Forum portalu turystyka-gorska.pl

No i kto tam pojedzie?

Już samo przyznanie obywatelstwa Urubce uważam za jakąś patologię. Zdaje się Pustelnik stwierdził, ze jaki tam z niego naturalizowany Polak - Rusek z krwi i kości. Przecież on nawet w Polsce nie mieszka. Dostał obywatelstwo polskie zeby mógł jeździć na takie wyprawy?
Z drugiej strony kogo wezmą? Bieleckiego i...? Gołębia? Ile on bedzie miał lat? 51? Dajcie spokój! Może MArtnę Wojciechowską wezmą to przynajmniej na reklamach zarobią. Rozbierze się w bazie, albo znajdzie uciśnioną patriarchatem żonę szerpy i zrobi wywiad...

Wielicki wlazł solo na Lhotse w gorsecie ortopedycznym w takim ubraniu i sprzęcie w którym pewnie dzisiaj baliby się wejść na Świnicę. O czym my więc w ogóle rozmawiamy?

Baranowską zmobilizują Siostra Adama też chętnie pojedzie

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Niech państwo nie korumpuje Bieleckiego rządowymi pieniędzmi, a gość znajdzie sobie poważnych partnerów i będą osiągnięcia.



Tylu chłopa w przez tyle czasu to jak w więzieniu. Przyrost naturalny by też poszedł do góry.

Kilerus, ksenofobie jeden!
Ponieważ też jestem ksenofobem, to dodam, że nie dość, że Rusek, to jeszcze nie szanujący Polaków. Pisałem to już tutaj kilka razy, że zabranie go na tę wyprawę było błędęm i przyniosło tej wyprawie w całym rozrachunku szkodę.

Ja bym jeszcze wziął Środę i Szczukę

Nie wziąłem. Od bardzo wielu lat stawiam literki świadomie.
Wyraziłem swoje zdanie.
Nie uważam za zasadne uzasadnianie tego zdania zwłaszcza, że spora część dyskutujących na tym Forum znawców jest przekonana o własnej nieomylności i "wiedzy w temacie".

Ty możesz mieć inne zdanie, możesz nawet mieć odwagę to zdanie napisać.
Między innymi na tym polega rozmowa, nieprawdaż?

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

...i Gesslerową na obozową kucharkę...

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Tylko, że on mi w ogóle nie przeszkadza. Tylko, ze jak czytam, ze on dostał to obywatelstwo w jakimś super specjalnym trybie, czy tam nie musiał spełniać jakiś wymagań, to pytam sie z jakiej paki? To co to nasze obywatelstwo to jest jakiś rower z hipermarketu co to można go nabyć w promocji na wiosnę? Niech se jest nawet zielonym stworkiem z Marsa, ale jak ma dostać obywatelstwo to stworek powinien jednak ten język polski coś tam znać, mieszkać tu, odbyć jakiś "staż" itp. itd... Po to żeby była jakaś minimalna szansa, ze czuje więź z naszą kulturą.

Gdyby nie było Urubki, to Revol by dzisiaj oglądała stopy w słoiku z formaliną. poza tym pewnie doszliby do C2 i tyle by było z osiągnięć.

EDIT:
I jeszcze jedno, bo nie zgadzam się z Moro co do tego, ze gadanie o koncu zimy Urubki jest brakiem szacunku do Polaków, którzy mu przyznali obywatelstwo. Urubko takie ma zasady, czy to się komuś podoba czy nie. Dla niego taka jest prawda, a prawda jest najważniejsza. To Polacy są sobie winni, ze wiedząc o tym dali mu obywatelstwo, a nie Urubko.

Błąd w myśleniu polega na słowie "zmobilizują".
Nie sadzę aby tam wszedł ktokolwiek "zmobilizowany".

Teren i warunki są jak widać tak skrajnie trudne że może to się udać tylko osobom wewnętrznie głęboko przekonanym że są fizycznie w stanie doskonałym i są w stanie postawić wszystko na jedna kartę. I to oni powinni być tymi osobami które do wyprawy dążą a nie górskie dziadki z marzeniami.

I raczej nie sądzę że mogą być to ludzie którzy uważają że ta góra nie jest warta ani jednego palca u nogi (czy jakoś tak to leciało )

Pisałem o tym wcześniej:

Summa summarum jego obecność przyniosła chyba więcej szkody niż pożytku. Chociaż w kontekście wyprawy ratunkowej była opatrznościowa. Ot, paradoksy! Cholernie trudna materia do jednoznacznej oceny wielopłaszczyznowych sytuacji.

Kilerus... pisząc o braku szacunku dla Polaków miałem na myśli przekazy choćby Urubki o sytuacji w bazie (ci Polacy to... ci Polacy tamto...) zamieszczane w różnojęzycznych serwisach. Dlatego to mnie zeźlilo i odniosłem się też do jego narodowości. Nigdy nie był Polakiem i nie będzie.
To Rusek!

Musielibyśmy zorganizować wirtualny casting
Wstępne sito. Najlepiej ogólnonarodowe. Sami znawcy, jakoś ogarniemy.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

I to jest zasadniczy i podstawowy problem i on jest związany ze zmianami jakie zaszły, z końcem PRL.
"Złote Pokolenie" polskiego taternictwa wychował PRL.... Nie oceniam jako nic złego, lubię szachy, lubię taternictwo, nawet piłkę nożną, wszystko w Polsce kwitło (Z szachami to tak trochę inaczej, mniejsza o to), bo PZPR patrzył dobrym okiem. Powtarzam - nic złego - tak było. W efekcie jakoś tak po kilkudziesięciu latach zimowego łojenia Kazalnicy i okolicznych ścian w hermetycznym środowisku dorobiliśmy się kadry WYBITNYCH alpinistów, zdeterminowanych na sukces. Można było "dla narodu" ryzykować życiem, ludzie chcieli i podziwiali, to i były "narodowe" i "Złota Era Polskiego Himalaizmu (zimowego)".
Ale było minęło, koniec i kropka, i tyle. Nadal mamy KILKU bardzo dobnych i nawet wybitnych himalaistów (co najmniej jednego - czym uwaga - poważnie zawyżamy międzynarodową średnią...). Co prawda od tego roku - mamy o jednego mniej. A tak, podobno nie był wcale "wybitny". Koledzy bliżej żłoba potrafili to nawet fachowo uzasadnić. A to że On za 30K PLN na szczyt dotarł a oni za 1000K PLN w dzieisęciu dotarli o 800 metrów niżej - to wynik Jego "amatorszczyzny". Tak się nie robi!
Mackiewicz nie żyje, nie mam komu wpłacić na zdobywanie K2 30 PLN na zrzutce. Jak Bielecki dogada się Urubką sam, albo może Bielecka z Revol - zapłącę 60 (znaczy 2x30 ), nawet z przyjemnościa , chwilowo mnie stać.
Czekam....

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Ja pisałem o tym co mówił Simon Moro.

Z Revol go nie puszczajcie, lubię faceta.

(ps. kilerus co Ty masz z tą aborcją gdzieś wyjaśniałeś już?? )

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

No ja pisałem o siostrze. Jakoś tak jednak czasem myślę, że w przeciwieństwie do nizin bardziej pasuje jak chłop z chłopem a baba z babą...
A tak w ogóle - to nie jest wina Revol. Jakby Mackiewicz nie chciał sam to mógł poczekać 800 metrów niżej w namiocie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

A sorki, niedowidziałam.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Minęło półtora tygodnia a u ciebie już taka zmiana stanowiska. Cudzysłów przecież diametralnie zmienia znaczenie słowa, czyż nie?
Wybacz tą uwagę, ale ja tak z czystej troski. Dobrze by było żeby ktoś cię zrozumiał, co piszesz. Zdaje się że z tej wyprawy to ty już chyba nic nie rozumiesz.

Chcemy czy nie chcemy, od faktów nie uciekniemy.
Bielecki nie ma żony i dzieci (z tego co wiem) więc uważam, że to jest inna sytuacja, niż np. Mackiewicza.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Bielecki nie dogada się z Urubką. Ani żaden z naszych.
Nie fantazjowałbym aż zanadto

Adam??? To chyba się nie znasz. Ma 2

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

OK, to jednak wyraźnie się nie znam...
Prawde mówiąc szanuję decyzję Czerwińskiej - albo himalaizm, albo dzieci.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

:

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

W 2014 razem wspinali się na Kanczendzondze, teraz na K2.
Skąd ten pesymizm?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Takie wspomnienie na fb wrzucono:
https://vimeo.com/75295301
5 lat już

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

I właśnie to K2 załatwia sprawę.
Bunt i zostawienie wyprawy i partnera, to ciężka przewina. Chyba nie będzie odpuszczona.
Grubyilysy, piszesz mądrze, ale momentami jednak z pewną dozą naiwności.
Ale ja mam taką teorię, że naiwność jest przypisana ludziom dobrym

Ja tam myślę że spokojnie się dogada - byle by im obydwu termin pasował.

Możemy przyjmować zakłady, czy kiedykolwiek Adam zwiąże sie liną z Urubko
A też inaczej... czy to Urubko będzie chciał jeszcze kiedykolwiek mieć coś do czynienia z polskimi wspinaczami.
To są dwie strony zagadnienia.

Naiwnością może można by było nazwać postulat "samorozwiązania się" PZA.
Czekamy na Konrada Wallenroda, póki co pisząc książki pt. "Konrad Wallenrod".

PS. Bulwa właśnie sobie przypomniałem, że nie zapłąciłem składki Jamesa, a już marzec....

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

O ja pierdzielę... moja składka klubowa!

To akurat byłoby dobrym pomysłem, bo nikt by w bazie nie chciał siedzieć.

Geslerowa też by mogła być dobra. W ramach równouprawnienia Środę i Szczukę pewnie by wysłano na polowanie na grubego zwierza. To by trzeba było Gesslerowej wczesniej powiedzieć, co by swoje potrzeby fizjologiczne załatwiła wczesniej. Jakby upolowały jakiegoś rosomaka, albo woła piżmowego, to Gesslerowa łacząc się z bazy z TVP, mogłaby bez pardonu troche ich tam poopierdalać. Poustawiałaby ich do pionu. Wielicki by się dowiedział, ze jak dalej będzie tak kierował tym przybytkiem to nawet lis polarny nie przyjdzie się tam stołować. Wielicki przeniósłby bazę do obozu trzeciego.

No dobra, chętnych nie ma, potrenuję ten rok i pojadę. Życie zaczyna się po 40 przecież

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.