremi jak z Łukasza palacz... piomic napisał(a): Ty to mówisz? Pod domem mi spacerowała bez zezwolenia...
Trzeba było zakaz wywiesić jak pisała, że jedzie ![]() |
Autor: | Sofia [ Pn sty 18, 2010 9:34 am ] |
Tytuł: | |
aankaa napisał(a): eeee - jakoś nie w naszym guście...
Fakt, trochę suchy ![]() |
Autor: | piomic [ Pn sty 18, 2010 2:54 pm ] |
Tytuł: | |
aankaa napisał(a): było zakaz wywiesić To nie wie, że podanie z załącznikiem być musi? He?
|
Autor: | aankaa [ Pn sty 18, 2010 3:02 pm ] |
Tytuł: | |
i może jeszcze zdjęcie z klatą - co? |
Autor: | tatromaniak24 [ Pn sty 18, 2010 5:49 pm ] |
Tytuł: | |
Kasia86 napisał(a): Ale to już dawno tak zrobili Smile
to czyli juz dawno nie byłem |
Autor: | piomic [ Pn sty 18, 2010 9:15 pm ] |
Tytuł: | |
aankaa napisał(a): zdjęcie z klatą
Zdjęcia klaty to sam robię. |
Autor: | rogerus72 [ Pn mar 08, 2010 12:45 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): aankaa napisał(a): wysiedli w Wa-wie więc miałyśmy jeszcze 4 godziny wygodnego snu To Ty nie wiesz, co jest pomiędzy Warszawą i Kielcami? Ciesz się, że żyjesz. Nie na darmo Radom jest turystyczną stolicą Polski.ale przecie "koledzy" z przedziału wysiedli w Wawie... więc o co kaman? w Radomiu nie kradną ![]() EDIT: pardon - jak koledzy wysiadali plecak jeszcze był... moje przeoczenie ![]() tak mi wstyd, och, jak mi wstyd... ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |