Forum portalu turystyka-gorska.pl

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... IHvsd84KI0
Nie wiem czy to nie to samo co wkleił m__s, no ale tamten już niedostępny, więc kto nie zdążył niech patrzy

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada

to samo, ale mojego juz faktycznie nie ma.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

http://vimeo.com/66473915

chciało by sie klasyka przytoczyć: "Prawdziwa siła techniki się nie boi "

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Po obejrzeniu filmów jak trenują wspinacze zawsze chodzę sprawdzić podciągnięcie jedną ręką. Jak nigdy nie udawało mi się nawet drgnąć, tak teraz daję radę delikatnie zgiąć łokieć . strong, yeah!

Bańdzioch, a ile razy podciągasz się na obu rękach?

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Lubię ten filmik z moim studentem w roli głównej
http://vimeo.com/57531316

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Robię seriami, więc robię tak około 10 ale kilka razy (wychodzi coś koło 80-100). Właściwie to robiłem, bo mi się drążek wyrwał ze ściany... Taka solidna ściana

No to niezle, mam nadzieje ze lokcie prostujesz na maksa w zwisie U nas na sciance siedzi taki koles, wprawdzie wyglada jak chudy szczupak i wazy tyle co nic ale podciaganie zaczyna od 20 i schodzi co 2 w dol. Daje mu to 110.

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński

Tak jest źle, można sobie stawy załatwić... Już miałem chwilowe okresy, że nie dało się strzelić ani wyprostować. Trzeba jak najniżej, ale jednak trzymać się na mięśniach, a nie na stawach, bo potem można tego żałować

Też właśnie słyszałam takie porady, chociaż sama od zawsze prostuję do końca, nawet z 20kg obciążeniem.
Do tej pory żadnych niedogodności z tym związanych nie miałam

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

A z jednej?

Na starość możesz się zdziwić Lepiej się popraw, póki jest czas, bo rąk nie będziesz mogła wyprostować.

A tak BTW jaką min, wysokość może mieć ścianka? Żeby coś dawała, a nie tylko była

http://www.placezabaw.com.pl/plac-zabaw ... -0042.html
Niestety nie mogę znaleść linku z trenujacymi na tym może ktoś pamieta gdzie to było?

Chcesz mieć ściankę w domu?

Na razie nie zrobię, mogę ew. z jednej + 1 palec z drugiej
Od paru miesięcy i tak prawie na drążku nie bywam przez kontuzję palca.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

To na razie odpuśc sobie ten chory palec a łap sie za nadgarstek

Gratuluję samozaparcia w kazdym bądź razie. I życzę dużych dróg w skałach.
(i jeszcze... zazdroszcze patrząc smętnie jak Obama na królową Elżbietę http://www.plotek.pl/plotek/1,111487,96 ... _,,ga.html)

Nie wiem, kiedy ja to wyleczę, w zimie chyba. Najdłużej udało mi się tydzień bez wspinu wytrzymać, ale nie pomogło, więc dałam sobie spokój i tak cisnę na 3 palcach cały czas.
Dzięki, mam nadzieję, że co najmniej VI.2 w tym sezonie padnie

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Olgo, jak tyle dajesz na drągu i masz czas na skały, to vi.2 to czysta formalność. Może jeszcze nie OS, ale cyfra pęknie

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Ćwiczysz w domu czy na jakiejś siłce? Bo już widzę, jak karki patrzą na dziewczynę podciągającą się z obciążeniem 20kg

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Żeby to się tak dało bezpośrednio przełożyć...
Palce mam wciąż dość słabe - wspinam się półtora roku, a na to trzeba czasu.
Wczoraj zabrałam się za patentowanie Dzikich Wszy (VI.2) na Słonecznych. Jakoś się wdrapałam z dołem, ale w paru miejscach musiałam trochę oszukać i nie wygląda na to, żeby miały szybko puścić.
Dzięki za wiarę w każdym razie


Drążek ogólnie w domu, a z tym obciążeniem to czasem na ściance - na zasadzie, że zobaczę, jak kolega z sekcji coś takiego trenuje i później z ciekawości chcę sama spróbować.
A patrzą rzeczywiście dziwnie. Jak kiedyś walnęłam 20 przysiadów na jednej nodze, bo nikt mi nie wierzył, też dziwnie patrzyli

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

akuratnie tam byliśmy, i wyglądało to bardzo dobrze

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

spróbuj Studnie Dusz na Ostatniej - ja mniej więcej mam taką charakterystykę jak Ty - ręce silniejsze, palce słabe i mi ta droga podeszła.

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Teraz nawet nie wiem, czy się zapaść pod ziemię, że ktoś to oglądał, czy może jednak cieszyć, że nie było aż tak źle, jak myślałam


Dzięki, spróbuję.
Byłam wczoraj na Ostatniej też, na Gwieździe Śmierci (VI.1+). Niska jestem, więc 4. wpinkę nad tą pochyłą półą musiałam robić wisząc na przewieszce na 1 ręce i opierając nogi na tarcie. A lot stamtąd do miłych by nie należał... I później byłam psychicznie już tak wypluta, że chciałam jak najszybciej zmienić otoczenie

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Obrzydlistwo Za VI.1+ to spróbuj Filar Ostatniej - super droga!

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter

Fajnie, czyli mam już plan na kolejny wspin

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

pewnie że to drugie, a droga jaka? Wyślizgana etc?

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Ładna droga, logiczna, niezbyt śliska. Tylko palce trzeba mieć mocne.
Wyślizgana to jest pobliska Kaligóra. Tfu!

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

no to się wstawię następnym razem, dzięki

pzdr

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.

Myślałem raczej o czymś na zewnątrz. Plan był taki, żeby na tylnej ścianie garażu, niestety jest może z pół metra wyższa ode mnie... Do tej pory próbowałem różnych dziwów, od stołu zaczynając na szafie kończąc Szafa jest na tyle dobra, że można się złapać końcówkami palców i windować na wyższe pięterko, ale z kolei to,,wyższe pięterko'' jest tylko z jednej deski i nie ma żadnej gwarancji, że się nie połamie... Stół to coś takiego jak na tym filmiku z ławką (taka szkolna).

Ostatnio łaziłem sobie po drzewach, ale jedno się złamało i się zwaliłem

O kurna, też był patrzył. 20 "pistoletów" z rzędu na jednej nodze? Fju-fju! Strach pomyśleć, ile ty kiedyś pociągniesz..,.

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Tu sobie poczytaj np. http://ngt.pl/forum/scianka-wspinaczkow ... ,3943.html

generalnie wysokość bardzo duża nie jest potrzebna, bo robiąc przewieszenie ilość mb zwiększa się
moja wiedza o treningu jest mizerna, ale nawet na takiej malutkiej bulderowni można co nieco się wzmocnić

_________________
wertykalnie
flickr