Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Relacja z Małej Wysokiej
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=485
Strona 1 z 1

Autor:  Olka [ Śr sie 10, 2005 6:34 pm ]
Tytuł:  Relacja z Małej Wysokiej

Spróbuje napisać relacje z czerwcowego wypadu w Taterki...nie wiem jak mi się to uda...nie potrafię tak ładnie pisać jak WY...ale może cosik się uda naskrobać ;)
Na Słowacji byłam I raz...


Zaraz po przyjeździe do Smokovca i ulokowaniu się na kwaterze postanowiliśmy iść na Sławkowski...i pewnie weszlibyśmy tam gdyby nie to, ze...zgubiliśmy szlak :oops: (połamane drzewa, powalone, jedno na drugim-szok)
Dotarliśmy do Hrebienoka, stamtąd poszliśmy do chaty Terryego

Obrazek


Zupełnie dla nas samych niespodziewanie wdrapaliśmy się na Czerwoną Ławkę (po kolana w śniegu )

ObrazekObrazekObrazek



Do Smokovca zeszliśmy po 18,00 i ku naszemu zdziwieniu zobaczyliśmy „miasteczko duchów”, na ulicy pustki, sklepy pozamykane na 4 spusty...a co za tym idzie...lulu bez kolacji :( buuu

Kolejny dzień to Mała Wysoka
Dzień dość chłodny...szybciutko doszliśmy do Śląskiego Domu (ścieżką rowerowa bo szlak nie do przejścia), zaczęło kropić a przy schronisku okazało się, że nie wolno w środku jeść własnego prowiantu...wrrrr, więc byliśmy zmuszeni jeść na schodach przed budynkiem...zimno, wietrznie, mokro. Zjedliśmy szybko i w drogę.
Na szlaku na Polski Grzebień widoków ZERO, mgła...widoczność najwyżej na kilka metrów
a tak bardzo chciałam zobaczyć masyw Gerlacha.

Obrazek

Na Polskim Grzebieniu tak wiało, że bałam się wyprostować...miałam wrażenie, ze za chwilkę mnie zwieje...w tą mleczną otchłań ...hm gdyby była czekoladowa...ale mleczna...bleee

ObrazekObrazekObrazek


Tu chwila zastanowienia: iść na Małą Wysoką czy nie iść? Iść? Czy nie? Trwało to jakiś czas
Mogę tu śmiało przytoczyć słowa Mieczysława Karłowicza : "...wiem, co mam do stracenia, i wiem, co mam do zyskania, decyzja nie trwa długo!"
Decyzja zapadła...idziemy.
Na szlaku spotykamy ratowników (to znaczy mieli znaczki GOPR ale czy to ratownicy – głowy nie dam), w plecakach raki, czekany i cała masa innego żelastwa...no to pytamy ich czy damy rade bez sprzętu? Powiedzieli, ze spokojnie poradzimy sobie i żebyśmy szli z nimi.
Jest nam ciut raźniej...śmiało ruszamy pod górę...”ratownicy” giną za pierwszym zakrętem, my idziemy spokojnie, p o w o l i ...ratownicy już dawno hen, hen, hen aż tu nagle wyrasta jeden przede mną, nagle-jakby spod ziemi.
Podchodzę do niego a on z plecaka wyjmuje czekan i mówi: „ na górze mijaliśmy Słowaka, powiedział, że tam wyżej jest żleb ok. 300m zasypany śniegiem...jakbyś leciała na dół spróbuj zahaczyć się czekanem...może pomoże” i wręcza mi żelastwo...

Szkoda, że ja nie mogłam widzieć wtedy swojej głupawej miny :twisted:
Oto część żlebu:

ObrazekObrazekObrazek

A Olka mądra głowa :roll: założyła rękawiczki bez paluszków...opuszki popękały do krwi
Oj zapamiętam tą lekcje na długo, oj na długo...

Na szczycie było już suchutko i można było spokojnie napić się herbatki z cytrynką ;)
Na zdjęciu szczyt Małej Wysokiej...ja z żelastwem i właścicielem tegoż żelastwa ;)
Z tego miejsca chciałam cieplutko pozdrowić i podziękować za pożyczony sprzęt i za dodanie otuchy :lol: naszym towarzyszom wycieczki na Małą Wysoką

Obrazek

„Ratownicy” zeszli wcześniej ze szczytu...schodzili chyba poza szlakiem, my zeszliśmy szlakiem do Domu Śląskiego i dalej szlakiem na Hrebienok. I ku naszemu zaskoczeniu kogo spotykamy na Siodełku...? naszych znajomych z Małej Wysokiej :lol:

Szkoda, że nie było nam dane wypić razem...soczku ;) :lol:


c.d.n. “Wyścig na Kościelec”


Za styl pisowni i ort. Nie biorę odpowiedzialności :twisted:

Autor:  KWAQ9 [ Śr sie 10, 2005 10:04 pm ]
Tytuł: 

Czołg to za słabe słowo dla Ciebie... :shock:
Imponujesz mi jako kobieta z takimi przygodami... ;)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  pol-u [ Cz sie 11, 2005 5:58 am ]
Tytuł: 

:shock:

Autor:  Olka [ Cz sie 11, 2005 10:04 am ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Czołg to za słabe słowo dla Ciebie... :shock:
Imponujesz mi jako kobieta z takimi przygodami... ;)

Pozdrawiam!
Bartek :D



hahahaha "czołg" hahahahahahaha :lol:

dobre, dobre....no fest baba ze mnie hahahahahaha ale żeby zaraz czołg :twisted:

Autor:  Konrad [ Cz sie 11, 2005 10:06 am ]
Tytuł: 

Stanowczo protestuję przeciw nazwyaniu Oli czołgiem. Dokładnie przeanalizowałem zdjęcia i stwierdzam co następuje:
Ola nie jest podobna do czołgu. Ani do Gustlika :lol:

Autor:  Olka [ Cz sie 11, 2005 10:23 am ]
Tytuł: 

Konrad napisał(a):
Stanowczo protestuję przeciw nazwyaniu Oli czołgiem. Dokładnie przeanalizowałem zdjęcia i stwierdzam co następuje:
Ola nie jest podobna do czołgu. Ani do Gustlika :lol:


Gustlika.... hahahahaha-wole być podobna do Szarika :)


Nie no przy WAS nie można mieć złego humoru nawet przez minute :lol:

Musze dość dziwnie wyglądać jak się ciesze do monitora hahahahaha, ludzie w pracy patrzą na mnie i mają taką minę :roll:

...ta ciekawe co sobie teraz myślą... :twisted:

Autor:  pol-u [ Cz sie 11, 2005 10:42 am ]
Tytuł: 

fakt....dni w pracy sa dzięki forum i Wam jakieś lżejsze :D ....i Tatry są codziennie blisko

Autor:  Olka [ Cz sie 11, 2005 10:45 am ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Tatry są codziennie blisko



O to chodzi :)

Czekanie na kolejny wyjazd jest mniej bolesne

Autor:  KWAQ9 [ Cz sie 11, 2005 11:31 am ]
Tytuł: 

Konrad napisał(a):
Ola nie jest podobna do czołgu. Ani do Gustlika :lol:


Może w takim razie jest podobna do Gustlika Honoratki??? :lol:
Na jednej jej fotce też zauważyłem kucyki... :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Olka [ Cz sie 11, 2005 11:35 am ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Konrad napisał(a):
Ola nie jest podobna do czołgu. Ani do Gustlika :lol:


Może w takim razie jest podobna do Gustlika Honoratki??? :lol:
Na jednej jej fotce też zauważyłem kucyki... :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D


Pójdźmy na kompromis hehehe i zostańmy przy Szariku...bardzo mi się podoba :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Cz sie 11, 2005 12:42 pm ]
Tytuł: 

Hahahahahaha!!!
Psy to moja next pasja!!! Szczególnie Owczarki Niemieckie i Goldeny!!!
Ale trafilem... :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Konrad [ Cz sie 11, 2005 1:03 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Szczególnie Owczarki Niemieckie!!!

To Szarik był Niemcem??????
Kolaborant :!: :!: :!:
:lol:

Autor:  KWAQ9 [ Cz sie 11, 2005 2:31 pm ]
Tytuł: 

Hahahahahahahahaha!!!
Konrad no po tym tekscie to leże!!!
Dobre!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Olka [ Cz sie 11, 2005 2:51 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Hahahahahahahahaha!!!
Konrad no po tym tekscie to leże!!!
Dobre!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Pozdrawiam!
Bartek :D



No jak ja to zobaczyłam to sie przeraziłam, że z szarika stane się kolaborantką hehehehe :twisted:

A tak naprawde to uśmiech miałam dookoła głowy (nawet uszy nie blokowały ) :lol: :D

Autor:  WiolkaS [ Cz sie 11, 2005 7:50 pm ]
Tytuł:  Mała Wysoka

Świetne fotki , fajna relacja z waszej wyprawy. Pisz więcej ,tak fajnie sie czyta! :D

Autor:  Olka [ Pt sie 12, 2005 9:43 am ]
Tytuł:  Re: Mała Wysoka

olivia napisał(a):
Świetne fotki , fajna relacja z waszej wyprawy. Pisz więcej ,tak fajnie sie czyta! :D


Dziękuję ślicznie...

Może dziś uda mi się napisać "Wycof spod Świnicy..." :D

Autor:  Agnieszka [ Pt sie 12, 2005 10:43 am ]
Tytuł:  Re: Mała Wysoka

"olivia"
Świetne fotki , fajna relacja z waszej wyprawy. Pisz więcej ,tak fajnie sie czyta!

Ja sie dolaczam :D
Naprawde superancko sie czyta, i wogole podziwiam za poczucie humoru i energie bijace z Twoich postow :wink:

Autor:  Olka [ Pt sie 12, 2005 10:46 am ]
Tytuł:  Re: Mała Wysoka

Agnieszka napisał(a):
"olivia"
Świetne fotki , fajna relacja z waszej wyprawy. Pisz więcej ,tak fajnie sie czyta!

Ja sie dolaczam :D
Naprawde superancko sie czyta, i wogole podziwiam za poczucie humoru i energie bijace z Twoich postow :wink:


Zaraz się zarumienie, zawstydze i mnie zablokuje przed [isaniem kolejnej relacji :oops:


A tak na serio to bardzo mi miło, że komuś się fajnie czyta te moje wspomnienia....tym bardziej, że mam pełną świadomość stylu (a raczej jego braku) mojego pisania

Jeszcze raz piękne dzięki :D

Autor:  Olka [ Śr lis 16, 2005 4:52 pm ]
Tytuł: 

Postanowiłam przenieść swoje relacje to topicu: Tatry ponieważ tam jest miejsce relacji :wink:
Późno na to wpadłam...ale lepiej późno niż wcale :D
Mam nadzieję, ze nikomu nie będzie przeszkadzał temat z zamierzchłej przeszłosci :roll:

pozdrawiam

Autor:  KWAQ9 [ Śr lis 16, 2005 4:54 pm ]
Tytuł: 

Wybaczamy... I dziękujemy że coniektórym też przeniosłaś temat... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Olka [ Śr lis 16, 2005 6:45 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Wybaczamy... I dziękujemy że coniektórym też przeniosłaś temat... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D


:D

Autor:  piomic [ Śr lis 16, 2005 8:13 pm ]
Tytuł: 

OlkaS napisał(a):
Postanowiłam przenieść swoje relacje to topicu: Tatry ponieważ tam jest miejsce relacji

To może jeszcze przeniesiesz moją relację z Apenin z "relacji i przewodników" do "gór i turystyki"? :wink:

Autor:  Olka [ Cz lis 17, 2005 1:44 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
OlkaS napisał(a):
Postanowiłam przenieść swoje relacje to topicu: Tatry ponieważ tam jest miejsce relacji

To może jeszcze przeniesiesz moją relację z Apenin z "relacji i przewodników" do "gór i turystyki"? :wink:


Zawsze możesz napisac sobie temat "Relacja-Apeniny" w Górach i turystyce i w poscie wkleić link: http://www.turystyka-gorska.pl/przew/Co ... Grande.htm.

Najprostsze rozwiązania są najlepsze :D

P.S. Widzisz...czego ja bym dla Ciebie nie zrobiła :twisted: :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/