Forum portalu turystyka-gorska.pl

Następnym razem dostaniesz zniżkę na wejście do TPN-u .

Szedłeś po prostu za wolno lub za szybko. Trzeba było zmienić tempo a traktorek oddaliłby się. Mnie bardziej wk...wia odgłos kosiarek spalinowych na działce przed którymi nie mam jak uciec. Oczywiście moja kosiarka mi nie przeszkadza...

Idąc tym tropem, wchodząc na Rysy od słowackiej strony wystarczy odwrócić głowę w drugą stronę i historię o schodach można traktować jako legendę.

Za wejście do TPN nie płacę bo jestem tam na tyle wcześnie że unikam tego obowiązku, więc opcja z przeprosinami jak najbardziej aktualna.

No i wszystko jasne, Stefan Zavacky w niedawnych wiadomościach na TVN oznajmia, że schody są po to, aby ludzie schodząc nie musieli szorować tyłkiem po mokrej skale a tym samym rośnie ich bezpieczeństwo!
A więc wszystko jasne - mamy więc instytucję TANAP chroniącą zadki i portki, zamiast tego co jest wpisane w ich statut czyli OCHRONĘ KRAJOBRAZU. Żałosne do granic absurdu. Teraz niech TANAP odstrzeli wszystkie niedźwiedzie, bo one tym bardziej zagrażają naszym zadkom podczas przypadkowego spotkania.

Czyżby jakaś przygoda z misiem homoseksualistą?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Niestety ja nie, przygodę z misiem mieli tylko chłopaki pod Bystrą przy stawkach. Ja w tym czasie miałem tylko przygodę z zielonym dwunożnym, gdzie mój tyłek nie był zagrożony ale zawartość mojego portfela

Jakieś szczegóły, bo to zawsze przyjemniej uczyć się na cudzych przypadkach

Jedną z najnowszych inf. dotyczących Tatr Słowackich są schody na Rysy! Dla mnie i mojego znajomego to jeszcze czeka zwiedzanie pompeje ,ale to chyba bardzo duży szok będzie dla nas

Boś głupi. Już lata, lata temu Led Zep nagrali piosenkę o tych schodach. Oddal się teraz gwałtownie, poducz się, przyjdź, przeproś i , motyle skrzydło, nie próbuj spamować.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Słowakiem czy naszym? Ja po raz pierwszy miałam spotkanie z naszym i stwierdzam, że wolę spotykać Słowaków.Szczegóły nic Ci nie dadzą, każdy przypadek jest inny. Mnie po prostu zawrócił w miejscu, w którym bywałam wiele razy i pokrzyżował mi plany, ale nie zubożałam z tego powodu.

To chociaż podaj miejsce:)

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Jeśli mowa o terenie Słowacji to nie ma takiej opcji, żeby jakiś "nasz" interweniował jako do tego uprawniony.

Miejsce niedozwolone dla turystów, a pan lustrował okolicę.

Podpowiedz gdzie to:)

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Mam Ci podpowiadać abyś łamał przepisy TPN-u? Tam nie wolno chodzić!!!

My szybko chodzimy Dwa razy tam szybko chodziłem i obyło się bez spotkania

To czego się chwalisz, żeś tam lazła?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Aaa to u nas ... zrozumiałem, że to o Słowację chodzi ... wygląda na otoczenie Zielonej Gąsienicowej.

Tak, dokładnie. Chcę żebyś mi podpowiedział gdzie to jest po to, żebym mógł złamać przepisy TPN. Uważam, że już dojrzałem na tyle, abym mógł podjąć odpowiednie działania pozwalające mi złamać te przepisy. Już najwyższy czas aby poznać miejsce niedozwolone dla turystów! Długo czekałem na tą chwilę i nagle pojawiła się okazja, dlatego bardzo liczę na Ciebie, że podpowiesz mi gdzie to, coby za Twoim przykładem, złamać przepisy TPNu. Z góry dziękuję Inspiratorze i pozdrawiam!

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Pudło, pochodź jeszcze trochę po szlakach a rozpoznasz bezbłędnie miejsce.
Nie czytasz uważnie tego co napisałamNo to się przeliczyłeś.Ja nie dziękuję ale pozdrawiam również.

No to jest mały problem, bo po szlakach to ja już tylko generalnie do schronisk chodzę ... powyżej nich to już się niestety strasznie się gubię i rzadko udaje mi nie zboczyć ze szlaku, a na terenie TPNu to już wogóle, więc chyba nie ma szans, żebym rozpoznał to miejsce, skoro do tego potrzebne jest 'pochodzenie jeszcze po szlakach':(:(:(
No trudno, skoro nie mogę na Ciebie liczyć to znajdę sobie inne miejsce do złamania przepisów TPNu, może kto inny mnie zainspiruje.
Tak, nie czytałem uważnie, przepraszam ... poprawię się na przyszłość.

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Jak to czytam, to wydaje mi się, że to jest forum dla 10-cio latków?

Jak to czytam, to wydaje mi się, że Kronos zwrócił uwagę na istotny fakt ("Inspiratorze"). I wcale nie jest taki głupi, jak (mi) się początkowo wydawało.
Dużo napomykania o pozaszlakach ostatnio, przemycania gdzie się to nie było. Kwestia dowartościowania się? Bo innego powodu pisania o tym publicznie do obcych/przypadkowych ludzi - nie widzę. Tylko pisałbym pod własnym nazwiskiem, nie pod nickiem, bo trochę sławy ucieka przez bycie anonimowym.
Spoko, wczoraj czytałem wzmiankę o mandacie wystawionym m.in. na podstawie zdjęć z pozaszlaków/biwaków upublicznionych w internecie. I bardzo dobrze, oby było ich coraz więcej. Za głupie wzmianki na forach też bym karał, gdyby były takie możliwości.
Z turystycznym.

Nie ma to jak hipokryzja.
Każdy chodzi gdzie chce i jeżeli płaci mandaty to z własnej kieszeni.Znasz jakieś? Bo ja nie i nie mam porównania.

Kronosie rusz glowa, spójż na mape, jesli chcesz lamac przepishuy to napewno znajdziesz cos dla siebie bez forumowych podpowiedzi.

Litości.....

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Eee ... daj spokój .... to było w odpowiedzi na posta koleżanki, która podzieliła się z nami informacjami na temat jest spotkania z filancem, który ją zawrócił, bo była w miejscu pozaszlakowym (nie pierwszy raz zresztą), wrzuciła też ciekawe zdjęcie. Ja zupełnie z czystej z ciekawości zapytałem ją, gdzie to jest a ona do mnie, że pewnie chcę złamać przepisy TPNu, że tam nie wolno chodzić i że to miejsce jest niedozwolone dla turystów! Bardzo ale to bardzo rozbawiła mnie ta hipokryzja i nie mogłem się powstrzymać i musiałem jakoś głupio odpisać :)

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

Kolego Kronosie a gdzie widzisz hipokryzję w moich wpisach? Napisałam zgodnie z prawdą o spotkaniu filanca, oraz że teren niedozwolony i że nie podpowiem ani Tobie ani innym gdzie to jest. Kto wie to wie.
Hipokryzji i obłudy wyjątkowo nie lubię. I tych święcie oburzonych.
I tak jak napisałam
Może rozpoznasz ten teren, bo tym razem spotkanie było wyjątkowo miłe
Mogę podpowiedzieć, że to teren TANAPu

Koleżanko e_l, tak jak napisałem, rozbawiło mnie to, że najpierw napisałaś, że zrobiłaś coś, co jest niedozwolone z punktu widzenia prawa a następnie weszłaś w rolę moralizatorki, która zarzuca mi, że ja chcę zrobić coś co jest niedozwolone z punktu widzenia prawa.
Chódź gdzie chcesz, ja cię za to nie potępiam.

Po ukształtowaniu tereniu i kwiatku w prawym górnym rogu rozpoznaję że to jest środkowa część Doliny Szpania

_________________
Flickr - zdjęcia z tatrzańskich spacerków

No niestety, nie To zupełnie inny rejon. W Dolinie Szpania mnie jeszcze nie było.
A filance to też ludzie, niektórzy bardzo sympatyczni. Zawracają bo muszą, ale nie wszyscy są skorzy do karania mandatami.

Ze Zdiaru na Szeroką Przełęcz Bielską?

Też nie , chociaż bliżej niż Dolina Szpania.
A ze Żdiaru na Szeroką Przełęcz Bielską jest znakowany szlak, kiedyś nim schodziłam i miałam wrażenie, że on (ten szlak) nigdy się nie skończy
Z tego szlaku widziałam taki smutny obrazek