Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nauczaj mistrzu!!!
Chętnie się czegoś o tym dowiem.

Żebyś nie pękł z tej skromności

Uwielbiam znawców tematu.

Bombadil ma. Zawsze miał. Nie pamietasz go Kilerusie ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Nie jestem pewien, zwłaszcza że wiele z nich ma wieloznaczną symbolikę, idąc tym tropem rozumowania może się okazać że za jakiś czas zostanie zabroniona zielona strzałka na skrzyżowaniu, ponieważ jakaś posrana organizacja zrobi z niej swój symbol.


Kwestią sporną w tym temacie jest totalitaryzm ZSRR, ponieważ był związany nie z ogólnym ustrojem a konkretną osobą - Stalina, dlatego też jako totalitarny uznaje się jedynie okres Stalinowskiego Związku Radzieckiego.

Skromność ponad wszystko, nawet poza obrys majtek!

Też się za Tobą stęskniłem.

Wtedy nie będzie jednoznaczna.

Ale taka posrana organizacja musialaby bardzo się "zasłużyć" aby zmienione zostało społeczne nastawienie do tej rzeczonej zielonej strzałki. W Polsce raczej malo kto postrzega swastykę jako symbol na grobie Karłowicza. Wydźwięk jest jednoznaczny. Zresztą w Niemczech też. Tam ponoć też nie wolno nosić Żelaznych Krzyży przyznanych za lata II Światowej.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Nie no ja nie twierdzę, że powinno się zakazywać czegokolwiek ale na pewno jest to jakiś problem, którego wcale na siłach się nie czuję rozwiązywać.

Tak, oczywiście, ale tylko dla tych którzy właściwe znaczenie znają, a co z resztą ?

Myślisz że zawsze tak było ?

Oczywiście, że nie. Ale wydarzenia związane z typami "idącymi" przez Europę z napisem "Bóg z nami" na pasach i tym symbolem na sztandarach skutecznie zmieniło odbiór społeczny.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No patrzcie Państwo, co też kot przyniósł

Liczy się wiekszość. Poza tym jeśli kiedykolwiek dojdzie do takiej sytuacji to będzie się dumać wtedy. Teraz nie ma takich problemów. Na razie jest to przypadek czysto akademicki.

Więc trzeba ów odbiór znowu zmienić, to nie symbol jest zły, a ludzie którzy przypisali mu negatywne znaczenie.
Myślisz że zakazy i cenzura cokolwiek zmienią ?

EDIT

Gdy chodzi o ocenę Twoich zdjęć mówisz że nie liczy się większość, a ci co się na zdjęciach znają, może tu jest tak samo ?


Na początku XX wieku, to samo powiedział byś o swastyce, a zobacz jak kilka lat zmieniło poglądy ludzi ?

No niestety może to spowodowac większy opór, mniejszą ilośc pasjonatów ale za to bardziej zdeterminowanych. ruchy podziemnie, mafie i inne takie.
Przekora Polaków nie zna granic.

A pomyśl jak by w podstawówce uczyć dzieciaki, że swastyka w gruncie rzeczy nie jest symbolem zła a szczęścia, coś jak koniczynka ? Że wykorzystali ją naziści, bo myśleli że im szczęście przyniesie, ale akurat im nie przyniosła. Czy to nie jest lepszy pomysł ?
Myślę że tak jak naturalnie zaciera się pamięć o wojnie, zatrze się i wyobrażenie swastyki, jako symbolu nazizmu, przywracając mu poprzednie pozytywne znaczenie, natomiast wprowadzanie zakazów i obostrzeń niejako gloryfikuje i umacnia jej negatywny wizerunek.

A to się akurat nie zatrze.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Skoro poprzednie znaczenie się zatarło dlaczego to się nie zatrze ?
Nie ukrywam, że oczekuję jakiejś błyskotliwej teorii.

Widzieliśmy. Pajac z niego jakich mało Mam nadzieje ze kiedys jacys normalniejsi wsadzą mu w d... tą koszulkę.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

A z tegoż powodu, że poprzednie znaczenie nie było powszechnie znane, a to co swastyka oznacza teraz po prostu kłuje w oczy i zawsze będzie kłuło.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Mimo wszystko ludzie powinni wiedzieć, że była II wojna światowa i, że taki symbol tam zaistniał.
Tak na prawdę to wcześniejsze znaczenie jest już w tych czasach całkowicie drugorzędne i nie mówienie o tym, że swastyka była symbolem III Rzeszy nie tylko jest niedomówieniem ale nawet moim zdaniem jest kłamstwem. Budowanie społeczeństwa na kłamstwie nie przyniesie nic dobrego.

Jestem dogłębnie oburzony obecnym systemem drogowej sygnalizacji świetlnej. Ilekroć mijam taką sygnalizację zawsze zastanawiam się nad zalewem wierzeń Rasta ...

_________________
GŚ TG

Usiłuję znaleźć jakąś historyczną analogię do przejęcia za "swój" symbolu swastyki przez III Rzeszę.

I przez porównanie dojść do tego czy taki symbol (np. po 500 latach) powrócił do pierwotnego znaczenia.

Ale nie umiem.
Takie zawłaszczenie a przez to niestety splugawienie symbolu miało miejsce chyba tylko raz w historii.

W sumie szkoda - symbole swastyki (w różnych wersjach, czasem skręcone w przeciwnym kierunku lub stylizowane na różne sposoby) widuje się dość często w karpackim budownictwie ludowym, sprzed 100 i więcej lat, np. na sosrębach.
To jest jeden z symbolów solarnych.

Teraz kojarzy się wszystkim jednoznacznie.

Pozdrowienia

Basia

I w ten sposób, Pani historyk, zbliżyła się ideologicznie do Pana Tomasza ...


A skąd o tym wiesz ? czyż byś była starsza niż na to wygląda ? Myślę że mylisz się i to bardzo, swastyka jako symbol szczęścia i element dekoracyjny była niegdyś bardzo powszechna.


No i tu jest pies pogrzebany, ten symbol tam nie zaistniał, ten symbol został przyjęty przez nazistów, bez jakiegokolwiek związku z ich ideologią.


Z drugiej strony kłamstwem jest zapominanie o jej pierwotnym znaczeniu i utożsamienie jej tylko i wyłącznie z nazizmem.


A kto mówi o kłamstwie ? mówmy prawdę, ale całą, nie ograniczajmy się do ostatnich 70 lat.

Widać pracodawca ma wrażliwą d**ę i bardzo uważa, żeby mu do niej zbyt dużo nie ładowano.

_________________
GŚ TG

Zaistniała w sensie była a nie powstała. To miałem na myśli.

Większość tutaj obecnych wie, że jest to symbol słońca, więc nic takiego się nie dzieje, a ja także nie mam zamiaru mówić tylko o tym złym.

Cała prawda jest taka, że swastyka to symbol słońca albo symbol III Rzeszy. Poza tym prawdą też jest to, że znacznej, znacznej większości kojarzy się z III Rzeszą.

I to jest bardzo poważny problem, i nie chodzi nawet o pamięć czy wydźwięk społeczny, ale o współczesnych naśladowców hitlera, dla których pozostaje swojego rodzaju obiektem kultu. Zmiana sposobu postrzegania swastyki, to jednocześnie zmniejszanie kultowej jej wartości.

e, historykiem jesteś a kocopoły walisz. jak najbardziej się zatrze.

no a abstrahując od poziomu metody, faktycznie skutecznym sposobem na typa mogłaby być argumentacja rodem z ekstremistycznych zielonych. jakby tak codziennie przez tydzień ktoś mu plaskał w tiszerta workiem z czerwoną farbą, to by mu się odechciało. proste...

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.