Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Trasy dla nowicjusza w Tatrach
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=10287
Strona 1 z 1

Autor:  klingon1 [ So wrz 04, 2010 4:55 pm ]
Tytuł:  Trasy dla nowicjusza w Tatrach

Wiem, że temat się już pojawiał ale nie mogę znaleźć nic sensownego, same tematy typu trasa dla ojca z dzieckiem albo 13 latkiem i itp. chciałbym aby podaliście jakieś trasy dla osoby, która będzie pierwszy raz w tatrach. Góry tak całkiem obce mi nie są w tych niższych jak Sudety, Pieniny, Beskidy bywałem często ale w tatrach jeszcze nigdy

Autor:  Fenomen [ So wrz 04, 2010 5:23 pm ]
Tytuł: 

Kuznice - Kasprowy Wierch (zielony szlak) - Dolina Gasienicowa (zolty) - Skupniow Uplaz (niebieski) - Kuznice / czas przejscia - ok. 5h

Kuznice - Kalatowki (czarny) - Sarnia Skalka (czarny) - Strążyska Dolina (czerwony) / czas przejscia - ok. 3h

Dolina Chochołowska (zielony) - Iwaniacka Przełęcz (zolty) - Dolina Koscieliska (zielony) / czas przejscia - ok. 5.5h

Kuznice - Kasprowy Wierch - Goryczkowa Czuba (czerwony) - Przelecz pod Kopa Kondracka (czerwony) - Schronisko na Hali Kondratowej (zielony) - Kuznice (niebieski) / czas przejscia - ok. 6h

Kuznice - Murowaniec (zolty) - Gesia Szyja (zielony) - Lysa Polana (zielony) / czas przejscia - ok. 5h

Lysa Polana - Dolina Roztoki (zielony) - Dolina Pieciu Stawow Polskich (zielony) - Swistowa Czuba (niebieski) - Morskie Oko (Niebieski) - Czarny Staw pod Rysami (czerwony) - Lysa Polana / czas przejscia - ok. 7h

Autor:  wichurra [ So wrz 04, 2010 6:27 pm ]
Tytuł: 

w Tatry Zachodnie można się przejść - np. na Wołowiec

Autor:  tomek.l [ So wrz 04, 2010 10:38 pm ]
Tytuł: 

klingon1 napisał(a):
Wiem, że temat się już pojawiał ale nie mogę znaleźć nic sensownego,

Chyba słabo szukasz. Temat już jest
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1418

Autor:  Adaśko [ N wrz 05, 2010 8:24 am ]
Tytuł: 

Cała dolina Chochołowska /wszystkie z niej szlaki wychodzące/ jest możliwa do przejścia.
Ja z 14-letnią córką dwa tygodnie temu zrobiliśmy 100% normy ;-)
Błyszcz i Bystra też
Bez przygotowania , wyrabiania kondycji....ot tak jakoś wyszło .
Cztery dni , było wspaniale. Spaliśmy w schronisku

Trasy łatwe , przyjemne , widokowo bajeczne.

Trudności NIE NAPOTKALIŚMY a ów płyta którą ponoć "straszą" w opisach jest do obejścia wydeptaną ścieżką.

Obrazek

PS Tu są bardzo ładne opisy tras.My bazowaliśmy właśnie na nich http://www.tatry.info.pl/zachodnie/chocholowska/szlaki.php

Autor:  klingon1 [ Wt wrz 07, 2010 3:32 pm ]
Tytuł:  odp.

Czy przy obecnej pogodzie mogę tam zastać śnieg?

Autor:  Kaytek [ Wt wrz 07, 2010 3:33 pm ]
Tytuł: 

tak

Autor:  klingon1 [ Wt wrz 07, 2010 3:39 pm ]
Tytuł: 

ok dzieki

Autor:  kedzier [ Wt wrz 07, 2010 9:56 pm ]
Tytuł: 

czy mozecie mi powiedziec czy taki snieg jak teraz lezacy w zachodnich jest dla niedoswiadczonego w zimowej scenerii niebezpieczny jak:
a) nie idz tam idioto
b) idz i uwazaj
c) unikaj miejsca ...
d) cos innego
kompletnie nie wiem czego mam sie spodziewac a planuje jechac 12. wrzesnia

Autor:  peepe [ Wt wrz 07, 2010 10:04 pm ]
Tytuł: 

zależy gdzie w Zachodnich
na takie Rohacze to bym powiedział a), ale już na Grzesia, Ornak, czy nawet Starorobociański mógłbym powiedzieć b)

Autor:  kedzier [ Wt wrz 07, 2010 10:44 pm ]
Tytuł: 

dzieki za odp, jade na kilka dni, nocuje na polanie chocholowskiej, i mialem takie plany:
1. na rozgrzewke: czerwonym na Trzydniowianski - wejscie z jednej zejscie z drugiej strony
2. grzes - rakon - wolowiec - schronisko lub w przypadku dobrej pogody i samopoczucia dalej przez jarzabczy do konczystego i tu zejscie do schroniska (i nie wiem czy w tych warunkach nie powinienem darowac sobie przejscia szczytami do wolowca do konczystego)
3. w zaleznosci od dnia poprzedniego: na wolowiec zielonym i przez szczyty do konczystego lub na konczysty czerwonym i zielonym - siwa przelecz i zwowu w zaleznosci od sil, checi i warunkow w dol czarnym lub przez ornak i iwanicka przelecz
4. przeczuwam ze bedziemy troche zmeczeni - do koscieliskiej przez iwanicka przelecz polazic po jaskiniach i do schroniska sciezka nad reglami
5. z innej beczki - lizniecie tatr wysokich - chcialem z kuznic wjechac na kasprowy i przejsc do zawratu ale zepsuly mi sie japonki zimowe wiec brak pomyslow :) - moze jakies propozycje ciekawe jeszcze w zachodnich?

i jeszcze kilka pytan:
a) jak wyglada trudnosc Jukubiny/Raczkowej Czuby w tych warunkach - podobno bardzo ladna panorama z tego miejsca,
b) czy warto odwiedzac jaskinie w koscieliskiej? ktore? jakis dodatkowy sprzet oprocz latarki potrzebny tam?
c) jezeli ktorej z podanych tras sa niedostepne (dla mnie) moze jakies inne trasy?

bylbym bardzo wdzieczny gdyby ktos zweryfikowal moje plany i wybil mi z glowy ewentualne durne pomysly (jesli takie zauwazyl(a))

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 08, 2010 7:05 am ]
Tytuł: 

kedzier napisał(a):
czy warto odwiedzac jaskinie w koscieliskiej? ktore? jakis dodatkowy sprzet oprocz latarki potrzebny tam?


Wszystkie turystyczne jaskinie w Dolinie Kościeliskiej przejdziesz z latarką. Poza Mroźną bo tam jest światło naturalne :wink: . Co niektórzy do Mylnej biorą kask na łeb. Nie zaszkodzi. Nic innego mi na myśl nie przychodzi. Może kalosze ? :wink:

P.s. Warto.

Autor:  Fenomen [ Śr wrz 08, 2010 7:52 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
kedzier napisał(a):
czy warto odwiedzac jaskinie w koscieliskiej? ktore? jakis dodatkowy sprzet oprocz latarki potrzebny tam?


Wszystkie turystyczne jaskinie w Dolinie Kościeliskiej przejdziesz z latarką. Poza Mroźną bo tam jest światło naturalne :wink: . Co niektórzy do Mylnej biorą kask na łeb. Nie zaszkodzi. Nic innego mi na myśl nie przychodzi. Może kalosze ? :wink:

P.s. Warto.


ja polecam do jaskin isc ostatniego dnia i wziac najgorsze ciuchy, jakie sie ma - tzn takie, ktorych najmniej szkoda ;)


kedzier napisał(a):
2. grzes - rakon - wolowiec - schronisko lub w przypadku dobrej pogody i samopoczucia dalej przez jarzabczy do konczystego i tu zejscie do schroniska (i nie wiem czy w tych warunkach nie powinienem darowac sobie przejscia szczytami do wolowca do konczystego)


chcesz zrobic taka trase w sniegu?? noo, podziwiam - ja bym pewnie mial dosc juz na Wolowcu ;]

Autor:  Kaytek [ Śr wrz 08, 2010 8:57 am ]
Tytuł: 

kedzier napisał(a):
czy warto odwiedzac jaskinie w koscieliskiej?

Warto

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 08, 2010 9:03 am ]
Tytuł: 

Fenomen napisał(a):
kedzier napisał:
2. grzes - rakon - wolowiec - schronisko lub w przypadku dobrej pogody i samopoczucia dalej przez jarzabczy do konczystego i tu zejscie do schroniska (i nie wiem czy w tych warunkach nie powinienem darowac sobie przejscia szczytami do wolowca do konczystego)


chcesz zrobic taka trase w sniegu?? noo, podziwiam - ja bym pewnie mial dosc juz na Wolowcu ;]


W celu nabicia postów potwierdzam wypowiedź użytkownika Fenomen. Jest to trasa długa. Śniegi mogą być mokre. Albo sypkie. Albo mikstowe. Ogólnie mogą zmęczyć.

P.s. 18 413

Autor:  Kaytek [ Śr wrz 08, 2010 9:06 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Śniegi mogą być mokre. Albo sypkie. Albo mikstowe.



Ano mogą.


PS.
5925

Autor:  piomic [ Śr wrz 08, 2010 9:21 am ]
Tytuł: 

Jak również ujaić.

ps.
nie wiem ile bo nie widzę.

edit:
o, już widzę ale już nie pamiętam 6xxx?

edit2:
zapisałem sobie żeby nie znikło jak odpowiadam.
Kurna, gdzie ta kartka?

edit3:
ctrC, ctrV: 6275 8)

edit4:
6280, cholera nie nadążę aktualizować...

Autor:  kedzier [ Śr wrz 08, 2010 12:56 pm ]
Tytuł: 

Fenomen napisał(a):
chcesz zrobic taka trase w sniegu?? noo, podziwiam - ja bym pewnie mial dosc juz na Wolowcu ;]


nigdy tam nie bylem - dlatego pytam :) a tak w ogole to mialem nadzieje ze przez te pare dni snieg troche stopnieje. uwazasz samo przejscie ze chroniska na wolowiec za zbyt dlugie czy ewentualna dalsza wycieczke?

macie jakies uwagi o innych planowanych trasach? - bede wdzieczny za pomoc

macie mzoe jakies inne ciekawe propozycje tras?

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 08, 2010 1:27 pm ]
Tytuł: 

kedzier napisał(a):
macie mzoe jakies inne ciekawe propozycje tras?


W okolicach Chochołowskiego to malo szlaków można zrobić. Realnie patrząc to wszystko zamyka się od Grzesia do Starorobociańskiego ( z jego okolic to można już do Kościeliskiej się stoczyć ).

Jak śniegi będą to uważaj przy zejściu z Wołowca do Wyżniej. Zachodnie są zawsze bardziej lawiniaste, a i spacer przez małe ilości śniegu też może być nieprzyjemny.

Te dalsze trasy przez Kończysty i tym podobne odpuść sobie w śniegu. Na Trzydniowiański w sumie idź. motyla noga Cię co najwyżej ogarnie jakbyś chciał Krowim Żlebem wychodzić :mrgreen:

Autor:  Fenomen [ Śr wrz 08, 2010 2:32 pm ]
Tytuł: 

kedzier napisał(a):
Fenomen napisał(a):
chcesz zrobic taka trase w sniegu?? noo, podziwiam - ja bym pewnie mial dosc juz na Wolowcu ;]


nigdy tam nie bylem - dlatego pytam :) a tak w ogole to mialem nadzieje ze przez te pare dni snieg troche stopnieje. uwazasz samo przejscie ze chroniska na wolowiec za zbyt dlugie czy ewentualna dalsza wycieczke?

powiem tak - w normalnych letnich warunkach (bezsnieznych) przejscie ze schroniska na Wolowiec przez Grzesia i Rakon to juz jest wycieczka praktycznie jednodniowa (tempem spacerowym), a w zimie taka trasa plus jeszcze jej ciag dalszy - nooo, jak to przejdziesz w jeden dzien to bedziesz moim bossem ;]

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 08, 2010 3:20 pm ]
Tytuł: 

Fenomen napisał(a):
przejscie ze schroniska na Wolowiec przez Grzesia i Rakon to juz jest wycieczka praktycznie jednodniowa (tempem spacerowym)


Przejście ze schroniska na Wołowiec to jest tak maksymalnie 4 godziny. Nie demonizuj.

Autor:  trekker [ Śr wrz 08, 2010 4:09 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Fenomen napisał(a):
przejscie ze schroniska na Wolowiec przez Grzesia i Rakon to juz jest wycieczka praktycznie jednodniowa (tempem spacerowym)


Przejście ze schroniska na Wołowiec to jest tak maksymalnie 4 godziny. Nie demonizuj.


A z Wołowca to już autobus zwozi do schroniska w 10 minut 8)

Autor:  Fenomen [ Śr wrz 08, 2010 4:55 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Fenomen napisał(a):
przejscie ze schroniska na Wolowiec przez Grzesia i Rakon to juz jest wycieczka praktycznie jednodniowa (tempem spacerowym)


Przejście ze schroniska na Wołowiec to jest tak maksymalnie 4 godziny. Nie demonizuj.
i drugie 4 godziny na zejscie to juz jest 8 godzin ;) a teraz wez pod uwage snieg... :>


inna sprawa, ze ja mam doswiadczenia z robienia takiej trasy ale od wejscia do Chocholowskiej, stad wyszla mi trasa na caly dzien

Autor:  comb [ Śr wrz 08, 2010 5:33 pm ]
Tytuł: 

To ja się może wypowiem jako początkujący. Pod koniec kwietnia będąc pierwszy raz w Tatrach w warunkach zimowych przeszedłem trasę Siwa Polana - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Wyżnia Chochołowska - Siwa Polana. Śniegu było jeszcze sporo (chyba nawet lawinowa II), ale szlak ładnie przetarty i całość zajęła mi jakieś 9 godzin. Jedyne trochę problematyczne miejsce to było zejście do Wyżniej Chochołowskiej, dość stromo, a zejście przetarte "na krechę" w dół (chyba z powodu zagrożenia lawinowego).

Autor:  Azyjka [ Śr wrz 08, 2010 6:18 pm ]
Tytuł: 

comb napisał(a):
To ja się może wypowiem jako początkujący. Pod koniec kwietnia będąc pierwszy raz w Tatrach w warunkach zimowych przeszedłem trasę Siwa Polana - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Wyżnia Chochołowska - Siwa Polana. Śniegu było jeszcze sporo (chyba nawet lawinowa II), ale szlak ładnie przetarty i całość zajęła mi jakieś 9 godzin. Jedyne trochę problematyczne miejsce to było zejście do Wyżniej Chochołowskiej, dość stromo, a zejście przetarte "na krechę" w dół (chyba z powodu zagrożenia lawinowego).


No ja też to samo, ale się nie odważyłam zejść z przełęczy pod Wołowcem i dylałam jak ten osioł z powrotem na Grzesia. :roll: W sumie nawet słusznie, bo ponoć dnia następnego tam lawina zeszła...

Autor:  Łukasz T [ Cz wrz 09, 2010 6:51 am ]
Tytuł: 

Fenomen napisał(a):
inna sprawa, ze ja mam doswiadczenia z robienia takiej trasy ale od wejscia do Chocholowskiej, stad wyszla mi trasa na caly dzien


To pisz dokładnie, a nie:


Fenomen napisał(a):
powiem tak - w normalnych letnich warunkach (bezsnieznych) przejscie ze schroniska na Wolowiec przez Grzesia i Rakon to juz jest wycieczka praktycznie jednodniowa (tempem spacerowym),


Zmienia to sporo ? Zmienia. A skierowałeś to do osobnika początkującego, nie bardzo orientującego się w terenie. Amen.

Autor:  PrT [ Cz wrz 09, 2010 7:54 am ]
Tytuł: 

Fenomen napisał(a):
powiem tak - w normalnych letnich warunkach (bezsnieznych) przejscie ze schroniska na Wolowiec przez Grzesia i Rakon to juz jest wycieczka praktycznie jednodniowa (tempem spacerowym), a w zimie taka trasa plus jeszcze jej ciag dalszy

Co Ty opowiadasz? Trasa schron-Grześ-Rakoń-Wołowiec-schron (waruny letnie)to jest normalnym tempem (z przerwami na kanapki i herbatkę oraz sesje zdjęciowe) jakieś 5-6h.

Autor:  Jacek [ Cz wrz 09, 2010 8:25 am ]
Tytuł: 

Pytania i odpowiedzi w wątku

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=1418

lub

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=4020

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/