Forum portalu turystyka-gorska.pl

ja również na Granatki się wybieram może się spotkamy na szlaku

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983

wszystko możliwe , napiszesz kiedy bedziesz to sie zobaczy

_________________
Bo gdy raz spojrzysz w oczy TATROM
zakochasz się z wzajemnością.
Powroty do nich będą...
jak świeży powiew wiatru....

Dobra motywacja to podstawa sukcesu-mnie "zmotywował" Ataman

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

A kto zabierze ze soba takiego tatrzanskiego laika jakim ja jestem?

slowacki raj?
mam takie male marzenie, zeby tam pojechac tej zimy ale to chyba sie nie spelni.
trzy fotki z suchej beli:

ladne miejsce, niestty my trafilismy na okres, w ktorym bylo bardzo malo wody wiec nie wygladalo to tak imponujaca (tez wez to pod uwage). jakby bylo sporo wody, to tez pewnie bylby problem z tym, ze czasem szlak prowadzi srodkiem rzeki.
ale szlak bardzo ladny, szkoda, ze slowacki raj jest taki oblegany przez turystow.
pomysl zeby aklimatyzowac sie tam przed tatrami jest bardzo dobry.


moze to ty?
nawiazalem z nim przez to "bardzo mila" rozmowe.

To w takim razie skocz też na prawo w Kościeliskiej i wejdź po łańcuchu do Jaskini Raptawickiej. Tam też masz drabinke. A ta jaskinia to dwie wielkie komory główne i pare korytarzy.

P.s. 1 Wąwóz jest wspaniały.

P.s. 2 Ania S ma 165 cm i pomkneła przez tą szczeline na Granatach jak strzała.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Łukaszu- Jaskinia Raptawicka jest również pewnym punktem w mojej trasie. lubie Jaskinie. Dwa razy zwiedzałam mylną i zastanawiam się jakim cudem ominęłam Raptawicką jak wiedzie do niej ten sam szlak... Tym razem nie popełnię takiego błędu:)



Ale Ania pewnie biega po całej Orlej. A dla mnie to będzie takie pierwsze zetknięcie z trudniejszym terenem. Próba przezwyciężenia strachu. Myślę, że przejście szczeliny jak na pierwszy raz przekracza ,moje możliwości. Skoro mozna ja obejść to czemu nie?

To też pomyśl na przyszłość o słowackich Rohaczach. Tam też szlak biegnie dwutorowo. Metalowo - graniowo i pod granią, łatwiej.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Jak to było ? "Albo się spierd.ol zaraz albo przełaź bo nie mamy czasu" Jakoś tak chyba

I tak ma być. Słodkie porady zostawmy dla pięknoduchów i romantyków

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Tak. Dzien dziecka sie skończył Tu hartuje się stal , tu wykuwa się charaktery Dlatego dość tekstów w rodzaju "nie bój się, to nic strasznego, na pewno przejdziesz itepe"

hahaha świetny z Ciebie motywator

_________________
yyyyy..... no,ten tego no:D

Sorry- na mnie by to nie podziałało! Wolę już marchewkę.

Piwo po drugiej stronie i bym przeskoczył

coś w tym jest

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Było jeszce to:
"Boje się, nie wchodzę na górę, Ty idź a ja tu poczekam
- A kto mi q.... zrobi zdjecia na górze? Właź! "

Ot i tak zdobyłam pierwszy raz Koscielec

i w ten oto sposób Ataman wykuł kolejny charakter

_________________
yyyyy..... no,ten tego no:D

Trzeba było powiedzieć, że ktoś się na szczycie znajdzie

Może nie Ataman .

Ale w sumie Zmora do czegoś się przydała.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Pierwszy raz w sierpniu 2006 roku chyba

qfa to naprawdę moje słowa



Więcej humoru i dystansu do rzeczywistości. Raz ze owa "przeszkoda" jest z gatunku groteskowych a dwa, że dla lepszego efektu mojej motywacji Hani przysłuchiwała sie jej arcyzacna Matulka (Ło Matulko nie tak ? ) Górolka

Nio tak jakoś to brzmiało


górolka dzięki temu forum uodporniła się już na bardzo wiele rzeczy,jakie moga się niespodziewanie wydarzyć ...

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Nie Tfoje Roba
I to było jakieś 6 czy 7 lat temu

Czego jak czego, ale braku humoru to mi nie można zarzucić
Do mnie poprostu nie tedy droga:) łagodnie... spokojnie:) przekonująco... Na szczęście mój motywator juz wie doskonale ja skutecznie mnie motywować:0 Pozdrawiam go gorąco

Zapewniam Cię,ze motywujący mnie Ataman był bardzo spokojny i rozpromieniony

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

wierzę, że Ataman właśnie taki może być:) Jednak motywacj mnie osobiście nie przekonuje:) Więc chyba ze wspólnego wędrowania z Atamanem - nici

Lepiej we mnie nie wierz

Nie smuc się Ataman, bo mi tak przykro, że Tobie przykro... Moze się spotkamy na szlaku. Może w lipcu na Granatach albo na Kościelcu? Gdzie Cię wypatrywać? Który szlak wybierzesz na spotkanie? pozdrawiam ciepło.

On tylko doliny w Zachodnich. Zwłaszcza Chochołowska.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No to ma ogromną szansę mnie w tym roku spotkać

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

To nie ja

_________________