Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 21, 2025 4:13 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6909 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 8:56 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
peepe napisał(a):
w dyby! w dyby!

No to może przypomnę proponowany cennik ?

Cytuj:
Rzut zgniłym jajem - 5zł
Obsikanie - 10zł
Wsadzenie członka w usta osoby w dybach - 25zł


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 9:09 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4451
Lokalizacja: lkr
Lita napisał(a):
ile razy byłeś na Słowacji

chyba na Słowenii, atlas się kłania

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 9:34 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
peepe napisał(a):
chyba na Słowenii, atlas się kłania

no tak, jak i mówiłam, zrozumieć trudno... :lol:

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 9:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Napiszcie w Austro - Węgrach.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 9:39 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
no gdzie tam, najlepiej od razu po łacińsku lub jeszcze lepiej w esperanto

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 12:08 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 1:40 pm
Posty: 689
Lokalizacja: 604 km do Tatr
Lita napisał(a):
Pierwszy raz słyszę, że ktoś idzie na Kieżmarski stit, tam chyba nie ma oficjalnego szlaku, czy się mylę :?: I czy bywa jakaś kara, jeżeli kogoś o tak trzeba ratować z nieznakowanego szlaku :?:


chłopaki jak zwykle sobie jajeczka robią, bo to też taternicy są 8)
a taternik (jak ten w opisie wypadku) to taki co sie wspina- nie po szlaku oznakowanym tylko w ścianie

a ściane Kieżmarskiego widziałam niedawno na własne oczy, wrażenie robi że hoho


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 12:31 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
adhezja napisał(a):
chłopaki jak zwykle sobie jajeczka robią, bo to też taternicy są 8)
a taternik (jak ten w opisie wypadku) to taki co sie wspina- nie po szlaku oznakowanym tylko w ścianie

a ściane Kieżmarskiego widziałam niedawno na własne oczy, wrażenie robi że hoho

dziękuję uprzejmie :) ja po prostu przegapiłam to słowo, bo wiesz, jak czytasz o wypadku, to uwaga koncentruje się o samym nieszczęściu, plus tam przecież po słowacku było, to mnie w ogóle trudno zrozumieć, tylko sam kontekst. Ja też lubię czasami z czegoś lub kogoś sobie pośmiać się, ale tylko wtedy, kiedy naprawdę jest duży powód lub sam człowiek ze siebie śmieje się. Inaczej to jest naprawdę nieładnie i źle świadczy o tym, który tak postępuje.

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 29, 2010 4:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Lita napisał(a):
tylko jakoś pytań i relacji z niego nie zauważyłam


Przeglądnij dział relacje. Były nawet dwie nie tak dawno. Jedna użytkownika Explorer.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 4:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Sprawa turystki, która zginęła w okolicach Siklawy ponad miesiąc temu:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/gdy-gin ... omosc.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 4:39 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
Rohu napisał(a):
Sprawa turystki, która zginęła w okolicach Siklawy ponad miesiąc temu:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/gdy-gin ... omosc.html

no i... :?: znowu dostanę w kości, ale ona mnie jakaś samobójczyni... :roll:

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 4:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Weź nie pier.dol. Popełniła samobójstwo przez wybicie zębów? Zastanów się czasem zanim coś napiszesz bo okres ochronny na egzotykę już mija.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 4:49 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
Lukasz_ napisał(a):
Jedna użytkownika Explorer.


Panie Inspektorze!

hehe

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 5:02 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Rohu napisał(a):
Sprawa turystki, która zginęła w okolicach Siklawy ponad miesiąc temu:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/gdy-gin ... omosc.html


Marysia Durczyk znała Ulę od początku studiów na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Ostatni raz widziały się 23 lipca (piątek)

Następnego dnia miały się spotkać ze znajomymi (czyli w sobotę 24 lipca)

W sobotę wysłała mi SMS-a, że źle się czuje i nie przyjdzie – wspomina Marysia. – Myślałam, że jest chora. Zapytałam, czy wszystko w porządku – opowiada. – Ula niejednoznacznie odpisała, że nie czuje się najlepiej, ale wszystko będzie dobrze.

O zaginięciu Uli dowiedziała się dzień później (czyli w niedzielę 25 lipca)

a to początek artykułu: Urszula wyszła z domu 28 lipca rano
8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 5:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Mi to raczej wygląda na wypadek.
Może poszła porobić zdjęcia potoczku i się poślizgnęła. Wskazywałby na to zostawiony przy szlaku plecak. Raczej w środku lata nikt nie zostawia plecaka w takim miejscu na dłużej, bo zaraz by go nie było.

Z drugiej strony zastanawiający jest fakt, że zniknęła bez słowa i nie odzywała się do rodziców przez dłuższy okres czasu.
Możemy sobie tylko gdybać ale i tak prawdy się pewnie nigdy nie dowiemy.

A może ktoś z forumowiczów był w tych dniach w okolicach i spotkał tą dziewczynę? Czasami się kogoś zapamiętuje. Może gdzieś na jakimś zdjęciu się przypadkowo znalazła? Nie chcę się bawić w detektywa, ale takie informacje na pewno by się policji przydały.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 6:05 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
piomic napisał(a):
Weź nie pier.dol. Popełniła samobójstwo przez wybicie zębów? Zastanów się czasem zanim coś napiszesz bo okres ochronny na egzotykę już mija.

masz kompleks na temat zębów :?: w artykule nic o nich nie ma, a ty je widzisz :wink:

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 6:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Jest, na drugiej stronie - jedyne obrażenia jakie dziewczyna miała to złamana żuchwa i wybite zęby.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 6:10 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
Vespa napisał(a):
Jest, na drugiej stronie - jedyne obrażenia jakie dziewczyna miała to złamana żuchwa i wybite zęby.

dużo piszą, poleniłam się czytać...

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 6:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Ale oceniać że samobój to już możesz? Nie poleniłaś się? Ładnie to tak oceniać kogoś nie próbując nawet poznać faktów?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 30, 2010 9:30 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
piomic napisał(a):
Ale oceniać że samobój to już możesz? Nie poleniłaś się? Ładnie to tak oceniać kogoś nie próbując nawet poznać faktów?

oj tam, nie zauważyłam po prostu drugiej strony i tyle, komu nie bywa :wink: a pamiętasz może, jak kiedyś pisałam o dziwnej śmierci, że może być nawet zabójstwo :roll: właśnie jak popatrzyłam, to też tak piszą. A wtedy dużo kto śmiał się... Więc nie trzeba tak czule reagować, bo mam na myśli to, że góry niestety nie jest krainą bajek, tam ci sami ludzie jak i wszędzie. Więc dlatego i zaczęłam ten temat dzisiaj w ogóle

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 01, 2010 1:49 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14963
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Odnośnie wypadku na Kieźmarskim.
http://www.wspinanie.pl/forum/read.php? ... msg-477362
Cytuj:
Witam,

To ja jestem tym polskim taternikiem - owszem byłem ubezpieczony - polecam przy okazji alpenvereinene - fakt nie miałem kompasu (ilu z panów i pań go nosi w ścianę??? ręka w górę) nie miałem też banalnej rzeczy czyli gwizdka który w sytuacji kiedy głos zanikał po kilku metrach by również wiele ułatwić - ogólnie parę błędów pewnie mógłbym sobie wytknąć. W bardzo silnej mgle trochę pobłądziliśmy - wchodząc na pierwszą grań po prawej stronie wierzchołka myśląc że idziemy w stronę Huncowskiej przełęczy. Nie wiem ale w silnej mgłę( widoczność 2-3 metry) po godzinie 18 pod koniec września nawet z kompasem nie wszystko musi się wydawać jasne szczególnie jak się jest w pewnym miejscu po raz pierwszy - generalnie gdyby nie to, że kontuzja kolana uniemożliwiła mi jakiekolwiek poruszanie się to nie musiałbym niepokoić ratowników i myślę, że bym jakoś sobie poradził - następnego dnia rano widoczność była lepsza i moja partnerka wróciwszy do wierzchołka Kieźmarskiego mogła się trochę lepiej zorientować w sytuacji niż poprzedniego dnia w nocy - niestety nie byliśmy w stanie o naszej pomyłce poinformować ratowników ( komórki padły) a naszym jedynym schronieniem był małą kolebka. W informacjach Słowackich jest sporo nieścisłości - nie spadłem z 25 metrów a jedynie z jakiegoś 1,5 góra 2,5m ( jednak słowacki i coś z mojej opowieści mogło zostać zniekształcone) to nie polski). I sugeruje niektórym osobom nie wypowiadać się o tego typu sytuacjach w złośliwym tonie szczególnie kiedy nie mają bladego pojęcia co się stało - dla mnie i mojej partnerki było to mocne przeżycie - dopiero wróciłem ze szpitala w Popradzie gdzie zagipsowani mi strzaskane wiązadło kolana, amputowano palec i wstawiono szynę w zmiażdżony kolejny. Dziękuję za powściągliwość w wyciąganiu wniosków.

pozdrawiam,

Mariusz

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 13, 2010 12:44 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
Tatry: Nocna akcja ratowników
Całą noc trwała akcja słowackich ratowników. Pomagali oni parze taterników, którzy utknęli na Czarnym Szczycie. Po polskiej stronie Tatr turysta zgubił się na Kozim Wierchu.


Późnym wieczorem słowaccy taternicy po zdobyciu Czarnego Szczytu zadzwonili po pomoc do ratowników. Na miejsce wyruszył śmigłowiec, ale ze względu na zapadające ciemności musiał on wylądować nad Zielonym Stawem Kieżmarskim.

Na Czarny Szczyt ratownicy dotarli na nogach. Razem z jednym z taterników, który był w lepszej kondycji zeszli do schroniska. Dwóch ratowników pozostało na nocnym biwaku z drugim taternikiem, któremu stan zdrowia nie pozwalał na zejście. Rano śmigłowiec przetransportował go nad Zielony Staw, a później samochodem trafił do szpitala w Popradzie.

W niedzielę wieczorem po polskiej stronie Tatr ratownik TOPR sprowadził z Koziego Wierchu do Dol. Pięciu Stawów 62-letniego turystę, który nie mógł odnaleźć szlaku.

Turyści wybierający się w Tatry muszą pamiętać, że zmrok zapada w górach coraz szybciej.


Ten na Kozim to chyba okularów zapomniał albo za długo widoki podziwiał... :scratch:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 14, 2010 7:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 13, 2010 4:02 pm
Posty: 647
Lokalizacja: Litwa
Auralis napisał(a):
Ten na Kozim to chyba okularów zapomniał albo za długo widoki podziwiał... :scratch:

starowaty już :|

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 14, 2010 8:07 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:21 am
Posty: 546
Lokalizacja: Kraków
E tam, starowaty. Ja na Kozim parę lat temu rozmawiałem kiedyś ze starszą (acz wysportowaną) panią, szła Orlą w stronę Koziej Przełęczy (wtedy jeszcze ten odcinek był dwukierunkowy). Opowiadała, że szła już tamtędy, 50 lat wcześniej :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 15, 2010 7:40 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Lita napisał(a):
starowaty już Neutral

Powiedz to Cywińskiemu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 22, 2010 1:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14963
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
To nie odnośnie konkretnego wypadku,
ale warto rzucić okiem, dane statystyczne wypadków wspinaczkowych wszelkich z USA. Tutaj abstract:
http://www.wspinanie.pl/serwis/201010/2 ... -w-USA.php
Proponuję zwrócić zwłaszcza uwagę na "liczba wypadków wg doświadczenia ofiary". Otóż, jak dla mnie w sumie nawet oczywiste, najczęściej wypadkom ulegają osoby z dużym doświadczeniem (chociaż w sumie różnice w kategoriach są minimalne rozkład w miarę jednostajny).

Tu wersja pełna:
http://www.summitpost.org/article/65847 ... stics.html

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 22, 2010 8:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
grubyilysy napisał(a):
Otóż, jak dla mnie w sumie nawet oczywiste, najczęściej wypadkom ulegają osoby z dużym doświadczeniem

Cholera, moim zdaniem to w sumie nie jest to takie oczywiste.
Tzn. zgodzę się z twierdzeniem, że najczęściej wypadkom wspinaczkowym ulegają osoby z dużym doświadczeniem.
Ale wynika to moim zdaniem nie z samego faktu, że są doświadczone (co mogłoby sugerować, że główną przyczyną błędów jest rutyna).

Na ryzyko wypadku wpływają chyba bardziej inne czynniki związane pośrednio z doświadczeniem.
1. Wspinacz doświadczony w górach bywa zazwyczaj znacznie częściej niż amator - większa częstość przebywania w strefie zagrożonej zwiększa możliwość ulegnięcia wypadkowi.
2. Wspinacz doświadczony chodzi na drogi znacznie trudniejsze i przez to przeważnie znacznie bardziej niebezpieczne niż te na które porywa się amator.
3. Wspinacz doświadczony bardziej związany z górami podejmuje większe ryzyko niż wspinacz-amator.
Amatorzy wspinają się raczej rekreacyjnie na trudnościach poniżej swoich możliwości. Doświadczeni walczą często z trudnościami na granicy swoich możliwości. Wspinają się często dla sportu, stawiając sobie poprzeczkę znacznie wyżej. Im wyższa poprzeczka tym większe ryzyko, że się jej nie przekroczy.

A z drugiej strony, trzeba by się pewnie zastanowić nad stosunkiem liczebności w poszczególnych grupach.
Doświadczonych wspinaczy jest pewnie mniej niż amatorów, więc ilość wypadków w tej grupie powinna być mniejsza niż wśród amatorów.

I jeszcze jedna ciekawostka. 54% wypadków wydarzyła się w czasie wejścia, a tylko 41% w trakcie zejścia.
Przeczyłoby to dość popularnemu twierdzeniu, że większość wypadków zdarza się w trakcie zejść.
Chociaż pewnie można to łatwo wytłumaczyć tym, że te statystyki dotyczą w większości wspinania skałkowego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 23, 2010 3:00 pm 
Swój

Dołączył(a): N lut 08, 2009 1:28 pm
Posty: 55
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=10509


Jak podaje internetowe wydanie słowackiego dziennika SME, w okolicach Łomnickiego Stawu w Tatrach Słowackich niedźwiedź zaatakował jednego z pracowników tamtejszej stacji narciarskiej.
Radek P. sprawdzał stan armatek śnieżnych w okolicach Łomnickiego Stawu. Jak twierdzi lekarz Józef Chlebec, panowała gęsta mgła i niedźwiedź mógł być zaskoczony nagłym pojawieniem się mężczyzny, którego niedźwiedź podrapał twarz i nogi. Radek P. został też ugryziony w rękę.

Ranny przebywa teraz w szpitalu w Popradzie. Lekarze podali mu antybiotyki i szczepionkę przeciwko wściekliźnie.

Pracownicy ośrodka narciarskiego otrzymali od przedstawicieli TANAP (słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego) zalecenia, aby chodzili w grupach i zachowywali się w miarę hałaśliwie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 23, 2010 8:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Z zębatym potworem nie ma żartów. Pewnie mści się za swojego pobratymca odstrzelonego przez Słowaków.
Ciekawe kiedy zatopi swe kły we krwi Polaków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 23, 2010 9:06 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz paź 21, 2010 8:48 pm
Posty: 22
Tak sobie zaglądam na to forum, nawet już sama nie pamiętam jak je znalazłam... w googlach oczywiście :D Natrafiłam na ten wątek i weszłam z ciekawości. Przeczytałam niedużo, bo zaledwie pare stron z 76, ale to wystarczyło, aby zmrozić moją krew w żyłach. Dla zwykłego człowieka, szaraka, to jest niepojęte i zarazem nieprawdopodobne. Niby słyszy się w mediach o wypadkach, ale w życiu nie przeszło mi przez głowę, że tego jest aż tyle, że tylu ludzi lubi taki sport. Dla mnie to coś abstrakcyjnego. oczywiście szanuję wszystkich Was taterników, wielbicieli wspinaczek, a zarazem podziwiam, gdyż sama osobiście prędzej skoczyłabym ze szczytu, na który wjechałabym wyciągiem, niż się na niego wspięła. Na szczęscie talenty są nam przyznawane z góry, więc widocznie i zarazem na całe szczęście, mi został przydzielony inny. I się z tego niezmiernie cieszę. Z ogromną przyjemnością będę tutaj zaglądać i czytać z zapartym tchem świeże informacje. A dla miłośników wspinaczek życzę dużo siły i wtrwałości.

_________________
Hotele Warszawa


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 24, 2010 12:14 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N sie 21, 2005 6:36 pm
Posty: 154
Lokalizacja: Myszków
martyniak napisał(a):
Z ogromną przyjemnością będę tutaj zaglądać i czytać z zapartym tchem świeże informacje.

...a mnie zmroziło moja krew w zyłach , to własnie zdanie - to sa dramaty ludzi i oby jak najmniej było tutaj do czytania i dawania przyjemnosci taka lekturą .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6909 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75 ... 231  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL