Forum portalu turystyka-gorska.pl

Zgadzam się w zupełności.
W całym swoim długim zyciu byłem chyba z 5 razy na Giewoncie i NIGDY nie stałem tam w kolejce.
Trzeba tylko wstać wcześnie i być na szczycie gdy ci turyści "z klasą" dopiero się budzą po całonocnej dyskotece.
Korki robią się tam dopiero koło południa.

Jejku to co widzałem w dwa tygodnie temu przerosło moje najśmielsze wyobrażenia, kolejka jak za czasów PRL ze 150 osób, a gwar taki jakbym znajdował sie w środku supermarketu. szkoda mi tych ludzi, przecież to nie jedyna góra na którą można wejść!!
hmm ciekawe jakby taki tłum wyglądał gdyby przyszło załamanie pogody, wtedy by było ciekawie hihihi
pozdrawiam!

_________________
Na grani usiąść...
i pomylić się jeszcze raz!

No jak to co by było tylna część kolejki kulała by się w dół,a reszta mocno trzymała by się krzyża-bo w czasie burzy to Pan Bóg ochroni<<- tekst zasłyszany na trasie i zamieszczony przez kogoś chyba na innym forum

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Nie wiem co wy chcecie od tego nieszczesnego Giewontu, wystarczy wybrac sie z samego rana aby na szczycie spotkac tylko garstke ludzi i sobie milo pogawedzic, a widoczki przy ladnej pogodzie sa calkiem fajne; wszystkie drogi prowadzace na Giewont tez sa dosc przyjemne...

_________________
Pozdrawiam, Art

W tatrach byłem dopiero dwa razy, oba jednak dość intensywne. Giewont zaliczyłem i... była to strata czasu... Nawet za bardzo widoków z niego nie zapamiętałem... Zapamiętałem natomiast tłumy, śliskie jak cholera skały bez kropli deszczu, furę ludzi, którzy nie powinni tam być (lakierki, klepaczki itp...)... I ta nieszczęsna kupa złomu, przez którą jest tam jeszcze mniej miejsca... i która szczycik nieco MOIM ZDANIEM szpeci...
Więcej nigdy nie wchodzę, choć muszę z ręką na sercu przyznać że i droga na i droga z były(BY) całkiem przyjemne... Tylko te tłumy... Nie po to w góry jeżdżę...

Wybierz się zimą to tłumów nie bedzie. Giewont jest sam ładny i widoki z niego też. A dupozjazdy na piekle przednie.

_________________
"Posekaj, posekaj"

byłem kiedyś na Giewoncie w listopadzie i byłem zupełnie sam, w zeszłym roku byłem w samym środku lipca i też byłem sam - ok godziny 19. Miałem piękne widoki na Tatry Zachodnie.

Inna sprawa że kiedys kogoś tam 1 raz wprowadzając byłem ok. południa... koszmar

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Ja bylam w sierpniu w Tatrach na szczycie Giewontu tez się znalazłam, juz drugi raz (pierwszy jeszcze jako dziecko:P) Gdy szłam faktycznie widziałam dosłownie tłumy ludzi ale tak jak poprzednik- byłam tam ok 19... jeden turysta no i ja z 2 znajomych moze troszke mało odpowiedzialnie bo pozniej juz troche za szybko ciemno sie robi i powrot nie był przyjemny juz pod koniec, ale warto było
Planowałysmy być tam wczesniej ale troszke sie przeciągneło ;P widoko zdecydowanie ładniejsze w drodze z Kasprowego na Giewont niż z samego giewontu ;P

_________________

nic dodać nic ująć...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Byłem raz i więcej się chyba nie wybiore, mnóstwo przypadkowych osób, które widząc nie wiem czy sie smiac czy plakac(klapki itp). Widokowo jakoś super atrakcyjny szczyt ten nie jest. Giewont kojarzyc mi sie bedzie zawsze z tłokiem i nieodpowiedzialnymi ludźmi.

A ja bylam na Giewoncie i bylam zadowolona pomimo ze bylo troszke ludzi ale znowu nie tak duzo :D

Byłem na Giewoncie (raz trzeba było) z moja żoną i kolejek do łańcuchów nie było, choć na szczycie było sporo ludzi. Poszło dość sprawnie. Widoki raczej średnie. Bardziej podobają mi się widoki ze szlaku na Kopę Kondracką w kierunku na Giewont a w szczególności na Długi Giewont.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Ja byłem na Giewoncie w tym roku.Padał deszcz i było mokro.Ślisko było ale sobie poradziłem.Łańuchy też dosyć łatwe choć pierwszy raz miałem z nimi doczynienia.

Giewont,szczytna góra.Moja pierwsza w życiu wyprawa z mamą w Tatry,miałam wtedy 6 lat,i pierwszy zaliczony wierzchołek.Potem były Kalatówki ,Gubałówka,Kasprowy...ale Giewont był pierwszy.Później nie byłam tam już ani razu,ale szczerze to jakoś specjalnie nie pociąga mnie.

Zleb szczerby lub kirkor?

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

a ja trafiłam na superowską pogodę na szczycie byłam o 9 rano więc nie było jeszcze kolejki ani tłumu

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Justka to chyba środek lata był?

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

dokładnie to 11.07.2006

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

No właśnie, bo ja widziałem to zbocze tak:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

jak juz gdzies kiedys pisałam-najpiękniejsza pora roku w Tatrach to jesień

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

Byłam na Giewoncie tego samego dnia

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Pech Giewontu polega na tym, że jest blisko Zakopanego, w związku z czym cała stonka która przyjeżdża pcha się właśnie na ten szczyt. Tak się ludziska cieszą, że go widzą, że lecą jak stoją, klapki, garnitury, szpilki, szorty itp. (dobrze, że nie kąpielówki)
Osobiście byłem raz na Giewoncie, niestety w porze największych korków. Być może wejdę tam jeszcze raz, ale z pewnością będzie to wcześnie rano przystankiem w dalszej wędrówce.

Ja byłem 11.07 na Matterhornie... znaczy na tym... no... Kościelcu.
A na Giewoncie dzień wcześniej. I tylko 2 stonki weszły zaraz za mną.

Najlepszą porą na zdobywanie Giewontu jest październik początek listopada. Bardzo mało ludzi, a widoki piękne. Ewentualnie kwiecień, maj. Raz byłem w sierpniu i stałem półtorej godziny w kolejce:(

Wczoraj mówili w wiadomościach wieczornych o krzyżu na Giewoncie, że należy mu się generalny remont i że potrzebuje porządnej instalacji odgromnikowej.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Ano i sam Marasek sie wypowiadał...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Ano i trzeba to wreszcie rozebrać. TOPR i TPN nie będzie płacić za remont konstrukcji metalowej , która poprzez pioruny doprowadza do tragedii. Także wtedy zmniejszyłby się ruch turystyczny na tą góre.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

myslisz ze w Polsce to się uda??Giewnot za jakiś czas będzie miał zmienioną nazwę.. na JPII

dobra tyle bo niechce nikogo urazić..

Chciano kiedyś zmienić nazwe - z Rys na JP II. Tak samo chciano zmienić Czerwone Wierchy. Ale obie grupy oszołomów nie zostały pozytywnie rozpatrzone .

Oczywiście, że tego nie rozbiorą. Pewno jeszcze będzie wiele wypadków na kopule i w drodze na nią, ale jakie to ma znaczenie wobec symbolu ...

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Lepiej nie, bo przeniosą sie ewentualnie na OP a tego bym już nie zniósł!

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)