Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek

Hej, jest ktoś chętny na wspin w Tyńcu?
Drogi od IV do VI.1+

Jest jeszcze "." pod klasztorem, ale nie wiem czy obecnie wolno się tam wspinać.

Większość dróg tam to jakaś masakra typu VI.4, VI.5.

Chyba lepiej pojechać na Jurę, bo możliwości znacznie więcej.

Kasia86 -- ktore drogi robilas? I jak wrazenia? ;]

I skad info, ze nie wolno sie na motyla noga wspinac? Bardzo czesto tam ludzi widze, i wlasciciel nigdy nikomu nie zwrocil uwagi. Ale moze faktycznie jest jakis zakaz, ktory wielu lamie.

zz napisał(a):

To nie .

Już wiem. Jak wróciliśmy z Tyńca to znalazłem jakieś topo i zupełnie nie pasowało do tego okapu, który widzieliśmy (ze zdjęcia).
A to na zdjęciu też trochę poobijane, ale jakimiś pordzewiałymi hakami i spitami sprzed kilkudziesięciu lat.

A masz jakieś zdjęcie tego motyla noga?

Nie mam zdjęcia motyla noga. Tylko taki schemacik:
http://www.wspinanie.pl/archiwum/brytan4/tyniec.htm

Co do drog na Winnicy, to ta najbardziej po lewej jest dosc specyficzna, bo w 90% nie ma zadnych trudnosci, ale trzeba znac ta jedna sekwencje ruchow aby to w miare fajnie przejsc. tez sie tam troche pomeczylem na poczatku.

Natomiast Filar sie troche pokruszyl, i zrobilo sie troche trudniej. Mozna udezyc calkiem w prawo, za przewiniecie i wtedy jest latwiej, ale nie wiem czy to dalej jest ta droga wtedy

Ugryzłam się w dziąsło.

kogoś jeszcze bawi takie przekraczanie przez kolegę leppego kolejnych stopni nikczemności?

Autor:	Kasia86 [ Śr sie 25, 2010 10:44 pm ]
Tytuł:	Wspin Tyniec
Hej, jest ktoś chętny na wspin w Tyńcu? Drogi od IV do VI.1+

Autor:	leppy [ Śr sie 25, 2010 10:57 pm ]
Tytuł:
When?

Autor:	Rohu [ Śr sie 25, 2010 11:05 pm ]
Tytuł:
Ja mam rzut beretem. Mogę się wybrać. Myślałem, że tam to są tylko od VI wzwyż.

Autor:	leppy [ Śr sie 25, 2010 11:12 pm ]
Tytuł:
To i tak dobrze, ja myślałem, że tylko Benedyktyni.

Autor:	Kasia86 [ Śr sie 25, 2010 11:43 pm ]
Tytuł:
Ale nie pod samym klasztorem tylko trochę wcześniej ;p Set the date, ja mam cały czas wolne teraz Listę dróg mogę wysłać na PW EDIT: No bo pod klasztorem to nie dość , że nie wolno, to jeszcze jakies stare zardzewiałe przeloty są Więc tam nie polecam. No i tam jest tak od 6c+ do 7c+

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/

Wspin Tyniec http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=10238	Strona 1 z 3

Autor:	zz [ Pt sie 27, 2010 10:00 am ]
Tytuł:
Na Winnicy jest jedna IV ale DDS. Reszta to >= VI. Najlatwiejsza jest ta najbardziej z lewej strony, ale i tak jest dosc specyficzna. :] Aha, i filarek najbardziej po prawej to juz nie jest V+, a co najmniej z VI. Polecial tam dosc spory kawalek. Ogolnie skala fajna, ale czasami cos lubi sie urwac ;P Sa jeszcze ze 3 drogi na zewnatrz motyla noga w granicach IV-V, ale gora tych drog jest dosc zasyfiona.

Autor:	Spiochu [ Wt sie 31, 2010 2:20 pm ]
Tytuł:
Cytuj: Hej, jest ktoś chętny na wspin w Tyńcu? Drogi od IV do VI.1+ Kiedy dokładnie i na jak długo? Drogi w tym zakresie top akurat mój poziom. Nie byłem natomiast w Tyńcu więc nie wiem jak tam wygląda logistyka. (Dojazd, noclegi itp.)

Autor:	Rohu [ Wt sie 31, 2010 4:14 pm ]
Tytuł:
Jeżeli mowa o Tyńcu - Winnicy, to jest tylko jedna IV nieobita (ze stanem), dwie V/V+, a reszta to VI/VI.1 (obite) Moim zdaniem szału nie ma. To tylko jedna skałka. Max. 15m wysokości. Plus jest taki, że rzadko się tam ktokolwiek wspina więc jest raczej pusto. Jest jeszcze "." pod klasztorem, ale nie wiem czy obecnie wolno się tam wspinać. Większość dróg tam to jakaś masakra typu VI.4, VI.5. Chyba lepiej pojechać na Jurę, bo możliwości znacznie więcej. Dojazd do Winnicy - najlepiej samochodem: zjeżdżasz z A4 na węźle tynieckim, kierujesz się w stronę Tyńca, potem skręcasz w prawo w stronę opactwa Benedyktynów, wyjeżdżasz pod górkę prawie pod sam klasztor, ale do niego nie wjeżdżasz tylko jedziesz dalej w stronę Wisły (teraz już w dół). Około 30 m przed Wisłą skręcasz w prawo w wąską asfaltową dróżkę i po 100m masz po prawej stronie skałki. Dokładnie to tutaj: http://maps.google.pl/maps?q=50.021618, ... 09645&z=17

Autor:	zz [ Wt sie 31, 2010 4:45 pm ]
Tytuł:
pisalem juz wyzej, ale troche rozszerze. do Winnicy mam bliziutko wiec czesto tam jestem, bo skala malo wyslizgana i fajna do treningu. Tak jak pisze Rohu obecnie drog jest malutko. Wszystko z przedzialu VI-VI.1+. Te V/V+ wspomniane przez Roha to juz raczej przeszlosc, bo skala sie troche posypala i trudnosc lekko wzrosla. Reszta wycen tez raczej solidna, np "Skrawek Smutku" VI.1+ to na prawde porzadnie wyceniona droga. Ogolnie drogi slabo nadaja sie jak idzie o OS. Wiem, ze Nasze Skaly maja rejon na oku, ponoc juz sie dogadali z wlascicielem terenu. Jest wiec szansa ze rejon sie troche poszerzy, a na prawo od obecnych drog jest troche miejsca. Co do motyla noga, to ludzie sie tam wspinaja, ale nie wiem czy legalnie. Poziom jednak jest tam powazniejszy, najlatwiejsza droga ma VI.3, reszta w okolicach VI.4. Na zewnatrz groty sa 3 latwiejsze drogi. Po lewo jakies IV+, na prawo dwie drogi o trudnosciach ok V. No i to tyle jak chodzi o Tyniec na razie. Pod klasztorem kiedys byly drogi, ale tez raczej tak od VI.3 w gore. Obecnie jednak nie mozna tam sie wspinac, a szkoda bo skala nawet ladna. Aha, po drugiej stronie Wisly sa Piekary. Drog jednak jak na lekarstwo. wyceniane przez Stefana, i z tego powodu urobienie VI+ to na prawde ciezka sprawa. Palce trzeba miec z tytanu. Podsumowujac, jak ktos ma blisko, to wspina sie fajnie, ale zeby jechac z daleka to IMO nie bardzo sie oplaca.

Autor:	Kasia86 [ Wt sie 31, 2010 6:22 pm ]
Tytuł:
Rohu napisał(a): Jest jeszcze "." pod klasztorem, ale nie wiem czy obecnie wolno się tam wspinać. Nie wolno. Rohu napisał(a): Większość dróg tam to jakaś masakra typu VI.4, VI.5. Chyba lepiej pojechać na Jurę, bo możliwości znacznie więcej. Narzekasz , mi się tam podobało Następnym razem zrobię ten filar po prawej!

Autor:	zz [ Wt sie 31, 2010 7:08 pm ]
Tytuł:
Kasia86 -- ktore drogi robilas? I jak wrazenia? ;] I skad info, ze nie wolno sie na motyla noga wspinac? Bardzo czesto tam ludzi widze, i wlasciciel nigdy nikomu nie zwrocil uwagi. Ale moze faktycznie jest jakis zakaz, ktory wielu lamie.

Autor:	Kasia86 [ Wt sie 31, 2010 7:25 pm ]
Tytuł:
zz napisał(a): Kasia86 -- ktore drogi robilas? I jak wrazenia? ;] I skad info, ze nie wolno sie na motyla noga wspinac? Bardzo czesto tam ludzi widze, i wlasciciel nigdy nikomu nie zwrocil uwagi. Ale moze faktycznie jest jakis zakaz, ktory wielu lamie. Tą najbardziej po lewej i tą najbardziej po prawej! Wrażenia... hmm... fajne drogi, krótkie, ale żadnej nie skończyłam, utknęlam pod przewiechą więc mam jeszcze porachunki z tą skałą Ale jakby tak wędkę zarzucił to hmm... A o tym motyla noga to gdzieś czytałam na necie. Tylko czy my mówimy o tym samym? Myśmy z Rohem doszli do wniosku, że to to jest: http://picasaweb.google.pl/kasiek555/27 ... 5163868562 To jest ta skała centralnie pod klasztorem i mnisi nie pozwalają. Zresztą tak jak pisałam wcześniej, wszystkie elementy tutaj są strasznie zardzewiałe, więc np ja bym tu nawet nie próbowała niczego ;p

Autor:	zz [ Wt sie 31, 2010 7:38 pm ]
Tytuł:
To nie .. ;] . jest zaraz obok Winnicy w lesie na gorce. Trzeba isc kawalek murkiem i potem prosto do gory, teraz sa jakies schodki nawet w ziemi wykopane. Z dolu go za abrdzo nie widac, bo zakryty jest drzewami. w tym miejscu co na zdjeciu faktycznie nie mozna sie wspinac, bo sie Mnisi buntuja. A szkoda, bo jest tam jedna ladna skala, na ktorej mozna by super drogi poprowadzic. Co do drog na Winnicy, to ta najbardziej po lewej jest dosc specyficzna, bo w 90% nie ma zadnych trudnosci, ale trzeba znac ta jedna sekwencje ruchow aby to w miare fajnie przejsc. tez sie tam troche pomeczylem na poczatku. Natomiast Filar sie troche pokruszyl, i zrobilo sie troche trudniej. Mozna udezyc calkiem w prawo, za przewiniecie i wtedy jest latwiej, ale nie wiem czy to dalej jest ta droga wtedy Jest jeszcze Direttissima, ale jak dla mnie obicie ja dyskwalifikuje, bo ostatnia wpinka smierdzi grobem.. ogolnie to tak jak pisalem, slabe to sa drogi jak chodzi o OSy. ;]

Autor:	leppy [ Wt sie 31, 2010 7:50 pm ]
Tytuł:
Są jeszcze bouldery wewnątrz klasztoru, wspinaliście się tam?

Autor:	Explorer [ Wt sie 31, 2010 8:10 pm ]
Tytuł:
dajcie znać jakbyście szli jeszcze kiedy (Ty Kasiu masz jak coś komórkę i gg ) chętnie coś porobię bo w górach dupa straszna

Autor:	Lukasz_ [ Wt sie 31, 2010 8:21 pm ]
Tytuł:
Kasia to co to wkońcu było co oglądaliśmy ? Ta z kapliczką, ta zarośnięta w krzakach i ta pod klasztorem ?

Strona 1 z 3	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	Rohu [ Wt sie 31, 2010 7:50 pm ]
Tytuł:
zz napisał(a): To nie . Już wiem. Jak wróciliśmy z Tyńca to znalazłem jakieś topo i zupełnie nie pasowało do tego okapu, który widzieliśmy (ze zdjęcia). A to na zdjęciu też trochę poobijane, ale jakimiś pordzewiałymi hakami i spitami sprzed kilkudziesięciu lat.

Autor:	Kasia86 [ Wt sie 31, 2010 8:04 pm ]
Tytuł:
Rohu napisał(a): zz napisał(a): To nie . Już wiem. Jak wróciliśmy z Tyńca to znalazłem jakieś topo i zupełnie nie pasowało do tego okapu, który widzieliśmy (ze zdjęcia). A to na zdjęciu też trochę poobijane, ale jakimiś pordzewiałymi hakami i spitami sprzed kilkudziesięciu lat. A masz jakieś zdjęcie tego motyla noga?

Autor:	leppy [ Wt sie 31, 2010 8:12 pm ]
Tytuł:
Kasia86 napisał(a): A masz jakieś zdjęcie tego motyla noga? Nie mam.

Autor:	Rohu [ Wt sie 31, 2010 8:15 pm ]
Tytuł:
Nie mam zdjęcia motyla noga. Tylko taki schemacik: http://www.wspinanie.pl/archiwum/brytan4/tyniec.htm

Autor:	Rohu [ Wt sie 31, 2010 8:23 pm ]
Tytuł:
Z kapliczką to Winnica.

Autor:	Kasia86 [ Wt sie 31, 2010 8:32 pm ]
Tytuł:
Leppy Rohu napisał(a): Nie mam zdjęcia motyla noga. Tylko taki schemacik: http://www.wspinanie.pl/archiwum/brytan4/tyniec.htm Też mam. Ale nadal ciekawa jestem w którym to miejscu.. mhm... Następnym razem muszę się przyjrzeć lepiej zz napisał(a): Co do drog na Winnicy, to ta najbardziej po lewej jest dosc specyficzna, bo w 90% nie ma zadnych trudnosci, ale trzeba znac ta jedna sekwencje ruchow aby to w miare fajnie przejsc. tez sie tam troche pomeczylem na poczatku. Czy można prosić o tę sekwencję na pw? zz napisał(a): Natomiast Filar sie troche pokruszyl, i zrobilo sie troche trudniej. Mozna udezyc calkiem w prawo, za przewiniecie i wtedy jest latwiej, ale nie wiem czy to dalej jest ta droga wtedy Filar jest do zrobienia, tylko ja się boję wyjść z pod przewieszki jak jestem ponad przelotem Dalej wygląda ok ;p

Autor:	zz [ Wt sie 31, 2010 8:34 pm ]
Tytuł:
na prawo od winnicy jest parking, za ktorym jest murek. Wychodzi sie na ten murek od lewej strony, idzie sie nim jakies 50m, potem widac wykopane w ziemi schodki po lewej stronie, ktore prowadza do gory. Caly czas tymi schodkami, i jesztesmy pod motyla noga. Caly teren od murku jest juz prywatny, ale z tego co wyczytalem na stronacj NS wlasciciel nie ma nic przeciwko, jak sie jest w miare cicho i nie zostawia sie smieci. Jak bedziecie tam nastepnym razem, to dajcie znac na forum. Mieszkam niedaleko, jak bede w domu to dolacze.

Autor:	antyqjon [ Wt sie 31, 2010 10:11 pm ]
Tytuł:
chwastek napisał(a): Ugryzłam się w dziąsło. Miło było?

Autor:	leppy [ Wt sie 31, 2010 10:11 pm ]
Tytuł:
chwastek byłaś w Tyńcu?

Autor:	leppy [ Wt sie 31, 2010 10:20 pm ]
Tytuł:
chwastek napisał(a): kogoś jeszcze bawi takie przekraczanie przez kolegę leppego kolejnych stopni nikczemności? Wpisujcie miasta!