Forum portalu turystyka-gorska.pl

Štrbské Pleso - no jest kawałek, gdzieś ktoś pisał, że będzie około 50 km, a jest 72 km. sporo tego. a czy orientujecie się czy jeźdzą tam jakieś busy z zakopanego z samego ranka. ??

Busem to chyba do Łysej Polany. Potem autobus - TU (godziny odjazdów) do Tatrzańskiej Łomnicy-tam kolejką do SP.

Mam też inną propozycje spędzenia 5 dni. Zwiedzanie Krupówek, i kupno pamiatek z Chin i Rosji

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

I zdjęcie z Puchatkiem obowiązkowo

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

to już na oko widze, że podróż busem do podnóża Rys na słowacji będzie trwać około 2 godzin, a to zdecydowanie za dużo. no nic spróbujemy dojechac samochodem, ewentualnie wejdziemy od strony polskiej i zejdziemy na słowacką i dojedziemy do domu jakimś środkiem lokomocji.

Można liczyć na okazję - ale to nic pewnego. Samochód spokojnie zostawisz w SP, sa parkingi (w zeszłym roku 160koron-cały dzień). Jedyny minus to że trzeba wracać tą samą drogą.

_________________
Pozdawiam.

Rafał

To jest skrajny bandytyzm,którego lepiej nie będę szczegółowo komentować w ogóle do d.... ,że po Tatrach nie można sobie chodzić "jak leci" tylko na jakieś granice trzeba patrzeć

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Nie tyle na granice co na Filanca co by nie ustrzelił .

Lepiej zrób odwrotnie wejdź od strony słowackiej na Rysy a jak koniecznie chcesz schodzić do M.Oka to życzę ostrożności. Ja na Rysy w przyszłości wybiorę się ze Słowacji, czyli dzień przed wejściem dojadę do Szczyrbskiego Jeziora później prześpię się w schronisku przy Popradzkim Stawie a na drugi dzień o świcie zaliczę Rysy. Nie radziłbym wchodzić na Rysy od Czarnego Stawu...

A to czemuż co cię tak wystraszyło że nikomu nie radzisz.

a to znaczy, że jest przy tym jeziorku na słowacji jakieś schronisko w którym można się zatrzymać o oczywiście z samochodem

No własnie... przeciez w okresie <jakimś tam-nie pamietam dokładnie jakim>możan tam legalnie przekroczyć granicę

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

aha. no to będę musiał coś z tym wymyśleć. dobrze, że są też inne szczyty do zdobywania,

wczoraj rozmawiałem z weteranem szlaków w polskich tatrach i polecił mi wycieczkę z Kasprowego na Orlą Perć szczytami poprzez Świnice itd. co myślicie o takim rozwiązaniu dnia 3. wyjazd na Kasprowy kolejką by siły przyoszczędzić.

Żone poprowadzisz na sznurku. Nie przesadzaj. Zacznij od krótszych i łatwiejszych.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Mozesz Sobie to rozlozyc na dwa dni , zobaczysz jak bedzie...lub wybrac tylko te miejsca na które chciałbys sie udac.

Pozdrawiam
Jacek

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Z mojego doświadczenia wynika, że busem z Lysej lepiej dojechac do Smokovca [a bodaj każdy który jedzie do Tatrzańskiej Łomnicy jedzie też dalej do Smokovca właśnie].

Dlaczego akurat do Smokovca? Gdyż, albowiem, ponieważ;) Z Tatrzańskiej Łomnicy nie ma wcale [albo są rzadziej i ja tak akurat zawsze trafiałem] - elektriczki do Strbskiego Pleso. Kursują do Smokovca gdzie należy się przesiąść na drugą elektriczkę jadącą już do Strbskiego Pleso [bilet rzecz jasna lepiej kupić od razu na całą trasę].

a ja proponuje 3 dnia z kuźnic prze skupniowy do murowańca z murowańca na zawrat z zawratu na świnice a potem na kasprowy i albo zjechać kolejką albo zielonym szlakiem z buta do kuźnic

PS.w tym roku planuje taki wypad

mysle ze:
1 dzien -gesia szyja z toporowej cyrhli
2dzien -koscielec
3 dzien -dolinka strazyska,powrot dolina bialego
4dzien -rysy
5dzien-dolina koscieliska+ jaskinia mrozna


tez wybieram sie wkrotce i mam taki plan
pozdrawiam

odradzam, nie dosc ze kasuja na dzien dobry to zazwyczaj slucha sie tylko wrzeszczacych koloni, ktore potrafia tylko zablokowac ruch.
Mowa o zwiedzaniu w sezonie oczywiscie.

Lepiej pójść do Mylnej,albo Smoczej i nad Smreczyński staw.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

dzieki
chyba macie racje obaj,i zdecyduje sie na propozycje jakai
pozdrawiam
dariel

oj chyba jakaja sie pogniewa

Hbx dzieki za podpowiedz,a propozycja jakai jest jak najbardziej na miejscu
pozdrawiam
dariel

A o co
Ewentualnie mogę focha strzelić

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Dzisiaj dowiedziałem się że sam będę miał taki problem jak szanowny autor tego postu . Mianowicie ja wyjeżdżam w poniedziałek (módlmy się żeby nie lało ) i też na 5 dni. Ja planuję tak:
1) Przyjazd z Krakowa do Kuźnic, tam kwaterka, potem Ścieżka nad Reglami i powrót Drogą pod Reglami tudzież odwrotnie.
2) Murowaniec i Kościelec
3) Kozi Wierch Żlebem Kulczyńskiego, powrót przez Granaty nad Czarny Staw i do Kuźnic z powrotem
4) Rysy
5) oto jest pytanie. wyjeżdzam z Zakopca ostatnim Szwagropolem i mam cały dzień wolny. Chciałbym zaliczyć coś z Wysokich, tylko nie wiem co (za duży wybór ). Ratujcie.

Pozdrawiam!

Juz mozesz przestac szukac. Tylko Beskid

i Beskidu siła wybawi Was

_________________
co Cię nie zabije to Cię wzmocni

The one and the only.... A może Zawracik? Wiem że do Beskidu mu daleko (ten luft, łańcuchy, przewieszki ) ale to jednak Zawrat:D

No i Beskid to w sumie przecież jeszcze Tatry Zachodnie, a ja skrobnąłbym jeszcze jakąś traskę w Wysokich.