Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dzięki, ale ja tak bardziej lamersko, szlakowo, znaczy się...
Mam w planach gorę na "Gie", ale pod obstawą zawodowca, po bożemu.

I tak spoko, że SS-manom przyklepali współudział...

A ja taktycznie zastosowałem operację pod fałszywą flagą:
- Idi na choj!
Polecam.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

To chyba, aby trzymać się "przydatnych informacji", nie ma co wybierać się na Słowację bez czekana nawet latem.
Nie, żeby miał się do czegoś wspinaczkowego przydać, ale żeby komuś przyp..., albo chociaż postraszyć

https://www.facebook.com/10008080377574 ... mi61nMNsl/

Coś tam wyłapują..

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Rozporządzenie o przywróceniu kontroli granicznej
https://www.dziennikustaw.gov.pl/D2023000212001.pdf

_________________
Tatrzańskie szlaki

"Przekraczanie tzw. turystycznych przejść granicznych, np. górskich w Tatrach, będzie niedozwolone i będzie uznawane za nielegalne przekroczenie granicy — zapowiedziała Straż Graniczna."

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ec/76433bz

Ta. To niech ktoś wskaże gdzie w rozporządzeniu jest jakakolwiek mowa o przejściach turystycznych.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Na przejściach granicznych kontrole będą stosowane wyrywkowo, na zasadzie analizy ryzyka. Czyli zapewne będą kontrolowane busy, ciężarówki, itp. Samochody osobowe zapewne nie. Czyli przez przejście graniczne przejechać osobówką proszę bardzo, problemu nie ma. Ale przez przejście turystyczne (górskie), na piechotę NIE WOLNO!!!

Czy dobrze rozumiem, że podróżując teraz po paśmie górskim nie mogę przekroczyć granicy - szlakiem turystycznym?

Między Czechami a Polską to chodzę bardzo często jak mam urlop spędzany w górach. Ale tak już nie będzie można robić w Słowacji?

Czy przejście w Łysej Polanie jest zamknięte dla samochodów w obie strony, czy może można wyjechać z Polski i wrócić innym przejściem? Ktoś może sprawdzał?

Zmiany w regulaminie TANAP. Mają wejść w życie od połowy grudnia.

https://www.tanap.sk/tatransky-narodny- ... -poriadok/

Z ciekawostek jeszcze, że ubytownia w Szczyrbskim ma ulec likwidacji.

Znane zagadnienienie "turystyki kwalifikowanej" rozwiązano ostatecznie tak:



Zawszec lepsze od proponowanego wcześniej zakazu.

_________________
Ostateczne rozwiązanie kwestii palestyńskiej.

Tutaj można przeczytać całość:
https://www.tanap.sk/wp-content/uploads/navstevny_poriadok_tanapu.pdf

Tak pobieżnie z tego co przeczytałem to te najważniejsze zmiany wyglądają tak: zakaz wstępu piesków na większość szlaków, szlaki otwarte od 1 czerwca, rozdzielili wspinaczkę na "łatwą" - drogi o trudnościach od 1 do 2+ UIAA i wspinaczkę "trudną" od 3 UIAA. Wspinaczka "łatwa" - obowiązek rejestracji online i posiadania zaświadczenia o ukończeniu podstawowego szkolenia u uprawnionych podmiotów, wspinaczka "trudna" - obowiązek rejestracji online i legitymacja towarzystwa alpinistycznego/wspinaczkowego.

Na stronie www.tanap.sk.

Problem w tym, że póki co żadnego systemu rejestracji vystupów tam nie zauważyłem.

_________________
Ostateczne rozwiązanie kwestii palestyńskiej.

Też szukałem, możliwe że pokaże się w przeddzień wejścia w życie regulaminu.
Ale poślizg też mnie nie zdziwi w tej sprawie, a i błędy i zwiechy jak była z systemem TPN na początku tez wielce prawdopodobne.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Tak się jeszcze zastanawiam - co z obowiązkiem wynajmowania przewodników na wejścia pozaszlakowe typu Gerlach czy Łomnica łatwymi wariantami? Nie znalazłem nic w tym temacie w nowym regulaminie (chyba, że to określają jakieś osobne przepisy). Z drugiej strony może się okazać, że zaświadczenia o ukończeniu podstawowego szkolenia do tej "łatwej" wspinaczki będą wydawać tylko podmioty słowackie co bardzo utrudni możliwość zdobycia takiego "glejtu"

Poniżej jest wyjaśnienie jaki kurs uprawnia do poruszania się na łatwych wejściach pozaszlakowych:

https://portaltatrzanski.pl/aktualnosci/jaki-kurs-uprawnia-do-wejscia-na-gerlach-bez-przewodnika,5322

Na stronie Tanapu pojawiła się informacja, że rejestracja wyjścia online odbywać się będzie przez aplikację:

https://www.tanap.sk/online-registracia/

Nowy regulamin TANAP po polsku

https://tpn.pl/nowosci/regulamin-tanap

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Można zgłaszać reklamacje
Do 31. marca 2024.
https://www.cezhory.sk/nepaci-sa-vam-na ... e-tanap-u/

Pod wpływem pewnej grupy na FB i własnych przemyśleń,
zwłaszcza jako znany ustawiczny łamacz regulaminu TANAP
postanowiłem niniejszym zaapelować o przestrzeganie zakazu wychodzenia w słowackie Tatry Wysokie w okresie 15 IV - 31 V.

W tym okresie przychodzą na świat młode koziczki, chodzić umieją w zasadzie od razu, ale potrzebuja tych kilku tygodni by nauczyć się górskiej wspinaczki, która jest im niezbędna do przeżycia.
Może im się to nie udać, jeśli zabłąkany turysta "przegoni" matkę w zbyt trudny teren.

_________________
Ostateczne rozwiązanie kwestii palestyńskiej.

Hej. Czy wie ktoś jak wygląda ścieżka z Cichej na Przełęcz Tomanową? Bardzo zarosło? Mostki całe?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Jak będziesz tak znany i ustawiczny łamacz regulaminu TANAP jak ja, to w końcu napiszesz swój regulamin i będziesz go przestrzegał
Ja przyłączam się do apelu. Bo też mam wrażliwe serce
Powiem tak: most na Cichej Wodzie nie istnieje i istnieć nie zamierza. Przy obecnym stanie wód powodzenia Jesienią spoko. Most na Tomanowym Potoku jeszcze zipie.
Ścieżka się trzyma dobrze. Nocą również

Być może będę tam szedł w sierpniu. No, zobaczymy. Dzięki, Zbychu

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Zapodałem Ci stan z minionej jesieni. Jeśli będę miał świeższe info, co niewykluczone, odezwę się.

Przecież to zakazane. Proszę nie pisać o takich rzeczach na ogólnodostępnym forum

Przy okazji: jakiś czas temu ktoś zadał koledze pytanie, czy nie boi się niedźwiedzi śpiąc na obszarze ich występowania. Śpi z dala od siedlisk ludzi pod tarpem albo pod gołym niebem. Niedźwiedzia widział nie raz, ale zawsze z jakiejś odległości i nigdy nie wyniknęła z tego żadna niebezpieczna albo niekomfortowa sytuacja, ale tak na poważnie nie myślał, że może kiedyś otworzyć oczy i zobaczyć rozwartą niedźwiedzią paszczę.
Macie jakieś doświadczenie w tym temacie? Czy są statystyki mówiące o tym, ilu samotnie nocujacych w trudno dostępnych miejscach, niezgłaszających nikomu celu wędrówki i miejsc noclegu, unikających kontaktu z innymi ludźmi, niezostawiających śladów, maskujących biwak, zostało rozszarpanych przez niedźwiedzia? Ilu takich zostało znalezionych? Dla kolegi pytam.

Nie piszemy o szczegółach topograficznych. Pytanie miało duży stopień ogólności, a odpowiedź tym bardziej. Akurat tam nie zabłądzi ktoś przypadkowy.
Niezgłaszanie nikomu celu wędrówki, gdy wiąże się ona z ryzykiem, jest wielką nieroztropnością.

Nie wiem czy są statystyki samotników rozszarpanych przez niedźwiedzia. Nie wiem czy były takie przypadki.
Ale wiem jedno: da się współżyć z niedźwiedziami, tylko trzeba wiedzieć jak
Ale to dłuższy temat, w którym bardziej niż o wiedzę, chodzi o doświadczenie.

Współżyciem z niedźwiedziami nie jestem zainteresowany z dwóch powodów:
Po pierwsze - jestem żonaty i taki pomysł nie spodobałby się mojej żonie;
Po drugie - wydaje mi się, że zbliżenie niedźwiedzia i człowieka spowodowałoby ośmielenie się tego pierwszego na kontakty z innymi ludźmi. A taki rozochocony niedźwiedź zaczepiający ludzi to kandydat do odstrzału. Zaznaczam, że to moje przemyślenia i może da się tak współżyć z niedźwiedziem, by nie czuł potrzeby nawiązywania innych relacji, ale ze względu i na siebie, i na niedźwiedzia zachowałbym daleko idącą wstrzemięźliwość.

Wstrzemięźliwość, może nie daleko idąca, przekłada się na jakość współżycia

Najlepsze współżycie z niedźwiedziami objawia się tym, że ich w zasadzie nie spotykasz. To też trzeba umieć.
Mam na myśli oczywiście drogi z dala od utartych szlaków.
Bardzo często widzę świeże ślady niedźwiedzia, który zszedł mi z drogi, a czasem piękne, złote oczy w ciemności.
Niedźwiedzie głupie nie są, i o ile człowiek nie jest głupszy od nich, nie ma się czego obawiać.

Jeżeli chodzi o współżycie polegające na niewchodzeniu sobie w drogę, to jasne. Ale czasem nasze szlaki się krzyżują i nigdy nic złego z tego nie wyniknęło. Widywałem niedźwiedzie z dużej odległości powyżej granicy lasu, one mnie wtedy też na pewno dostrzegały i nie były mną zainteresowane. Z bliska jeszcze nie stanąłem z żadnym twarzą w twarz, ale czułem ich obecność. Może to psychoza i natręctwa, może atawistyczny instynkt podświadomie rejestrujący dźwięki na progu słyszalności, zapachy, ledwie widoczne ruchy, może wyczuwanie metafizycznej aury dzikiej bestii, ale kilka razy czułem bliską obecność niedźwiedzia. Spokojnie, z ostrożnością i respektem szedłem dalej.

Widuję często ludzi przesadnie walących kijkami, obwieszonych dzwonkami i blaszanymi naczyniami i jakoś odpycha mnie wizja zanurzenia się w cichy, spokojny obszar natury z takim stukaniem i, za przeproszeniem, dysturbicznym dzyndzoleniem... Ale może tak trzeba? Może to cena bezpiecznego współżycia, czy raczej aksamitnej, wstrzemięźliwej separacji?

I wracając jeszcze do kwestii sprzed kilku postów - w ruchu czuję się bezpiecznie, ale jak zachowuje się niedźwiedź napotykając śpiącego samotnie człowieka z dala od szlaków? Dawniej nie myślałem o tym, ale teraz boję się, że nie nie zmrużę... że kolega, dla którego pytam, nie zmruży oka na biwaku.

Trafiłem gdzieś w necie na info, że na parking przy schronisku w Żarskiej Dolinie można zostawić samochód tylko gdy się ma nocleg w schronisku.
Rzeczywiście tak jest?

Bo cały plan mi tu psuje...

_________________
......................................