Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

ORLA PERĆ
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=259
Strona 69 z 69

Autor:  grubyilysy [ So sty 30, 2021 3:30 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

harpaganzwola napisał(a):
. W jakim okresie i porze tam jest najmniej ludzi ?

W nocy w połowie grudnia.

OK, harpagan, trochę sobie jaja robimy z tego "marca", bo zdaje się, że zimą w górach to Ty jeszcze nie byłeś?
Już samo przejście tak w ogóle Orlej Perci w zimie, choćby dwunastogodzinne, byłoby baardzo zacnym wyczynem, Nie wytrzymałość jest tu problemem, przede wszystkim trzeba umieć w ogóle się nie zabić.
Dobrze kojarzę że Marcin Socha nawet spróbował do P.Nowickiego i TOPR go po nocy ewakuował z Buczynowej?

Autor:  Krabul [ So sty 30, 2021 3:36 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Socha to raczej Dominik, ś.p.
Doszedł do Krzyżnego a potem zszedł do Pańszczycy i opadł z sił na nieprzetartym. Przyszli po niego. Dobrze że zasięg był bo mogło się skończyć różnie.

Autor:  grubyilysy [ So sty 30, 2021 3:40 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Krabul napisał(a):
Socha to raczej Dominik, ś.p.
Doszedł do Krzyżnego a potem zszedł do Pańszczycy i opadł z sił na nieprzetartym. Przyszli po niego. Dobrze że zasięg był bo mogło się skończyć różnie.

Przepraszam, Dominik. Doszedł do Krzyżengo? Wydawało mi się że z powodu późnej pory zszedł z P.Nowickiego, ale może źle pamiętam.

A tak w ogóle jak już to na pewno nie z Przełęczy Nowickiego tylko z Granackiej Przełęczy. Dobra - już się więcej nie odzywam, bo zaczynam bredzić. :)
Hmmm.. Ta "Orla w marcu" nawet ciekawy pomysł...

Autor:  harpaganzwola [ So sty 30, 2021 10:12 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

dobra nie ma co dyskutować, trzeba będzie realizować. A do tego przygotowania po drodze do Biegu 7 Dolin na 100 km. I na koniec podam tylko link, kobieta w debiucie przeszła Orlą Perć w 1,37, kobieta a więc o czym tu gadać. https://biegamwgorach.pl/debiut-na-orle ... -37-minut/

Autor:  grubyilysy [ N sty 31, 2021 12:39 am ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

harpaganzwola napisał(a):
kobieta w debiucie przeszła Orlą Perć w 1,37, kobieta a więc o czym tu gadać. https://biegamwgorach.pl/debiut-na-orle ... -37-minut/


Wyraz "debiut" należy tu odpowiednio rozumieć:

Cytuj:
...I dopiero po dwóch latach biegania po Tatrach do tego dojrzałam...


Przy czym jak można doczytać - nie tylko po Tatrach przez te dwa lata biegała.

Autor:  Rambubu [ N sty 31, 2021 9:29 am ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Ledwo się dyskusja zaczęła, a już kolejna osoba świętej pamięci się w temacie przewija, oby to nie był jakiś zły omen.

harpaganzwola napisał(a):
kobieta a więc o czym tu gadać. https://biegamwgorach.pl/debiut-na-orle ... -37-minut/


Tak, kobieta.

Ale raz, że ta kobieta jest po kursie skałkowym i kiedyś regularnie się wspinała na panelu (nie wiem jak teraz).

Dwa, Olga startowała już na festiwalu w Krynicy, o którym tak ochoczo tutaj wspominasz. W swoim debiucie na dystansie 100 km zajęła 4 miejsce wśród kobiet, rok później, na dystansie 64 km, już wygrała.
Też zdaje się startowałeś w Biegu 7 Dolin, na krótszym dystansie 34 km. Może przypomnisz jak Ci poszło?
Edit: widzę, że miałeś DNFa, ale ta podejrzewam, że mogłeś po prostu w ogóle nie wystartować i błędnie wpisali Ci DNF zamiast DNS (co się czasem zdarza).

Autor:  harpaganzwola [ N sty 31, 2021 11:43 am ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Powód jest prosty miałem wygrany pakiet i mogłem startować we wszystkich biegach. A więc zgłosiłem się na wszystkie i później tylko wybierałem.

Autor:  leppy [ Wt lut 02, 2021 12:22 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Rambubu napisał(a):
Heh, ja naprawdę szanuję czyjeś osiągnięcia, szczególnie jak ktoś znacznie mnie przerasta w dyscyplinie, którą sobie uprawiam mocno amatorsko. Ale mam wrażenie, że czasem oprócz śrubowania wyników w ramach danej wąskiej specjalizacji dobrze jest też ukończyć jakieś 8 klas podstawówki czy może nawet zasadniczą zawodową.

O to to.

Harpagan z wolem - można być świetnym biegaczem, sprawnym człowiekiem, a jednocześnie kretynem. Sam taki jestem (pomijając świetnego biegacza), więc wiem o czym piszę. :) Oczywiście możesz pocisnąć Orlą w swoim debiucie w Tatrach Wysokich (sic!) nawet i poniżej godziny (nie odnoszę się do przewidywanego czasu), ale czy to wówczas zmieni ocenę przedsięwzięcia, jako kretyńskiego? Spytaj jakiegoś TOPR'owca: "NIGDY NIE BYŁEM W TATRACH WYSOKICH, chcę przebiec Orlą Perć poniżej 2 h, nie znając zupełnie specyfiki szlaku, może w marcu, czy to mądry pomysł?" - zobaczymy co odpowie. I nie chodzi o podcinanie, nomen omen, orlich, skrzydeł, ale ogólną ocenę przedsięwzięcia, przez pryzmat tatrzańskiego (nie)doświadczenia - chcę to zaakcentować.

Autor:  harpaganzwola [ Wt lut 02, 2021 2:51 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Na razie jeszcze nie wyruszyłem. Pisać to sobie mozna o zdobywaniu nawet księżyca, liczą się czyny a nie to co się planuje. Może tam pojadę i tylko sobie spokojnie przejdę, uznając, że nie warto się spieszyć. Liczy się umiejętność dostosowania do zaistniałej sytuacji a nie zwykłe tylko gadanie. Co do ścigania się na Orlej Perci jestem źle nastawiony, bowiem za duze ryzyko wypadku. Mozna ścigać się ale z asekuracją i bez obecności innych ludzi, tyle

Autor:  Rambubu [ Śr lut 03, 2021 12:27 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Krabul napisał(a):
Dobrze że zasięg był bo mogło się skończyć różnie.


Tak, pamiętam, że doszedł do Krzyżnego; potem pisał, że popełnił błąd, bo mógł schodzić do Piątki zamiast do Pańszczycy.
W sumie to, tak patrząc z z dzisiejszej perspektywy, cholera wie, czy to dobrze, że zasięg był.
Bo jakby go nie było, to może jedna osoba więcej by dzisiaj żyła.
No ale to takie gdybanie.

Autor:  Krabul [ Śr lut 03, 2021 12:47 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Rambubu napisał(a):
Bo jakby go nie było, to może jedna osoba więcej by dzisiaj żyła.
Nooo, daleko idący wniosek...

Autor:  Rambubu [ Śr lut 03, 2021 2:42 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Żeby nie było - chodzi mi tutaj o Krzysztofa, który zginął razem z Dominikiem.

Ale w sumie to jakby się zastanowić, to i może dwie osoby. Bo gdyby Dominik jakimś cudem sam dał radę w tej Pańszczycy, ale kończąc z jakimiś srogimi odmrożeniami czy innymi poważniejszymi konsekwencjami zdrowotnymi to może jednak zdałby sobie sprawę, że w tych górach zginąć jest znacznie łatwiej niż mu się wydaje.

Delikatne lampki ostrzegawcze nie pomagały, może taki solidny liść w gębę miałby większą siłę oddziaływania.
No, o ile by w ogóle wtedy przeżył.

Autor:  Krasz [ Śr lut 03, 2021 6:31 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

harpaganzwola napisał(a):
Może tam pojadę i tylko sobie spokojnie przejdę, uznając, że nie warto się spieszyć.


I to jest dobre podejście: pokora, pokora i jeszcze raz pokora, z Orlej wielu już nie wróciło więc chłopie nie przeszarżuj i miej na pierwszym miejscu życie i zdrowie swoje oraz innych turystów i będzie git.

Autor:  krank1 [ Pn lut 15, 2021 11:11 am ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Krabul napisał(a):
Doszedł do Krzyżnego a potem zszedł do Pańszczycy i opadł z sił na nieprzetartym.


Gdyby nie miał zasięgu/telefonu to już wtedy byłoby po nim. Gdyby miał rakiety to pewnie nie musiałby dzwonić. Jak widać dużo rozbija się o sprzęt.

PS. Co do zimy, sprzętu i kondycji to byłem w tym tygodniu na skiturach z ludźmi, którzy po górach nie chodzą w ogóle bo interesują ich raczej tylko narty, uprawianie sportów też praktycznie żadne - kilka razy w roku zjazdówki, ja też nie sportuję, trochę spacerów jedynie. Nie było łatwo ale nikt się na śmierć nie katował. Śniegu dowaliło z półtora metra - świeżego. W dwie doby zrobiliśmy około 1700m i jakieś 40km - narty do łażenia zimą są super, zakochałem się! tylko, że ja jeździć nie umiem i na zjazdach straszna walka nawet po kapuchach a co mówić o wysokich...

Autor:  krank1 [ Pn lut 15, 2021 1:20 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

harpaganzwola napisał(a):
jakoś w marcu i o wczesnej godzinie


Rok do roku w Piątce organizują Dni Lawinowo-Skiturowe, impreza odbywa się około połowy kwietnia i jest zapowiadana w ciemno z dużym wyprzedzeniem mimo wymaganych warunków, które wyglądają mniej więcej tak:

Obrazek

Autor:  Zbychu [ Pn lut 15, 2021 6:24 pm ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Jest groza!
A jakby wyprościło się fotkę, to nie mógłbym na to patrzeć :D
Krasz napisał(a):
I to jest dobre podejście: pokora, pokora i jeszcze raz pokora
Rozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek.
Prawdziwa pokora to jest coś, co przychodzi z doświadczeniem.
A wcześniej może służyć do usprawiedliwiania lichoty i niemocy. To dzisiaj dość powszechne.
Chociaż przeżycia najbardziej zapadające w pamięć często wymykają się rozsądkowi :D

Autor:  tomek.l [ N kwi 21, 2024 11:45 am ]
Tytuł:  Re: ORLA PERĆ

Z ciekawostek nowa drabinka na Kozią Przełęcz od września wygląda teraz już tak. Łatwiej na nią wejść bo ma poręcze.
https://img.24tp.pl/foto.php?mod=news&i ... WA0017.jpg

Strona 69 z 69 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/