Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Wyjscie w Tatry
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=5175
Strona 1 z 1

Autor:  Gdanski_goral [ Wt mar 04, 2008 9:24 pm ]
Tytuł:  Wyjscie w Tatry

Witam

Jestem obecnie w Zakopanem, w Koscielisku i jako, ze pogoda sie poprawila na tyle, chcialbym wyjsc w Tatry. Jednak nie chcialbym bym sie zapuszczac sam. Co do miejsca, ktore zemierzam odwiedzic nie mam jeszcze zdania, lecz na pewno nie dolinka tylko cos wyzej, gdzie nie bedzie potrzebny sprzet wspinaczkowy. Moze Czerwone wierchy, Giewont zima gdyz tam nie bylem, a w laczkach nie spotkam na pewno nikogo tam. Nie ufam na tyle pogodze jeszcze zeby sam sie zapuscic. Jesli byl by ktos chetny abym mogl sie podczepic to prosze o kontakt mailowy info@czaplewskigrafika.pl
PS nie wiedzialem gdzie taki temat wrzucic wiec dalem tutaj. Pozdrawiam

Autor:  Gdanski_goral [ Wt mar 04, 2008 9:25 pm ]
Tytuł: 

Oczywisice sprzet mialem na mysli liny, uprzarz itp. bo ze czekan i raki, kijki posiadam ze soba to wiadome Pozdrawiam

Autor:  AvantaR [ Wt mar 04, 2008 9:46 pm ]
Tytuł: 

Czy przy 3 stopniu zagrozenia, to takie rozsadne?

Autor:  Luka3350 [ Wt mar 04, 2008 9:49 pm ]
Tytuł: 

Spokojnie idź sobie na Ciemniak tylko nie przechodź żlebu spadającego do Świstówki. Na poczatku trawersu idź w górę w prawo na grań Chudej Turni i scisle granią na Chudą Przelęcz. I potem Ciemniak.
Trasa bardzo ok . Jeśli nie wejdziesz w żleb opadający w Świstówkę masz zupelnie nielawiniasty teren.
AvantaR napisał(a):
Czy przy 3 stopniu zagrozenia, to takie rozsadne?

Odpowiedź : Tak to rozsądne przy 3 stopniu.

* Uwaga. Na Ciemniaku koniec wycieczki i tą samą trasą na dól.
Też granią i też w dól dopiero po przejściu żlebu NAWET jeśli ktoś zrobil slady !!!

Autor:  Gdanski_goral [ Wt mar 04, 2008 11:12 pm ]
Tytuł: 

luki dzieki za podpowiedz jakas sensowna

Avantar zalezy gdzie idziesz, 3 na niektorych terenach nie jest taka straszna. Wiem ze czesto lawiny schodza do kondratowej hali wiec tego terenu chcialbym uniknac. Ktos mi doradzal mala lake ale nie wiem jak tam z warunkami. W maju jeszcze jak byl snieg u gory to szedlem przelecza na grzybowcu. Szlak mimo tego ze sniegu juz na nim nie bylo byl zamkniety wlasnie z powodu lawin.

Luki myslales o przejsciu Adamica i Twardym uplazem, na Chuda przelecz i wteyd na Ciemniaka

Autor:  Luka3350 [ Wt mar 04, 2008 11:15 pm ]
Tytuł: 

Gdanski_goral tak, Ale po wyjściu w rejonie żlebu opadającego do swistówki idź na grań ( to jest istotna uwaga )

Autor:  golanmac [ Wt mar 04, 2008 11:16 pm ]
Tytuł: 

A może na Kościelec ? jak sprzęt jest ... trasa zacna ... szczyt nie lawiniasty ....

Autor:  Gdanski_goral [ Śr mar 05, 2008 12:45 am ]
Tytuł: 

Nie nie dzieki sam sie nie bede zapuszczal na Koscielec. Z ciekawosci spytam czy mocno jest oblodzony ?

Autor:  Kaytek [ Śr mar 05, 2008 8:28 am ]
Tytuł: 

Słuchajcie: nie pier.dolcie chłopakowi w głowie. Na początek chce Zachodnie - to i słusznie.
Kościelec w zimie może być prosty, a może też ostro do d... nakopać.
Nie każdy zna realia naszego forum i kiedyś ktoś się przez takie gadanie spier.doli.
Co oczywiście nie znaczy, że w Zachodnich nie można się spier.dolić 8)

Autor:  Mag_Way [ Śr mar 05, 2008 8:30 am ]
Tytuł: 

Mozna można, nawet z takiego głupiego Ciemniaka....

Autor:  golanmac [ Śr mar 05, 2008 9:20 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Na początek chce Zachodnie - to i słusznie

no tak, w zachodnich łatwiej można się wpiep.rzyć w lawinę .... :mrgreen:

Autor:  leppy [ Śr mar 05, 2008 10:23 am ]
Tytuł: 

Generalnie gdański_góralu przyjmuj rady od ludzi, którzy chodzą po Tatrach zimą. Którzy to są, dowiesz się czytając dział Relacje. Innych (i ich lania wody i bicia piany z nudów w pracy, teoretyzowania o Zaruskim) bym w tej kwestii nie słuchał. :)

Autor:  tomek.l [ Śr mar 05, 2008 4:21 pm ]
Tytuł: 

Giewont to przy III raczej bym odradzał od Kondratowej ze względu na pole śnieżne pod Długim Giewontem. Od Przełęczy w Grzybowcu wiadomo - zamknięte. Od Małej Łąki też jest z jedno takie zagrożone miejsce.
A jak będzie mgła i ślady zawiane to z Przełęczy Kondratowej nie jest znowu tak łatwo znaleźć odpowiednią drogę na sam Giewont

Zasadniczo trzeba pamiętać, że przy III może już coś zejść samo.
No i to jest stopień ogólny. W jednym miejscu może być III w innym II a w innym IV.

Kościelec akurat też jest zagrożony lawinami. Można tam trafić na deskę. Zależy jaki jest śnieg. Najlepiej zrobić sobie wcześniej przekrój.
Podejście raczej od Pojezierza. Jeśli od Czarnego Stawu iść zimowym obejściem dołem pod Małym Kościelcem. Nawet jak nie będzie śladu to założyć swój.
Wejście na Karb prosto w górę środkiem żlebu. Nie żadnymi bokami przy skalach bo tam najmniej pewny śnieg. Jak będzie tam ślad poprowadzony to olać go i założyć swój na środku żlebu. Jeśli już trzeba iść żlebem to środkiem.

Pominę milczeniem to, że na Kościelec można bez problemów. Proponuje zapytać dresika co miał ostatnio na Kościelcu.

Czerwone Wierchy to może być różnie. Przede wszystkim dość długo. Jeśli się pójdzie samemu to się można zmęczyć torowaniem. Zasadniczo to samemu zimą nie powinno się chodzić.

Na początek Grześ zawsze jest w sam raz. Zagrożenie lawinowe raczej tylko w lesie pod Borowcem. Przy dużej lawinie.
Potem można granią przez Rakoń podejść pod Wołowiec. Jak będą dobre warunki to wejść. Powrót tą sama drogą.

Ciemniak też wydaje się nie najgorszy. Byle nie włazić na nawisy.

Co do posiadania raków i czekana to pozostaje jeszcze umiejętność posługiwania się nimi. Bez umiejętności hamowania czekanem i bez czekana, z rakami i bez na śnieżne stromsze podejścia lepiej się nie pchać.

Autor:  zet [ Śr mar 05, 2008 5:04 pm ]
Tytuł: 

Zgadzam się z leppym (wielkopolska solidarność :scratch: ). Jest tu sporo ludzi, którzy znają się na rzeczy ( :bowdown:). Laików i "teoretyzantów" nie słuchaj.
Pozdrawiam.

Autor:  Gdanski_goral [ Śr mar 05, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

Widze za troche osob zyczliwych jest. Dzieki za rady. Nie wiem czy do soboty sie poprawi pogoda, dzis sypalo caly dzien. I dalej sypie. O to chodzi ze sam nie chce sie nigdzie pchac. Magda czekam na ciebie jak slonce bedzie w piatek w kuznicach.... Pojdziemy na ten Koscielec dla ciebie bezproblemowe wejscie to mnie poprowadzisz :) ... Watpie by ci sie chcialo. Rozmawialem z Goprowcem dzis na stoku i potwierdzil slowa lukiego o ciemniaku. Chodzi mi o trawersowanie grania Adamici. Mowil ze przy trojce mozna wejsc ale troche trzeba uwazac.

Pozdrawiam, jak ktos by sie wybieral gdzies i jest w stanie mnie zabrac to bylbym wdzieczny.

Autor:  Gdanski_goral [ Śr mar 05, 2008 9:33 pm ]
Tytuł: 

W Tatrach, dzięki poprawie pogody, umożliwiającej prowadzenie akcji poszukiwawczej, rozpoczęto poszukiwania zaginionego narciarza ski-tourowego.

W dniu 2.03. TOPR otrzymał informację,że w piątek z Rusinowej Polany w kierunku Hali Gąsienicowej i dalej z zamiarem przejścia przez Zawrat i Szpiglasową Przeł. i dojścia do Morskiego Oka wyruszył samotnie narciarz ski- tourowy. Od piatku 29.02. nie ma z nim kontaktu telefonicznego. Poszukiwania w schroniskach i rozpytywanie turystów wędrujących w tamtym rejonie nie naprowadziły na ślad poszukiwanego. Padający intensywnie śnieg i silny wiatr zatarł wszelkie ślady.

Nie tak wesolo

Autor:  golanmac [ Cz mar 06, 2008 1:07 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Kościelec akurat też jest zagrożony lawinami. Można tam trafić na deskę

??? Tomku, wszystko co piszesz to prawa, ale tego jakoś nie rozumiem, jak lawinami ? skąd ? a na deskę przy odpowiednich warunkach można trafić praktycznie wszędzie ....

Autor:  Luka3350 [ Cz mar 06, 2008 9:50 am ]
Tytuł: 

Gdanski_goral napisał(a):
Rozmawialem z Goprowcem dzis na stoku i potwierdzil slowa lukiego o ciemniaku.


No :lol:
Ja doradzam to co sam kilkakrotnie robilem i nie wpuszczam Cię w kanal.

Autor:  Luka3350 [ Cz mar 06, 2008 11:04 am ]
Tytuł: 

Gdanski_goral na poważnie zrób sobie ten Ciemniak.
Pamiętaj o wczesnym wyjściu z Kir. Jak będziesz jechal samochodem -masz parking kolo Harnasia ( 10 pln caly dzień )
Jak wyjdziesz kolo godziny 7 rano to będzie ok.

Autor:  tomek.l [ Cz mar 06, 2008 3:53 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
??? Tomku, wszystko co piszesz to prawa, ale tego jakoś nie rozumiem, jak lawinami ? skąd ? a na deskę przy odpowiednich warunkach można trafić praktycznie wszędzie ....
no właśnie na lawinę deskową,
nachylenie północnej strony ok. 30 stopni plus większe pole śnieżne, plus śnieg niezwiązany do zlodowaciałego podłoża i można podciąć deskę
zwłaszcza przy III ryzyko wzrasta, robiąc przekrój śniegu ładnie to widać

trzeba mieć tego świadomość i nie ma się z czego śmiać tylko to sobie zakodować i przed wejściem w coś takiego zwłaszcza przy dużym stopniu lawinowym sprawdzić śnieg
znam takich, którzy tam coś takiego widzieli, nawet też jakiś czas temu słyszałem, że kogoś znajomy podciął tam deskę
nachylenie i północna wystawa wystarczy, żeby się zastanowić przed wejściem w takie miejsce przy III

Autor:  Luka3350 [ Cz mar 06, 2008 3:56 pm ]
Tytuł: 

tomek.l żeby się nie rozpisywać to TAK.
Jest możliwość deski na Kościelcu. Konkretnie blisko szczytu jest takie pole po prawej ( orograficznie lewej ) stronie na którym można być stwórcą deski . Nie muszę dodawać ,że na ogól wraz z deską dokonuje się lotu .

Autor:  golanmac [ Cz mar 06, 2008 4:02 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
nie ma się z czego śmiać

Nie wiem jak inni, ale ja się nie śmieje, mi tylko chodziło o to ze pojechać "na desce" można na prawie każdym stoku, nie tylko na Kościelcu ...

Autor:  tomek.l [ Cz mar 06, 2008 4:10 pm ]
Tytuł: 

O śmianiu to do innych humorystów.
Pewnie, że deska może przy odpowiednich warunkach wyjechać wszędzie. Mi chodzi o to, że ta strona Kościelca ma do tego odpowiednie predyspozycje :) I że takie lawiny tam były widziane.
Dlatego lepiej to wiedzieć i pamiętać.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/