górolka napisał(a):
tomek.l napisał(a):
Siklawica tak nie hałasuje
A czy musi coś mówić?

Słowa są zbędne

ale jak się oświadczyć bez słów, kiedy ukochana właśnie oczekuje tego jedynego w swoim rodzaju pytania

Bardzo prosto. Na kilka sposobów
- wersja nieromantyczna - położyć pierścionek na skale i pchnąć ją w tamtą stronę tak, aby go zobaczyła lub najlepiej na niego wpadła. Oczywiście trzeba zrobić to w tak sugestywny sposób, aby skojarzyła, że to nie przypadkowo znaleziony pierścionek, ale że to właśnie w tej chwili odbywają się zaręczyny
- wersja średnio romantyczna - wcisnąć jej pierścionek na palec, wykorzystując chwilę nieuwagi gdy np. będzie sięgać po kanapki. Jak jest domyślna to się domyśli o co chodzi
- wersja romantyczna (uwaga przygotować chusteczki) - stanąć przy wodospadzie, chwycić ją delikatnie za dłoń. Wokół będzie szumiała Siklawica. Unoszące się w powietrzu drobinki wody będą zmysłowo muskać ich twarze. Wokół opadającej wody utworzy się piękna, kolorowa tęcza. Nad ich głowami przeleci para dawno nie widzianych w Tatrach Orłów Przednich, gniazdujących w urwiskach pobliskiego Giewontu. Z pobliskiego lasu radośnie zaryczy jeleń a przechodzący nieopodal niedźwiedź wesoło zamruczy. A świstaki baraszkujące gdzieś w piargach pod Giewontem zagwiżdżą jakąś piękną, góralską melodię. Pstrągi w strumieniu będą śpiewały ... O przepraszam tam nie ma pstrągów. I własnie w tych pięknych okolicznościach tatrzańskiej przyrody należy wyjąć z plecaka pierścionek zaręczynowy. Spojrzeć jej głęboko w oczy. Po czym nasunąć pierścionek na jej paluszek. Po czym znowu spojrzeć jej głęboko w oczy. Ona skinie głową i wszystko będzie już jasne. Bez słów.
A niedźwiedź w radosnej ekstazie z powodu tego cudownego wydarzenia przywali jeleniowi z bańki, a świstaki poczęstuje kopniakiem. Ale to już będzie bez znaczenia i nie zakłóci tych radosnych zaręczyn.
Znowu wyszedł ze mnie romantyk ale zapewniam, że przypadkowo.
A jak ktoś chce się oświadczyć totalnie nieromantycznie, ale za to oryginalnie to niech to zrobi na hałdzie górniczej

To też w końcu góra
