Forum portalu turystyka-gorska.pl

Też lekkiego byka walną przy opisach szczytów Wołowca Mięguszowickiego. Ciekawie to zresztą skomentował Cywinski

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

hmm ja zawsze odejmuje od tych czasów jakies 10%

_________________
--
Aharai!

A co jeszcze istotne opis jest jednak bardzo subiektywny i tekst typu
" Niewyraźną grzędą kamienną trawiastą na depresję w trawiastej pólce i dalej po przewinięciu się przez żeberko dalej w górę po skalkach i kruchych progach dalsze 400 m do niewyraźnego wcięcia w grani ,którą już w miarę latwo ,omijając trudności raz po jej lewej raz po prawej stronie ,na odlegly o 30 minut wierzcholek "

jest praktycznie dla każdego zupelnie inną trasą. Jak widzę " niewyrażne żeberko " to wiem ,że w tzw life nie ma sznas na wskazanie odpowiedniego.

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

dzięki za odpowiedzi.Jak to ma być zmaknięta droga do MOka?Jak ja chciałam iść na szpiglas od piatki i zejść wlasnie drugą stroną.I co teraz?Wobec tego na Kościelec nie idę bo mogę się zdenerwować.A na Giewoncie to rozumiem że chodzi aby nie podchodzić do północnej ściany i się nie wychylać;)?Czy po drodze też jakaś ekspozycja.?Rozumiem ze dużo wypadków bierze się stąd że jest to faktycznie to niebezpieczny szczyt a mimo to wszyscy tam wala takze Ci nieodpowiednio ubrani bo jest "słynny";)

_________________
Niebo zawsze może być bardziej niebieskie....

Po drodze na Giewont tylko pod sam koniec, ale tam są łańcuchy. I w zejściu kawałek za szczytem taki jeden mały fragment.
Poza tym bez problemów. Tylko idź wcześnie jak nie ma jeszcze tłumów.

A tą drogą do Moka to bym się nie przejmował za bardzo. Nie wiadomo jak to naprawdę będzie. Tam jest schronisko, którego nie można odciąć.

Na Kościelec po tym Giewoncie czy Szpiglasie sobie idź. Będzie za trudno to zawrócisz.

_________________
Tatrzańskie szlaki

no już się na szpiglas nastawiłam.Przeczytałam jeszcze o wycieczce nad Zmarzły Staw,czy to ciezkie podejscie,na zdjeciach w necie nie wydaje się trudne,idzie się przez halę Kondratową,czyli można z Kasprowego też tam iść?Acha pomyślałam ze moznaby też wejśc na zawrat od Piątki i tak samo wrócić,bo od Kondratowej jest ciezej,ale czy również chodzi o ekspozycję czy tylko o łańcuchy.sorry ze tak meczę ,ale wole zeby m iktoś powiedział kto tam był po prostu;)

_________________
Niebo zawsze może być bardziej niebieskie....

Od Kondratowej? Chyba od Gąsienicowej

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

Nad Zmarzły Staw można w miarę łatwo wejść, ale od Gąsienicowej
Kondratowa jest gdzie indziej.
Z Kasprowego łatwo tam nie wejdziesz bo trzeba iść przez Świnicę i zejść z Zawratu.

Na Zawrat od Gąsienicowej i Zmarzłego Stawu są i łańcuchy i ekspozycja.

Spójrz na mapę bo mylisz doliny

_________________
Tatrzańskie szlaki

to właśnie lubię

Mam jeszcze jedno pytanie
Mianowicie o podejście niebieskim z 5 stawów na Zawrat. Na mapie wygląda całkiem nietrudno. A jak jest w rzeczywistości? I w która stronę pójść dalej z turystą niewprawionym, acz z dobrą kondycją? W stronę Świnicy, w stronę Krzyżnego, czy też w dół w stronę Murowańca?
Z góry dzięki za podpowiedzi

Prosty szlak, bez trudnosci.




W strone Krzyżnego odradzam. Mozesz spróbować na świnicę. Zejscie z Zawratu do HG dosć trudne = łańcuchy, klamry, ekspozycja Wybór nalezy do ciebie

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Dzięki bardzo za natychmiastową odpowiedź. Pewnie wleziemy tym niebieskim i zleziemy takoż z powrotem. A jak wygląda szlaczek w stronę Świnicy z Zawratu?

Coś jak OP, ale prostszy. Są ubezpieczenia na szlaku, przy pięknej pogodzie nie powinno byc problemów. Spróbujcie isć nim lub zejsć przez zawrat do HG. Zawsze mozna zawrócić jakby było za trudno. przy ładnej pogodzie szkoda wracać tą samą drogą. Odradzam natomiast jako początkującym szlak Zawrat - w strone Krzyżnego czyli Orlą Percią. Życze udanej wyprawy!

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

OK. Masz rację, zawsze można zawrócić. Spróbujemy zatem w stronę Świnicy, jeśli tylko pogoda dopisze. Dużo jest łańcuchów i tym podobnych niespodzianek?

Na Giewoncie w skali całej historii tatrzańskiej turystyki zginęło najwięcej ludzi, tak więc teoretycznie to najbardziej śmiercionośna góra Tatr. Ale zdecydowana większość z nich to ofiary piorunów i krzyża, działającego jak gigantyczny łapacz błyskawic- bądź prób wchodzenia na szczyt lub schodzenia z niego od północy, czyli najkrótszym, ale i najbardziej stromym wariantem. Skromna resztka to nieostrożni, którzy nie patrzyli sobie pod nogi na szczycie. Po drodze nie ma wyraźnych trudności- obojętnie czy idzie się Granią Bystrej z Kasprowego, Doliną Małej Łąki, przez Grzybowiec czy Doliną Kondratową.
Weronika27- tak, dużo. Tamten odcinek jest naprawdę stromy. Pamiętaj tylko, że takie fragmenty idzie się łatwiej w górę niż w dół, więc gdyby jakiś odcinek okazał się dla Ciebie za trudny, to lepiej odpuścić, bo wracając ku Zawratowi będzie jeszcze gorzej. Ewentualnie można pomyśleć o zejściu ze Świnicy na zachód i następnie na Kaprowy lub Halę Gąsienicową.

przekonasz się na miejscu ale na zejściu do HG nowym zawratem zalega jeszcze śnieg a jak starym byś chciała schodzić to sprzęcik by się przydał ale to tylko moje przypuszczenia za tydzień sprawdze osobiście

Dzięki wszystkim za informacje
Za tydzień również sprawdzę to osobiście.
Wyleziemy zatem na Zawrat prostym szlakiem z D5SP, a potem spróbujemy powolutku w stronę Świnicy i się obaczy.

Weronika27 jeśli będziesz chętna to zapraszam tu http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 07&start=0

Dzięki
Ale będę tylko przez 2 dni, 19-20 lipca, więc to troszkę "nie-ten" termin :]

mówi się trudno pisze się dalej

Witam wszystkich
Jestem raczej początkującym, trochę po górach już chodzę, a że w drugiej połowie sierpnia będę na tydzień w Zakopanem to mam prośbę o zaproponowanie mi kilku szlaków, by można było się nieco po wspinać a żeby nie wymagały umiejętności osoby zaawansowanej.
Jestem osoba młoda, wysportowana, kondycje też się ma
Dziękuje w góry za odpowiedzi

_________________
kocham zapach napalmu o poranku...

palenica-morskie oko-szpiglasowy wierch
palenica-morksie oko-wrota chałubińskiego.

mozna sie stoczyć ze szpiglasowej przełęczy do D5SP

Polecam też Czerwone Wierchy
kondratowa-przełęcz pod kondracką kopą no i na czerwone wierchy

Fajna wycieczka bedzie też np na Krzyżne od Murowańca, albo na Zadni Granat

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

terez polecam Kościelec. A także Zawrat, Świnicę (można połączyć), Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem. Powyższe szlaki, koniecznie przy dobrej pogodzie i suchej skale, będą właśnie tym, czego oczekujesz - sądząc po pytaniu ("nieco powspinać").

Taka wycieczke sobie wymyslilem na pierwszy dzien urlopu w Tatrach: Dolina Koscieliska - Ciemniak - Tomanowa Dolina - Dolina Koscieliska. Co o niej sadzicie? Nie bedzie zbyt trudna dla dwojki urzedasow jak na pierwszy dzien?

Trochę długa i męcząca

Masz racje, z mapy wychodzi 8,5 - 9 godzin
No to znowu do schroniska na Hali Ornak i spowrotem?

Ja np w pierwszy dzień robie sobie małą pentelkę blisko zakopanego np.
Dolina Strążyska > Sarnia Skała > Dolina Białego
lub z Kuźnic na nosal albo jakieś doliny Gąsienicowa,Kościeliska

Bedziemy mieszkac w Koscielisku i planowalem stamtad wyruszyc na male przetarcie. W sumie to Dolina Koscieliska jest tak ladna, ze mozna sie przejsc po raz enty

Możesz zahaczyć o Wąwóz kraków i smoczą jamę

Aż tak bardzo to to męczące nie jest. No i poznasz jeden z najbardziej niemiłych fragmentów w Tatrach - podejście od Miętusiej na Ciemniak Dolina Tomanowa Ładna. Zawsze to lepiej niż przejście Kościeliskiej tam i z powrotem. O Wąwóz Kraków w drodze powrotnej można zahaczyć.

_________________
Tatrzańskie szlaki