Krabul napisał(a):
Cytuj:
W ankiecie, którą może wypełnić każdy, znalazły się pytania np. czy sposób oznakowania górskich szlaków turystycznych jest wystarczający, czy szlaki są bezpieczne i dobrze przygotowane, czy komuś zdarzyło się zgubić szlak. NIK zadaje także pytanie, co mogłoby wpłynąć na bezpieczeństwo górskich wędrówek.
Pewnie usłyszą, że góry za wysokie, kamienie na ścieżkach krzywe a na Giewont nie ma wyciągu...Swoją drogą to ciekawe czy uwzględniają w jakikolwiek sposób umiejętność czytania szlakowskazów przez turystów, posiadanie map itp. Chodziłem po górach w kilku krajach, ale nigdzie nie widziałem tak dobrego oznakowania jak u nas. A w popularniejszych rejonach jak Tatry to już w ogóle.
Krabul, nie wnikając czy nie ma krajów z lepszym oznakowaniem szlaków - tak ogólnie to się absolutnie zgadzam.
(EDIT: mały komentarz.
W każdym razie w krajach alpejskich, które jednak chyba należy uznać za jakiś wzorzec "europejskich" norm górskich, "szlaki" są oznakowane o wiele gorzej niż w Tatrach czy Karkonoszach.
Owszem w Polsce można trafić na szlaki które są "tylko na mapie", ewentualnie czasem przyuważyć ślad starej farby na jakimś drzewie, ale to w Beskidzie Niskim czy niepopularnych rejonach Sudetów, bo nikt tam nie utrzymuje starych, nieuczęszczanych szlaków i tam akurat najprościej by było zaniechać oznaczania ich na mapach jako "szlaków znakowanych" i ustalić status zwyczajnie na "nieznakowaną ścieżkę górską".)
Wypełniłem tę ankietę i im bliżej końca tym coraz bardziej byłem zdziwiony i coś mi nie pasowało.
Na przykład takie pytanie:
Cytuj:
*11. Czy uważa Pan/Pani, że osoby uprawiające turystykę górską powinny wziąć udział w szkoleniu dotyczącym bezpieczeństwa w górach?
Proponuję by każdy jednak wypełnił tę ankietę:
https://zapytania.nik.gov.pl/limesurvey ... /newtest/YPrzy czym moją intencją jest, by jak najwięcej osób na pytanie jak wyżej napisało:
NIE!
Za chwilę eurokomuszki walną nam obowiązkowe "przeszkolenie górskie" i mandaty za jego brak...