Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr gru 11, 2024 4:35 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 134 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Korona Austrii
PostNapisane: Śr lut 10, 2016 10:48 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Moje chodzenie po górach raczej nigdy dotąd nie miało aspektu sportowego, nigdy nie miałem ciśnienia, by robić coś w nich konkretnego. Ale tak sobie chadzam, ostatnio głównie właśnie po Alpach (już stuknęło mi ponad 70 alpejskich szczytów), i pewne rzeczy same się kompletują. Może więc zatem zrobić coś, czego zapewne nie zrobił żaden mój rodak? W sumie to nawet nie słyszałem dotąd w ogóle o czymś takim jak kompletowanie Korony Austrii, nawet przez mieszkańców tego kraju. Choć pewnie ktoś już na ten pomysł wpadł wcześniej... Może kiedyś popytam po niemieckojęzycznych grupach dyskusyjnych. Zapewne też niejedna osoba spośród Was ma coś z tego pozdobywane, więc fajnie by było poczytać (a także pooglądać zdjęcia) tutaj i o Waszych wycieczkach na te szczyty. Pewne informacje mogą się okazać dla mnie przydatne :)

Łatwo nie będzie. Sam mieszkam 150 kilometrów od Austrii, a dochodzą do tego setki kilometrów podróżowania wgłąb kraju, mając do dyspozycji w zasadzie tylko weekendy. Szczęśliwie udało mi się poznać wspaniałych ludzi, mieszkających głównie w okolicach Salzburga, z którymi wiele rzeczy staje się realne.

Na podobnej zasadzie jak zbiera się Koronę Polski, wyodrębniłem sobie listę najwyższych szczytów wszystkich austriackich pasm górskich. Przedstawia się ona następująco (od razu zaznaczyłem już, co udało mi się zrobić, a później podzielę się zdjęciami i krótkimi opisami):

1. Grossglockner - 3798 m - Glocknergruppe, Hohe Tauern (06. 2014 - nieudana próba; ale 09. 2016 już szczyt 8) )
2. Wildspitze - 3768 m - Ötztaler Alpen (09. 2021 8) )
3. Großvenediger - 3662 m - Venedigergruppe, Hohe Tauern (09. 2018 8) )
4. Hochfeiler - 3510 m - Zillertaler Alpen (07. 2018 8) )
5. Zuckerhütl - 3507 m - Stubaier Alpen (09. 2020 8) )
6. Hochalmspitze - 3360 - Ankogelgruppe, Hohe Tauern (08. 2017 8) )
7. Petzeck - 3283 - Schobergruppe, Hohe Tauern (05. 2010 - nieudana próba, ale 07. 2017 już szczyt 8) )
8. Hocharn - 3254 - Goldberggruppe, Hohe Tauern (06. 2017 8)
9. Großer Muntanitz - 3232 - Granatspitzgruppe, Hohe Tauern (07. 2016 8) )
10. Hoher Riffler - 3168 - Verwall (07. 2022 8) )
11. Parseierspitze - 3036 -Lechtaler Alpen (10. 2019 - nieudana próba, ale 08. 2022 już szczyt 8) )

12. Hoher Dachstein - 2995 - Dachsteingebirge (06. 2013 - 8) )
13. Schesaplana - 2965 - Rätikon (07. 2021 8) )
14. Weiße Spitze - 2962 - Villgratner Berge, Hohe Tauern (09. 2021 8) )
15. Zugspitze - 2962 - Wettersteingebirge (09. 2020 8) )
16. Hochkönig - 2941 - Berchtesgadener Alpen (04. 2016) 8)
17. Lizumer Reckner - 2884 - Tuxer Alpen (08. 2019 8) )
18. Hochgolling- 2863 - Schladminger Tauern, Niedere Tauern (08. 2019 8) )
19. Mölltaler Polinik - 2784 - Kreuzeckgruppe, Hohe Tauern (06. 2020 8) )
20. Hohe Warte - 2780 - Karnische Alpen (09, 2021 8) )
21. Grosse Sandspitze - 2770 - Gailtaler Alpen (06. 2018 8) )
22. Untere Wildgrubenspitze - 2753 - Lechquellengebirge (08. 2020 nieudana próba, ale 08. 2022 już szczyt 8) )
23. Birkkarspitze - 2749 - Karwendel (06. 2019 oraz 06. 2020 nieudane próby, ale 08. 2023 już szczyt)
24. Weißeck - 2711 - Radstädter Tauern, Niedere Tauern (10. 2017 8) )
25. Grosser Krottenkopf - 2656 - Allgäuer Alpen (10.2021 8) )
26. Birnhorn - 2634 - Leoganger Steinberge (08. 2015 - 8) )
27. Kreuzjoch - 2558 - Kitzbühler Alpen (10. 2016 8) )
28. Großer Priel- 2515 - Totes Gebirge (06. 2016 8) )
29. Großes Ochsenhorn - 2511 - Loferer Steinberge (09. 2015 - 8) )
30. Rettlkirchspitze - 2475 - Rottenmanner und Wölzer Tauern, Niedere Tauern (10. 2019 8) )
31. Eisenhut - 2441 - Gurktaler Alpen (03. 2020 8) )
32. Raucheck - 2430 - Tennengebirge (08. 2013 - 8) )
33. Geierhaupt - 2417 - Seckauer Tauern, Niedere Tauern (10. 2018 8) )
34. Zirbitzkogel - 2396 - Lavanttaler Alpen (10. 2019 8) )
35. Hochtor - 2369 - Ennstaler Alpen (11. 2018 8) )
36. Ellmauer Halt - 2344 - Kaisergebirge (10. 2015 - 8) )
37. Daniel - 2340 - Ammergauer Alpen (05. 2018 8) )
38. Hochiss - 2299 - Brandenberger Alpen (Rofan) (08. 2018 8) )
39. Hochschwab - 2277 - Hochschwabgruppe (10. 2022 8) )
40. Hochstuhl - 2237 - Karawanken (08. 2021 8) )
41. Glatthorn - 2133 - Bregenzerwaldgebirge (07. 2021 8) )
42. Hundstein - 2117 - Salzburger Schieferalpen (10. 2015 - 8) )
43. Schneeberg - 2076 - Rax-Schneeberg-Gruppe (10. 2020 8) )
44. Gamsfeld - 2027 - Salzkammergut-Berge (12. 2015 - 8) )
45. Hohe Veitsch - 1981 - Mürzsteger Alpen (10. 2018 8) )
46. Hoher Nock - 1963 - - Oberösterreichische Voralpen (05. 2017 - 8) )
47. Sonntagshorn - 1961 - Chiemgauer Alpen (04. 2013 oraz 11. 2016 - 8) )
48. Hochstadl - 1919 - Ybbstaler Alpen (10. 2020 8))
49. Stuhleck - 1782 - Randgebirge östlich der Mur(09.2020 8) )
50. Grosser Sulzberg - 1400 - Türnitzer Alpen (08. 2019 8) )
51. Reisalpe - 1399 - Gutensteiner Alpen (11. 2016 8) )
52. Schöpfl - 893 -Wienerwald (08. 2019 8) )



Nno, jest co robić... Ale życie długie ;)


Ostatnio edytowano So wrz 23, 2023 6:59 pm przez Kyjo, łącznie edytowano 37 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 10, 2016 11:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Petzeck 3283 m n. p. m. (niezdobyty),
Grupa Schobera (Wysokie Taury), maj 2010


To tak, kompletowanie Korony... ale jakiej Korony. Wtedy to jeszcze nic nie myślałem. Było to moje pierwsze zetknięcie z Alpami. Zetknięcie młokosa. Wszystko wtedy było nie tak, jak trzeba. Wybraliśmy się w maju tuż po bardzo obfitych opadach deszczu/ u góry śniegu (w Austrii były nawet powodzie). Był też kolega z tego forum - Marchew. Ciężkie warunki i całkowity brak szans na powodzenie, na wejście na trzytysięcznik. Dotarliśmy jedynie do schroniska Wangenitzseehuette (2508 m n. p. m.). Mogliśmy niby tam spać w winterraumie, ale najpierw musielibyśmy go odkopać ze śniegu :D Ale cudownie było. Już się zaraziłem...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ostatnio edytowano Cz lut 11, 2016 12:20 pm przez Kyjo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 10, 2016 11:35 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Sonntagshorn 1961 m n. p. m.
Alpy Chiemgawskie, kwiecień 2013


W lutym 2013 r. była przeprowadzka do Niemiec.Dwa miesiące później pierwsza samotna wycieczka w Alpy i zarażenie nimi już na maxa. Była jeszcze trójka lawinowa po odwilży. Ze szczytu oglądaliśmy lawiny schodzące z drugiej strony. Sonntagshorn, leżący na granicy Niemiec i Austrii, to bardzo fajny cel na zimę. Po tej wycieczce wiedziałem, co będę w dalszym życiu robić :) Relację napisałem kiedyś tutaj: viewtopic.php?f=11&t=14899

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c. d. n.


Ostatnio edytowano Cz lut 11, 2016 12:21 pm przez Kyjo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 11, 2016 12:19 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
gobo_ napisał(a):
Nie wiem co wam jest w te korony? 8)
Ambitny plan i długa lista, powodzenia :)

Ty swoją to chyba już w tym roku skompletujesz(?) :)

Dzięki :). W sumie dobrze sobie wyznaczyć cel, bo to zmusza do działania. Przecież udać się nie musi, i tak będzie fajnie :) Te moje najbliższe Alpy Berchtesgadeńskie, choć niesamowite, to pomału znam na pamięć, a każde góry są inne, więc warto spalić trochę więcej paliwa.

Hoher Dachstein 2995 m n. p. m.
Góry Dachstein, czerwiec 2013


Dołączyłem wtedy do wyprawy Marchewa i jeszcze dwóch kolegów. Wtedy wszystko udało się perfekcyjnie. Poradziliśmy sobie z ferratami, które trzeba było wykopywać spod śniegu i zdążyliśmy przed burzą w drodze powrotnej uciec do kolejki. Więcej pisałem niegdyś tutaj: viewtopic.php?f=11&t=14899&start=30

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 11, 2016 7:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Bardzo fajna lista!
Przy okazji pokazuje czym się różni korona gór Austrii od korony gór Polski ;-). Powodzenia!

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 16, 2016 8:00 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Grubyilysy, dzięki :)

Raucheck 2431 m. n. p. m.
Góry Tennen, sierpień 2013


Góry Tennen znane są przede wszystkim z tego, że w ich wnętrzu znajduje się największa lodowa jaskinia świata - Eisriesenweld.

Mnie one ujęły z innego powodu, mianowicie, że mimo iż leżą tylko 20 kilometrów od Salzburga, trudno tam na szlakach spotkać kogokolwiek. A to dlatego, że wycieczki tam muszą być wymagające. Z każdej strony pionowe wapienne ściany i żeby wejść na ich grzbiet, trzeba pokonać 1500 metrów różnicy wysokości. Dopiero wtedy odsłania się olbrzymi płaskowyż i łagodny ocean gór, który można pokonywać bez przeszkód wzdłuż i wszerz... Nie ma tam spektakularnych i słynnych szczytów, przyciągających "ambitnych" alpinistów. Ale może to i dobrze...

Wchodząc samotnie na Raucheck nie spotkałem nikogo, mimo że wchodziłem w sobotni, słoneczny, sierpniowy dzień. Intymne delektowanie się górskim krajobrazem :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c. d. n.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 20, 2016 11:42 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 09, 2013 10:52 pm
Posty: 1145
Lokalizacja: Łódź
Respekt :!: :!: :!:
Ambitny plan i duże przedsięwzięcie. Dobrze jest mieć taki cel, rozwiewa dylematy typu "Co by tu dzisiaj zrobić ?..."
A patrząc na wysokości tych szczytów to kopara opada. Będę kibicował.

_________________
Gdzie wola - tam droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 24, 2016 1:34 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
TataFilipa napisał(a):
Respekt :!: :!: :!:
Ambitny plan i duże przedsięwzięcie. Dobrze jest mieć taki cel, rozwiewa dylematy typu "Co by tu dzisiaj zrobić ?..."
A patrząc na wysokości tych szczytów to kopara opada. Będę kibicował.

Dzięki, i ja Tobie kibicuję przy Twoich koronach :) Tobie zostało znacznie mniej :)

Grossglockner 3798 m n. p. m. (niezdobyty)
Grupa Glocknera (Wysokie Taury), czerwiec 2014


Ten najwyższy. Przedstawiać nie muszę.

Obrazek

Przekonałem się, jak zmienna potrafi być pogoda w Alpach. Odpuściłem, zostałem w Stuedlhuette (2802 m n. p. m.). Moich trzech kolegów zdobyło szczyt w śnieżnej zawierusze. Wiało naprawdę srogo. Ale oni tu po to przyjechali z Polski. Ja zostawiam sobie Glocka na lepsze warunki.

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 24, 2016 1:52 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Birnhorn 2634 m n. p. m.
Leoganger Steinberge, sierpień 2015


Wapienne góry koło Leogang słyną z oryginalnych kształtów, jednego z najbardziej rozwiniętego systemu jaskiń na świecie oraz z 1,5-kilometrowej południowej ściany Birnorna, należącej do największych w Europie - może nie całkiem pionowej, ale można tu poczuć się naprawdę wysoko. Wycieczka z "klimatem", bo od schroniska nie spotkaliśmy nikogo po drodze :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 01, 2016 7:27 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Großes Ochsenhorn 2511 m n. p. m.
Loferer Steinberge, wrzesień 2015


Skalne góry w okolicach Lofer należą do moich ulubionych. Kilka imponujących szczytów, wychodzących z całości wapiennego masywu robi serio wrażenie. Szkoda, że akurat będąc tam trudno jakoś mi trafić na ładne widoki. Była to moja druga próba zdobycia Ochsenhorna. Pierwsza nie powiodła się z powodu gęstej mgły, a przy drugiej też była mgła, ale już nieco rzadsza. Fajna góra, dzika, wybitna, spore przewyższenie (ponad 1700 m przewyższenia do pokonania) i jest trochę zabawy przy wspinaczce.

Za dużo nie pokażę...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 03, 2016 8:48 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Dachstein nam się wtedy udał, wszystko poszło jak należy. Bardzo miło wspominam tamten wyjazd :D.
Twój plan robi wrażenie, więc trzymam kciuki za powodzenie i dalsze relacje :D.

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn mar 21, 2016 5:41 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
marchew napisał(a):
Twój plan robi wrażenie, więc trzymam kciuki za powodzenie i dalsze relacje .

Dzięki, Kolego :) W czerwcu, myślę, wspomożesz realizację planu :)

Hundstein 2117 m n. p. m.
Salzburger Schieferalpen, październik 2117 m n. p. m.


Sam Hundstein jest zapewne jednym z mniej imponujących szczytów mojej listy. Salzburger Schieferalpen to niewielka grupa, ciesząca się popularnością szczególnie wśród narciarzy, gdyż ma dosyć łagodne stoki. Ale za to są do góry wspaniale położone, widokowa po prostu bomba, leżą bowiem centralnie między pionowymi ścianami wapiennych Alp Berchtesgadeńskich i ich najwyższego szczytu - Hochkoeniga, a najwyższą w Austrii częścią Taurów - Grupą Glocknera.

My dodatkowo trafiliśmy na fenomenalny, jesienny dzień, idealny na te właśnie góry, tuż po pierwszych opadach śniegu, kiedy wszystkie szczyty unosiły się ponad chmurami.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 22, 2016 12:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
A gdzie zostawiliście auto i skąd szliście?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 22, 2016 1:23 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Myśmy startowali z osady Bachwinkl, która jest chyba częścią gminy Maria Alm. Tam była dolna stacja kolejki krzesełkowej dla narciarzy, choć myśmy wyjechali jeszcze wyżej i zaparkowaliśmy pod jakimś pensjonatem - pustym przed sezonem narciarskim. Szlak wiodł przez inne wyniesienia grani, m. in. Klingspitz - zrobiliśmy pętlę.

Na wędrówkę poleciłbym szczególnie wiosną lub jesienią, gdyż zimą te góry opanowują narciarze, a latem krowy ;) Takie zagospodarowane góry mają widoki niemal cały czas (niewiele lasów) - to i dobrze, i źle, ale akurat tam widoki są fantastyczne - fajnie prezentują się m. in. Wiesbachhorn, Hochkoenig, Dachsteina też można dojrzeć. Na tych moich paru zdjęciach widać, że południowe zbocza są wolne od śniegu, a od północy słońce nie zdołało go stopić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 22, 2016 1:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Ja ogólnie kojarzę teren, bo byłem całkiem niedaleko, próbowałem przejść Konigsjodler.
Na wchodzenie na Hundstein'a nie wpadłem, bo to niewątpliwie wycieczka dla koneserów. :)
Ale jakbym się np. wybrał z córkami to kto wie, takie łagodne pagóry z dobrymi widokami mają swoje uroki i swoich zwolenników.

Z mapy wynika, że tam jest jakiś "haus" pod szczytem - Stutzerhaus.
Widac go na tym nastrojowym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=n04izWYhmGw

Stoi jeszcze? Był otwarty?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 23, 2016 10:32 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Kyjo super plan :D Ja mam 5 szczytów z tej listy 1,3,6,7,43 :wink: dla mnie raczej nieosiągalna taka korona ale kilka szczytów chciałbym jeszcze z niej zrobić :) ja mam plan trochę mniejszej korony tzn. wejść na najwyższe szczyty pasm Wielkich Taurów :)

Dla mnie świetny temat ponieważ będę mógł sobie podpatrzeć jakąś fajną trasę :)
Trzymam kciuki za powodzenie realizacji tego zacnego planu :)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 23, 2016 2:34 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
grubyilysy napisał(a):
Ja ogólnie kojarzę teren, bo byłem całkiem niedaleko, próbowałem przejść Konigsjodler.
Ale jakbym się np. wybrał z córkami to kto wie, takie łagodne pagóry z dobrymi widokami mają swoje uroki i swoich zwolenników.

Z mapy wynika, że tam jest jakiś "haus" pod szczytem - Stutzerhaus.
Widac go na tym nastrojowym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=n04izWYhmGw

Stoi jeszcze? Był otwarty?

A dlaczego nie udało Ci się przejść Koenigsjodlera? :)

Ja na tę ścianę też chyba się wybiorę, tylko poczekam, aż śniegi potopnieją. Normalna droga na Hochkoeniga przez płaskowyż jest ponoć mocno nużąca. Choć da się ją zrobić i zimą w rakietach, bo na szczycie jest schronisko z otwartym winterraumem.

A Statzerhaus stoi i jest otarty cały rok. Jadłem tam całkiem dobry gulasz.

W tej okolicy polecam bardzo jeszcze Schönfeldspitze - czyli "Berchtesgadeński Matterhorn".


Cytuj:
ja mam plan trochę mniejszej korony tzn. wejść na najwyższe szczyty pasm Wielkich Taurów

O, super pomysł :) To zostały Ci już tylko 4 bezlodowcowe. Jak je przejdziesz, możesz sobie dorzucić jeszcze najwyższe szczyty grup z Niskich Taurów -fajne, malownicze góry z kupą jezior - jak nasze Tatry Wysokie. W każdym razie możesz dać znać, jak będziesz wybierał się do Austrii, to można razem na coś wejść :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 23, 2016 2:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Kyjo napisał(a):
dlaczego nie udało Ci się przejść Koenigsjodlera? :)

Ja na tę ścianę też chyba się wybiorę, tylko poczekam, aż śniegi potopnieją.

Niby szedłem w lipcu, a śniegu było od cholery. Wycofałem się z powodu tego śniegu, było go za dużo i trochę się bałem, wycofałem się w połowie i wróciłem tą samą drogą.
No niby wiedziałem, że śnieg jest, ale jakoś w połowie drogi uznałem, że coś chyba przeginam.
Na marginesie - nie tyle ściana, co grań. Miejscami całkiem emocjonująca :). No ale lina jest.
Chyba bloczek do tyrolki warto mieć (ja zjechałem na zakrętasie zostawiając za sobą opiłki a z powrotem przeszedłem dołem, po przewieszonej drabince, bo przynajmniej na karabinku pod górkę się nie da - sprawdziłem), a dobre rękawiczki to w ogóle obowiązkowe.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 23, 2016 11:47 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
W drugiej połowie czerwca dopadało śniegu, pamiętam, a dopiero potem przyszły upały. Choć sądziłem, że skoro wejście jest od południa, to droga będzie nieco wcześniej do przejścia. Zatem poczekam na lato z tą ferratą.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz mar 24, 2016 12:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jak szedłem (2012?) to śniegu nawaliło dwa dni wcześniej.
A tydzień wcześniej było jeszcze czyściutko. Zresztą dwa dni później już też.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn mar 28, 2016 11:13 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Ellmauer Halt 2344 m n. p. m.
Kaisergebirge, październik 2015


Cesarskie Góry Kaiser, a ściślej główna ich część, Wilder Kaiser, są niewielkim pasmem, ale za to całkiem efektownym. Ściany są tutaj bardzo pionowe i właściwie niewiele tu łatwych tras. By zdobyć ich najwyższy szczyt trzeba przejść ferratę, ale niezbyt trudną. Udało nam się z tym szczytem jeszcze zdążyć przed zimą, przy stabilnej, jesiennej pogodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn mar 28, 2016 11:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jakaś większa ekipa.
Szliście od północy czy od południa?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 29, 2016 12:56 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Góry łączą ludzi i mi również dzięki górom udało się poznać garstkę naprawdę fajnych ludzi, z którymi można wszystko... :) Mieszkają oni w okolicach Salzburga, a od kiedy mam możliwość nocowania w tych okolicach, Alpy stały się dla mnie znacznie dostępniejsze. W Salzburgu polonia nie jest zbyt duża, ale całkiem otwarta na górskie przedsięwzięcia. Kto wie, może i mi uda się poukładać życie bliżej Alp ;)

My wchodziliśmy od południa, co też widać po nasłonecznieniu ścian. Od północy skały pokryte były już śniegiem, co widać na jednym ze zdjęć. Kiedyś chodziłem po Kaisergebirge od strony północnej. Był to również październik i naprawdę niewiele słońca tam docierało. Poleciłbym takie wejście tylko późniejszym latem, przy wysokiej temperaturze, kiedy cień jest wskazany.


Ostatnio edytowano Śr mar 30, 2016 4:11 pm przez Kyjo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt mar 29, 2016 11:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Nawet byłem na Ellmauer Halt (na tym najwyższych Zahmer Kaiser też),
chyba nawet musiałem przechodzić koło tego schroniska, ale jakoś nie mogę sobie tych widoków przypomnieć.
No oprócz samego krzyża, tego to pamiętam, bo sobie z nim zdięcie zrobiłem.
Austria, Salzburg, bardzo fajne rejony. Tylko pogoda zdaje się niestety kapryśna. Ale z drugiej strony w Polsce nie lepiej z ta pogodą ostatnio.

EDIT
Kurczę zajrzałem do folderu ze zdięciami.
Krzyż pamiętam, tylko że najwyraźńiej go musili niedawno zmienić. bo w 2009 był inny.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 30, 2016 4:32 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
grubyilysy napisał(a):
Nawet byłem na Ellmauer Halt (na tym najwyższych Zahmer Kaiser też),
chyba nawet musiałem przechodzić koło tego schroniska, ale jakoś nie mogę sobie tych widoków przypomnieć.
No oprócz samego krzyża, tego to pamiętam, bo sobie z nim zdięcie zrobiłem.
Austria, Salzburg, bardzo fajne rejony. Tylko pogoda zdaje się niestety kapryśna. Ale z drugiej strony w Polsce nie lepiej z ta pogodą ostatnio.
Fajnie, że ktoś zna te "moje" tereny (na Pyramidenspitze też byłem 2 lata temu).

Teraz nie mam dostępu do mapy, ale coś mi świta, że na Ellmauer Halt jest też inna droga od południa - trudniejsza, bardziej od wschodu. My szliśmy tak, by nie było śniegu.

Co do pogody to różnie z tym bywa. Choć, jak obserwuję prognozy, to w północnych rejonach zwykle więcej jest słońca niż w głównym łańcuchu Alp (Taury itd.). Minione lato jednak było tak gorące i bezdeszczowe, że chyba w całej Europie nie było problemu z chodzeniem po górach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 30, 2016 5:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Znam to za dużo powiedziane, znam to Tatry (chociaż Cywiński powiedziałby, że nie znam), a tam to byłem kilka razy. Natomiast bardzo mi się te rejony spodobały, sam bym tam chętnie zamieszkał... Pomimo kapryśnej pogody.
BTW.
Kyjo napisał(a):
(na Pyramidenspitze też byłem 2 lata temu)

Taka ciekawostka, nie wiem czy wiesz, PyramidenSpitze wcale nie jest najwyższym szczytem Zahmer Kaiser :). Trzeba sie przespacerować jakieś 10 minut na tę sąsiednią bałuchę po wschodniej stronie, Vordere Kesselschneid. Całe 4 metry wyżej :).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr mar 30, 2016 8:01 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Hieh, pogoda serio nie jest tam taka straszna :). Musiałeś mieć pecha. Jutro na przykład ma być w Salzburgu 25 stopni i pełne słońce :D (A ja tymczasem jutro wybieram się w Tatry...). Zwykle w Salzburgu jest tak z 2 stopnie więcej niż na Śląsku. Latem faktycznie burz są częściej, ale to już tak jest wszędzie w górach. Natomiast do rzadkości należą huraganowe wiatry. W polskich górach dmuchnie halny to całe lasy powyrywa, a tam wiatrołomów raczej nie spotykałem. Więcej gór wokół, to i bardziej teren osłonięty.


Taaak, wiem, że obok Pyramidenspitze jest wyższy szczyt :). Nie ma tam krzyża, ani chyba szlaku, to i ludzie wchodzą tylko na Pyramiden. Ja sam planowałem wejść też na ten wyższy (bo to już dwutysięcznik 8) ), ale spieszyłem się do Kufstein na pociąg powrotny. W ogóle z Kufstein to był szmat drogi. Góra niby nie za wysoka, a 1,5 km przewyższenia do zrobienia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt kwi 01, 2016 9:06 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Gamsfeld 2027 m n. p. m.
Góry Salzkammergut, grudzień 2015


Salzkammergut znany jest przede wszystkim jako kraina wielkich jezior w pięknej scenerii. Scenerią tą są góry, strome wapienne masywy wyrastające znad tych jezior, które może nie osiągają wielkich wysokości jak na Alpy, ale oferują naprawdę piękne, "wodne" widoki.
Gamsfeld, najwyższy w tej okolicy, nie jest tak popularny jak szczyty, na które wchodzi się ferratami ponad lustrem jezior, ale szlak na niego, biegnący naprzeciwko masywu Dachsteina, bardzo mi się podobał. Ciepły grudzień pozwolił na bardzo przyjemną wycieczkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 05, 2016 1:47 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Hochkönig - 2941 m n. p. m.
Alpy Berchtesgadeńskie, kwiecień 2016


Już nie pamiętam, kiedy górska wyprawa dała mi/nam tak bardzo po tyłku. Do samochodu wróciliśmy koło północy, ale się udało... Kaaawał góry...

W moich ulubionych, już można powiedzieć "domowych" (a co! przeprowadziłem się! :D ) Alpach Berchtesgadeńskich, zdobyłem już około 30 szczytów, a ten najwyższy ciągle czekał... Jakoś tak, potrzebowałem na niego wiosnę, by dzień był długi, a jednocześnie nie aż tak gorący jak latem, bo droga przez grzbiet masywu jest naprawdę długa. Natomiast wejście Koenigsjodlerem poczeka na inny czas.

W końcu się wybraliśmy, choć mieliśmy duży poślizg czasowy. Na parkingu zameldowaliśmy dopiero przed 11.00, a to zbyt późno jak na tą górę.

Niemniej pogoda piękna, chociaż śnieżek od samego parkingu leżał... no, ale to wiosna... Sporo narciarzy też chciało zaliczyć jeden z ostatnich "konkretnych" tourów tego sezonu, wobec czego mamy ślady po narciarzach. Śnieg jednak bardzo miękki, mokry... my nie narciarze, więc w rakietach, bez nich by się po prostu nie dało...


Zdjęcia robione telefonem.

Obrazek


Piękny górski zimowy, świat, w którego wejście dawało fajne doznania. Piękne widoki i imponujący pionowy szczyt Torsäule (2588 m n. p. m.) rekompensowało długą drogą.

Obrazek


Cały czas nie było widać celu. Kolejne wzniesienie i kolejny płaskowyż, trawersowanie grzebietów i kolejne kilometry...
Kilka groźniejszych fragmentów, gdzie żałowaliśmy, że nie wzięliśmy raków/czekana, kilka niewielkich lawinek, ale jakoś się udawało podchodzić do kolejnych wypłaszczeń.

Obrazek

Kiedy już się dociera na 2700/2800 m i chce się zobaczyć cel, szczyt, a na jego wierchołku zamknięte zimą schronisko Matrashaus, to ciągle tego szczytu nie ma. Kolejne muldy, kolejne podejście do góry i znowu zejście w dół. Gdzie ten szczyt?... Znowu mulda, znowu w dół...

Obrazek

W końcu jest, tylko dzień się kończy, ale jest pięknie :)

[URL=Obrazek

Obrazek

Słońce jednak nam jednak wcześniej dopiekło i pomału brakuje nam picia. Na szczęcie wziąłem kuchenkę. Wyprzedzam pozostałą dwójkę, by dojść do winterraumu wcześniej i natopić tyle śniegu, ile się da... napełnić termosy...

Obrazek

Do schroniska dochodzę po 18.00, pozostali przed 19.00. Prawie 8h zajęła nam droga w miękkim śniegu na szczyt.

Słońce zachodzi i bezchmurna pogoda powoduje, że na tej wysokości natychmiast chwyta mocny mróz. Termometr w schronisku pokazuje -8 st C. Pozostawione tam butelki z wodą są wszystkie zamarznięte. Chwila odpoczynku, parę zdjęć i wizja długiej drogi powrotnej.

A jeszcze byłem świeżo po lekturze książki "Morderdcza góra", w której opisana była wyprawa na K2, kiedy zbyt późne wejście na szczyt było przyczyną śmierci 11 ludzi. I jakoś tak mi to siedziało w głowie. Bo choć ja miałem jeszcze siły, to Krzysiek i Jana już naprawdę byli słabi.

Na szczęście zimą schodzi się szybko :) Jeszcze w rakietach, to fajna zabawa. Po posiłku odzyskujemy siły i zbiegamy w dół. Śnieg zamienił się w zamarzniętą skorupę. Zapada zmrok. Na koniec czeka nas długie trawersowanie grzbietów. Popołudniu zeszło tutaj kilka lawin, musimy się przedzierać przez ich zamarznięte grudy. W końcu wyczerpani dochodzimy przed północą do auta.

Najwyższy szczyt Alp Berchtesgadeńskich zdobyty :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 05, 2016 3:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Fajnie :).
Pewnie o tej porze roku nie widać, czy lodowiec jeszcze istnieje?

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 134 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL