Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Pomoc Ania Tyszkiewicz
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=17876
Strona 1 z 1

Autor:  zachu [ Cz wrz 17, 2015 12:20 pm ]
Tytuł:  Pomoc Ania Tyszkiewicz

http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... asza-pomoc
Myślę, że warto się zmobilizować 40 tyś czyli 1000 osób po 40zł - to jest realne.
Pokażmy solidarność.

Autor:  tomek.l [ Cz wrz 17, 2015 2:49 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

http://www.fundacjakukuczki.pl//pages/p ... zy-750.php
Cytuj:
31 sierpnia 2015 Ania Tyszkiewicz (Klub Wysokogórski Warszawa) uległa wypadkowi podczas wspinaczki w Tatrach Słowackich spadając z wysokości około 20 m. W wyniku upadku doznała bardzo ciężkich urazów głowy i kręgosłupa, a także narządów wewnętrznych. Po akcji ratunkowej została przetransportowana do szpitala w Popradzie, a stamtąd do specjalistycznego szpitala Koszycach gdzie przeszła szereg operacji. Obecnie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, jej stan jest krytyczny.

Rodzina i bliscy Ani, starają się sprowadzić ją do szpitala w Warszawie gdzie czeka już na nią miejsce w jednym ze szpitali, niestety transport lotniczy - bo tylko taki wchodzi w grę w jej stanie, nie zostanie zrefundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Ubezpieczenie Ani – jak to często w takich przypadkach bywa - nie obejmowało transportu chorego.

Koszt transportu to około 40 tys. zł.

Fundacja Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki udostępniła swoje konto do zbiórki wpłat darowizn na cel szczegółowy: "pomoc Ani Tyszkiewicz". Numer rachunku bankowego Fundacji: 04 1160 2202 0000 0000 5515 5611

Wpłat dla Ani można dokonać w każdej chwili przez stronę naszej Fundacji, klikając w link: http://www.fundacjakukuczki.pl/pages/darowizna.php a następnie wybierając wśród celów: "pomoc Ani Tyszkiewicz". Dziękujemy w imieniu poszkodowanej.

Autor:  Pits [ Cz wrz 17, 2015 3:29 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

Info ze strony KW Warszawa:
"z ostatniej chwili: już zebraliśmy ponad 40tys. zł, czyli niezbędną kwotę. To wspaniały wynik i piękny przejaw naszej górskiej solidarności. Dzięki wam wszystkim! Ewentualne nadwyżki przeznaczone zostaną na rehabilitację"

Jak widać mobilizacja była ogromna, bo od kilku dni była informacja, że została już zebrana kwota ponad 15 tyś. zł. Ogromnie szkoda tej dziewczyny. Oby udało jej się wrócić do zdrowia.

Autor:  Jakub [ Cz wrz 17, 2015 8:39 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

Kolejna po Oldze. Jeszcze dzis w Czechach 5 naszych poleglo. Oby medycyna zdzialala cuda.

Autor:  raffi79. [ Cz wrz 17, 2015 8:47 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

tomek.l napisał(a):
jej stan jest krytyczny.


Nie jestem lekarzem. Ale skoro jej stan jest krytyczny czy to nie duże ryzyko przewodzić taka osobę do innego szpitala. Lot minimum będzie trwał 1.20h samolotem helikopterem dużo więcej. Dobrze ze się udało zdobyć kwotę na transport lotniczy.

Autor:  golanmac [ Cz wrz 17, 2015 9:26 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

raffi79. napisał(a):
Nie jestem lekarzem. Ale skoro jej stan jest krytyczny czy to nie duże ryzyko przewodzić taka osobę do innego szpitala.

Zadajesz pytanie na które nikt Ci tutaj nie odpowie ...

Autor:  gb [ Cz wrz 17, 2015 9:30 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

Jakub napisał(a):
Jeszcze dzis w Czechach 5 naszych poleglo.

Raczej nie poległo. Zginęło. Tragicznie w wypadku drogowym.
Polec można na wojnie.

pozdrawiam
gb 8)
ps
znów będzie, że się czepiam.

Autor:  golanmac [ Cz wrz 17, 2015 11:16 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

Czepiasz się :wink:

Autor:  gb [ Cz wrz 17, 2015 11:22 pm ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

Wiiiiedziiałem :)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  grubyilysy [ Pt wrz 18, 2015 12:34 am ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

raffi79. napisał(a):
Nie jestem lekarzem. Ale skoro jej stan jest krytyczny czy to nie duże ryzyko przewodzić taka osobę do innego szpitala.

Szpital szpitalowi zdecydowanie nierówny.
Ja też się nie znam ale wiem, że mojego złamanego w ośmiu miejscach kregosłupa szyjmego ŻADEN warszawski szpital nie odważyłby się operować.
Stocer w Konstancinie może dałby radę ale w końcu też sie nie odważyli, mimo że to jedni znajlepszych ludzi w Polsce (podobno mieli już jakiś plan).
Na szczęście zoperował mi go Najwyższy, ale to w każdym razie nie jest "procedura medyczna".
Żeby robić trepanacje czaszki i operację na mózgu, to trzeba mieć co najmniej sprzęt i zespół.

Autor:  raffi79. [ Pt wrz 18, 2015 6:07 am ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

grubyilysy napisał(a):
Szpital szpitalowi zdecydowanie nierówny.



Jak najbardziej się zgadzam. Warszawa może ma lepszych specjalistów ale czy transport jest na już konieczny.
Szpital w Koszycach nie jest to jakaś ruina. Stan musiał być bardzo poważny skoro z Popradu transportowali do Koszyc a robią to rzadko z wypadków w Tatrach.


golanmac napisał(a):
Zadajesz pytanie na które nikt Ci tutaj nie odpowie ...



Podejrzewam że nikt nie odpowie ale tylko zapytałem.

Autor:  peepe [ Pt wrz 18, 2015 9:39 am ]
Tytuł:  Re: Pomoc Ania Tyszkiewicz

Skoro zbierano pieniądze na transport, to znaczy że lekarze wyrazili zgodę i jest to możliwe (pod względem ryzyka). Przecież rodzina sama sobie pewnie tego nie wymyśliła. Przewiezienie pewnie ma na celu zwiększenie szans na skuteczne leczenie, a nie odwrotnie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/