Forum portalu turystyka-gorska.pl http://boguszk.website.pl/forum/ |
|
Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=18442 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kamiltatry [ Pn maja 02, 2016 8:26 am ] |
Tytuł: | Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
Wg oficjalnych danych GUS w 2014 roku wycinka drzew w TPN osiągnęła ok. 103 tys. m³ i stanowiła aż 40,7% wycinki we wszystkich 23 parkach narodowych w Polsce. ![]() Dane dotyczące 2014 roku: ![]() Czyli w tym negatywnym zestawieniu TPN wręcz zmiażdżył pozostałe parki narodowe. A przecież TPN nie jest największym parkiem narodowym i nie ma największej powierzchni gruntów leśnych. Tym bardziej więc te dane są szokujące i uwidaczniają wielką skalę biznesu drzewnego w TPN. |
Autor: | kilerus [ Pn maja 02, 2016 9:18 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
Zwróć uwage na powierzchnię. W Babiogórskim jest jeszcze większy rozmach (chociaż trzeba wziąć jeszcze pod uwagę to co napiszę poniżej). Dziwne to faktycznie. Tym bardziej, ze nie na całej powierzchni Tatr są drzewa. W takim Roztoczańskim jest spory też ten procent, ale jednak prawie dwa razy mniejszy. Ale niby same sanitarne ![]() |
Autor: | Wolf_II [ Pn maja 02, 2016 10:55 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
Niektóre dane z tabeli są bardzo ciekawe - np wynika z nich, że w Białowieskim PN praktycznie drzewa się nie pozyskuje. Druga dla mnie ciekawstka jest fakt pozyskiwania z PN drewna nie tylko z powodow sanitarnych (powalone drzewa, bo korniki itp) ale również trzebieża i rębne. To jest jednak jednoroczna statystyka. Zgoda - na tle innych PN wygląda to potężnie, ale nadal: 103 tys m3 < 142 tys m3. Prace przy drewnie w 2014 r. rzeczywiscie były bardzo intesywne. Czy w 2015 były mniej (o ponad połowę)? Ciekawy będzie trend z roku na rok: - ile było w 2013 r - ile było w 2015 r. oraz jakie są relacje w pozyskiwaniu drewna między terenem TPN a terenem Wspolnoty Leśnej. I jeszcze dla uzmysłowienia sobie o jakiej ilości wywiezionego drewna mówimy: 100 tys m3 to jest prostopadłościa o wymiarach: 100 m na 100 m na 10 m |
Autor: | kamiltatry [ Wt maja 03, 2016 7:10 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
Wolf_II napisał(a): bo korniki itp Kwestia "walki z kornikiem" (lub raczej wycinki pod pretekstem tej walki) w TPN. Nie ma przekonujących dowodów na to, aby masowa wycinka drzew była dobrym sposobem walki z kornikami. Skuteczność jest słaba, a wręcz możliwe są skutki odwrotne - tj. nasilenie gradacji kornika zamiast wygaszenia problemu. Dokładnie tak było w TPN w XXI wieku - masowe "cięcia sanitarne" groźnie rozkręciły gradację korników zamiast ją powstrzymać. Wiatrołomy i zasiedlenia drzew przez korniki w latach 1968 - 2010 (źródło): ![]() Czyli po wielkim wiatrołomie z 1968 roku (wtedy był słynny "halny stulecia") wystąpiła silna, ale tylko 4-letnia gradacja korników. Właściwie już w 1973 roku problem gradacji korników został wygaszony. Następnie mimo sporych wiatrołomów w latach 70. XX wieku gradacja korników nie wystąpiła. Tymczasem po wiatrołomie z 2003 roku (kilkukrotnie mniej powalonych drzew niż w 1968 roku) wystąpiła narastająca wielka gradacja korników, która nie daje się opanować. A dlaczego nie daje się opanować i tak narastała? Być może właśnie z powodu "sposobu walki z kornikami" w postaci masowej wycinki. Dość wymowny jest fakt, że szczyt intensywności gradacji korników w latach 1968 - 2010 przypadł na 2009 rok, który poprzedziła ogromna wycinka w 2008 roku (i w dodatku w samym 2009 roku też ostro cięto). Dane wycinki drzew w TPN w latach 2004 - 2010 (źródło GUS): - 18 tys. m³ [2004] - 12,3 tys. m³ [2005] - 25,7 tys. m³ [2006] - 48 tys. m³ [2007] - 70,3 tys. m³ [2008] - 57,7 tys. m³ [2009] - 52 tys. m³ [2010] Czyli jak widać na powyższym wykresie, skuteczność tej metody była żenująca. Także obawiam się, że "walka z kornikiem" to tylko pretekst do prowadzenia rabunkowej gospodarki leśnej. A w praktyce lepszym sposobem zatrzymania gradacji korników byłyby raczej pułapki feromonowe w dużej ilości (bez stosowania masowej wycinki nasilającej problem). PS Polecam też zapoznać się z tekstem "O wycince puszczy słów kilka" (autor Tomasz Rożek, prowadzący Sondę 2). Niby tekst dotyczy Puszczy Białowieskiej, ale problem ten sam - "walka z kornikiem" jako pretekst do wycinki. |
Autor: | kamiltatry [ Wt maja 03, 2016 8:03 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
kilerus napisał(a): Zwróć uwage na powierzchnię. W Babiogórskim jest jeszcze większy rozmach Rozmach niekoniecznie większy, ale faktycznie trzeba przyznać, że Babiogórski Park Narodowy posiada niewielką powierzchnię gruntów leśnych (3 227,38 ha), przy której wycinka ok. 19 tys. m³ w 1 roku to ostra intensywność. Także chyba również w BgPN zagościł biznesowy sposób "walki z kornikiem". Wolf_II napisał(a): 103 tys m3 < 142 tys m3 To nie zmienia faktu, że wycinka drzew w 2014 roku była ogromna i opowieści o tym, że TPN tylko sprzątał wiatrołomy to po prostu fałszywa propaganda. I np. GB nieźle kręcił wciskając nam taką ściemę. ![]() Wolf_II napisał(a): Czy w 2015 były mniej (o ponad połowę)? Na dane GUS za 2015 rok trzeba jeszcze poczekać. Też jestem ciekaw ile wyszło i po tym co widziałem w zeszłym roku, spodziewam się raczej kolejnego grubego wyniku. Wolf_II napisał(a): ile było w 2013 r 26 tys. m³. W 2013 roku TPN też zajął 1 miejsce w wielkości wycinki spośród wszystkich 23 PN, choć 2013 rok to w sumie pewna "odwilż" na tle rabunkowej wycinki w latach 2007 - 2012. Niestety była to tylko cisza przed burzą -> halny z grudnia 2013 + wycinka TPN 2014 zniszczyły aż 245 tys. m³ drewna. Wolf_II napisał(a): oraz jakie są relacje w pozyskiwaniu drewna między terenem TPN a terenem Wspolnoty Leśnej Tego dane GUS nie wyszczególniają. Wydaje mi się, że Wspólnota Leśna 8 Wsi może mieć spore udziały, ale tak czy siak TPN na zarządzanym przez siebie terenie też nie próżnuje i uskutecznia masową wycinkę. Poza tym nie tylko TPN ma problemy własnościowe, w niektórych innych PN są nawet większe tereny prywatne. |
Autor: | gb [ Śr maja 04, 2016 7:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
Wolf_II napisał(a): oraz jakie są relacje w pozyskiwaniu drewna między terenem TPN a terenem Wspolnoty Leśnej. versus kamiltatry napisał(a): Tego dane GUS nie wyszczególniają. Wydaje mi się, Miły Kamilu ![]() Sprawdź. Potem przedstaw. ![]() kamiltatry napisał(a): Poza tym nie tylko TPN ma problemy własnościowe, w niektórych innych PN są nawet większe tereny prywatne. To może to warto przedstawić. Bo bez tych - oczywiście "drobnych" szczegółów - wszelkie statystyki są psu na budę... pozdrawiam gb ![]() ps Wybacz, że nie odpisywałem - i raczej nie odpiszę - szczegółowo na Twoje wywody, które zamieściłeś w "sąsiednim" wątku. ![]() ![]() |
Autor: | gb [ Śr maja 04, 2016 8:02 pm ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
ps. Jeszcze jedna uwaga. Objętość pozyskanego drewna - w metrach sześciennych - robi wrażenie. Ale jeszcze większe wrażenie robiłoby takie zestawienie - "na tle" - całkowitej objętości "drewna" rosnącego w każdym z tych parków w danym roku. Albo na tle powierzchni zalesionej - względem tej którą wycięto/powalił wiatr. Zwracam też uwagę na * - która informuje o tym, że nie całą kubaturę wywieziono z terenów danego Parku. Sprytne żonglowanie stwierdzeniem: "wycinka" - w domyśle ścięte drzewa, wywiezione i przerobione na trociny - wyzwala "święte oburzenie". A w sumie wyłącznie o to Ci chodzi... ![]() Równie sprytne jest utożsamienie Twojego: "wycinka drzew" z "pozyskaniem drewna", o którym mowa w tabelce. Ale - tak naprawdę sprytne nie jest. Pokazuje, że traktujesz czytających jak półgłówków. Albo jak takich - którzy przeczytają to - o co Ci chodzi ![]() pozdrawiam (demagogicznie) ![]() gb ![]() |
Autor: | kamiltatry [ Śr maja 04, 2016 8:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
GB, czyli jak nie wyszła Ci ściema z tym, że "TPN tylko sprząta wiatrołomy", to teraz zmieniasz taktykę wybielania TPN na wmawianie, że wycinka to głównie działania Wspólnoty Leśnej 8 Wsi? I że to ta Wspólnota Leśna 8 Wsi jest ta zła, a biedny dobry TPN nic nie może poradzić? ![]() Szkoda tylko, że ten "dobry TPN" również rozwala las na potęgę - Kopki Kościeliskie, regle między Kirami a Doliną Małej Łąki, Dolina Miętusia, Dolina Bystrej, w tym rejon Kuźnic (nawet obok kasy biletowej TPN-u powstało składowisko ściętego drewna) i Dolina Kasprowa, Dolina Olczyska (szczególnie tam widać rozmach "dobrego TPN-u"), a także regle Tatr Wysokich. TPN to na dobrą sprawę taki sam leśny rozbójnik jak Wspólnota Leśna 8 Wsi, z tym że TPN jest bardziej nasycony hipokryzją i stosuje propagandę (biznes drzewny pod przykrywką "ochrony przyrody"), zaś Wspólnota Leśna 8 Wsi bezczelnie robi swoje i zbytnio się nie kryje ze swoim biznesem drzewnym. gb napisał(a): Zwracam też uwagę na * - która informuje o tym, że nie całą kubaturę wywieziono z terenów danego Parku. Niestety GUS nie podał ile z wycinki zostaje przeznaczone do mineralizacji. Przypuszczam, że ta dodatkowa informacja może tłumaczyć różnicę między "ogółem" a sumą pozyskania drewna z grubizny iglastej i liściastej - np. Roztoczański Park Narodowy "ogółem" ma 22,3 tys. m³ (a tymczasem grubizna iglasta 17,9 tys. m³ + grubizna liściasta 3,8 tys. m³ = 21,7 tys. m³, także być może 0,6 tys. m³ to drewno przeznaczone do mineralizacji, no chyba że źle interpretuje te dane GUS-u). |
Autor: | gb [ Śr maja 04, 2016 9:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
kamiltatry napisał(a): GB, czyli jak nie wyszła Ci ściema z tym, że "TPN tylko sprząta wiatrołomy", to teraz zmieniasz taktykę wybielania TPN na wmawianie, że wycinka to głównie działania Wspólnoty Leśnej 8 Wsi? I że to ta Wspólnota Leśna 8 Wsi jest ta zła, a biedny dobry TPN nic nie może poradzić? Kamilu - pisałem już kilka razy - napiszę raz jeszcze. Załatwiaj swoje problemy z TPN w miejscach i na forach ku temu odpowiednich. I nie usiłuj "wkładać" w czyjekolwiek teksty - umieszczane w internecie, także i na tym Portalu - treści, których ich autorzy nie pisali. Nie bardzo rozumiem czemu "nie wyszła mi ściema", bo to nie ja ściemniałem, a Ty cały czas ściemniasz. Napisałem to co napisałem - każdy może to przeczytać. Nie "wybielam" TPN, nie "wmawiam" niczego - nikomu. Po prostu punktuję - w ramach rozrywki intelektualnej - niedoróbki w Twojej propagandzie. Zresztą - dla Twojego dobra. Wystarczy jeśli uważnie przeczytasz moje uwagi, zastosujesz się do nich - i siła Twoich argumentów będzie nie do podważenia. kamiltatry napisał(a): Przypuszczam - daruj sobie przypuszczenia. Pisz o tym co wiesz z pewnością. Nie sil się na "wydaje mi się", bo już Wieszcz nasz Kochany pisał: "wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało". A Tobie się wyraźnie zbyt wiele "wydaje". ![]() serdecznie (oraz niezmiennie demagogicznie) pozdrawiam gb ![]() ps pytam tak poza dyskusją, bo i tak nie odpowiesz: czy w jakikolwiek sposób nawiązałeś kontakt z osobami odpowiedzialnymi za gospodarkę drzewną/leśną - w TPN i we Wspólnocie. Czy zwróciłeś im (tym osobom) uwagę na Twoje poważne wątpliwości? Oraz na przypuszczenia? pps A tak poza tym - zaprezentowany rysunek (nawet z podaniem źródła) dobrałeś beznadziejnie. Proseminarium nie zaliczone. Do poprawy. |
Autor: | kamiltatry [ Cz maja 05, 2016 7:17 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
GB, chyba jakaś amnezja Cię zaatakowała. ![]() ![]() gb napisał(a): Tak tylko pytam - gwoli uzyskania informacji. ![]() Kto z Szanownych Dyskutantów miał okazję wędrować tymi szlakami (czy to w Dol. Chochołowskiej, czy w Olczyskiej, czy na Rusinową - lub innymi) bezpośrednio po wiatrołomach? Czy może ktoś z Szanownych Dyskutantów ma inny - z pewnością lepszy - pomysł, na usunięcie pozostałości tych wiatrołomów (mam na myśli głównie szlaki/drogi, ale nie tylko)? gb napisał(a): Ty opierasz swoje dywagacje na zdjęciach satelitarnych, ja wyłącznie na własnych obserwacjach. Zarówno sprzed 2013 roku - jak i po. Tak się składa, że od końca lat 70-tych XX wieku - dosyć często przechodziłem niektóre odcinki dolin: Olczyskiej, Bystrej, Małej Łąki, Kościeliskiej, Lejowej, Chochołowskiej. Właśnie w rejonach, które najbardziej ucierpiały podczas huraganowego wiatru w grudniu 2013 i później. Jakieś porównanie - zarówno co do intensywności prac leśnych na tych terenach, jak również co do zmian jakie wynikły w związku z tymi powaleniami - jednak mam. Ponadto we wcześniejszych dyskusjach tu na forum nieraz forsowałeś przekonanie, że dobry TPN głównie sprząta wiatrołomy, a tu tymczasem okazuje się, że jest inaczej nawet wg oficjalnych danych GUS. Także ściemniasz. Ciekawa jest też Twoja reakcja na uwagę dotyczącą skandalicznej gęstej sieci dróg/dróżek biznesu drzewnego TPN: gb napisał(a): kamiltatry napisał(a): W takim razie dlaczego biznes drzewny na terenie Tatr Polskich stworzył pokaźną, gęstą sieć dróg/dróżek rozjeżdżonych przez traktory? Zaproponuj komisję. Z pewnością znajdziecie wspólnie odpowiedź na to pytanie. ![]() Czyli na oczywistą przyrodniczą dewastację w wykonaniu TPN reagujesz żałosnym ironizowaniem i udawaniem, że nie ma problemu. gb napisał(a): Nie "wybielam" TPN Tja, dobry żart... ![]() W tej całej swojej "rozrywce intelektualnej" zachowujesz się jak nieuczciwy adwokat TPN-u, który ma za zadanie rozmywać dyskusję, a także ostro kręcić i mącić, byle tylko zatuszować bardzo poważny problem jakim jest "pseudo ochrona przyrody" w Tatrach Polskich niezgodna z pewnymi szczytnymi ideami (zresztą podobnie i w Tatrach Słowackich, gdzie nawet do zwierząt się strzela). TPN zamiast chronić przyrodę, perfidnie użytkuje ją gospodarczo (na wielką skalę, co widać w porównaniu TPN z innymi PN). Gdy tylko chodzi o kasę, dobro przyrody odchodzi na dalszy plan - katastrofalne zniszczenia flory, rozjeżdżanie terenu ciężkim sprzętem, zanieczyszczenie powietrza spalinami, ogromny hałas + prześladowanie fauny - to oczywiste radykalne skutki uboczne agresywnej gospodarki leśnej, a jednak kasa okazuje się ważniejsza. Przyroda nie liczy się też w starciu z tłumami - kasa się zgadza, więc wg Szymona Ziobrowskiego tłok nie stanowi istotnego zagrożenia (co przyznał w zeszłym roku komentując rekord zatłoczenia w sezonie letnim). Natomiast biurokracja TPN-u o przyrodzie najczęściej sobie przypomina dopiero wtedy, gdy tylko chodzi o "zakazomanię" (wycelowaną głównie w nielicznych pasjonatów), poniekąd związaną z biznesem filancowym. To jest absurdalna hipokryzja, no ale Ty nie chcesz dostrzegać problemu - wolisz udawać, że TPN fajnie działa. Zresztą Tobie się ta hipokryzja mocno udziela. Gdy np. ktoś ostatnio zapytał o nocną wędrówkę, to Ty z chęcią odegrałeś rolę głównego oburzonego. Ciekawa jest Twoja dwulicowa "przyrodnicza moralność": -> TPN rozwala las na wielką skalę (prawdopodobnie z największą intensywnością w historii Tatr Polskich) - żaden problem, a wręcz ochrona przyrody; -> Ktoś zapyta choćby o nocną wędrówkę - to już dramat. ![]() gb napisał(a): A tak poza tym - zaprezentowany rysunek (nawet z podaniem źródła) dobrałeś beznadziejnie. Proseminarium nie zaliczone. Do poprawy. Mylisz się - dobrałem dobrze. Chodziło mi o dane aktywności korników i uwidocznienie 2 faktów: 1) w XXI wieku doszło do wielkiej gradacji korników, która począwszy od 2003 roku dziwnie narastała z roku na rok 2) z tą gradacją "walczono" poprzez masową wycinkę drzew - drastyczna metoda zamiast powstrzymać gradację (gdyby była skuteczna to by powstrzymała), doprowadziła do jej groźnego nasilenia Czyli jeśli wraz z masową wycinką, gradacja korników się nasiliła, to dalsza "walka z kornikami" w ten sposób śmierdzi przekrętem i mydleniem oczu. Ciężko uniknąć wrażenia, że to po prostu biznes. gb napisał(a): pytam tak poza dyskusją, bo i tak nie odpowiesz: czy w jakikolwiek sposób nawiązałeś kontakt z osobami odpowiedzialnymi za gospodarkę drzewną/leśną - w TPN i we Wspólnocie. Czy zwróciłeś im (tym osobom) uwagę na Twoje poważne wątpliwości? Oraz na przypuszczenia? Już to widzę jak przyznają się do rabunkowej gospodarki leśnej i rezygnują z kasy (zwłaszcza, że tu o grubą kasę chodzi, miliony zł)... ![]() |
Autor: | gb [ Cz maja 05, 2016 8:46 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
Stajesz się nudny ![]() kamiltatry napisał(a): Ponadto we wcześniejszych dyskusjach tu na forum nieraz forsowałeś przekonanie, że dobry TPN głównie sprząta wiatrołomy, a tu tymczasem okazuje się, że jest inaczej nawet wg oficjalnych danych GUS. Także ściemniasz. Lansowana przez Ciebie teoria, że TPN - pod pozorem uprzątania wiatrołomów - wykonuje "skok na kasę" wycinając na potęgę drzewa w parku narodowym ma się tak do rzeczywistości jak umowy p. Bońka z kibicami, że będą grzeczni. Nikt - a przynajmniej ja - nigdzie nie przeczył, że TPN prowadzi gospodarkę leśną. Można się z jej założeniami oraz realizacją nie zgadzać, można się zgadzać, ale - na litość - wypisywanie takich bzdur (i jednocześnie poważnych oskarżeń) jakie wypisujesz powinno być podparte jakąś wiedzą na temat tego co się pisze. TPN sprząta wiatrołomy - bo ma taki obowiązek. Ustawowy. kamiltatry napisał(a): Ciekawa jest też Twoja reakcja na uwagę dotyczącą skandalicznej gęstej sieci dróg/dróżek biznesu drzewnego TPN: Według mnie nie miała być "ciekawą" tylko lekko ironiczną. Bardzo być może, że Ty potrafiłbyś zorganizować usuwanie powalonych drzew z trudno dostępnego terenu inaczej - np. przy pomocy miniaturowych, cichych helikopterów podejmujących każdy powalony pień osobno - ale nie byłeś łaskaw (mimo kilku próśb) takiego pomysłu podać. Mnie - na ten przykład - bardziej przeszkadza skandalicznie gęsta sieć ścieżek/dróżek biznesu narciarskiego PKL. kamiltatry napisał(a): TPN zamiast chronić przyrodę, perfidnie użytkuje ją gospodarczo ( Ponownie zaapeluję do Twojej inteligencji. Tego typu zarzuty - jeśli posiadasz odpowiednie dowody - należy zgłaszać do odpowiednich instytucji. A przede wszystkim należy nieco wiedzieć na temat tego, co określasz jako "chronienie przyrody". kamiltatry napisał(a): Ciekawa jest Twoja dwulicowa "przyrodnicza moralność": -> TPN rozwala las na wielką skalę (prawdopodobnie z największą intensywnością w historii Tatr Polskich) - żaden problem, a wręcz ochrona przyrody; -> Ktoś zapyta choćby o nocną wędrówkę - to już dramat. To dobrze, że jeszcze jesteś ciekawy. Ale po prostu bredzisz. Co ma wspólnego Twoja nieznajomość zasad prowadzenia gospodarki leśnej na terenach parków narodowych w Polsce, z Twoją chęcią do poważnego odpowiadania - publicznie - na najgłupsze nawet pytania? I co to ma wspólnego z moją "przyrodniczą moralnością"??? Co to - w ogóle - jest owa "przyrodnicza moralność"? Może byś zechciał wyjaśnić. Bo ciężko jest "rozmawiać" na temat, o którym się nie ma pojęcia... kamiltatry napisał(a): Mylisz się - dobrałem dobrze. Dobrałeś beznadziejnie. Podpieranie się w dyskusji - w formie wypowiedzi pisanych - wybranym z kontekstu diagramem, który wcześniej był wykorzystywany w oralnej wypowiedzi, której nie słyszałeś i nie znasz tekstu, który był wypowiadany przy okazji prezentacji tegoż diagramu - to błąd dyskwalifikujący. Pomijam, już fakt, że powieliłeś błąd prelegenta, którego wystąpienie wykorzystałeś - bo rysunek jest bez objaśnień. ![]() kamiltatry napisał(a): gb napisał(a): pytam tak poza dyskusją, bo i tak nie odpowiesz: czy w jakikolwiek sposób nawiązałeś kontakt z osobami odpowiedzialnymi za gospodarkę drzewną/leśną - w TPN i we Wspólnocie. Czy zwróciłeś im (tym osobom) uwagę na Twoje poważne wątpliwości? Oraz na przypuszczenia? Już to widzę jak przyznają się do rabunkowej gospodarki leśnej i rezygnują z kasy (zwłaszcza, że tu o grubą kasę chodzi, miliony zł)... ![]() Czyli nie nawiązałeś. Kolejny raz - "wydaje Ci się" jak ktoś odpowie na Twoje pytanie. A ponieważ Twoje "wydaje mi się" jest dla Ciebie najważniejsze, na owym "wydaje mi się" budujesz całą swoją narrację... ps. Piszesz, że "wypomniałeś" - jakieś szczegóły? |
Autor: | gb [ Cz maja 05, 2016 8:56 am ] |
Tytuł: | Re: Biznes drzewny w Tatrzańskim Parku Narodowym |
ps Mam prośbę. Nie jestem specjalistą od drzew. Nie jestem specjalistą od gospodarki leśnej w TPN - czy gdziekolwiek indziej. Wszystkie te wątpliwości, które Cię nurtują - prześlij (w formie listu, referatu, artykułu) do TPN. Tak będzie najprościej. Przestań się zajmować czyjąkolwiek "moralnością przyrodniczą" - skoncentruj się na swojej. I nie wypisuj bzdur. Oczywiście - jak każdy Użytkownik internetu i tego Portalu masz prawo do pisania wszystkiego co Ci przyjdzie do głowy, ale - podobnie jak każdy - musisz się liczyć, że ktoś może zareagować na to co piszesz - albo, że kogoś urazisz tym co piszesz. I przyjmij założenie - pisząc cokolwiek - że "po drugiej stronie" może siedzieć ktoś równie inteligentny jak Ty. pozdrawiam gb ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |