hwyhobo napisał(a):
Co do spiwora puchowego to moge sie podzielic wlasnym doswiadczeniem w zimie. Iles lat temu bylismy na polowaniu w gorkach. Pogoda byla sliczna, snieg, bezchmurnie. Pod spiwory puchowe byly plandeki lekkie nieprzemakalne. Namiotow nie uzywalismy zeby oszczedzic na ladunku. Daleko w gorkach poszlismy spac. Cieplutko w spiworach jak u Pana Boga za piecem (tak sie zapinaly ze tylko nos i usta wystawaly). O drugiej nad ranem walnal deszcz z gradem, przeszedl, temperatura raptownie spadla z powrotem i zerwal sie wiatr. Nie musze chyba wiecej opowiadac. Na dodatek cala jego zaleta lekkosci poszla sie kocic jak namokl. Wycisnac tego dziadostwa tez nie idzie latwo, a wysuszyc w mrozie nie ma jak.
Puchowy spiwor jest okay ale trzeba z nim jak z jajkiem i ochraniac go od pogody.
I właśnie takie sytuacje miałem na myśli w poprzednich postach. Obecnie są konstrukcje , które zabezpieczają puch przed wilgocią, ale są to drogie, profesjonalne rozwiązania, a czystopuchowe tradycyjne śpiwory są dobre, gdy jest sucho.