Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Bilety wstępu do TPN http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=1522 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Bombadil [ Pt mar 03, 2006 9:37 pm ] |
Tytuł: | Bilety wstępu do TPN |
Ano właśnie. Czy wie ktoś z szanownych forumowiczów o której otwierają budki z kasami? Czy jakbym się po tajemniczu przemknął przez mostek na Bystrej, to czy gaździna by mnie pogoniła miotłą, czy może zadzwoniła po policję? ![]() No a jakbym wszedł, bez biletu, gdyby budka była jeszcze zamknięta, to czy groziły by mi jakieś nieprzyjemności związane właśnie z brakiem biletu? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi na temat. ![]() |
Autor: | Ataman [ Pt mar 03, 2006 9:41 pm ] |
Tytuł: | |
Najwcześniej wchodziłem do TPN około 6.30 w Kuźnicach i muszę przyznać, że budka była zamknięta /nie dam jednak głowy ze jest to reguła/. A w ogóle to atakuj przez Dolinę Lejową - tam punkt jest chyba odwiecznie zamknięty ![]() Tylko abstrahując od tego wszystkiego czy naprawdę wydatek 4,40 za jednorazowe wejscie /nie mówiąc o tygodniowych gdy już w ogóle sie zaoszczędza/ jest takim obciążeniem dla budżetu ? przecież nawet piwa na Krupówkach za to nie kupisz ![]() |
Autor: | jordan161 [ Pt mar 03, 2006 9:50 pm ] |
Tytuł: | |
Wiele razy wchodziłem na teren Parku tak wcześnie że w budce nie było nikogo. Nigdy nie miałem żadnych nieprzyjemności z tego powodu. W TPN nie ma chyba kanarów ![]() ![]() Pzdr |
Autor: | Gość [ Pt mar 03, 2006 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
Hehe, dzięki za odpowiedzi. A na tygodniowym raczej się nie zaoszczędza, bo to to samo jakbyś codziennie kupował jednodniowy, panie Atamanie. ![]() |
Autor: | Gość [ Pt mar 03, 2006 10:52 pm ] |
Tytuł: | |
A na szlak chiałbym wyjść nie ze skąpstwa ale z pobudek oczywistych dla każdego górołaza. ![]() |
Autor: | Gość [ Pt mar 03, 2006 10:53 pm ] |
Tytuł: | |
Wyjść wcześnie, oczywista. Sorki za posty pod rząd. ![]() |
Autor: | tomek.l [ Pt mar 03, 2006 11:23 pm ] |
Tytuł: | |
Po pierwsze z biletu do TPN jest opłacany również TOPR więc unikanie z premedytacją opłat jest lekko niewporządku, co innego gdy ktoś wychodzi wcześnie rano i nie mam możliwości kupienia biletu bo budka jest jeszcze zamknięta, wtedy nie ma wyboru Po drugie bilet jednodniowy kosztuje w sezonioe 4,40 zł A bilet Tygodniowy 18 zł więc jak nie trudno obliczyc 4,40 x 7 = 30,8 różnica jednak jest |
Autor: | Gość [ Pt mar 03, 2006 11:37 pm ] |
Tytuł: | |
Mea culpa. Moje przeoczenie, ale 1 bilet 4-dniowy ciągle kosztuje, jak 4 jedodniowe. |
Autor: | lukas0987 [ So mar 04, 2006 12:52 am ] |
Tytuł: | |
Dla mnie nie płacenie to jest poprostu oszustwo. Jak można takie rzeczy robić. Przecież to nie są jakieś straszne koszty. A tym bardziej jak mówi tomek.l że z tych biletów opłacany jest Topr. |
Autor: | Hania ratmed [ So mar 04, 2006 1:47 am ] |
Tytuł: | |
lukas0987 napisał(a): Dla mnie nie płacenie to jest poprostu oszustwo.
No dokładnie,teraz poza sezonem bilet kosztuje bodajże 3,20 a ulgowy 1,60 .Przeciez to nie jest jakiś straszny majątek->>odpuścisz sobie 1 piwko dziennie w trakcie pobytu to i tak nawet na plus wyjdziesz ![]() |
Autor: | Gość [ So mar 04, 2006 11:16 am ] |
Tytuł: | |
Oj chyba mnie ktoś źle zrozumiał. Mnie chodziło tylko o ty, czy jakbym chciał wcześnie wyjść na szlak, żeby się wyrobić do wieczora z jakąś dłuższą trasą i uniknąć stonki, to czy w drodze powrotnej, załóżmy przez Kuźnice, gaździna nie kazała mi pokazać biletu, którego nie miałbym z racji jeszcze zamkniętych budek. Za kogo wy mnie macie? ![]() Dzięki za odpowiedzi. EOT jak dla mnie. |
Autor: | zigulec [ So mar 04, 2006 11:39 am ] |
Tytuł: | |
ja tam nigdy nie place biletow TPN. Moje wedrowki zaczynaja sie zwykle kolo 6 lub pare minut po. A budki sa otwarte od 7 ale to juz nie moj problem ![]() ![]() Przewodnik tatrzanski raz mi mowil po szedlem z nim o 6 na gasienicowa ze nie maja prawa scignac Cie za to. W sumie nie wiem na jakiej podstawie ale wierze mu na slowo ![]() |
Autor: | tomek.l [ So mar 04, 2006 11:47 am ] |
Tytuł: | |
W moim przypadku chodziło mi o kolegę, którego opisał jordan161, który specjalnie unika opłat. Wiadomo, że jak jest budka zamknięta to nie ma jak kupic biletu. |
Autor: | roman.D [ So mar 04, 2006 7:47 pm ] |
Tytuł: | |
Brawo tomek.I (za pierwszą wypowiedż), a Ty się Gościu nie tłumacz, bo sam na wstępie pisałeś o jakimś po tajemniczu przemknięciu |
Autor: | tuniek [ So mar 04, 2006 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
A jak się chodzi od schroniska do schroniska to czy trzeba kupować karnet np. na tydzień bo przecież w schronisku nie sprzedają biletów Jak to z tym jest. |
Autor: | klin86 [ So mar 04, 2006 8:19 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: A jak się chodzi od schroniska do schroniska to czy trzeba kupować karnet np. na tydzień bo przecież w schronisku nie sprzedają biletów Jak to z tym jest. Jeśli jesteś uczciwy i chcesz zapłacić, to tak zrobisz. A jeśli bedziesz chciał nie płacić, to nie kupisz karnetu. Przy ewentualnej kontroli mozesz powiedzieć, że budka była zamknięta...a nikt nie wie, ile dni będziesz w górach. Jeśli natomiast trafi CI się kontrola wieczorem w schronisku, to możesz powiedzieć, że wyszedłeś dziś rano i nie miałeś gdzie kupić, a jutro i tak wracasz do domu. To pozostaje kwestią uczciwości. Ja płace, bo tylko tak mogę wesprzeć TOPR.
|
Autor: | Gość [ So mar 04, 2006 8:59 pm ] |
Tytuł: | |
panroman napisał(a): Brawo tomek.I (za pierwszą wypowiedż), a Ty się Gościu nie tłumacz, bo sam na wstępie pisałeś o jakimś po tajemniczu przemknięciu
To chciałem wiedzieć przy tylko przy okazji, czy pani z budki jakoś by zainterweniowała. Nie obrażaj mnie, proszę. ![]() |
Autor: | Hania ratmed [ So mar 04, 2006 9:52 pm ] |
Tytuł: | |
Jesli budka będzie jeszcze zamknięta to nikt Ci tam nie wyskoczy,ale jak jest już czynna to jak bedziesz chciał przemknąć niepostrzerzenie to prawie napewno usłyszysz wolanie w stylu;"Halooo,bilecik prosze pokazać" Jak byłam teraz niedawno w Tatrach to jak kupowałam ulgowy to zawsze legitymację musiałam pokazywać-kiedyś tego tak sumiennie nie sprawdzali:mrgreen: |
Autor: | Jacek [ So mar 04, 2006 10:04 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jak byłam teraz niedawno w Tatrach to jak kupowałam ulgowy to zawsze legitymację musiałam pokazywać-kiedyś tego tak sumiennie nie sprawdzali
Tez mi sie tak wydaje zalezy jeszcze gdzie..ale ja wchodzilem w Kuznicach na szlak na Boczan lub Jaworzynke ( do wyboru ) to zawsze musialem pokazywac..no chyba , ze wychodzisz wczesnie rano to masz klopot z glowy |
Autor: | fam [ So mar 04, 2006 10:41 pm ] |
Tytuł: | |
tak jak ktos juz pisal na Nosala budka wiecznie zamknieta, z Zazadniej tez i inne mniej uczeszczane to samo, za to na Palenicy chyba całą noc siedzą ![]() |
Autor: | barts [ So mar 04, 2006 11:48 pm ] |
Tytuł: | |
nie siedzą ![]() |
Autor: | gar [ N mar 05, 2006 1:06 am ] |
Tytuł: | |
Ataman napisał(a): czy naprawdę wydatek 4,40 za jednorazowe wejscie /nie mówiąc o tygodniowych gdy już w ogóle sie zaoszczędza/ jest takim obciążeniem dla budżetu ?
Na 1 osobę może nie aż tak wielki, ale kiedy wchodzę z żoną i dzieckiem to jest już 11 zł razy dajmy na to 4 dni wychodzi 44 zł. A to już nie są małe pieniądze. A wyobraźmy sobie rodzinę np. 2 + 5. I wcale nie namawiam tutaj do uchylania się od płatności za bilety, tylko do refleksji nad cennikiem Pozdro |
Autor: | lukas0987 [ N mar 05, 2006 10:41 am ] |
Tytuł: | |
Przy rodzinie 2+5 wyobraź sobie koszty transportu. Albo kup jakis samochód. W takim wypakdu koszty wszystkiego sa bardzo duże, ale w stosunku do ceny biletu... Z czego te szlaki i Topr ma się utrzymywać? (szlaki są idealne) Przecież to nie jest akcja harytatywna... |
Autor: | ml [ N mar 05, 2006 1:52 pm ] |
Tytuł: | |
gar napisał(a): Na 1 osobę może nie aż tak wielki, ale kiedy wchodzę z żoną i dzieckiem to jest już 11 zł razy dajmy na to 4 dni wychodzi 44 zł. A to już nie są małe pieniądze. A wyobraźmy sobie rodzinę np. 2 + 5.
I wcale nie namawiam tutaj do uchylania się od płatności za bilety, tylko do refleksji nad cennikiem No tak, ale wez pod uwage, ze 4,40 to kosztuje butelka Coca-Coli w schronisku :) Im wiecej osob, tym koszt wiekszy. Jednak w porownaniu z innymi wydatkami zwiazanymi z zakwaterowaniem, jedzeniem albo innymi rozrywkami to jest koszt bardzo maly. |
Autor: | tomtom [ N mar 05, 2006 3:29 pm ] |
Tytuł: | |
Gar -> Masz problem z biletami, jedz na Slowacje. |
Autor: | górolka [ N mar 05, 2006 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
fam napisał(a): tak jak ktos juz pisal na Nosala budka wiecznie zamknieta, z Zazadniej tez i inne mniej uczeszczane to samo, za to na Palenicy chyba całą noc siedzą
![]() nie siedzą, nie siedzą, jak naginałam na Rysy byłam w Palenicy ok. 6,30 była zamknięta ![]() |
Autor: | klin86 [ N mar 05, 2006 4:30 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jak byłam teraz niedawno w Tatrach to jak kupowałam ulgowy to zawsze legitymację musiałam pokazywać-kiedyś tego tak sumiennie nie sprawdzali:mrgreen: może mają prowizje od sprzedaży...
|
Autor: | gar [ N mar 05, 2006 6:06 pm ] |
Tytuł: | |
[/quote] No tak, ale wez pod uwage, ze 4,40 to kosztuje butelka Coca-Coli w schronisku[/quote] Coca - Coli kupować nie muszę, bilet tak Patrząc na ceny w muzeach w moim regionie cena wejścia na teren TPN-u jest wysoka Szlaki na terenie np. Ojcowskiego Parku Narodowego też nie wyglądają źle, a wstęp mamy bezpłatny (jeszcze) |
Autor: | Łukasz T [ N mar 05, 2006 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
W Dolinie Lejowej budki nie ma. Oszczędni mogą tędy iść. Proponuje też aby ci oszczędni odmówili ![]() Oczywiście rozumiem tu rannych ptaszków ![]() ![]() |
Autor: | Hania ratmed [ N mar 05, 2006 9:10 pm ] |
Tytuł: | |
klin86 napisał(a): może mają prowizje od sprzedaży...
kto wie czy czasem dobrze nie kombinujesz ![]() A co do wejścia na szlak większa rodzinka to wychodze z założenia,że jeśli kogos stać,żeby przyjechac załózmy rodzina 2+5,opłacic zakwaterowanie,wyzywienie i różne inne pierdołki(wiadomo jak jest z dzieciaczkami) to kupno biletu wstępu do TPN raczej nie wyryje mu wielkiej dziury w budżecie rodzinnym. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |