Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Newsy z gór wyższych...
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=7530
Strona 28 z 52

Autor:  Luiza [ Śr paź 03, 2012 12:15 am ]
Tytuł: 

Istotne w perspektywie wielu z nas.

Autor:  kaarcia84 [ Śr paź 03, 2012 9:53 am ]
Tytuł: 

:shock: niby wszędzie się zdarza, ale nie przyszło mi do głowy, że TAM też może...
Zbierasz tysiące na wyprawę a kończysz nawet jej nie zaczynając... Baaaardzo to smutne.

Autor:  semow [ Śr paź 03, 2012 10:05 am ]
Tytuł: 

No cóż, można też wpaść pod samochód wychodząc z domu z plecakiem :(

Autor:  trekker [ So paź 06, 2012 12:44 pm ]
Tytuł: 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polski-a ... omosc.html

Autor:  Yanoosh [ So paź 06, 2012 5:01 pm ]
Tytuł: 

trekker napisał(a):
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polski-alpinista-zginal-w-rosji-odpadl-od-sciany,1,5269994,wiadomosc.html


Nawet na WP jest więcej szczegółów:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

Autor:  snail [ Pn paź 08, 2012 6:13 pm ]
Tytuł: 

Andrzej Bargiel rozpoczął atak szczytowy na Lhotse i ma zamiar pobić rekord w czasie wejścia na ten szczyt. Trzymajmy kciuki :)

http://off.sport.pl/off/1,111379,12634098,Polacy_na_Lhotse__Bargiel_rozpoczal_atak_.html

Autor:  zephyr [ Wt paź 09, 2012 6:40 am ]
Tytuł: 

niestety Andrzej musiał przerwać atak w C3 ze względu na silny wiatr.

http://www.rmf24.pl/news-silny-wiatr-pr ... nId,640774

chłopak ma niesamowitą kondycję :shock:. Może jeszcze będzie miał szansę na nową próbę.

Autor:  zephyr [ Wt paź 16, 2012 8:52 am ]
Tytuł: 

tragedia na Lhotse. Podczas ataku szczytowego zginął Temba Sherpa

http://polski-himalaizm-zimowy.wspinanie.pl/blog/

Autor:  zephyr [ Pt paź 19, 2012 3:32 pm ]
Tytuł: 

koniec wyprawy na Lhotse. Szkoda, że nie udało się zdobyć szczytu. Przez cały okres wyprawy mieli pod górkę. Jak nie ciągły mocny wiatr, to przedłużający się monsun no i śmierć Tenzinga.

http://polski-himalaizm-zimowy.wspinani ... na-lhotse/

Autor:  Jakub [ Pt lis 02, 2012 1:02 pm ]
Tytuł: 

W Alpach Retyckich poszukują 41 letniego Polaka który spadł w przepaść podczas podejścia na Piz Bernina 4050m - poszukiwania utrudnia świeży opad śniegu i wzrost zagrożenia lawinowego. ( RMF)

Autor:  viking59 [ Pt lis 02, 2012 7:11 pm ]
Tytuł: 

Jakub

Ten smutny wypadek wydarzył się 31.10.2012 , tu ciut wiecej info.
http://www.radio90.pl/41-letni-rybnicza ... lpach.html

Szczyt łatwy do osiągnięcia (Granią Spallagrat), ale jak widać potrafi zaskoczyć.

Autor:  viking59 [ Wt lis 27, 2012 2:55 pm ]
Tytuł: 

Witam, tutaj ciut więcej o tym "dziwnym" jak dla mnie wypadku

Ostatnio wpadła mi w ręce internetowe wydanie Gazety Rybnickiej nr 11/487 z listopada 2012
http://www.rybnik.eu/__files/gr_11_2012.pdf

na stronie 18 zaciekawił, a zarazem zasmucił mnie poniższy tekst.

"Zaginął w Alpach"

27 października w szwajcarskich Alpach zaginął 41-letni Krystian Dziurok z
Boguszowic. Od października 1999 roku kierował w urzędzie miasta wydziałem podatków.

Góry były jego wielką pasją. Wspinał się od dawna i był doświadczonym już alpinistą. W Alpach towarzyszył mu znany i ceniony himalaista, 29-letni Adam Bielecki, który w marcu tego roku dokonał pierwszego zimowego wejścia na ośmiotysięcznik Gaszerbrum w paśmie Karakorum, a w lipcu zdobył K2. W czasie wspinaczki na Piz Bernina (4049 m n.p.m.), najwyższy szczyt Alp Wschodnich, Bielecki występował prawdopodobnie w roli przewodnika. W krytycznym dniu, gdy alpiniści schodzili z Berniny, załamała się pogoda. Wiał porywisty wiatr i intensywnie padał śnieg. Nie mogąc znaleźć drogi powrotnej, mężczyźni telefonicznie poprosili szwajcarskich ratowników o pomoc, ale w panujących warunkach okazało się to niemożliwe. Opisano im jedynie drogę zejścia do schroniska, znajdującego się jakiś kilometr od nich. Zdołał tam jednak dotrzeć już tylko Bielecki. Jak wynika z jego relacji, wsobotę 27 października ok. południa w czasie zejścia stromym północnym zboczem grani Spallagrat rybniczanina porwała tzw. deska śnieżna, czyli lawina powstająca w wyniku osunięcia się warstwy śniegu niezwiązanej jeszcze z podłożem. 41-latek runął w dół i od tej chwili nikt go już więcej nie widział. W chwili wypadku panował tam silny mróz, a wiatr wiał z prędkością blisko 100 km/h. Gdy helikopter zabierał Bieleckiego ze schroniska do szpitala, pilot poleciał nad miejsce, gdzie spadł alpinista, ale żadnych śladów nie zauważono. Według szacunków Szwajcarów, warstwa świeżego śniegu może tam liczyć nawet kilka metrów, jest tam też dużo lodowych szczelin. Wiele wskazuje na to, że ze względu na duże zagrożenie lawinowe, ratownicy poszukiwania alpinisty rozpoczną dopiero po wiosennych roztopach. Bliscy, przyjaciele, znajomi oraz koleżanki i koledzy z pracy Krystiana Dziuroka, modlili się za niego w czasie mszy, które odbyły się w Starym Kościele i w kościele jego macierzystej parafii w Boguszowicach Starych. (WaT)


Niby górski wypadek, z którym liczy się każdy pasjonat gór, wiem, że góry uczą pokory i od dawna ludzie w górach gineli, giną i będą ginąć , to jest nieuniknione jak czas który tak szybko upływa.

Ale nasza pasja ma także swoje zasady, których nie wolno nam lekceważyć, a tu dowiaduję sę o ......doświadczeniu, sile wiatru, braku zapisanego GPS śladu. W masywie Bernina pogoda nie załamuje się nagle, układ gór/szczytów w tym masywie jest (jak prawie nigdzie) przewidywalny. Na dodatek podobno Bielecki tam szedł w roli przewodnika?

Tu nie zawiła "Natura", tu zawinił człowiek, tak napisze tak: "Wielki Człowiek".

Owszem grań Spallagrat to najłatwiejsza droga na szczyt (i z szczytu), kto był na tym szczycie to wie, gdzie i w jakim miejscu jest na tej drodze niebezpiecznie. Nie wierzę, aby wędrowali byli liny ? Owszem A.B będzie miał kłopoty ze strony Szwajcarów, ew rodziny Krystiana, ale (chyba) największe kłopoty powinien (może ma) mieć ze sobą czyli z kacem ..........moralnym.

Przeglądam swoje ujęcia od strony Szwajcarii jak od strony włoskiej i nie pojmuję, bowiem to nie błąd (y), dla mnie to "Wiel....błąd".

Każdy niech sam wyciągnie z tego tekstu wnioski

Przypuszczam, ze tutaj poleciał. W sezonie, jedni schodzą samiuteńką granią , inni robią asekurację z wielkiego kamola i trawersem do skał

Obrazek

Widok na Piz od strony Szwajcarskiej (Diavolezze)

Obrazek

Autor:  marchew [ Śr lis 28, 2012 11:05 am ]
Tytuł: 

Poznałem Krystiana w tym roku podczas wyjazdu na Kazbek.
Razem spaliśmy w namiocie i wychodziliśmy na szczyt.

Krystian jeździł już wcześniej zarówno z klubem Annapurna, jak i z samym Adamem Bieleckim. Był m.in. na Leninie, Matterhornie, Blancu; próbował też na Dufourspitze.

...

Autor:  kaarcia84 [ Śr lis 28, 2012 11:31 am ]
Tytuł: 

Faktycznie ani słowa o asekuracji... Przy tak fatalnej pogodzie i przy takim silnym wietrze powinni jakoś o tym pomyśleć...
No ale stało się. Czasu już nikt nie cofnie :(

Autor:  comb [ Śr lis 28, 2012 1:56 pm ]
Tytuł: 

viking: A skąd wiesz, że się nie asekurowali? Może akurat w tym konkretnym miejscu asekuracja nie była albo potrzebna, albo możliwa (w przypadku dużej ilośći świeżego śniegu mógł chyba być z tym problem)? Skąd wiesz, że nie mieli śladu GPS (pomijając to czy w ogóle by im w tych konkretnych warunkach i miejscu pomógł)? Rzucasz dość ciężkimi oskarżeniami i ferujesz wyroki, opierając się na własnych spekulacjach.

Autor:  viking59 [ Śr lis 28, 2012 11:39 pm ]
Tytuł: 

comb

Żeby wypowiadać się w tej kwestii to:
- warto być na tym szczycie - prawda, byłeś ? Oczywiście, że Nie.
twoja wiedza o tym masywie jest znikoma (czyli żadna),
- gdybyś był, to byś nie pisał takich głupot jak "...Może akurat w tym konkretnym miejscu asekuracja nie była albo potrzebna..."
- co do śladu GPS to .......przeczytaj jeszcze raz dokładnie tekst, to nie boli.

Czy był im potrzebny GPS?, myślę, że tak (dla ciebie GPS, to napewno zbędny gadzet), z zastrzeżeniem, że osoba posiadająca go potrafi go obsługiwać (tylko nie tak jak Pan Hajzer)

Nie feruję wyroków, a jedynie stwierdzam, jak realizm górski przesłonił bezpieczeństwo na tej drodze. Szereg błędów, doprowadziło jakby nie było (przez doświadczone osoby) do tragedii, zgadzasz się ?.
Czy ta góra musiała zabrać Krystiana? chyba nie.

Autor:  comb [ Cz lis 29, 2012 9:02 am ]
Tytuł: 

W artykule nie ma nic na temat GPS-u, tylko o tym, że ratownicy opisali im drogę do schroniska - a ty sam sobie triumfalnie dopowiadasz resztę. Szkoda odpowiadać, trolluj sobie dalej. Adam Bielecki czy Artur Hajzer bledną przy twoim autorytecie.

Autor:  viking59 [ So gru 01, 2012 9:37 pm ]
Tytuł: 

Comb,
z całym szacunkiem, sam jestes trollem, zabierasz głos nie mając nic konkretnego do napisania na rzeczony temat :lol:
"Jak nie potrafisz nie pchaj się na afisz", to pasuje do ciebie jak ulał.
Moja rada:
Jeżeli potrafisz obsługiwać GPS, to możesz AH zrobic szkolenie, bo w obsłudze GPS jest "cienki jak ołówek". A to przecież twój idol.

To, że ktoś ma osiągnięcia w Himalajach nie oznacza, że chodząc po Alpach "wyłącza myślenie"

Nie muszę nic triumfalnie dopowiadać, to życie dopowiedziało samo.

Autor:  drHouse [ N gru 02, 2012 9:56 am ]
Tytuł: 

dzień bez pyskówki na forum jest dniem straconym, Amen :lol:

Autor:  grubyilysy [ N gru 02, 2012 12:00 pm ]
Tytuł: 

drHouse napisał(a):
dzień bez pyskówki na forum jest dniem straconym, Amen :lol:

Koledzy, i tak za rok spotkamy się wszyscy w pierdlu.
Idą zmiany do KK, teraz nasze dyskusje na forum to się będzie nazywało mowa nienawiści....
Zapraszam na Białołękę, tu jest naprawde ładnie (chociaż gór ni ...)...

Autor:  trekker [ Pt gru 14, 2012 3:10 pm ]
Tytuł: 

http://biznes.onet.pl/najwyzej-polozony ... al-galeria

Autor:  trekker [ Wt mar 05, 2013 9:42 am ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

http://polish.ruvr.ru/2013_03_04/Na-Kam ... lpinistow/

Autor:  mpap [ Pt mar 15, 2013 3:56 pm ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

Cytuj:
Dwaj obywatele Polski i Iranu sześć dni temu zaginęli na Elbrusie, w Kabardo-Bałkarii, republice wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej; w sobotę rano ratownicy przystąpią do ich poszukiwania – poinformowała w piątek agencja RIA-Nowosti.

http://tvp.info/informacje/swiat/alpini ... e/10410961
Sześć dni temu? I dopiero zaczynają ich szukać?

Autor:  trekker [ Pt mar 15, 2013 4:13 pm ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

mpap napisał(a):
Sześć dni temu? I dopiero zaczynają ich szukać?

Przecież najebani w góry nie pójdą, wytrzeźwieć musieli :wink:

Autor:  prower [ Pt mar 22, 2013 2:05 pm ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

http://podroze.onet.pl/aktualnosci/zmar ... 53-r/hsjd0

Autor:  trekker [ Pt mar 22, 2013 3:29 pm ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

http://www.sadeczanin.info/wiadomosci,5/w-laponii-zginal-wojciech-wroniewicz-goprowiec,45129#.UUxppBxiMcV

Autor:  _Sokrates_ [ Cz kwi 11, 2013 9:33 am ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

Polski Himalaizm Zimowy napisał(a):
Wyprawa PZA na Dhaulagiri - 8 kwietnia 2013

8 kwietnia karawana wyprawy dotarła do tzw. bazy włoskiej (Italian base camp) na wysokości 3700 m. Do bazy głównej na 4750 m pozostał niewiele ponad 1 dzień marszu. W bazie włoskiej z/w na już odczuwalną wysokość postanowiono zrobić jeden dzień przerwy w podejściu. Tak więc dziś 9 kwietnia jest tzw. dzień aklimatyzacyjny - wszyscy odpoczywają. Wszyscy czują się dobrze.

Autor:  Auralis [ So kwi 13, 2013 12:36 am ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

http://off.sport.pl/off/1,111379,137290 ... ign=FB_Off
Kurtyka pewnie naście lat temu chętnie wybrałby się z nimi, zapowiada się ciekawie.

Autor:  Kaytek [ So kwi 13, 2013 6:38 am ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

No, nie powiem, śmiały plan, w razie zonka w wyższych partiach wycof trudny, nadzieje na pomoc właściwie zerowe, ale też za projekt się bierze nie byle kto.

Autor:  Jacek [ So kwi 13, 2013 8:37 am ]
Tytuł:  Re: Newsy z gór wyższych...

Samotny trawers Torres del Paine

http://wspinanie.pl/serwis/201304/12tor ... rawers.php

Strona 28 z 52 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/