Jakub napisał(a):
dodatnie temperatury nawet na najwyższych szczytach co znowu zwiększy zagrożenie lawinowe
Wręcz przeciwnie, dzisiaj TOPR dał 1kę dla całych Tatr Polskich (mimo że obecnie jakby zawyżają w stosunku do dawnych standardów). Ilości śniegu w Tatrach tak zmalały, że w wielu miejscach lawina po prostu nie ma z czego się utworzyć. Nawet powyżej 2000 m n.p.m. są miejsca wytopione do zera. Zagrożeniem mogą być jeszcze nawiane zaspy, no ale to tylko lokalne zagrożenie. I póki co nie widać poważnych opadów w prognozach. Nie oznacza to jednak, że warun jest super. W niższych partiach Tatr lodowisko. No i brak śniegu + lód i skały to warun, na którym można sobie raki stępić.
3 stycznia się ochłodzi, ale prawdopodobnie nadal będą to temperatury powyżej normy dla tej pory roku. Posypały się rekordy ciepła:
* 18,1°C Słubice - rekord T max Polski dla 31 grudnia
* rekordowo ciepła noc sylwestrowa w Polsce, jeszcze w nocy padł rekord ciepła stycznia Polski (Głuchołazy 18,7°C)
* kilkanaście stacji w Polsce osiągnęło dzisiaj 18°C
* nowy rekord stycznia osiąga ok. 19°C (Warszawa znalazła się wśród najcieplejszych miejsc Polski, co jest dziwne jak chodzi o zimowe ekstrema T max)
* padł rekord T max stycznia na Kasprowym Wierchu (wynik w okolicach 8°C, pobite 7,2°C z 1947 i 1975 roku)
* Polana Chochołowska miała ponad 16°C
* jednak nie wszystkie stacje w Tatrach robią rekord, np. Łomnica wyniku z 1947 roku (5,4°C) nie poprawia (ok. 2 stopni brakło).
Mnóstwo stacji w Polsce pobiło swoje styczniowe rekordy. Był to niezwykły atak ciepła, podobnie jak ten z końcówki lutego 2021. Lata 20. XXI wieku ledwo się zaczęły i już pobiły 2 miesięczne rekordy T max Polski (styczeń i luty) i otarły się o rekord czerwca.
Kasprowy Wierch (dane od 1938 roku) już połowę swoich miesięcznych rekordów T max ma pobite w okresie 2012-2023 (w tym T max abs. 23,4°C z 2019 roku). I kolejne rekordy ciepła to tylko kwestia czasu. Zaś rekordy zimna niemal wygasły. Ostatni miesięczny rekord T min na KW to kwiecień 2003, poprzedni lipiec 1989.