Forum portalu turystyka-gorska.pl

Szukamy chętnych do wyjazdu na Maternhorn. wyjazd 18.08 około godziny 22:00 z Wrocławia. no i do końca tygodnia powinniśmy wrócić. Mamy jeszcze miejsca w aucie. Idziemy granią Hornii. info. bartek310781@poczta.fm

Może bym pojechał tylko nie mogę zlokalizować ani tego szczytu, ani tej grani. Wiesz w ogóle gdzie chcesz jechać ?

oj brak jednego "t" i "n" sie przyplatało a się czepiasz bo chyba chodzi o Matterhorn

no zawsze znajdzie się jakiś klepuś co musi skomentować czyjś drobny błąd. A może w pośpiechu było pisane. jak nie znalazłeś takiego szczytu to nie zgłaszaj się i siedź w domu.

zdobyliście szczyt w sierpniu ?

_________________
pozdrawiam Jan
http://www.kochamnarty.pl/

Gdzie robiliście noclegi?
Ma ktoś jakieś aktualne informację o sytuacji na miejscu?

Obecnie jesli chodzi o drogę granią Hornli to jest tyle problem ze schronisk jest w remoncie i nie da sie tam nocowac. Ponadto nie można nocowąc we włąsnych namiotach. Ustwili Base Camp z takich blaszanych namiotów mniej wiecej w połowie drogi miedzy Hotelem Schwartzsee a Hornli - po płónocnej stronie granii. Co do warunków to byłem i zrezygnowałem i wszyscy ludzie których spotkają odradzają bo sypie i rok jest kiepski. Nie mniej jednak można było zobaczyć światła czołówek na 4000 ale trzeba być dobrze przygotowanym na to wejscie. Spać we włąsnym namiocie mozna ponizej Base Campu. Teoretycznie zabronione jest spanie w Solvayu ale w praktyce ponoć nawet opłaty zbierali na miejscu.

Ja byłem dwa tygodnie temu na Macie.
Od schodów do samej góry jest zabronione nocowanie pozostają blaszaki Jak ja byłem z blaszaków wracali policjanci z kontroli.



Ceny w blaszakach to 80euro/noc


Warunki były bardzo ciężkie. Oblodzenie i dużo śniegu jak na wrzesień .

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Nocowanie zabronione, a kibel w scianie tez zabroniony czy mandat.... absurd

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński