Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

Zdjęcie, które przegapiliście
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=620
Strona 1 z 1

Autor:  hwyhobo [ Pt wrz 09, 2005 3:25 am ]
Tytuł:  Zdjęcie, które przegapiliście

W ramach przypominania sobie ze zawsze trzeba miec aparat ze soba jak sie wychodzi w gorki, opowiedzcie o zdjeciach ktore przegapiliscie bo nie mieliscie aparatu ze soba. Moze to pomoze nas wszystkich zmobilizowac do tego zeby nigdy tego bledu nie popelnic ponownie.

Ja moge zaczac bo wlasnie popelnilem go dzisiaj. Wyszedlem na wieczorny spacer ta sama co zwykle trasa, ale po kilometrze postanowilem wziasc odrobinke inny skret i nadzialem sie na dwa przepiekne godujace grzechotniki, kompletenie zajete soba, unoszace sie na 2/3 metra do gory w splatanym tancu do swiatla zachodzacego slonca. A ja nie mialem ze soba aparatu. :roll: :oops:

Biegiem niemal zasuwalem na dol, do domu jak oblakany, zlapalem aparat i z powrotem w gorki. Dotarlem w to samo miejsce. Zapomnij. Juz chyba cygareta nawet wypalily. :wink:

Szukalem ich ze 20 minut, znalazlem wreszcie ich kryjowke, ale obojetnie jak sie staralem nie moglem ich namowic na jeszcze jedna runde. Tylko to zdjecie zrobilem, ale to nawet nie nagroda pocieszenia. Tamtego pewnie nie zapomne przez lata.

Autor:  Konrad [ Pt wrz 09, 2005 7:50 am ]
Tytuł: 

U nas nie ma co prawda takich stworzeń, a i na inne zwierzątka nie łatwo trafić, dlatego najbardziej żałowałem, że nie mam aparatu, gdy natknąłem się na świstaki przy podejściu na Zawrat.
Innym razem aparat miałem, ale zabrakło obiektywu. Kozice pod Chopokiem, wyszło marnie:
Obrazek

Autor:  hwyhobo [ Pt wrz 09, 2005 8:18 am ]
Tytuł: 

Tak, za krotki obiektyw moze czasami byc problemem, ale daje tez okazje cwiczenia cierpliwosci. Chcialem kiedys zrobic zdjecie jelenia patrzacego na San Jose o zmierzchu (widzialem takiego na wzgorzu jak podszedlem) ale byl za daleko. Polozylem sie wiec w trawie i czekalem az sie oswoil i podszedl. :)

Cierpliwosc wynagrodzona - nie, on nie jest plastikowy. :D

Najwazniejsze zeby miec aparat ze soba - zawsze.

Autor:  Konrad [ Pt wrz 09, 2005 8:24 am ]
Tytuł: 

Masz rację - nie jest plastikowy. Ale drewniany to chyba jest...

Autor:  hwyhobo [ Pt wrz 09, 2005 8:54 am ]
Tytuł: 

Hehe... nie, tu jest ich sporo, prawdziwych. Na dobra sprawe, jakby sie polozyc gdziekolwiek w parku to po jakims czasie jelen przyjdzie popatrzec co to za jelen w trawie lezy. :lol:

Troche wojuje myslowo z planami kupienia aparatu zeby sie nadawal do fotografowania przyrody ale tez scen ulicznych (mocno odmienny cel). Chcialo by sie jeden kupic, ale to moze nie byc optymalne rozwiazanie. Na poczatku przyszlego roku moga byc ciekawe aparaty (jak PMA bedzie). Wlasnie wypuszczona Sony R1(1) jest zwiastunem tego co moze sie pokazac.

(1) Ta witryna jest nieco powolna, ale warto poczekac, opis jest dobry.

Autor:  zigulec [ Pt wrz 09, 2005 10:30 am ]
Tytuł: 

Ja niezdarzylem zlapac lista w drodze na Gasienicowa. Zdjecie wyszlo ciemne i nic nie widac wiec nawet nie bede pokazywac.

Autor:  DraQs [ Pt wrz 09, 2005 6:30 pm ]
Tytuł: 

Ja miałem pod Skrajną Turnią stadko kozic na 5 metrów ode mnie... Nie zdążyłem aparatu wyciągnąć, a przyszli jacyś uważni i patrząc dokładnie w przeciwnym kierunku koziczki spłoszyli. Ale i tak nie byłoby pożytku wielkiego, bo aparat wkrótce zgubiłem.

Autor:  hwyhobo [ Pt wrz 09, 2005 7:00 pm ]
Tytuł: 

DraQs napisał(a):
Ale i tak nie byłoby pożytku wielkiego, bo aparat wkrótce zgubiłem.

Na tej samej wycieczce?

Autor:  DraQs [ Pt wrz 09, 2005 7:08 pm ]
Tytuł: 

Trzy dni póżniej. Ale zdjęć nie zdążyłem zrzucić na płytkę...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/