Forum portalu turystyka-gorska.pl

No i pozamiatał dyskusję.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Łozerwie mie na drobne tajle.

_________________
I was blind but now I can see...

Kończąc ten bełkot
Jakub, jest Rok Miłosierdzia, to Ci odpuszczam.
Ale tak normalnie to może nawet bym Ci wpieprzył...

dobra rozrywka
najlepsi są teoretycy co nie byli ,ale przeczytali

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Jeżeli ktoś jednak szuka tu info o warunkach na szlakach, to wczoraj byłem na Rysach i pomimo względnie dobrych warunków na podejściu (przed południem), to na zejściu (popołudniu) miejscami słońce zrobiło z wierzchniej warstwy śniegu "kasze".
Przestrzegam, aby zachować rozsądek dopasowany do umiejętności, raki + czekan + bodajże jakakolwiek teoria i praktyka w używaniu tego sprzętu tj. MUS. Właśnie wczoraj byłem świadkiem groźnego, ok. 200m obsunięcie Dziewczyny, która niemal wyleciała z rysy pod Rysami jak koziołkujący samochód w filmie sensacyjnym - szczęśliwie ok 50m powyżej buli zatrzymała się. Spore potłuczenia i trzeba było wezwać TOPR. W tym wypadku zabrakło czekana w ręce...

Byłem trzy dni w tatrach (niedziela-wtorek). Warunki mieszane. W dzień w piątce ok 17 stopni i wszystko płynie. Przy tej temperaturze popołudniu stawy są wytopione i chodzenie po nich przypomina brodzenie w głębokiej kałuży. Ale z brzegu w kilku miejscach widać, że lód jeszcze będzie nośny z miesiąc (chyba, że będzie tak grzało cały czas). Dojście do piątki Roztoką w 90% po lodzie - bez raków masakra. Chociaż można pociągnąć bez raków dwójkę dzieciaków w wieku 5-6 lat. W oczach ojca widać było motywację więc pewnie dali radę. Ostatni fragment czarnym szlakiem wzdłuż kolejki w mokrym śniegu praktycznie bez lodu.
Dookoła od groma lawin różnych rozmiarów. Dojście na Szpiglasową wariantem zimowym całe w lawinach. Krzyżne od Pańszczycy do zrobienia w fajnym śniegu. Do piątki z Krzyżnego raczej bym nie schodził, chyba, że w piątce czekałby na mnie sejf nr 7,8 i 9 od Huberta. Na Kasprowym i w Goryczkowej dość fajne warunki to i narciarzy sporo. W niedzielę przed 8 rano kolejka do kolejki na 2 godziny stania. Ogólnie wiosna idzie. Bez nart popołudniu co drugi krok po jaja...
No i ktoś mi zaje.ał kijek w Pańszczycy. Jak znajdę to dorzucę mu od siebie czekan.

_________________
I was blind but now I can see...

Był ktoś w ostatnich dniach w okolicach Zawratu? Konkretnie interesuje mnie wejście od strony Hali i zejście do DPSP.

cześć
Byłem w sobotę, wejście i zejście od DPSP.
Rano było zmrożone ale potem na zejściu z przełęczy zaczęło się topić i śnieg robił się przepadający, dalej w dolinie trochę lepiej.

kilka fotek w linku :
https://picasaweb.google.com/1039205104 ... redirect=1

_________________
Pozdrawiam:
Miro
https://www.flickr.com/photos/mirokucia/albums

cześć,
wybieram się w Tatry w połowie czerwca. Zamierzam zrobić klika tras całodniowych po Zachodznich i Wyskokich, wszystko po stronie polskiej.
Mam pytanie: o ile nie boje sie za bardzo śniegu na Zachodnich o tyle nie wiem jakie warunki zastanę na Orlej. Z Waszego doświadczenia: czy uda mi się pochodzić w tych terminach po OP? czy w połowie czerwca mogę zastać tam śnieg i bez raków ani rusz?

Na Orla Perc najlepiej wybrac sie w lipcu wtedy juz jest czysto. Czerwiec najczesciej snieg lezy na podejsciu na Zawrat i Kozia Przelecz powyzej Zmarzlego Stawu. Duze ryzko sniegu w zlebie granackiej przeleczy, buczynowej i nowickiego na Buczynowych. B. niebezpieczny snieg ( w zlebie nizej podcietym przepascia) zalega w maju i czerwcu w Zlebie Honoratka za Malym Kozim Wierchem a przed Zmarzla Przelecza.

Jak będzie w tym roku? Tego nie wie nikt, ale tak jak napisał




ale niekoniecznie na samej grani






A jak będzie w tym roku to przekonasz się jak będziesz na miejscu.

Witam. Wybieram się za tydzień (15.04) na kilka dni w Tatry. Czy ktoś wie jakie są warunki w zachodnich? Dokładnie chodzi mi o Grzesia, Rakoń, Wołowiec i Trzydniowiański. Dzięki

Chłopaki z TOPR otworzyli już sezon letni na Szarpanych Turniach Mają rozmach

https://www.facebook.com/1909.topr/phot ... =3&theater

Śnieg - oczywiście, miejscami sporo.
Natomiast jesli temperatury będą czerwcowe, to juz dość wczesnym popołudniem ten śnieg robi się miekki i cięższym turystycznym butem daje się w nim robić stopnie, dlatego na taką wycieczkę lepiej mieć klasyczne, ciężkie buty.
Raki na miękki śnieg wydają mi się słabym pomysłem, znacznie sensowniejszy byłby jakiś lekki czekan ("skiturowy?") do asekuracji i ewentualnego hamowania. Bardzo wcześnie rano, jesli nocą temperatury zejdą poniżej zera ten śnieg może być zmrożony i twardy jak lód, wtedy przy braku raków najlepiej zwyczajnie.... poczekać. Np. się przespać, albo poopalać (acz uważać, by się nie spalić . ) Ewentualnie zawrócić i poszukać innej, bezpieczniejszej trasy.
Całkiem sensownym pomysłem jest wzięcie liny, partnera i asekuracja z zakładaniem punktów z łańcuchów, które na ogół w takich miejscach są.

Słoneczny czerwiec jest jednym z najfajnieszych okresów w Tatrach - to moje "prywatne" zdanie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Zgadzam się, ta soczysta zieleń w dolinach + ośnieżone wierzchołki. Coś pięknego.
Tylko z tym "słonecznym", ciężko. Przeważnie, jak jestem w czerwcu, to 60-80% pobytu leje.

no to trochę mnie zdołowaliście tym śniegiem myślałem że jednak raczej go nie będzie. Ale to się pewnie okaże dopiero właśnie 15.czerwca na miejscu.
Słabo też z tym deszczem, bo wtedy w ogóle się nie pochodzi...
A taki miałem fajny plan pojechać przed wysokim sezonem, uniknąć tłumów, bo to dzieci w szkołach jeszcze a studenci sesje...
Chyba jednak będę musiał przełożyć na lipiec

Chyba trochę przesadzasz Na 3 zdjęciu, które przedstawiłam widać szlak w kierunku Krzyżnego od Skrajnego Granatu. Ja przeszłam 15 czerwca odcinek od Skrajnego przez Zadni i zeszłam czarnym szlakiem do Koziej Dolinki. Śnieg był ale na bardziej płaskim terenie. Raków nie miałam. Wg mnie to będzie złe rozwiązanie W czerwcu często są burze ale w lipcu też ich nie brakuje. Czerwiec to naprawdę fajny czas na wędrówki po Tatrach.

Zdarzyło mi się pierwszy raz być pod koniec czerwca w Tatrach. Było trochę śniegu na wejściu na Rysy, ale to był mokry śnieg i dobrze się szło. Jednak chłopaczki w adidasach mieli problem i robili wycof z nad Buli.

Również polecam wszystkim czerwiec - ewentualnie wrzesień. Zdecydowanie odradzam lipiec i sierpień!

Zawsze to kilka osób mniej na szlaku w sezonie!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

wszystko zależy od pory startu..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Czerwiec i wrzesień to same plusy, nie dość że mniej turystów to jeszcze czasem można wejść legalnie za darmo, bo często rano (ok. 7) budki z biletami są zamknięte

przecież to już środek dnia

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Same to nie, bo czasami jest jeszcze ujemna temepratura, a i śnieg potrafi popruszyć.
Kiedyś udało mi się być przez tydzień (czy nawet 9 dni) w czerwcu. 7 dni padało, ale źle nie było, bo mimo deszczu, było jednak ciepło. O ile w polskich tatrach dużo ludzi w tym miesiącu nie ma, to po słowackiej stronie było bardzo pusto. Na trasie Kasprowy-Hinczowe Stawy/Mięguszowiecka Dolina spotkałem tylko jednego Słowaka.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

A tam środek dnia, dla mnie rano, ja tam po ćmoku nie chodzę Chyba że wychodzisz na szlak w środku nocy
Częściej te ujemne temperatury i śnieg jest pod koniec września. To prawda, słowackie szlaki są bardziej bezludne. Dwa lata temu w końcu czerwca na całym (zielonym) szlaku na Baraniec nie spotkałam nikogo.

To dopiero poniedziałek.
Po czwartkowych opadach śniegu, weekendowo niedziela raczej zapowiada się niezłe, sobota lekki opada śniegu, ze słońcem w tle.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Ok dzięki za zarys sytuacji

Czesc wam! Orientuje sie ktos jakie warunki do piatki? Jak wyglada zimowa trasa, ciezko jest?

Jest sporo śniegu na czarnym szlaku. Ślisko.

_________________
Wenus w Milo

Witam. Wybieram się ok. 19.04 na kilka dni w Tatry. Do tej pory zimą zaliczyłem tylko Bieszczady(Tarnica, Smerek, Bukowe Berdo), w warunkach letnich góry Rumunii, Durmitor, Bieszczady, Tatry(Wołowiec, Grześ w maju). Czy można prosić o sugestie szlaków na Trzydniowiański, Starorobociański, Ciemniak, Małołączniak, Kopa Kondracka, Kościelec? A może jakieś inne propozycje? Jakie panują na nich warunki? Jak wygląda sytuacja z niedźwiedziami w związku z doniesieniami ze strony słowackiej? Dzięki.