Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=18281
Strona 1 z 1

Autor:  Bartek. [ Śr lut 17, 2016 7:16 pm ]
Tytuł:  Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Może kogoś to zainteresuje. :)
https://www.youtube.com/embed/xgorApjf8tc

Autor:  Wolf_II [ Pt lut 19, 2016 10:48 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Bartek. napisał(a):
Może kogoś to zainteresuje. :)
https://www.youtube.com/embed/xgorApjf8tc


Cytuj:
Przeszło 90 lat temu, kiedy turystyka tatrzańska była niejako w powijakach
i zdecydowanie brakowąło jej Savoir-vivre, ktory nakazywałby dostosowywać tempo do tych najsłabszych na szlaku.

Nie wiem jak było 100 czy 90 lat temu w Tatrach, ale obecnie pewnie nie jest z tym lepiej. O tyle ciekawe, że rzadko ogląda się/czyta/słyszy o tym, że kiedyś w Tatrach z kulturą było gorzej niz obecnie - zwykle trend jest odwrotny :).

Na początku słyszymy, że tragedia wydarzyła się na Lodowej Przełęczy, a potem, że przy Żabim Stawie Jaworowym. Owszem ten drugi jest "w pobliży" szlaku z tej pierwszej, ale tylko w pionie różnica między przełęczą a powierzchnią stawu to około 500 metrów. Nie pamiętam ile mapowo czasu zajmuje przejście z przełęczy w okolice stawu, ale strzelam, że coś koło 1 h. Szukanie sensacji i gadanie bzdurek o ogólnie znanym zdarzeniu.

Autor:  gb [ So lut 20, 2016 1:10 am ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Cytuj:
Przeszło 90 lat temu, kiedy turystyka tatrzańska była niejako w powijakach

Zupełnie się z tym stwierdzeniem nie zgadzam.

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  wojt_ [ Cz mar 03, 2016 3:53 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Zagadka śmierci została niedawno rozwiązana a tymczasem redaktor serwuje nam hasło "że nigdy nie dowiemy się co było przyczyna tragedii"... Cóż takie czasy, zaraz niektórzy będą głosić, że słońce krąży wokół ziemi, a że bzdury w necie podatne są na rozprzestrzenianie się w szybszym tempie niż prawda - gro ludzi znów będzie tak myśleć...
BTW 90 lat temu masowo-piwno-hotelowa turystyka była w powijakach.

Autor:  tomek.l [ So mar 05, 2016 11:05 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

wojt_ napisał(a):
Zagadka śmierci została niedawno rozwiązana
A jakie było rozwiązanie?

Autor:  rafano [ N mar 06, 2016 3:15 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Umarli na śmierć.

Autor:  Wolf_II [ N mar 06, 2016 6:33 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

rafano napisał(a):
Umarli na śmierć.

to wszyscy wiemy, że na śmierć a nie na niby. Chodzi o powód tego umierania ze skutkiem śmiertelnym.
Ja też się chętnie tego dowiem.
O ile kojarzę, to kobietę sąd uniewinnił, zatem w sensie prawnym nigdy tej śmierci nie była winna.

Autor:  tomek.l [ N mar 06, 2016 11:38 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

https://www.tygodnikpowszechny.pl/smier ... owej-29882
W skrócie. Niesprzyjające warunki. Zimno. Silny wiatr - może przez to też niedotlenienie. Wszyscy trzej mieli wady układu krążenia i serca.
Protokoły sekcji zwłok - lekarz stwierdza, że śmierć nie była "następstwem działania gwałtownego osób trzecich, w szczególności, nie była wynikiem otrucia”.
Oraz przyczyną śmierci buło „porażenie serca wskutek wyczerpania trudami marszu w bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych, tem bardziej, że serca ich wykazywały (...) zmiany anatomiczne”.
Do oskarżeń Zofii Kasznicowej być może przyczynił się Ludwik Szczepański, ojciec taterników Szczepańskich, pisując w Ilustrowanym Kurierze Codziennym.

Autor:  marchew [ N mar 06, 2016 11:51 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

wojt_ napisał(a):
Zagadka śmierci została niedawno rozwiązana


Bardziej precyzyjnie należałoby powiedzieć, że jest bliższa rozwiązania. Nowe światło rzuca ciekawy artykuł w Taterniku 3/2015.

Autor:  gb [ Pn mar 07, 2016 12:27 am ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

tomek.l napisał(a):
Do oskarżeń Zofii Kasznicowej być może przyczynił się Ludwik Szczepański, ojciec taterników Szczepańskich, pisując w Ilustrowanym Kurierze Codziennym.

Pisywał również w "obronie" tej trójki, która nie została z Kasznicami...
Warto przeczytać choćby "Przygody z dziewczyną, liną i śmiercią" - właśnie Szczepańskiego.

A tak poza tym - po tylu latach, mając do dyspozycji wyłącznie pisemne relacje - to wyłącznie gdybanie.
Co by było, gdyby...

To był inny Świat, inni ludzie, inne Góry, inne zachowania, wychowanie, reakcje...

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  tomek.l [ Pn mar 07, 2016 7:19 am ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

O tym pisze. Pisywał w Kurierze nie podpisując się nazwiskiem, teksty odsuwające odpowiedzialność od synów.
Poza tym opinia lekarza z sekcji to fakty nie gdybania.

Autor:  leppy [ Pn mar 07, 2016 8:29 am ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

gb napisał(a):
Warto przeczytać choćby "Przygody z dziewczyną, liną i śmiercią" - właśnie Szczepańskiego.

W sensie "Przygody ze skałą, dziewczyną i śmiercią"? ;)

Autor:  gb [ Pn mar 07, 2016 10:17 am ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Kolejność zależy od indywidualnych preferencji :)
:mrgreen:
pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Wolf_II [ Pn mar 07, 2016 12:11 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

gb napisał(a):
Kolejność zależy od indywidualnych preferencji :)

czy lina i skała to synonimy?

Autor:  gb [ Pn mar 07, 2016 6:05 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Wolf_II napisał(a):
czy lina i skała to synonimy?

Skoro masz wątpliwości - to trudno.

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Wolf_II [ Pn mar 07, 2016 9:01 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

gb napisał(a):
Wolf_II napisał(a):
czy lina i skała to synonimy?

Skoro masz wątpliwości - to trudno.


Zapewne powinieneś wiedzieć, że to było pytanie retoryczne, mające w sposób delikatny dać Ci do zrozumienia, że pisząc o "kolejności" palnąłeś gafę, ponieważ przytoczone tytuły nie różniły się bynajmniej kolejnością słów, lecz właśnie tymi słowami.
Skoro nie pojąłeś mojej delikatnej aluzji, która dawała Ci szansę wyjścia z twarzą - to trudno :-). Bardziej łopatologicznie nie potrafię.

Autor:  gb [ Pn mar 07, 2016 10:36 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Miły Kolego. :)
Naprawdę wdzięczny jestem za tę szansę, którą mi dałeś. Bez niej - chyba bym sobie nie poradził...

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Wolf_II [ Pn mar 07, 2016 10:49 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

gb napisał(a):
bym sobie nie poradził...

Należy być wyrozumiałym dla bliźnik. Za drugim razem sobie poradziłeś :-).

Cytuj:
To był inny Świat, inni ludzie, inne Góry, inne zachowania, wychowanie, reakcje...

Oczywiścei, że to był inny świat, ale w kontekście podanych przez tomek.l przyczyn to chyba bez znaczenia. Chciaż, nadal mnie to nie do końca przekonuje. 4 osoby, w tym 3 facetów i wszyscy trzej akurat mieli wady serca i w tym samym niemal czasie spowodowały one zgony? Zbieg okoliczności niesamowity.

Cytuj:
Niesprzyjające warunki. Zimno. Silny wiatr - może przez to też niedotlenienie

ok, ale przetrwała tylko płeć "słaba"? Przy czym kobieta nie była wycieńczona - po prostu po kilku dniach dotarła do Łysej Polany.
Czy szczególne warunki meteo mogą spowodować taki efekt niedotleniania jak na znacznych (powiedzmy powyżek 3000 m) wysokościach? Np bardzo niskie ciśneinie powietrza, wiatr?

Autor:  gb [ Pn mar 07, 2016 11:52 pm ]
Tytuł:  Re: Zagadkowa śmierć w Tatrach 90 lat temu.

Byłeś wyrozumiały - ale napiszę: bredzisz...

pozdrawiam
gb 8)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/