Forum portalu turystyka-gorska.pl

A czy napisałem, żeby ich wyrzucił z tego miejsca? Czy żeby im zabronił lub, że ja zabraniam?

Uważam tylko, że o wiele fajnie jest nad morskim okiem jak nie ma tych wszystkich tłumów... jeśli ktoś lubi "masowe imprezy" to jego sprawa. Nie szukaj dziury w całym...

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Dziękuję Ci w takim razie. Bo juz myślałem, że "masowcy" mogą mieć utrudnione spacerowanie po Tatrach.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Polecam Dolinę Lejową.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

no przeca napisane jest tam na stronie:

przy przekraczaniu Głębokiego Żlebu.




została tylko kotew:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Gąsienicowa-Zawrat to jeden z trudniejszych szlaków w Tatrach - ale nie ma co demonizować, jeśli jesteś pewny, że nie masz lęku wysokości i pójdziesz przy dobrej pogodzie i suchej skale, to powinieneś dać radę Jeśli tej pewności nie masz, to polecam przejść się przez Krzyżne (albo z Gąsienicowej do Piątki albo pętlę z Palenicy Białczańskiej przez Gęsią Szyję i Piątkę). Widoki IMHO na Krzyżnem lepsze


A co do chodzenia po górach przez dłuższy okres czasu - mam wrażenie, że wiele zależy od motywacji jak się ją ma, to i parę tygodni człowiek przetupta. Ja natomiast dość często bywałam w górach z ludźmi, którzy mimo czynnego uprawiania sportu na co dzień, po dwóch dniach na szlakach stwierdzali, że dość, że zakwasy, że wyspać by się człowiek chciał itd. I wydaje mi się, że nie ma co zakładać, że każda rejestrująca się na forum osoba zalicza się do grupy zapaleńców

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

przecież nie jesteśmy tu dla przyjemności!

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Cały czas się zastanawiam na uj tam był ten łańcuch choć tyle razy tamtędy szedłem (wcześniej go nie było, później już też). Fakt, że można tam "pojechać" w jednym miejscu w Roztokę- ale to raczej po śniegu i na własne życzenie. Zresztą- patrząc takimi kategoriami to wszędzie można "pojechać" i 90% szlaków powinni "załańcuchować" . Dobrze, że ktoś się zreflektował i zdjęli

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

To chyba przy piątce lawinowej, pod górę

Głęboki Żleb (niby ten Żandarmerii) opada do Doliny Rybiego Potoku, czyli w kierunku słynnego asfaltu.

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Mam tak samo Nawet dłużej byłam i wciąż mi mało, oj mało. Mogę łazić codziennie, nie przeszkadza mi poranna pobudka. Jedynie pogoda mi przeszkadzała, bo jak się zaczynała burza, trza było uciekać w dół.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Dzięki Zajarzyłem już to miejsce. Faktycznie MROK A byłem w błędzie szukając w myślach tego łańcucha nad otchłanią Świstówki

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

Mam pytaniue, bo nie moge znalezc odpowiedz (widzialam gdzies wczesniej, ale jak nie bylo potrzebne, to i zwrocilam uwagi, a teraz nie znajduje)
W jakiej godzinie rozpoczynaja swa nielegka prace konie na MOKU? O ktorej najwczeniej i do ktorej? Dziekuje!

Bryczki jeżdżą od rana od ok 7 do 19

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

No co, "leg" - od nogi, kopyta w sensie : )))

_________________

Ale to w takim razie "nie-legka" znaczyłoby, że bezkopytna

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Doszukiwałam się jakiegokolwiek powiązania z koniem, aby jakoś usprawiedliwić istnienie tego tworu

_________________

w sumie nielegką pracę to ciężko powiedzieć o której! Myślę, że samego kunia by trzeba było zapytać!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

poLEGłem

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Aż się cienszGKO na sercu robi.

to się na sercu zrobi jak ktoś z nas spróbuje coś po litewsku napisać

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Pytanko do starych tatrzańskich wyjadaczy dotycząca Czerwonych Wierchów

Jak według Was lepiej jest je przejść Od Kir do Kuźnic czy w odwrotną stronę Odpowiedzi proszę uzasadnić

_________________
https://picasaweb.google.com/107642719845638641459

Wychodzi na to, że Łukasz ma rację

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

JEDYNA sensowna opcja to wjechać kolejką, przejść z Kasprowego na Kondratową, iść dalej i po Ciemniaku pomyśleć czy schodzić bezpośrednio ( przez Piec ) do Kir, czy zahaczyć o Schronisko Ornak

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

ja mam pytanie do Łukasza T i prosze wielce o odpowiedz...


na poważnie

warto iść na wycieczke na Otargańce?
(a jak nie tam, to gdzie z e słowackiej mańki Tatr zach?)

Tak. Przepiękne widoki.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Z moich dotychczasowych wycieczek stwierdzam, że po długim chodzeniu przez Czerwone Wierchy (z tym, że ja wyruszałem z Murowańca), schodzenie do Schroniska Ornak z Ciemniaka to jest tragedia Jak już się zejdzie to jest spoko, ale droga wydaje się nie mieć końca.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Tylko i wyłącznie odpowiadam na poważnie.

Warto. Widokowo, ciekawie, owszem - zmęczysz sie, ale nie od razu pół litra wypito. I wracaj inną opcją niż ja. Masz dwa szlaki dolinne do wyboru.

P.s. Bardzo fajne widoki są z Barańca.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Czyżby koleżanka Aveva była rodaczką Lity?

Ano jest.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"