http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... masem.html
Cytuj:
Proboszcz będzie prymasem
Katarzyna Wiśniewska, Jan Turnau2010-04-01, ostatnia aktualizacja 2010-03-31 20:05
Ks. Stanisław Karaś, proboszcz z Przybysławic, najprawdopodobniej zostanie prymasem Polski - dowiedziała się "Gazeta".
Jak ustaliliśmy, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk wysłał już do Watykanu tzw. terno - listę trzech kandydatów, z których papież wybierze prymasa, następcę abp. Henryka Muszyńskiego. - Na jej czele jest ks. Karaś. I właściwie nie ma wątpliwości, że zostanie głową Kościoła - mówi "Gazecie" ksiądz z kręgów zbliżonych do Episkopatu.
Naszą informację potwierdził też kapłan pracujący w Watykanie.
Zanosi się więc na prawdziwą rewolucję w polskim Kościele - po raz pierwszy jeden z najbardziej prestiżowych urzędów obejmie nie biskup, ale zwykły proboszcz.
63-letni ks. Karaś pochodzi z miejscowości Wlonice, proboszczem jest od dziesięciu lat. Można go określić jako umiarkowanego konserwatystę. Ale w jego parafii od dawna służą do mszy ministrantki. Parafianie bardzo go chwalą. - Kazania naszego proboszcza trafiają do serca - twierdzi pani Zofia Zając.
Ks. Karaś zna trzy języki obce i cieszy się poważaniem wśród biskupów.
Do tej pory na giełdzie kandydatów na potencjalnego prymasa największe szanse miał nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk i metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Nikt się nie spodziewał, że znajdzie się na niej ks. Karaś.
Skąd ten przełom? Wszystko dzięki ankiecie, którą nuncjusz rozpisał wśród biskupów (pisaliśmy o niej w "Gazecie"). Abp Kowalczyk zapytał ich, kogo widzieliby jako nowego prymasa.
- Prawie połowa biskupów wskazała na ks. Karasia. Niektórzy dali do zrozumienia, że czas na zmiany w Kościele, na prymasa z dużym doświadczeniem duszpasterskim. A że nuncjusz również ceni ks. Karasia, umieścił go w terno z wyraźnym wskazaniem dla papieża - ujawnia nasz informator.
Potwierdzają się też informacje "Gazety", że nominacja zostanie ogłoszona 1 maja.
Sam ks. Karaś, choć podobno już wie, że czeka go przeprowadzka do pałacu prymasowskiego w Gnieźnie, nie chce tego komentować. - Nie będę odnosił się do plotek. Wszystkiego dobrego na święta - powiedział nam.
